Pierwsza planszówka

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Mateusz0620PL
Posty: 3
Rejestracja: 07 sty 2014, 07:02

Pierwsza planszówka

Post autor: Mateusz0620PL »

Witam serdecznie. Przymierzam się do zakupu planszówki, która będzie użytkowana nie raz i nie dwa, musi więc zatem wciągać :) Najlepiej taka w którą będzie można grać już od 2 osób, lecz nie jest to wymóg konieczny, 3 osoba pewnie się znajdzie w razie potrzeby. Może być to ekonomiczna, strategiczna. Kwota? W granicach 150 zł.

Zastanawiałem się nad:
- Osadnicy z Catanu
- Talisman Magia i Miecz
- Robinson Crusoe

Dodam, że głównie grałbym ze swoją dziewczyną i od czasu do czasu z kumplami. Liczę, że wspomożecie niezdecydowanego :)
Ostatnio zmieniony 07 sty 2014, 14:40 przez Mateusz0620PL, łącznie zmieniany 1 raz.
Seba_wse
Posty: 61
Rejestracja: 03 gru 2013, 09:00
Been thanked: 3 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Seba_wse »

Talisman szybko się znudzi.
Sam niedawno zacząłem.
Mam 3 gry:
1. Talisman Magia i Miecz, nie polecam, chyba, ze do gry z dziećmi gdzie losowość jest wskazana, dorosłym szybko się znudzi.
2. Świat Dysku Ankh Morpork - jako grę towarzyską polecam nawet bardzo, na dwie osoby też nieźle się gra, rozgrywka zajmuje ok. 60 min, cały czas się dzieje.
3. Mage Knight - mój strzał w Dziesiątkę, skoro rozważacie Robinsona to Mage Knight trudniejsze nie będzie raczej a bardziej uniwersalne, jest przygoda, decyzyjność, można grać solo i na 2-3 osoby, jeśli w 4 to muszą bardzo dobrze znać ten tytuł. Rozgrywka minimum 1,5 h.
Awatar użytkownika
adam_k27
Posty: 721
Rejestracja: 28 cze 2013, 10:07
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 19 times
Been thanked: 19 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: adam_k27 »

Mateusz0620PL pisze: Zastanawiałem się nad:
- Osadnicy z Catanu
- Talisman Magia i Miecz
- Robinson Crusoe
Dodam, że głównie grałbym ze swoją dziewczyną i od czasu do czasu z kumplami. Liczę, że wspomożecie niezdecydowanego :)
Talisman szybko się wam znudzi, bo jest to gra niemiłosiernie schematyczna a rozgrywka potrafi się ciągnąć długimi godzinami, Robinson to naprawdę ciężka gra ze skomplikowanymi zasadami, Osadnicy na początek mogliby być, ale to gra od 3 osób, raczej brzydka, poza tym są lepsze gry.

Ja polecam Epokę Kamienia, która jest bardzo ładna, ma łatwe do opanowania zasady i jest bardzo grywalna. Ponadto świetnie działa na dwie osoby, a można także grać w 3 i 4.
Marek.F
Posty: 121
Rejestracja: 24 lut 2013, 14:33
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Marek.F »

Ja bym polecił Puerto Rico Gra ekonomiczna, taktyczna z niewielką ilością losowości. Instrukcja napisana bardzo przystępnie nie pozostawia żadnych wątpliwości co do zasad po jej przeczytaniu.
Awatar użytkownika
Hipke
Posty: 554
Rejestracja: 05 lis 2012, 18:40

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Hipke »

Smallworld, Wsiąść do pociągu: Europa, Epoka Kamienia.
Osadnicy z Catanu też spoko.
Robinson jest genialny, ale na początek zdecydowanie odradzam- zniechęci Was poziom trudności.
Talisman jest grą kultową, budzącą sprzeczne opinie ;-)
Jest to bardzo fajna gra, z klimatem, bardzo dużą losowością i prostymi zasadami. Ogrom dodatków może grę całkiem urozmaicić. Mimo wszystko to gra nie dla wszystkich ;-) ja mam do niej spory sentyment.
havekar
Posty: 20
Rejestracja: 02 gru 2013, 17:42

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: havekar »

Mateusz0620PL pisze:- Osadnicy z Catanu
Zdecydowanie polecam tę grę, szczególnie dla początkujących. Sam od niej zacząłem nieco ponad pół roku temu. Wciągnąłem w nią znajomych i teraz obserwuję jak szybko liczba grających i kupujących kolejne gry w moim otoczeniu wzrasta. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym zjawiskiem i uważam, że bardzo duży wpływ na to miała właśnie ta gra. Pokazałem ją około dziesięciu osobom i każdego wciągnęła.
Nie wiem, jak odbierają ją starzy wyjadacze, ale na pierwszy zakup sądzę, że to gra idealna.
Mateusz0620PL
Posty: 3
Rejestracja: 07 sty 2014, 07:02

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Mateusz0620PL »

Cieszę się, że jest aż taki odzew. Mówiąc szczerze nie spodziewałem się :) Trochę mnie martwi jednak to, że polecacie tyle gier i ciężko mi się na którąś zdecydować :) Ale rozumiem każdego pociąga coś innego :) Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś propozycje może je zamieszczać. Gdy już coś wybiorę to napiszę, a później odświeżę temat i opiszę moje wrażenia związane z wybraną grą - tak dla potomnych :D
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1381
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 191 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Brylantino »

Ja również bym polecił: Świat Dysku: Ankh Morpork. Przy tej grze się nie można nudzić i działa bardzo dobrze niezależnie od ilości graczy. Sporo negatywnej interakcji, miejsce na planowanie, element blefu, ukryte tożsamości, a zasady są bardzo proste i łatwe do wytłumaczenia. IMO jest to najbardziej regrywalna też pozycja, z wymienionych tytułów przez innych forumowiczów.
havekar
Posty: 20
Rejestracja: 02 gru 2013, 17:42

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: havekar »

Brylantino pisze:Ja również bym polecił: Świat Dysku: Ankh Morpork. Przy tej grze się nie można nudzić i działa bardzo dobrze niezależnie od ilości graczy. Sporo negatywnej interakcji, miejsce na planowanie, element blefu, ukryte tożsamości, a zasady są bardzo proste i łatwe do wytłumaczenia. IMO jest to najbardziej regrywalna też pozycja, z wymienionych tytułów przez innych forumowiczów.
Czy brak znajomości wieloksięgu Pratchetta o Świecie Dysku wpływa negatywnie na odbiór tej gry?
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Yavi »

+1 do Morporka.

Znajomość twórczości Pratchetta nie jest wymagana. Ot, znając przedstawione na kartach postaci możesz docenić ich dobre odwzorowanie w grze, nic poza tym.
Jeśli ma to być pierwsza planszówka to polecam, bo Robinson czy Mage Knight mogą okazać się zbyt trudne.
Na dwie osoby działa świetnie (wolę ŚD:A-M na dwóch niż trzech czy czterech graczy), grę polubiła nawet moja mama niemająca do czynienia z planszówkami ;)
Pixa
Posty: 1992
Rejestracja: 10 lip 2013, 13:24
Been thanked: 3 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Pixa »

Osadnicy z Catanu sa super na poczatek - od nich wlasnie zaczynalem i nadal sprawiaja mi frajde. Z tym, ze gra jest od 3 osob.

Dla poczatkujacych warto tez polecic np. Wsiasc do pociagu: Europa (w zasadzie od 4-5 graczy, we 3 troche za malo interakcji) lub Wsiasc do pociagu: Nordic countries (2-3 osoby).

A jak chcesz sie pobawic w budowanie miasta to polecam gre Suburbia - bardzo fajna, prose reguly, sporo frajdy. Dziala dobrze od 2 do 4 osob (z dodatkiem do 5-6)

Robinson, pomimo tego, ze jest swietny, nie nadaje sie na pierwsza planszowke - sama instrukcja to 30 stron. Chyba, ze jestes mocno zdeterminowany.
--
Próbówka Music House - sale prób i studio nagrań we Wrocławiu
www.sala-prob-wroclaw.pl
Maceqq
Posty: 68
Rejestracja: 08 paź 2013, 19:43

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Maceqq »

+1 do Osadników. Kupiłem sobie przed Świętami, żeby nie zamęczyć się Carcassonem oraz Potworami z Tokio podczas gry ze znajomymi i rodziną w czasie Świąt. Tak jak do tej pory zachęcałem wiele osób do planszówek przez Carcassone, tak teraz zdecydowanie będą to Osadnicy. Pomimo, że wkurza mnie losowość i zbyt duża możliwość blokowania, to gra wzbudza ogromne emocje ( czasem aż kłótnie ;) ). Nawet ludzie, których nigdy bym nie posądzał o to, że polubią planszówki grali z wypiekami na twarzy i następnego dnia chcieli grać znów :). Jednak musisz nastawić się na to, że po jakimś czasie staną się zbyt prości i będziesz miał ochotę chociaż troszeczkę bardziej się wysilić. Wtedy polecam Puerto Rico oraz Stone Age - wytłumaczenie zasad to pikuś, nie ma miliona decyzji to podjęcia, ale są to już gry wymagające ruszenia głową, bardzo ciekawe i wciągające.
Awatar użytkownika
DnegeL
Posty: 13
Rejestracja: 20 maja 2013, 21:23
Has thanked: 26 times
Been thanked: 10 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: DnegeL »

Talisman szybko się nudzi.
Robinson może Ci się nie spodobać i nie jest najlepszą grą na początek.
Osadnicy są fajni ale chodzą najlepiej na 3 osoby.
Polecam Samuraja Reinera Knizi- łatwe zasady można przyswoić w parę minut. Idealna na początek a i później daje wiele uciechy.
Smallworld jest fajny i lekki a do tego bardzo ładny, więc spodoba się dziewczynie, i kumple chętnie pograją krasnoludami czy trollami;P
Jeśli lubisz trochę pogłówkować a nie chcesz czytać opasłej instrukcji, dobrym wyborem jest Kingdom Builder i Zamki Burgundii. Może nie grzeszą wyglądem ale nie ocenia się gry po grafice;D
Plusem wszystkich wymienionych gier jest to że nie znudzą się po paru rozgrywkach (prawdę mówiąc w ogóle się nie nudzą).:)
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: RunMan »

Odnośnie Twoich propozycji:

Talisman - gra raczej dość schematyczna i prosta, można zagrać raz, drugi, trzeci, ale nie wróżyłbym jej wielkiej żywotności - nie bardzo rozumiem jej obecny fenomen, czyżby sentyment był aż tak silnym impulsem? ;)
Robinson - właściwie nic nowego w kwestii tej gry nie wniosę - jest świetna, ale dość złożona. Ty możesz mieć zaparcie żeby przebić się przez naście stron instrukcji, ale Twoi współgracze już niekoniecznie - jeżeli jeszcze nie graliście w żadne planszówki zacznijcie od czegoś prostszego, jak zaskoczy, to prędzej czy później i tak nabędziesz tę grę
Osadnicy - to była pierwsza nowoczesna planszówka w którą zagrałem i po której wkręciłem się w gry, także jak widać w roli gatewaya się sprawdza - sympatyczna, zachęca do rozegrania kolejnej partii, ale po pewnym czasie może nudzić. Teraz gram w nią już raczej niechętnie z racji dużej losowości (jak masz osady przy teoretycznie najbardziej korzystnych lokalizacjach, a przez kilka rund prawie nie dostajesz surowców, to idzie się zdenerwować ;)). Dodatkowo teoretycznie nie działa dla dwóch graczy (w sieci są homerule, które umożliwiają grę dla dwóch osób, musiałbyś poszukać na BGG, ja nigdy się w to nie zagłębiałem)


Od siebie spośród pozycji wymienionych w temacie dołączyłbym się do polecenia dla Stone Age oraz Small World. Obie ładnie wydane, co ma duże znaczenie dla nowych graczy (zwłaszcza kobiet 8)), łatwe i przyjemne. W Small World nie grałem zbyt wiele, ale za to w SA mam już rozegrane kilkadziesiąt partii przez Internet i jakoś dalej mi się nie nudzi. Jeżeli wolisz grę, w której każdy sobie ciuła jakieś surowce, coś pobuduje, coś ulepszy - to polecam pierwszą z nich, jeżeli wolisz powalczyć ze swoimi współgraczami, to druga z nich będzie idealna.
Mateusz0620PL
Posty: 3
Rejestracja: 07 sty 2014, 07:02

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Mateusz0620PL »

Wiecie co wszystko fajnie jednak SmallWorld jest jedynie na Rebel a tam cena to 180 zł - lekka przesada. Mam mega dylemat... nie chcę wtopić źle pieniędzy :P Na pewno wybiorę coś z polecanych, jednak wybór jest trudny...
Seba_wse
Posty: 61
Rejestracja: 03 gru 2013, 09:00
Been thanked: 3 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Seba_wse »

Mateusz0620PL pisze:Wiecie co wszystko fajnie jednak SmallWorld jest jedynie na Rebel a tam cena to 180 zł - lekka przesada. Mam mega dylemat... nie chcę wtopić źle pieniędzy :P Na pewno wybiorę coś z polecanych, jednak wybór jest trudny...
Poszukaj tu:
http://i-szop.pl
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Yavi »

Mateusz0620PL pisze:Wiecie co wszystko fajnie jednak SmallWorld jest jedynie na Rebel a tam cena to 180 zł - lekka przesada. Mam mega dylemat... nie chcę wtopić źle pieniędzy :P Na pewno wybiorę coś z polecanych, jednak wybór jest trudny...
Jeśli decydujesz się na Smallworld na dwie osoby, to radzę najpierw przetestować. My zakupiliśmy go razem z Ankh-Morporkiem i po jakimś tygodniu sprzedaliśmy, gra dla dwóch graczy była nudna i było w niej zdecydowanie za mało interakcji. Tak więc ostrzegam :P
Awatar użytkownika
DnegeL
Posty: 13
Rejestracja: 20 maja 2013, 21:23
Has thanked: 26 times
Been thanked: 10 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: DnegeL »

http://www.terazgry.pl/index.php?p2133, ... cja-polska tu jest za 153 ale i tak pewnie można gdzieś znaleźć taniej :wink:
Co do skalowalności nie zgodzę się, Small World niezależnie od ilości graczy działa świetnie. Przy 2 graczach interakcja zaczyna się zazwyczaj w okolicach 3 rundy. W przypadku większej ilości osób zresztą podobnie, gdyż jest parę planszy w zależności od ilości graczy . Oczywiście można atakować od razu i interakcja będzie już w rundzie pierwszej :P
Awatar użytkownika
polaquinha
Posty: 251
Rejestracja: 29 gru 2012, 11:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: polaquinha »

co do kupowania, to zachęcam Cię do zapoznania sie z oferta gier używanych tu na Forum.
Zazwyczaj gry są w stanie igła lub igła-podobnym w cenie nawet 40-50% niższej niż sklepowa. Sama upolowałam tu mega okazje.
Forumowicze to ludzie najczęściej traktujący swoje gry bardzo dobrze i transakcje z nimi to czysta przyjemność
:)
michalikarolina
Posty: 4
Rejestracja: 06 sty 2014, 23:44
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: michalikarolina »

Odnoszę wrażenie, że zapomnieliście o kultowym Carcassonne. Gra jest prosta no i cena nie jest zbyt wysoka. Na początek przygody z planszówkami w sam raz. Jeżeli planujesz głównie grać z dziewczyną z pełnym przekonaniem mogę Ci polecić właśnie Carcassonne.

Co do Twoich propozycja mogę Ci powiedzieć tyle, że Robinsona zostaw sobie na później. Kiedy poznasz trochę więcej gier jego mechanika będzie dla Ciebie dużo prostsza. Talizman niestety jest przestarzały przez co szybko się nudzi. Ja osobiście koniecznie chciałem mieć go na półce z grami tylko z sentymentu. Jeżeli chodzi o Osadników jest to świetna gra ale niestety uważam, że większość czasu przeleży u Ciebie na półce bo wymaga trzech graczy, chyba że masz sporo znajomych w planszówkowym klimacie.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1028 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: RUNner »

Talisman nie jest aż taki zły, z 1-2 dodatkami karcianymi nabiera życia i od czasu do czasu można pograć. Rynek gier przygodowych, a konkretnie fantasy jest dość ubogi, dlatego Talisman ciągle się utrzymuje na powierzchni. Ta gra świetnie znosi wszelkie domowe zasady, dzięki czemu można ją dowolnie modyfikować.
Carcassonne bardzo polecam! Dział świetnie przy każdej liczbie graczy, choć najmniej losowy jest w pojedynkach 1v1.
I też polecam zakupy na forum, można trafić naprawdę niezłe okazje. Sam tutaj kupiłem lub sprzedałem kilka gier i żadnych problemów.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: mig »

Carcassonne, Epoka kamienia, Qin, Dolina królów, Pokolenia, Qwirkle - wszystkie się bardzo dobrze skalują (2-4), są dość proste i da się zagrać bez wielkich dłużyzn (od 45 minut (Carcassonne) do 1-1,5h (Epoka Kamienia))

z wymienionych przez Ciebie Robinson jest zdecydowanie najtrudniejszy (początkujący da radę, ale na pewno będzie to kosztować trochę wysiłku). No i to kooperacja a te nie każdemu przypadają do gustu. Talisman to fajna i klimatyczna zabawa, ale imho dość szybko się nudzi (no i ma tendencję do wydłużania się). Osadnicy działają dopiero od 3 osób ( i imho są gorszym gatewayem od ww).
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
DarkSide
Posty: 3039
Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 578 times
Been thanked: 239 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: DarkSide »

Na pierwszy zakup polecam Carcassonne (Big Box 4) - odpad dokupowanie dodatków na jakiś czas ;)
Nie znam osoby która po zetknięciu się z Carcassonne jako pierwszą nowoczesną planszówką nie chciałby jeszcze...

- od 2 do 6 osób a przy tym bardzo dobrze chodzi na 2 osoby
- proste zasady tłumaczone w max 10 minut
- dużo dodatków urozmaica rozgrywkę
- duża regrywalność
- podoba się płci pięknej
- z jednej strony wymaga trochę pomyślunku, ale nie jest to mózgożer, dzięki temu zabawa jest przednia.
- doskonała gra do wciągania kolejnych osób w świat planszówek
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ

Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Al_Dente
Posty: 478
Rejestracja: 12 sie 2013, 14:53
Has thanked: 10 times
Been thanked: 4 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: Al_Dente »

To i ja się dorzucę:
Padło sporo dobrych propozycji:
- Ankh Morpork - wszystko zostało napisane, ale słabo chodzi na 2 graczy (w porównaniu z 3+, choć dalej lepiej niż Catan). Tzn da się, ale czuć że to nie ta sama zabawa

- Catan - jak najbardziej. Uniwersalnie dobry wybór dla 3-4 osób (i cenowo też wypada świetnie). Ale znowu w dwie osoby to nie ta sama gra. I dla mnie na przykład do tego stopnia, że wolę wyciągnąć coś innego dla dwójki. Poza tym popieram to, co napisał havekar.

- Talisman - warto, jeśli grałeś w dzieciństwie. Jeśli nie- są lepsze propozycje. Mnie ta gra odpowiada (dzieciństwo, czytanie kart przygód), ale rozumiem w jaki sposób dla innych może być długa i nudna.

- Carcassonne - faktycznie babki to lubią, ot taka przyjemna rekreacyjna układanka. Dla mnie jest zbyt prosta (mimo, że lubię głównie proste gry, a dużego stopnia skomplikowania nie znoszę. Arkham Horror to dla mnie zdecydowanie za dużo), choć jak ktoś ją proponuje to nie odmawiam:). Odradzam big boxa - moim zdaniem lepiej kupić podstawkę i nią się bawić, i od razu po kupnie myśleć o czymś, co również wciąga tematem.

- Robinson - odradzam. Genialna gra, ale mimo, że już trochę w planszówki grałem, to jest w niej dla mnie sporo ogarnięcia (spraw proceduralnych i do tego masa opcji ruchu) i wydaje mi się, że przy pierwszej grze zabierze to fun z grania na rzecz ciągłego zastanawiania się "co teraz" albo "czy wziąłem jedzenie z tamtego kafelka". Z czasem jest lepiej, co nie zmienia faktu, że procedury w tej grze jest dużo. Ale prawda jest taka, że jakby mnie ktoś obudził w nocy na rozgrywkę to pewnie bym zagrał :)

I teraz na koniec, moja propozycja:
- Pandemia - nie zdarzyło mi się, żeby nie podeszła, a wyciągałem ją sporo razy w gronie graczy początkujących (przy założeniu, że mamy do czynienia z ludźmi którzy chcą zagrać). Kooperacja z wciągającym tematem i angażująca emocjonalnie w uratowanie świata przed globalną pandemią. Zasady są proste do wytłumaczenia, natomiast jest stosunkowo łatwo przegrać (a po porażce zwykle wszyscy chcą zagrać jeszcze raz). Nie jest mózgożerna, działa na 2-4 osoby - nic tylko brać :)

To powiedziawszy - Większość wspomnianych wcześniej gier mogę polecić;)
Awatar użytkownika
DarkSide
Posty: 3039
Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 578 times
Been thanked: 239 times

Re: Pierwsza planszówka

Post autor: DarkSide »

Al_Dente pisze: - Carcassonne - [...] Odradzam big boxa - moim zdaniem lepiej kupić podstawkę i nią się bawić,
Problem z samą podstawką jest taki że po kilkunastu grach się nudzi. Tak naprawde to esencją tej gry są liczne dodatki. Jak rozumiem zapoznałeś się z zawartością Big Boxa nr 4 że go tak szczerze(?) odradzasz? :?
Będąc w opozycji do Twej wypowiedzi ujmę to tak: gdyby miał tylko podstawkę Carcassonne to sprzedałbym ją po jakichś 15-20 partyjkach (albo by się kurzyła na półce).
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ

Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
ODPOWIEDZ