Eurogry a Eurosuchary

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
adam_k27
Posty: 721
Rejestracja: 28 cze 2013, 10:07
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 19 times
Been thanked: 19 times

Eurogry a Eurosuchary

Post autor: adam_k27 »

Zauważyłem ze często ktoś rzuca na forum słowo "Eurosuchar", momentami można odnieść wrażenie że to słowo synonim dla eurogry. Tymczasem jednak wydaje mi się, ze euro nie musi być suche. Oczywiście są gry w których nie ma klimatu, tylko przesuwamy jakieś znaczniki po torach na planszy, zbieramy karty i gromadzimy abstrakcyjne punkty zwycięstwa, zaś klimat i jedyne nawiązanie do tematu gry to rysunek na pudełku, tudzież planszy. Osobiście raczej bym więcej niż raz w taką grę nie zagrał.

Dlatego też się zastanawiam czy są tez soczyste klimatyczne Eurogry, a jeśli tak to jakie? a które waszym zdaniem są najsuchszymi sucharami. Z gier które mam odnoszę wrażenie że Stone Age, czy Magnum Sal są całkiem soczyste pod tym względem :)
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 26 times
Been thanked: 44 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: Vester »

Suchość gier jest pojęciem dość subiektywnym. Nie wiadomo, czy ktoś skreślił suchą grę bo:
- choć grę świetnie zrozumiał, to brakuje mu klimatu, bo jest klimaciarzem i słucha Gotyku
- nie zrozumiał/nie poczuł gry (taki Tygrys i Eufrat na ten przykład niejednego pokonał) i wywnioskował, że eurosy są do bani.
- zagrał już w tyle eurosów, że mechanika/miks mechanik nie robi na nim większego wrażenia i szuka świeżości w tematach.
- itd.

Motywy są różne i trzeba dobrze siebie znać, co by się właściwie zdiagnozować :)

Osobiście lubię tylko te gry, które wciągają jak dobry film. Mogą być suche jak wiór, lub z gumowymi smokami - muszą wciągać, i to wciągać non-stop. Jeżeli 15 sekund myślę, potem 15 sekund ruszam żołnierzykami, potem trochę myślę, potem turlam i ustawiam, to gra raczej odpadnie z konkursu - coś jak przerywane pożycie. Odpadają również gry z małą interakcją, gdzie nie ma co robić pomiędzy rundami. Ciśnienie musi przygniatać w każdym momencie, a najlepiej jeszcze kilka dni po, przy analizie i wspominkach. Suchość jest ostatnim kryterium, jakim dobieram gry. Preferuję ciśnienie psychostatyczne.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2335
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 576 times
Been thanked: 932 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: Galatolol »

Mam wrażenie, że pojęcie eurosuchara jako każdej eurogry zostało wyforsowane w ostatnim czasie przez kilka osób, może dla przeciwwagi do ameritrasha.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: schizofretka »

Klimatyczne euro to nie oksymoron, można świetnie zaimplementować temat w grze, która stoi przede wszystkim mechaniką. Przoduje w tym Chvatil: Dungeon Lords, Dungeon Petz, TTA. Inne przykłady to Yedo, Archipelago, Lords of Waterdeep. Jeśli dopuścić hybrydy, czyli gry oparte na konflikcie, do będzie tego dużo więcej. Tak naprawdę jak wpakować dość klimatu do euro, to ludzie bez zająknięcia zakwalifikują ją do Ameritrashu - gdyby Chaos w Starym świecie miał meeple i inny temat, byłoby to oczywiste euro ;)
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: BartP »

Ja akurat w Lords of Waterdeep widzę prawie że zero klimatu. Dla mnie było to zbieranie zestawów + worker placement. Baaardzo sucha gra z ładnymi ilustracjami. Ale ja ogólnie jestem z takich, co to patrzą na silnik, ale jak jest na czym zawiesić wzrok, to tylko lepiej ;]. W zasadzie nie zdzierżyłbym suchego, czarno-białego abstraktu, więc nie przeszkadzają mi ani trochę "doklejone na siłę tematy w eurosucharach".
Na myśl obecnie przychodzi mi Agricola, gdzie autentycznie czuję klimat. Gdy myślę o innych grach, które lubię, to raczej widzę, że nie czuję budowania królestwa czy zdobywania przewag w Wenecji ;].
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 456 times
Been thanked: 303 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: kdsz »

adam_k27 pisze:Zauważyłem ze często ktoś rzuca na forum słowo "Eurosuchar", momentami można odnieść wrażenie że to słowo synonim dla eurogry
Zachęcam do zajrzenia do działu "Co kupić?". Gdy zapytasz o grę z klimatem, to z niemal 100% prawdopodobieństwem możesz założyć, że polecaną grą będzie ameritrash osadzony w świecie fantasy. Bo jak wiadomo najbardziej klimatyczna na świecie jest plastikowa figurka smoka
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: kwiatosz »

Skoro erpegi wyewoluowały od bitewniaków (a trudno o więcej klimatu niż w rpg) to naturalnym jest, że w poszukiwaniu klimatu uderza się w figurki.
Eurosuchar to dla mnie euro, przy prezentacji którego autor krztusi się ze śmiechu przy fragmencie "implementacja i odwzorowanie realiów" ;)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1802
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 78 times
Been thanked: 167 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: Legun »

Dla mnie sucha gra to taka, w której nie ma żadnych szans, by w trakcie rozgrywki rzucić jakieś tematyczne skojarzenia do właśnie podejmowanych decyzji. Dla mnie gry to nie przekreśla, lecz mechanika musi mi naprawdę podejść, by taka gra chwyciła. Przykładem jest Ballon Cup, który ląduje na stole od wielu już lat. Na pewno ma mniej klimatu niż San Juan, gdzie nazwy budynków pojawiają się raz po raz właśnie w komentarzach.
Gry, które zaliczyłbym do eurogier, lecz o dużej dawce klimatu, gdzie rozmowy krążą wokół tematu gry, to u nas:
Modern Art, Tobago, 7 Cudów, Tajemnice Opactwa, Nawigator, Palazzo, Niagara

Gry w tym sensie suche, choć dalej lubiane:
Ogrody Alhambry, Bumerang, Serengeti, Carcassonne

Gdzieś pośrodku są takie gry jak Genua, Fasolki, Piece of Cake, Pastisz, Sterowce, gdzie trochę zwracam uwagę na temat, lecz to tylko przebłyski w obliczu koncentracji na mechanice.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
Ouragan
Posty: 283
Rejestracja: 13 sty 2010, 08:30
Lokalizacja: Poznań

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: Ouragan »

Dla mnie eurosuchar to po prostu euro gra nazywana tak przez amitrashowców aby okazać pogardę grających w euro gry - czyli gry bez klimatu lub klimatem doczepionym na siłę. Z drugiej strony Euro gracze sami nazywają Euro gry eurosucharami, aby podkreślić swoją elitarność i wyższość gier w których trzeba móżdzyć nad grami turlakami i przestawiajkami figurek :wink:
Awatar użytkownika
Benedetto XVII
Posty: 207
Rejestracja: 01 sie 2009, 18:39
Has thanked: 2 times
Been thanked: 12 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: Benedetto XVII »

Z drugiej strony Euro gracze sami nazywają Euro gry eurosucharami, aby podkreślić swoją elitarność i wyższość gier w których trzeba móżdzyć nad grami turlakami i przestawiajkami figurek
Ajajaj, jak ktoś musi tak podkreślać swoją "elytarność" to pewnie ma jakieś kompleksy... :mrgreen: (no offence, po prostu strasznie mnie bawi jak jakaś grupa tak strasznie chce się poczuć lepsza :wink: )

Eurosuchar to nudny badziew, w którego granie jest porównywalne z "frajdą" rozwiązywania zadania z algebry. Czasami daje jakąś satysfakcję, ale na dłuższą metę jest nudne. Przykładem eurosuchara jak dla mnie jest Caylus - gra trudna, co nie przeszkadza, ale po zagraniu pięciu partii została rzucona w kąt, ze względu na "sucharowatość wrodzoną" :wink:

Ps:
Gdy zapytasz o grę z klimatem, to z niemal 100% prawdopodobieństwem możesz założyć, że polecaną grą będzie ameritrash osadzony w świecie fantasy. Bo jak wiadomo najbardziej klimatyczna na świecie jest plastikowa figurka smoka
Najlepiej jak ktoś pyta o gre z klimatem w settingu fantasy i proponuje mu się Osadników z Catanu :wink:
Awatar użytkownika
Rafal_Kruczek
Posty: 1093
Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
Lokalizacja: Legnica
Has thanked: 86 times
Been thanked: 31 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: Rafal_Kruczek »

Benedetto XVII pisze:
Gdy zapytasz o grę z klimatem, to z niemal 100% prawdopodobieństwem możesz założyć, że polecaną grą będzie ameritrash osadzony w świecie fantasy. Bo jak wiadomo najbardziej klimatyczna na świecie jest plastikowa figurka smoka
Najlepiej jak ktoś pyta o gre z klimatem w settingu fantasy i proponuje mu się Osadników z Catanu :wink:
A jak zapytasz o grę w klimatach SF to napewno ktoś poleci Star Trek Catan :) .
Który jest genialnym zamerykanizowaniem Eurogry polegającym za zastapieniu drewnianych patyczków figurka statku, a drewnianych domków stacją kosmiczną. A na dokładkę dochodzi mechanika kart załogi - nie majaca żadnego fabularnego sensu. Ale gra ma 3 razy wiecej klimatu niz oryginał.. jesli chodzi o komponenty.
Cóż z tego skoro sama rozgrywka niewiele się zmieniła.
Awatar użytkownika
pingus
Posty: 755
Rejestracja: 25 lut 2008, 18:50
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: pingus »

Eurosuchar to Eurogra, w której temat nie jest w żaden sposób powiązany z mechaniką. Np. terra mystica, rasy, terraformowanie to wszystko nie ma żadnego sensu, abstrakcyjna gra o budowaniu silniczka i zdobywaniu punktów. Inny przykład: tygrys i eufrat.

Przykład eurogry dość tematycznej: Agricola, Le Havre, Stone Age.
Awatar użytkownika
adam_k27
Posty: 721
Rejestracja: 28 cze 2013, 10:07
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 19 times
Been thanked: 19 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: adam_k27 »

Z kolei Smallworld to moim zdaniem połączenie tego co najlepsze w euro i ameritrashah.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: BartP »

Nie będę jakoś specjalnie bronił Terry, bo podzielam do pewnego stopnia Twoje zdanie. Natomiast wedle powyższej definicji - czy odwołuję się do tematu w grze? - to jednak jakoś tam podszedłem do niej tematycznie. Buduję sanktuarium, czy to okrągłe? (sanktuarium!), dostaję księdza, mam moc, mam złoto, łopaty itd. Czyli jednak coś tam jest, dla mnie.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2013, 15:13 przez BartP, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Odp: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: Rocy7 »

Ouragan pisze: wyższość gier w których trzeba móżdzyć nad grami turlakami i przestawiajkami figurek :wink:
taa w takim Runewars czy Descencie wcale myslec nie trzeba tu rzuc kostka tam rzuc kostka przestaw figurke i wygrales:P (= ironia). Jak dla mnie porownanie figurka = zero myslenia w grze jest bardzo uproszczone.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: BartP »

Stąd właśnie rozmowa o stereotypach.
Awatar użytkownika
pingus
Posty: 755
Rejestracja: 25 lut 2008, 18:50
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: pingus »

BartP pisze:Nie będę jakoś specjalnie bronił Terry, bo podzielam do pewnego stopnia Twoje zdanie. Natomiast wedle powyższej definicji - czy odwołuję się do tematu w grze? - to jednak jakoś tam podszedłem do niej tematycznie. Buduję sanktuarium, czy to okrągłe? (sanktuarium!), dostaję księdza, mam moc, mam złoto, łopaty itd. Czy jednak coś tam jest, dla mnie.
Jestem w stanie przyjąć rozwiązanie, że gry każdy może odbierać inaczej. Rozumiem np. jeśli dla kogoś Stone age jest suchawy. Akurat przy terrze trochę można wygrzebać, ale jak dla mnie nie za bardzo. ;)

Inny sposób podejścia to jak łatwo możnaby zmienić kompletnie temat. Nie wyobrażam sobie, żeby agricola dostała temat terry mysticy, bo nie miałoby to większego sensu. Za to terra mystica temat agricoli? Czemu nie. ;) Ale oczywiście wszystko jest subiektywne, i za samą agricolą to ja akurat nie przepadam.
solkan
Posty: 239
Rejestracja: 05 lut 2010, 15:29
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 13 times
Been thanked: 3 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: solkan »

Co jest takiego klimatycznego w Agricoli? Pytam, bo grając w nią jakoś nie zauważyłem istotnego związku mechaniki z tematem. Brak jakiegokolwiek związku z porami roku, dorastanie dziecka miedzy jednymi a drugimi żniwami czy sytuacje, w których mam wolnego robotnika, mam zaorane pole i mam nasiona, ale nie mogę obsiać pola, bo przed chwilą sąsiad obsiał swoje? IMO temat Terra Mystica lepiej wpasowałby się w tę mechanikę, bo to w końcu fantasy, w którym granicą jest wyobraźnia, a nie XVII-wieczna wieś, w której jednak nie wszystko było możliwe. Oczywiście można by się przyczepić do wielu drobnostek, a z drugiej strony, można powiedzieć, że są tematyczne karty pomocników i usprawnień, ale zignorowanie w mechanice pór roku, o które oparte było (jest?) całe życie rolnika to strzał klimatowi w stopę, o ile ktoś przez tematyczność i klimat rozumie coś więcej niż drewniane zwierzątka. Pocztówka Through the seasons, która niby ten problem porusza, niestety jeszcze bardziej tę relację mechaniki i tematu pogrąża, bo skutkuje np. żniwami zimą.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: BartP »

Na upartego w każdej mechanice znajdziesz coś co nie pasuje do tematu. Ale co jest klimatycznego w Agricoli:
- karmienie ludzi
- rozmnażanie zwierząt
- ogradzanie pastwisk dla zwierząt
- zamiana zwierząt na żarło
- sadzenie zboża i warzyw
- treść kart pomocników i usprawnień

Naprawdę mogę sporo wymieniać. Natomiast fakt, sama mechanika worker placement jest trochę niepasująca, jak zresztą w większości gier, gdzie ją zastosowano.
Awatar użytkownika
uocie
Posty: 151
Rejestracja: 15 lip 2012, 22:47

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: uocie »

nie grałem we wszystkie gry świata, ale jak dla mnie euro to euro, zawsze suchar. ale to nie żaden zarzut, tak musi być- wiadomo że stanie na kole zębatym nie było najpopularniejszą metodą zbierania kukurydzy ;)

w euro otoczka jest pretekstem do móżdżenia, bo ile by się sprzedało różnych wersji plansz z wartościami liczbowymi i kolorowych kubików bez żadnej szaty graficznej. (hej mam tą grę połóż znacznik tu a dostaniesz dwie kostki, wpadniesz zagrać?)
w amieritrashu za to zasady są tak ładnie naciągnięte żeby można było jak najswobodniej robić to do czego kuszą nas figurki smoków.
Awatar użytkownika
espresso
Posty: 1559
Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
Lokalizacja: poznań
Has thanked: 40 times
Been thanked: 103 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: espresso »

Dla mnie takie Pupile Podziemi mają nie mniej klimatu niż gry ameri... No i jest jeszcze Mage Knight - niby euro-optymalizacja, ale jest fantasy i figurka smoka ;)
Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 730
Rejestracja: 13 sie 2007, 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: Gabriel »

Ameritrasz: gra przygodowa, która ci się nie spodobała (lub przegrałeś, a nie umiesz przegrywać)
Eurosuchar: euro, które ci się nie spodobało (lub przegrałeś, a nie umiesz przegrywać)

Tadaaaam
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
sirkozi
Posty: 407
Rejestracja: 08 mar 2013, 23:28
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: sirkozi »

Czy ktokolwiek nie uwaza Zamkow Burgundii za eurosuchara? Nie potrafie sobie wyobrazic gracza wczuwajacego sie w "klimat" tej gry. :P
NTomasz
Posty: 646
Rejestracja: 04 maja 2012, 14:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: NTomasz »

gdy widzę agricole, następnie widzę jej rank w bgg, i widzę znów agricolę :) to wtedy wiem że suchości gier nie da się jednoznacznie zdefiniować. chociaż częściej myślę - OMG why...
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Eurogry a Eurosuchary

Post autor: SeeM »

Nie mam nic przeciwko sucharom, jeśli z założenia takimi są i nie próbują na siłę oferować klimatu. Bardzo chętnie zagram w taki Rój, czy Uptown (suche jak pieprz), bo to dobre gry i nie muszą miec smoka, żeby wciągnąć.
+ (BGG)
ODPOWIEDZ