Ignipes pisze:Ponieważ dzisiaj każdy chce grać w co innego,
widzę tylko jedno rozwiązanie.
Zainspirowany
tym o to wątkiem,
wyzywam każdego z was na pojedynek.
Zaczynamy...
Lepiej z siebie zrobić głąba,
niż wyciągnąć na stół Tomba.
Lepiej wziąć na plecy wala,
niż testować Medievala.
Lepiej w majtkach nosić gres,
niż grać w Chicago Express.
Lepiej żonę mieć potwora,
niż grać w Ora et Labora.
Lepiej być jak safanduła,
niż nie zagrać ze mną w Troyes
No to zaczynamy ...
Lepiej słuchać Britney Spears,
niż grać znów w Alien Frontiers.
Lepsza już w "Klanie" fabuła,
niż rozgrywka w jakieś Troyes
Lepiej drzwiami przyciąć wora,
niż grać w Ora et Labora
Lepiej żonie zrobi monter,
niż nam gra w Cosmic Encounter.
Lepiej gołym stać w przeciągu ,
niż grać we Wsiąść do Pociągu.
Lepiej w zadek pchać kaktusa,
niż kiedyś zagrać w Caylusa