Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8755
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2667 times
Been thanked: 2353 times

Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Curiosity »

Ciekawi mnie co robicie w sytuacji, kiedy kupujecie nowy tytuł razem z dodatkiem?
Czy ogrywacie najpierw podstawkę i dopiero po jakimś czasie dołączacie do rozgrywki dodatek, czy też rozkładacie od razu całość?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5239
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 526 times
Been thanked: 1845 times
Kontakt:

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Gambit »

Zwykle nie jestem w stanie oprzeć się nowym kartom, czy innym elementom i rozkładam wszystko.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: donmakaron »

Jeszcze mi się nie zdarzyło, ale z Pupilami Podziemi miałem prawie taką sytuację. Dodatek kupiony po zaledwie 3 partiach w podstawkę, bo akurat się nadarzyła okazja. Chciałem ograć lepiej Pupili przed dodaniem Dark Alleys, ale nie wytrzymaliśmy długo i po dwóch kolejnych partiach przerzuciliśmy się na granie z dodatkiem. Dlatego teraz odpuściłem sobie Power Up do King of Tokio oraz (trochę wcześniej) rozszerzenie do Robinsona. Zwyczajnie bym nie wytrzymał z czekaniem, a podstawki prawie w ogóle nie ograne.
Kosma
Posty: 349
Rejestracja: 01 gru 2013, 12:40
Lokalizacja: Festung Breslau
Has thanked: 9 times
Been thanked: 5 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Kosma »

Zawsze najsampierw podstawka,a potem czas na dodatek.
Awatar użytkownika
Malash
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2012, 22:49
Lokalizacja: Warszawa Praga Płd.
Has thanked: 14 times
Been thanked: 19 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Malash »

Jeśli dodatek wnosi nowy styl gry (a tak jest chyba w El Grande), to poznaję grę powoli.
Jeśli to kwestia tylko regrywalności, kosmetyki, nowych frakcji - od razu całość.
donmakaron pisze:[...] Dlatego teraz odpuściłem sobie Power Up do King of Tokio [...]
Oj, to błąd, ponieważ Power UP jest jeno dopełnieniem podstawki.
WImięZasad.ZnadPlanszy.pl
także na: Facebooku , YouTube, Spotify i Apple Podcasts.
Analizujemy gry i ich mechaniki. Nie boimy się wytykać im błędów.
Często je naprawiamy, bądź przebudowujemy za pomocą prostych home rules.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4132
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 313 times
Been thanked: 343 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: tomb »

Zawsze długo czekamy z wprowadzeniem dodatku (-ów). Najpierw podstawka musi być solidnie ograna, wręcz do przesady - dlatego jeszcze nie dołożyliśmy dodatków do RtfG lub Nowej Ery do 51. Stanu, choć wiadomo, że podstawki obu gier zyskują z rozszerzeniami. I choć mamy po kilkadziesiąt partii w oba tytuły to dodatki czekają na swoją kolej.

Wyjątek - jeśli dodatek to więcej tego samego np. nowe rasy w Small World doszły od razu.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Odp: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodat

Post autor: Rocy7 »

Z reguly nie kupuje jednoczesnie gry i dodatku, ale nawet gdybym to robil to pewnie bym i tak pare parti rozegral w podstawke, zanim przejde do dodatku. Wyjatkiem sa mini dodatki (jak Hecate do Hadesa), i sytuacja gdy dodatek naprawia bledy podstawki.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: donmakaron »

Malash pisze:
donmakaron pisze:[...] Dlatego teraz odpuściłem sobie Power Up do King of Tokio [...]
Oj, to błąd, ponieważ Power UP jest jeno dopełnieniem podstawki.
Aby dobrze docenić wszystkie rozszerzenia, dopełnienia, rozwinięcia i dodatki, potrzeba poznać rzetelnie podstawę - z takiego przekonania wychodzę.
Awatar użytkownika
Misio205
Posty: 418
Rejestracja: 30 lis 2012, 11:18
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 2 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Misio205 »

Ja od razu gram całością jaką tylko mam w rękach. Nie ma po co dusić elementów w pudełkach, niech też leżą na stole bo po to je stworzono :mrgreen:
Awatar użytkownika
hadrian
Posty: 543
Rejestracja: 18 sie 2012, 20:05
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 19 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: hadrian »

Jeśli nie grałem wcześniej u kogoś z dodatkiem to ogrywam podstawkę.
Przed zakupem Race'a grałem sporo ze znajomymi w wydanie z dwoma dodatkami, w samą podstawkę grałem bodaj tydzień i poleciałem do sklepu po kolejne, zwyczajnie brakowało mi możliwości z dodatku :)
Ten sam problem mam z Battlestarem, grałem ze znajomymi z dodatkami i wiem że już nie ma sensu dla mnie kupować podstawki przez co zakup jest odłożony na sporo w przód.. :(
Large Hadrian Collider
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: kwiatosz »

To zależy czy mi się chce przeczytać instrukcję do dodatku ;) Generalnie jak już zmęczę tę do podstawki to rzadko mi się chce od razu tę od dodatku czytać. Nawet jeżeli już grałem na czyjejś kopii, to przeważnie gram z ludźmi, z których przynajmniej jeden nie kojarzy tytułu, więc dodatek wchodzi po ograniu raz-dwa razy podstawki. Najczęściej jednak dodatek spokojnie czeka na półce, często sklepowej.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Borek224
Posty: 348
Rejestracja: 25 lis 2010, 13:35
Been thanked: 1 time

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Borek224 »

Zazwyczaj jak jest dostępny to odrazu z dodatkiem szczególnie jak to jest jeden z tych co dodaje 'więcej tego samego' lub tylko delikatnie zmienia mechanikę gry (ewentualnie naprawia błędy podstawki) Przykłady:
- Suburbia
- King of Tokio
- dodatkowa talia budynków specjalnych do Le Havre
- StarCraft - bo dodatek naprawia kilka rzeczy

Jeżeli dodatek dodaje dużo nowych elementów i komplikuje rozgrywkę wolę żeby ludzie najpierw przywykli do podstawki:
- BSG
Awatar użytkownika
Aduanath
Posty: 495
Rejestracja: 31 paź 2012, 18:55
Lokalizacja: Legnica
Been thanked: 1 time

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Aduanath »

My zawsze najpierw kupujemy podstawkę. Jak po kilku rozgrywkach uznajemy, że gra podoba nam się na tyle, by zainwestować w dodatek - wtedy ten pojawia się na liście produktów do kupienia. Chociaż w sumie dodatki rzadko kupujemy, bo często mamy tak, że wolimy poznać kolejne gry, kupić coś nowego, niż wydawać (często grubą kasę) na dodatki. Chociaż jakbyśmy mieli więcej kasy, pewnie kupowalibyśmy więcej dodatków :D
Nasza kolekcja - ciągle się rozwija :)
Picek
Posty: 182
Rejestracja: 14 maja 2013, 10:46

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Picek »

O Robinsonie się nie wypowiem, za mało grany. W Carson City dodatek to tylko dodatkowa postać, więc tu grane z dodatkiem było.
Ale ogólnie - wolę ograć podstawę, chyba, że jest jak w Carcassonne - wtedy dorzucamy kafelki z dodatków, ale bez ich "specjalnych" właściwości typu możliwość ustawienia maga. Oczywiście nie wszystkie kafelki się da wtedy wrzucić, bo np. kafelki pól z "maszyn latających" byłyby zbyt puste na granie bez latania :)
7% zniżki w 3trolle - chętnie się podzielę, jak ktoś chce :)
Awatar użytkownika
Reid666
Posty: 309
Rejestracja: 04 lut 2011, 15:39
Lokalizacja: Skawina / Kraków

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Reid666 »

King of Tokyo - od 1 gry z dodatkiem Power Up, gra musi być niesamowicie uboga bez niego.


Ogólnie jeżeli gra się podoba i wydano dobre dodatki to warto w nie szybko zainwestować. Moim zdaniem nie warto czekać do momentu gdy podstawka się zgra i znudzi. Na tym etapie często nawet najlepszy dodatek nie wskrzesi zainteresowania grą.

W skrócie -> Dodatki wprowadzamy gdy gra jest już trochę ograna ale ciągle na topie!
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Bea »

Aduanath pisze:My zawsze najpierw kupujemy podstawkę. Jak po kilku rozgrywkach uznajemy, że gra podoba nam się na tyle, by zainwestować w dodatek
Też zawsze tak robię. Wyjątek stanowiła Kolejka, bo dodatek dawał możliwość zagrania w 6 osób, więc kupiłam od razu. Netrunnera też od razu kupiłam z 6 dodatkami, ale to inna bajka. Bardzo szybko zainwestowałam też w dodatki do Dominiona :).
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: rattkin »

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zalezy od rodzaju gry i charakteru dodatku.

Dodatki do eurogier charakteryzują się mrowiem dodatkowych zasad i komponentów, głównie do grania z dodatkiem. Kupowanie ich ma sens wtedy gdy gra się bardzo ale to bardzo podoba i zamierzamy w nią grać jeszcze długo, a dodatek istotnie czas życia wydłuża. W takim przypadku zwykle najpierw podstawka, a dodatek dużo później, żeby nie przytłoczyć zasadami.

Dodatki do karcianek są zwykle dokupowane systematycznie w trakcie (albo w ogóle, i zostaje podstawka) albo kupowane wręcz na raz, z całym dobrodziejstwem inwentarza (bo już wiemy, że gra się podoba). Wtedy zwykle gra się wszystkim, ponieważ ograniczanie się raczej nie ma sensu.

Dodatki do gier tematycznych wprowadzają np. nowe scenariusze (Mansions of Madness, Claustrophobia) - dokupujemy je i gramy wtedy, gdy przeszliśmy już pozostale, wcześniej i tak nie ma sensu.

Są dodatki, które aktywnie rozszerzają od razu grę i można nimi grać "od razu" (np. armie do Summoner Wars czy Neuroshimy Hex) - wtedy można się skusić na dokupienie od razu kilku, a przy grze umożliwić wybór ze wszystkich (nie wprowadza dodatkowych komplikacji).

Są dodatki, które są ogólnie uważane za zepsute, źle zbalansowane, brzydkie, za drogie albo niedopracowane - wtedy często nie ma sensu w ogóle ich kupować, a więc i grać.

Są dodatki, które ogólnie są uważane za kluczowe, naprawiające zepsutą podstawkę i dopiero z nimi gra stanowi całość - wtedy najlepiej kupić z dodatkiem i zawsze grać z dodatkiem.

A nad tym wszystkim są dwa podstawowe pytania
- czy nie ma strachu, że dodatek zaraz zniknie z rynku i będzie nie do dostania - pomimo jakichkolwiek argumentów, może lepiej jednak kupić od razu?
- czy wewnętrzne OCD pozwoli nam spać ze świadomością, że do gry są dodatki, których nie mamy? :)

Ale na te pytania każdy już musi sobie sam... :)
Awatar użytkownika
Maciek Mazgaj
Posty: 81
Rejestracja: 29 gru 2012, 14:11
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Maciek Mazgaj »

Curiosity pisze:Ciekawi mnie co robicie w sytuacji, kiedy kupujecie nowy tytuł razem z dodatkiem?
Czy ogrywacie najpierw podstawkę i dopiero po jakimś czasie dołączacie do rozgrywki dodatek, czy też rozkładacie od razu całość?
Jak ja rozumie to pytanie to chodzi o gry od razu z dodatkiem, np. Cytadela czy Onirim, a nie o dodatki jako osobne jednostki :)
Czy dobrze rozumie pytanie ?
Ja osobiście ogrywam najpierw samą podstawkę. W Cytadeli, po ok. 20 partiach, dodatku jeszcze nie wyjmowałem :)
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8755
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2667 times
Been thanked: 2353 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Curiosity »

Maciek Mazgaj pisze:Jak ja rozumie to pytanie to chodzi o gry od razu z dodatkiem, np. Cytadela czy Onirim, a nie o dodatki jako osobne jednostki :)
Czy dobrze rozumie pytanie ?
Mi chodzi o taką sytuację, gdy kupuje się grę i bierze od razu osobny dodatek (bo jest promocja, bo przy większym zamówieniu nie płaci się za wysyłkę, bo mam jednorazowy duży rabat i na coś trzeba wydać). :)
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: RunMan »

Curiosity pisze:Mi chodzi o taką sytuację, gdy kupuje się grę i bierze od razu osobny dodatek (bo jest promocja, bo przy większym zamówieniu nie płaci się za wysyłkę, bo mam jednorazowy duży rabat i na coś trzeba wydać). :)
To zazdroszczę problemów, bo mi jeszcze nigdy nie zdarzyło się kupić jednorazowo więcej niż jednej gry ... :)
Awatar użytkownika
Usul
Posty: 306
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:31
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Usul »

Ach szczęściarzu, mi chyba nigdy nie zdarzyło się kupić tylko jednej...
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Lothrain »

Za dużo mam tytułów, a za mało czasu na granie w jeden i tylko jeden, żeby wzbogacać je o dodatki. Jakoś podstawki nie zdążą mi się ograć. I mój wąż w kieszeni nie pozwala mi wydawać niemal pełnej kwoty na grę za zwykły dodatek.
Torfowisko odpakowałem, nigdy nie zagrałem i sprzedałem, dodatek do Catanu okazał się dramatem. Dodatek do Kolejki musiał być, bo ja chłopak z Pragi jestem i gorzały odpuścić nie mogłem. Stronghold i Robinson też mam kupione z dodatkami, ale zagram w nie pewnie w przyszłym życiu.
I tak oto przestałem nawet za bardzo patrzeć na dodatki.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4778
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1036 times

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Trolliszcze »

Ja używam dodatków do "odświeżania" gry, która po wielu partiach nie daje już tyle satysfakcji. Róg obfitości mam już chyba kilka miesięcy i ciągle nie włączyłem go do gry, bo podstawka Dominiona plus Intryga wciąż są interesujące, a kombinacje kart potrafią zaskoczyć.
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: FortArt »

Picek pisze:W Carson City dodatek to tylko dodatkowa postać, więc tu grane z dodatkiem było.
Gwoli ścisłości: siedem dodatkowych postaci, nowe budynki i jeszcze opcjonalnie ekstra zasady "Outlaws". :)

Do rzeczy. No jednak częściej sama podstawka , bo cokolwiek rzadko nowo wydawane gry od razu mają dodatek :)
Ale rozumiejąc pytanie tak: co wyjmuję na stół grając z nowymi to odpowiem tak jak Rattkin- to zależy jaki dodatek.

By pozostać przy Carson City bo to dobry przykład:
  • Dodatkowe postaci nie zmieniają gry tylko poszerzają ją - nie ma zatem sensu grać bez nich. Podobnie nowe osoby do wynajęcia w Notre Dame czy dodatkowe rasy w SmallWorld. Ta sama gra, ale jest fajniej bo różnorodniej. To są tak naturalne, integralne składowe gry, że nawet nie ma sensu informować graczy, że jest używany jakiś dodatek.
  • A taki dodatek "Outlaws" to już zmiana zasad gry i .. na stół jeszcze nie trafił. Podobnie jak "Necromancer Island" z SW czy "Chiński Mur" z Roku Smoka.
Przyznaję, że cierpię okrutnie wiedząc, że gdzieś na świecie istnieje dodatek do mojej gry, a ja go nie mam.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Picek
Posty: 182
Rejestracja: 14 maja 2013, 10:46

Re: Co na początek: sama podstawka, czy od razu z dodatkiem?

Post autor: Picek »

FortArt pisze:
Picek pisze:W Carson City dodatek to tylko dodatkowa postać, więc tu grane z dodatkiem było.
Gwoli ścisłości: siedem dodatkowych postaci, nowe budynki i jeszcze opcjonalnie ekstra zasady "Outlaws". :)

Do rzeczy. No jednak częściej sama podstawka , bo cokolwiek rzadko nowo wydawane gry od razu mają dodatek :)
Ale rozumiejąc pytanie tak: co wyjmuję na stół grając z nowymi to odpowiem tak jak Rattkin- to zależy jaki dodatek.

By pozostać przy Carson City bo to dobry przykład:
  • Dodatkowe postaci nie zmieniają gry tylko poszerzają ją - nie ma zatem sensu grać bez nich. Podobnie nowe osoby do wynajęcia w Notre Dame czy dodatkowe rasy w SmallWorld. Ta sama gra, ale jest fajniej bo różnorodniej. To są tak naturalne, integralne składowe gry, że nawet nie ma sensu informować graczy, że jest używany jakiś dodatek.
  • A taki dodatek "Outlaws" to już zmiana zasad gry i .. na stół jeszcze nie trafił. Podobnie jak "Necromancer Island" z SW czy "Chiński Mur" z Roku Smoka.
Aj sorki, pomyslalem tylko o "Indianinie" :)
7% zniżki w 3trolle - chętnie się podzielę, jak ktoś chce :)
ODPOWIEDZ