Bonaparte (Marcin Tomczyk)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- raj
- Administrator
- Posty: 5215
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 275 times
- Been thanked: 896 times
- Kontakt:
Żeby napisać recenzję trzeba jeszcze mieć dostęp do gry.MacDante pisze:Ogólnie to uwielbiam role krytyków... nic sami nie zrobią a innych zjadą
Dajcie grę a będzie recenzja.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Cieszę się, że Twój wkład merytoryczny w dyskusję jest dla nas wszystkich inspiracją do rzeczowej rozmowy bez osobistych wycieczek .MacDante pisze:Don zamiast marudzić sam napisz receenzję a nie czekasz na gotowca
Ogólnie to uwielbiam role krytyków... nic sami nie zrobią a innych zjadą
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- AvantaR
- Posty: 1071
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
A co to, wydawnictwo nie udostepnilo Gildii? Troche sie dziwie, jakby nie patrzec na dzien dzisiejszy, jest to obok Gier Planszowych i Poltera chyba najwiekszy serwis traktujacy o grach planszowych.rajgildia pisze:Żeby napisać recenzję trzeba jeszcze mieć dostęp do gry.MacDante pisze:Ogólnie to uwielbiam role krytyków... nic sami nie zrobią a innych zjadą
Dajcie grę a będzie recenzja.
Pzdr
Gór mi mało i trzeba mi więcej
- psborsuk
- Posty: 286
- Rejestracja: 10 maja 2006, 01:04
- Lokalizacja: Łódź, Koluszki
- Has thanked: 305 times
- Been thanked: 74 times
Nie przynam, czemu?Saise pisze:3. Nie będziemy też tworzyć oddzielnego działu dla tekstów które szanowne grono nie skwalifikowało jako Recenzja Dział "Wrażenia z Gry" jakoś tak dziwnie wyglądałby, przyznacie chyba...
Odnośnie p-ktu 5 Don Simon napisał dokładnie to co i ja myślę.
MacDante pisze:Ogólnie to uwielbiam role krytyków... nic sami nie zrobią a innych zjadą
Ja tej gry nie kupię na pewno, kupiłem wcześniej Wroga po takiej "ogólnej" "recenzji" i mam za swoje. A może Ty, krytyku krytyków , wydasz te ok. 70 zł, kupisz grę firmy, która, jak dotąd, nie cieszy się zbytnim uznaniem na rynku planszówkowym, i pokażesz nam, laikom, jak się to powinno odbywać?MacDante pisze:i zamyka się błędne koło nikt nie kupi gry bez dobrej recenzji
Jak ja to kocham
Świt Rebelii... ]:->
Oczywiście aby była jasność, Don SImonie, moja wypowiedź była tak samo osobista jak Twoja krytyka Recenzji zamieszczonej na polterze
A co do rzeczowej dyskusji proszę bardzo:
Normalne wydawnictwa/firmy/producenci często przekazują bezpłatne egzemplarze gier/pozycji/sprzętów w ramach promocji do portali/gazet/telewizji w celach reklamowych i recenzji.
Przykład gry wydawane przez CDPROJEKT trafiają do CD-ACTION aby zostały zrecenzowane (zjechane lub pochwalone).
Tu też tak powinno być, że wydawca Bonaparte powinien założyć że 10 egzemplarzy gry trafia na promocję i reklamę do GAZET/PORTALI. Tam też mogłyby zostać poddane ocenie/krytyce/pochwale przez rzeczowych recenzentów.
Zaznaczam także że nie powinien być to jeden, a kilu recenzentów, bo co dla jednego jest słodkie dla innych jest nie do przełknięcia.
A wracając do niemerytorycznej dyskusji, nie lubię po prostu bezpodstawnej krytyki. Krytykować jest łatwo ale zrobić samemu już trudniej. A to dlaczego bo przecież nie dostaliśmy darmowych egzemplarzy od wydawcy, a ten co sobie kupił grę to nie zna się na recenzowaniu...
Powiem to tak mam prawo do tego aby krytykować krytyków tak samo jak krytycy mają prawo krytykować recenzje innych
A co do rzeczowej dyskusji proszę bardzo:
Normalne wydawnictwa/firmy/producenci często przekazują bezpłatne egzemplarze gier/pozycji/sprzętów w ramach promocji do portali/gazet/telewizji w celach reklamowych i recenzji.
Przykład gry wydawane przez CDPROJEKT trafiają do CD-ACTION aby zostały zrecenzowane (zjechane lub pochwalone).
Tu też tak powinno być, że wydawca Bonaparte powinien założyć że 10 egzemplarzy gry trafia na promocję i reklamę do GAZET/PORTALI. Tam też mogłyby zostać poddane ocenie/krytyce/pochwale przez rzeczowych recenzentów.
Zaznaczam także że nie powinien być to jeden, a kilu recenzentów, bo co dla jednego jest słodkie dla innych jest nie do przełknięcia.
A wracając do niemerytorycznej dyskusji, nie lubię po prostu bezpodstawnej krytyki. Krytykować jest łatwo ale zrobić samemu już trudniej. A to dlaczego bo przecież nie dostaliśmy darmowych egzemplarzy od wydawcy, a ten co sobie kupił grę to nie zna się na recenzowaniu...
Powiem to tak mam prawo do tego aby krytykować krytyków tak samo jak krytycy mają prawo krytykować recenzje innych
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Waldek, ale Ty w ogóle czytałeś recenzje i moje pytanie zawarte w komentarzach? Ja nie czepiam się recenzenta ani samego tekstu. Zadałem konkretne, merytoryczne pytania dotyczące recenzowanej gry - pytania, na które nie znalazłem odpowiedzi w tekście. I o odpowiedź na nie mi chodzi. A zupełnie obok uważam, że po 1 grze recenzji nie powinno się pisać, bo brakuje jej głębi i wyważenia.MacDante pisze:Oczywiście aby była jasność, Don SImonie, moja wypowiedź była tak samo osobista jak Twoja krytyka Recenzji zamieszczonej na polterze
A wracając do niemerytorycznej dyskusji, nie lubię po prostu bezpodstawnej krytyki. Krytykować jest łatwo ale zrobić samemu już trudniej. A to dlaczego bo przecież nie dostaliśmy darmowych egzemplarzy od wydawcy, a ten co sobie kupił grę to nie zna się na recenzowaniu...
Powiem to tak mam prawo do tego aby krytykować krytyków tak samo jak krytycy mają prawo krytykować recenzje innych
A kwestia, że jak nie robię sam to ine powinienem krytykować jest trochę nie fair, bo mimo, że sam nie ugotuję sufletu mogę ocenić, czy mi smakuje, czy nie.
I zdecydowanie masz prawo krytykować krytyków. A ja chciałbym krytykować krytykujących krytyków .
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Lord Voldemort
- Posty: 866
- Rejestracja: 17 sty 2006, 16:45
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Byl juz kiedys taki Wydawca, co to sie krytykom nie klanial. Zdarzylo mu sie jednak, ze przegial z obnizaniej jakosci wydania i marnie sie to dla niego skonczylo (dla nas graczy niestety tez, bo plany mial zaiste wielkie).
Jak widac Imperium wyciagnelo z tego wnioski, bo gry wydaja na sensownym graficznie poziomie, ale za to instrukcje do gier (mechanika itp.) pozostawiaja zazwyczaj duzo do zyczenia.
W sumie to sie im nie dziwie, ze nie chca miec recenzji w miejscach, gdzie dosc mocno zjechano poprzednie produkcje... Po co sie nadstawiac Brak recenzji jest niewatpliwie lepszy niz zle recenzje
Dziwi mnie jednak i pojac tego nie moge, dlaczego Imperium nie chce byc otwarte na rady doswiadczonych graczy (wojennych i eurograczy), ktore uczynilyby ich produkcje lepszymi (zlosliwi mogliby powiedziec: grywalnymi), dla naszego i Imperialnego dobra.
Np. Mam troche pomyslow na ulepszenie gry Bonaparte (bez komplikowania), ale bede samolubny i dopoki ktos mnie o to nie poprosi (czy to w formie napisania recenzji, czy tez jakos inaczej) to sie nimi nie podziele. Moze jak zagram, to sie przekonam o ich slusznosci badz nieslusznosci - ale poki co, nabyc Bonapartego nie zamierzam...
Pozdrawiam,
V.
Jak widac Imperium wyciagnelo z tego wnioski, bo gry wydaja na sensownym graficznie poziomie, ale za to instrukcje do gier (mechanika itp.) pozostawiaja zazwyczaj duzo do zyczenia.
W sumie to sie im nie dziwie, ze nie chca miec recenzji w miejscach, gdzie dosc mocno zjechano poprzednie produkcje... Po co sie nadstawiac Brak recenzji jest niewatpliwie lepszy niz zle recenzje
Dziwi mnie jednak i pojac tego nie moge, dlaczego Imperium nie chce byc otwarte na rady doswiadczonych graczy (wojennych i eurograczy), ktore uczynilyby ich produkcje lepszymi (zlosliwi mogliby powiedziec: grywalnymi), dla naszego i Imperialnego dobra.
Np. Mam troche pomyslow na ulepszenie gry Bonaparte (bez komplikowania), ale bede samolubny i dopoki ktos mnie o to nie poprosi (czy to w formie napisania recenzji, czy tez jakos inaczej) to sie nimi nie podziele. Moze jak zagram, to sie przekonam o ich slusznosci badz nieslusznosci - ale poki co, nabyc Bonapartego nie zamierzam...
Pozdrawiam,
V.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Ta uwaga chyba nie dotyczy akurat Bonaparte?Lord Voldemort pisze: Dziwi mnie jednak i pojac tego nie moge, dlaczego Imperium nie chce byc otwarte na rady doswiadczonych graczy (wojennych i eurograczy), ktore uczynilyby ich produkcje lepszymi (zlosliwi mogliby powiedziec: grywalnymi), dla naszego i Imperialnego dobra.
Zadziwiasz mnie, ze nie zagrawszy ani razu juz chcesz ulepszac gre i masz konkretne pomysly.Lord Voldemort pisze: Np. Mam troche pomyslow na ulepszenie gry Bonaparte (bez komplikowania), ale bede samolubny i dopoki ktos mnie o to nie poprosi (czy to w formie napisania recenzji, czy tez jakos inaczej) to sie nimi nie podziele. Moze jak zagram, to sie przekonam o ich slusznosci badz nieslusznosci - ale poki co, nabyc Bonapartego nie zamierzam...
Moze dajmy najpierw szanse grze w takim ksztalcie jaki jest?
- Lord Voldemort
- Posty: 866
- Rejestracja: 17 sty 2006, 16:45
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Czytalem instrukcje. Dokladnie.jax pisze:Zadziwiasz mnie, ze nie zagrawszy ani razu juz chcesz ulepszac gre i masz konkretne pomysly.Lord Voldemort pisze: Np. Mam troche pomyslow na ulepszenie gry Bonaparte (bez komplikowania), ale bede samolubny i dopoki ktos mnie o to nie poprosi (czy to w formie napisania recenzji, czy tez jakos inaczej) to sie nimi nie podziele. Moze jak zagram, to sie przekonam o ich slusznosci badz nieslusznosci - ale poki co, nabyc Bonapartego nie zamierzam...
Jak dotad nie jestem przekonany, ze warto zainwestowac pieniadze w ta gre, a innej mozliwosci zagrania w nia nie mam... Wiec ja jej szansy nie dam, ale moze Wy dacieMoze dajmy najpierw szanse grze w takim ksztalcie jaki jest?
Do niedzieli powstanie moja recenzja. Jeszcze nie zdecydowałem się na jakim serwisie ją zamieszczę ( niby jestem w Gildii, ale od stycznia miałem zrezygnować). Recenzja będzie raczej rzeczowa i obiektywna ( chociaż jak napisał bodajże trzewik w gp, recenzja nie może być w pełni obiektywna) Do tej pory grałem trzy gry testowe.
1. "I zdecydowanie masz prawo krytykować krytyków. A ja chciałbym krytykować krytykujących krytyków" Genialne zdanie. Mogę sobie je zapożyczyć i używać w sygnaturce?
2. Też moje pierwsze wrażenia z Bonapartego są raczej pozytywne.
3. Kosa, zawsze chętnie przyjmiemy tekstu maści wszelakiej
4. Tak w ogóle to topic z lekka zdriftował...
2. Też moje pierwsze wrażenia z Bonapartego są raczej pozytywne.
3. Kosa, zawsze chętnie przyjmiemy tekstu maści wszelakiej
4. Tak w ogóle to topic z lekka zdriftował...
-- Hubert 'Saise' Spala --
http://grasuch.blogspot.com - reaktywowany blog o planszówkach!
Poziom -1 | Blue City Warszawa | Sklep z grami towarzyskimi Graal
http://grasuch.blogspot.com - reaktywowany blog o planszówkach!
Poziom -1 | Blue City Warszawa | Sklep z grami towarzyskimi Graal
- Lord Voldemort
- Posty: 866
- Rejestracja: 17 sty 2006, 16:45
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Trzymamy kciuki!kosa pisze:Do niedzieli powstanie moja recenzja. Jeszcze nie zdecydowałem się na jakim serwisie ją zamieszczę ( niby jestem w Gildii, ale od stycznia miałem zrezygnować). Recenzja będzie raczej rzeczowa i obiektywna ( chociaż jak napisał bodajże trzewik w gp, recenzja nie może być w pełni obiektywna) Do tej pory grałem trzy gry testowe.
A tak z ciekawosci - w jakich konfiguracjach dot. ilosci graczy juz grales?
V.
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Jasne. Ale wszelkie nagrody i tantiemy to dla mnie .Saise pisze:1. "I zdecydowanie masz prawo krytykować krytyków. A ja chciałbym krytykować krytykujących krytyków" Genialne zdanie. Mogę sobie je zapożyczyć i używać w sygnaturce?
Jak zawsze. Ale za to nad wyraz merytorycznie...4. Tak w ogóle to topic z lekka zdriftował...
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Dwukrotnie w sześć osób, raz w cztery osoby. Wydaję mi się, że kombinacja wystarczająca do pisania recenzji. ( Raporty w tym temacie kilka stron wcześniej.) Wiadomo, zawsze można dłużej testować, ale w taki wypadku recenzja wylądowała by w necie za kilka, długich miesięcy.
Bo wydaje mi się, że zbyt częste granie w Bonapartego może spowodować mały przesyt. ( W końcu jest to gra strategiczna na 4 godziny, a nie Zombiaki na 20 minut).
Bo wydaje mi się, że zbyt częste granie w Bonapartego może spowodować mały przesyt. ( W końcu jest to gra strategiczna na 4 godziny, a nie Zombiaki na 20 minut).
W sumie to nie ma już co pisać. Wszystko się wyjaśniło.
http://www.rebel.pl/product.php/302/196 ... ml?aff=594
Teraz już wiemy, że Bonaparte to nic innego jak nowe wydanie Globalnego Konfliktu. Zmieniono poprostu tytuł i okładke.
http://www.rebel.pl/product.php/302/196 ... ml?aff=594
Teraz już wiemy, że Bonaparte to nic innego jak nowe wydanie Globalnego Konfliktu. Zmieniono poprostu tytuł i okładke.
- Lord Voldemort
- Posty: 866
- Rejestracja: 17 sty 2006, 16:45
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Ktos sprytnie nazwal oba pliki z okladkami "okladka.jpg", stad pojawienie sie okladki Bonapartego w opisie niedostepnego juz Globalnego Konfliktu.Dani pisze:Teraz już wiemy, że Bonaparte to nic innego jak nowe wydanie Globalnego Konfliktu. Zmieniono poprostu tytuł i okładke.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
-
- Posty: 200
- Rejestracja: 17 wrz 2005, 21:52
- Lokalizacja: Warszawa