Jeśli chodzi o brak aktywności w turze przeciwnika to moim zdaniem jest to jeden z większych plusów NR. Dzięki temu struktura tury jest prostsza i planowanie ciekawsze. Fakt że możesz zrobić 3/4 akcje bez odpowiedzi z drugiej strony umożliwia planowanie. Jak już się ogra to tury się szybko zmieniają i nie ma dużego problemu czekania, zawsze można też myśleć w turze przeciwnika. Tu sporo rzeczy zajmuje dużo czasu i takie zagrywanie odpowiedzi w swoim ruchu zupełnie wystarcza.
Na pewno wszystko dobrze graliście? Jak korporacja postawi chociażby Wall of Static runner się nie przebije puki nie znajdzie i nie wystawi programu z opcją Barrier breaker. Dla mnie prawie zawsze zawsze pierwszy wall na R&D (deck), drugi otwiera nowy serwer, ostatnia akcja w zależności od sytuacji. Z ręką może się runner bawić - jak stracę agendę trudno, jak nic nie będzie runner zużyje masę akcji na sprawdzenie tego. Kiedyś jakaś zapora będzie, ale to nie priorytet. (a potem runner wchodzi do siedziby i czyści konto... grr)
Shaper vs Jinteki jest faktycznie trochę dziwne, Jinteki ma takie sobie ściany. Pamiętaj że karty przy dmg są wyrzucane losowo - więc nawet większa ręka może stracić fajną kartę, która miała być użyta później. I warto dorzucić do Jinteki parę zapór innych korporacji. Adonis Campaign z HB też często odwiedza inne frakcje. Poza tym jak ustawisz Cell portal, neural catana, chum to powodzenia z przebijaniem się przez to
. Tylko przydałoby się dorzucić trochę kasy np Adonisa i Bean Stalk Royalties.... i zapory... i fajne eventy... dlaczego tych punktów jest tak mało WG cardgamedb wzorów kart jest 113, IMO nie tak źle. Zwłaszcza że ściany nie mogą być zbyt udziwnione (choć moim zdaniem większość z obecnych jest ciekawa, poza standardowym "end run" jest dużo różnych z ciekawymi interakcjami). Runner bardzo często atakuje w ciemno i musi wiedzieć mniej więcej co tam może być. Reszta kart ma naprawdę duży rozrzut i ciekawe efekty... Nie bardzo rozumiem czego oczekiwaliście ta gra ma taką dynamikę, że chodzi właśnie o blefowanie i znajomość kart. [SEA + Scorched earth wystarczająco mieszają, aż jestem ciekaw co będzie później]
) vs Kryminaliści i powiem wow gra mnie urzekła. Szło nam z kumplem w miare sprawnie choc były przypadki, że kopaliśmy sie po czole i pomimo tego ze na stole lezał faq to i tak źle graliśmy z famme fatale bo zamiast baypasować wybrany ice my podnosilismy siłę programu :/ no cóż uczymy się. I własnie w sprawie nauki dwa pytania:
[trace się zmienił kompletnie, doszedł limit x3 i frakcje przy budowie talii oraz karta frakcji, reszta praktycznie po staremu]
