Podcast - 2 pionki

[trzewik]

Rafał Kruczek, mam 2 uwagi merytoryczne do twojego postu:

1. Wydawca Egmont nie nazwał klienta "matołem". Nie ma tu więc miejsca wspomniana przez ciebie katastrofe marketingowa itp. bowiem wydawcy wspomnianej gry w ogóle na tym forum nie ma.

Słowa matoł użyłem ja - użytkownik forum, który uważa, że zachowanie innego użytkownika na forum jest dziecinne i zasługuje na krytykę. Zwykła forumowa awantura, jakich wiele na codzień na forum. Ktoś skrytykował wydanie gry, ktoś inny (ja) skrytykował tego ktosia. Nie wiem dlaczego sugerujesz, że to działania wydawcy (Egmontu).


2. Kilka numerów temu w SGP był obszerny raport o customer service polskich wydawnictw. Zachęcam lekturę tego artykułu. Z raportu wynikało, że wszyscy przebadani wydawcy mają wzorowy customer service. Na potrzeby artykułu został zrobiony anonimowy test na każdym z wydawców (z fikcyjnego konta zgłoszono do wydawców fikcyjne problemy z egzemlarzami gier). Jak udowodnił raport, wszyscy wydawcy zareagowali wzorcowo natychmiast realizując reklamacje.

Podtrzymuję swoją tezę - jeśli coś jest nie tak z grą, uważam iż należy zgłosić się do wydawcy, a nie jęczeć jak stara baba na forum. Wydawcy natychmiast pomogą.

Jeśli wydawca reklamację klienta zignoruje, wtedy jest oczywiście czas na obsmarowanie go na forum.


P.S. Nie potwierdzam bycia grzecznym w kolejnych audycjach i ukrywania swoich poglądów, aby czasem kogoś nie urazić. Wybór podcastów jest ogromny, jeśli ktoś nie lubi kontrowersyjnych wypowiedzi, na pewno znajdzie dla siebie inne podcasty.

[Merry]

No ok. Tzn ja sie w wątku nt komponentów do gier nie będę wypowiadać bo sensu to nie ma i już.
Natomiast zgadzam się, że grzeczny podcast jest bleee;-)

[macike]

Jak udowodnił raport, wszyscy wydawcy zareagowali wzorcowo natychmiast realizując reklamacje.

Osobiście nie jestem zdziwiony. Wielokrotnie się o tym przekonałem na przykładach różnych krajowych wydawnictw/sprzedawców.
Co do zagranicznych też nie mam zastrzeżeń z jednym wyjątkiem...

Valley Games - tragedia. Na pierwszy rzut oka full profeska - można zarejestrować reklamację w systemie do obsługi zgłoszeń. No response. Z BGG wynikało, że to nie jest mój indywidualny przypadek. Nigdy więcej nie kupię ich produktu.

[Rafal_Kruczek]

Będziemy już grzeczni. Obiecuję.Nie porzucajcie nas;-)

W takim razie ja nie porzucę. Trzewika będę przewijać.

[Rafal_Kruczek]

Rafał Kruczek, mam 2 uwagi merytoryczne do twojego postu:

1. Wydawca Egmont nie nazwał klienta "matołem". Nie ma tu więc miejsca wspomniana przez ciebie katastrofe marketingowa itp. bowiem wydawcy wspomnianej gry w ogóle na tym forum nie ma.

Słowa matoł użyłem ja - użytkownik forum, który uważa, że zachowanie innego użytkownika na forum jest dziecinne i zasługuje na krytykę. Zwykła forumowa awantura, jakich wiele na codzień na forum. Ktoś skrytykował wydanie gry, ktoś inny (ja) skrytykował tego ktosia. Nie wiem dlaczego sugerujesz, że to działania wydawcy (Egmontu).

Z Egmontem to kompletne nieporozumienie - pisałem ogólnie, wtrącenie o King of Tokyo było w nawiasie - i sugerowałem że wręcz przeciwnie że akurat ta sprawa może nawet została załatwiona.
Tak samo wyzwiska były przykładowe - chodziło o o sytuację w której w firmie nie szanuje się klienta lub potencjalnych klientów (na przykład słynny skandal - w Goldman Sachs nazywali klientów "muppetami").
I co jak co każdy pracownik swoimi wypowiedziami publicznymi reprezentuje firmę , a tym bardziej kierownictwo. I nie da się tego "wyłączyć", szczególnie, gdy wypowiada się na sprawy branżowe. (No zdarzają się prywatne, dyskretne i szczere rozmowy - ale podcast to co innego)
I chodzi o to, że klienci kupujący w zeszłym miesiącu KoT/PwT , to jest moze ta sama grupa która będzie wkrótce kupować inną grę na przykład... Tajemnicze Domostwo.
Przy okazji bezproblemowej premiery życze...

2. Kilka numerów temu w SGP był obszerny raport o customer service polskich wydawnictw. [...]

Zgadzam się - jeśli system działa to działa. Chodzi o to ze taki test nie udowadnia, że nie ma anomalii.

P.S. Nie potwierdzam bycia grzecznym w kolejnych audycjach i ukrywania swoich poglądów, aby czasem kogoś nie urazić. Wybór podcastów jest ogromny, jeśli ktoś nie lubi kontrowersyjnych wypowiedzi, na pewno znajdzie dla siebie inne podcasty.

No cóż nasycenie rynku grami rośnie. Na rynek wchodzi 2 nowych wydawców i pewnie w niektórych firmach obrazających klientów bedzie dochodzić do takich sytuacji...
http://9gag.com/gag/5713890

[mig]

A mnie się podcast podoba i ta nieugrzeczniona forma (zarówno w przedstawianiu swoich opinii jak i dialogów z Merry) jest jednym z największym atutów podcastu. Po 14 odcinku jestem tak samo zachwycony jak po pierwszym. Jako wierny fan domagam się jedynie, aby w każdym było TOP 5 - to świetny sposób i na poznawanie nowych gier (po odcinku o "zabajerzonych" grach sam obszukałem wszystkie sklepy szukając parę propozycji prezentowych) i na poznawanie prowadzących.

Problem chyba bierze się z tego, że Trzewik (i Merry w sumie częściowo też) funkcjonują w bardzo różnych rolach -szef i właściciel wydawnictwa, autor gier, właścicielka sklepu z grami, blogerka, felietonista, popularyzatorzy, recenzenci gier (i świata planszówkowego) w podcaście i wreszcie jako zwykli forumowicze. Trudno sobie jakieś przegródki w głowie robić i traktować jedną wypowiedź Trzewika jako prywatnego, "szeregowego" forumowicza, inną jako "niezależnego" recenzenta i komentatora a jeszcze inną jako szefa wydawnictwa. Zresztą (co akurat specjalnie mi nie przeszkadzało) obronę Potworów w Tokio i "zjechanie" osób krytykujących odebrałem jako odegranie się niemal bezpośrednie na malkontentach i wiecznych krytykach produktów Portalu. Taki prztyczek w nos. Więc w podcaście było imho trochę Trzewika-wydawcy i trochę-recenzenta.

Ja tam lubię jak się coś dzieje. Spór i nawet ostre wyrażanie pogladów jest znacznie ciekawsze niż klepanie się po plecach.

[Curiosity]

Świetny, merytoryczny post, winszuję.

+1
Byłem naprawdę zaskoczony słuchając trzewika.

[Merry]

A mnie się podcast podoba i ta nieugrzeczniona forma (zarówno w przedstawianiu swoich opinii jak i dialogów z Merry) jest jednym z największym atutów podcastu. Po 14 odcinku jestem tak samo zachwycony jak po pierwszym. Jako wierny fan domagam się jedynie, aby w każdym było TOP 5 - to świetny sposób i na poznawanie nowych gier (po odcinku o "zabajerzonych" grach sam obszukałem wszystkie sklepy szukając parę propozycji prezentowych) i na poznawanie prowadzących.

Problem chyba bierze się z tego, że Trzewik (i Merry w sumie częściowo też) funkcjonują w bardzo różnych rolach -szef i właściciel wydawnictwa, autor gier, właścicielka sklepu z grami, blogerka, felietonista, popularyzatorzy, recenzenci gier (i świata planszówkowego) w podcaście i wreszcie jako zwykli forumowicze. Trudno sobie jakieś przegródki w głowie robić i traktować jedną wypowiedź Trzewika jako prywatnego, "szeregowego" forumowicza, inną jako "niezależnego" recenzenta i komentatora a jeszcze inną jako szefa wydawnictwa. Zresztą (co akurat specjalnie mi nie przeszkadzało) obronę Potworów w Tokio i "zjechanie" osób krytykujących odebrałem jako odegranie się niemal bezpośrednie na malkontentach i wiecznych krytykach produktów Portalu. Taki prztyczek w nos. Więc w podcaście było imho trochę Trzewika-wydawcy i trochę-recenzenta.

Ja tam lubię jak się coś dzieje. Spór i nawet ostre wyrażanie pogladów jest znacznie ciekawsze niż klepanie się po plecach.

Dziękuję;-) To ja już przestanę wycinać co mocniejsze kawałki

[konev]

Nic nie zmieniajcie! Jest super!

[Banan2]

Jak udowodnił raport, wszyscy wydawcy zareagowali wzorcowo natychmiast realizując reklamacje.

Osobiście nie jestem zdziwiony. Wielokrotnie się o tym przekonałem na przykładach różnych krajowych wydawnictw/sprzedawców.

Niby tak, ale ja swego czasu prosiłem jedno z polskich wydawnictw o dosłanie jednego elementu gry, który, jak przyznawałem bez bicia, został zagubiony podczas kółka gier planszowych. Mimo maili i telefonów do dzisiaj nie otrzymałem tego elementu. Byłem, krótko mówiąc, zwodzony odpowiedziami. I nawet obsmarowanie na forum nie pomogło.
Pozdrawiam

[pioro]

Merry, co to za gra dla chłopców z „ADHD”, o której opowiadałaś w radiu? Labirynt..?

[Merry]

To jest takie oto cos:

http://www.simbatoys.de/en/brands__prod ... =106065642

Mam takie labirynty dwa, kupione dwa lata temu na tzw "ciuchach". Chyba było to wydane przez MB pierwotnie. Nie jestem pewna bo pudełka brak;-)
Wezmę na Pionka;-) Naprawdę daje radę. Mam do tego kolejki, czasami nawet dzieciaki tworzą listę kolejkową...
Jasne, że ciężko to planszówką nazwać, ale jest to gra, a to już dobry początek.

[konev]

To jest takie oto cos:

http://www.simbatoys.de/en/brands__prod ... =106065642

Mam takie labirynty dwa, kupione dwa lata temu na tzw "ciuchach". Chyba było to wydane przez MB pierwotnie. Nie jestem pewna bo pudełka brak;-)
Wezmę na Pionka;-) Naprawdę daje radę. Mam do tego kolejki, czasami nawet dzieciaki tworzą listę kolejkową...
Jasne, że ciężko to planszówką nazwać, ale jest to gra, a to już dobry początek.

Hahaha... też mam taki labirynt kupiony na ciuchach . To była moja zabawka z dzieciństwa i jak tylko ją zobaczyłem to musiałem kupić. W ogóle lumpeksy to mój stały przystanek przy zakupach, bo można tam czasami znaleźć co najmniej ciekawe gry. Choć zazwyczaj plastik-fantastik.

[poooq]

Qrde, ja na ciuchach trafiam tylko na jakieś puzzle dla zwyroli. Do tego zdekompletowane.

[Merry]

Mam z "cichow" kilka gier, glownie gier MB ale sprawdzaja sie na zajeciach z dzieciakami

[Brylantino]

Już po 13 w poniedziałek! Gdzie kolejny odcinek?

[Merry]

Konczę sklejac!!!

[veljarek]

Wnioskuje o codzienne audycje
A może jakieś dotacje zbieracie na rozwój podcastu ?

[Merry]

Nasze codzienne dialogi musialyby byc moooocno ocenzurowane;-D
Bardzo nie jestesmy typem gruchajacych golabkow;-)

[xel4]

Gruchamy sobie...raz ja mu gruchne, raz on mi gruchnie...

[Brylantino]

W takim razie trzymam Trzewika za słowo odnośnie tego autografu :> (to był przytoczony mój post odnośnie życzeń pod choinkę)

[mig]

Już jest: http://www.mixcloud.com/2pionki/14-odci ... ntent=html
Tylko chyna numerek jest pomylony, bo mam wrażenie, że teraz powinien być 15...

[Merry]

Gruchamy sobie...raz ja mu gruchne, raz on mi gruchnie...

Yeah;-)

[Brylantino]

Tak jeszcze nawiązując do tego pytania: "Co zrobić, aby wydać grę planszową?", Trzewik zapomniał dodać, aby wyposażyć się w ogromne pokłady cierpliwości Nie mówię już nawet o samym testowaniu prototypu, ale bywa i tak że na odpowiedź na maila, gdzie się tylko pytamy czy możemy przesłać prototyp (razem z danymi odnośnie gry) czeka się kilka tygodni...

[TTR_1983]

Cytadela będzie w połowie grudnia w sklepach;)