Carcassone, ochrona kafelek

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Mitashi
Posty: 4
Rejestracja: 27 lut 2014, 23:28

Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: Mitashi »

Witam, moj pierwszy post na forum.

Moje zapytanie odnosi sie do zabezpieczenia kafelek do gry. Czy są jakieś koszulki na kafelki lub cos innego? Szybko sie niszczą w worku.
Pozdro.
Awatar użytkownika
WRS
Administrator
Posty: 2179
Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
Lokalizacja: Ropczyce
Has thanked: 7 times
Been thanked: 96 times
Kontakt:

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: WRS »

Tak, są takie koszulki.
Bard ma takie w grach wykorzystywanych na Mistrzostwach Polski. Warto tam zapytać.
Baruk Khazad!
Jak mawia Folko:
gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1383
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 134 times
Been thanked: 87 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: nahar »

Polakierować? Fiksatywą np.
Wyciągać nie z worka, a z pudełka. Ja tak robię i raczej nie widzę jakiś zniszczeń. Inna sprawa, że nie gram 3 x dziennie.
Awatar użytkownika
krupnik86
Posty: 54
Rejestracja: 20 cze 2012, 13:49
Lokalizacja: Warszawa

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: krupnik86 »

Lub zakupić dodatek Carcassonne Wieża, wtedy wszystkie kafelki mamy ładnie poukładane jeden na drugim. Wydaje mi się, że koszulkowanie takiej ilości kafelków (kafelek?) mija się z celem, osobiście pomyślałbym o lakierowaniu (podobny temat znajdziesz m.in. tutaj).
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1383
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 134 times
Been thanked: 87 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: nahar »

Przepraszam :oops: , że nie mogę się powstrzymać, ale na litość boską - kafelki w są policzalne.
Liczba kafelków.

Pozdrawiam
mbork
Posty: 1144
Rejestracja: 20 cze 2009, 01:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: mbork »

nahar pisze:Przepraszam :oops: , że nie mogę się powstrzymać, ale na litość boską - kafelki w są policzalne.
Liczba kafelków.
Gwoli ścisłości - można mówić "ilość" przy policzalnym, jeśli jest go bardzo dużo (IIRC). Może kol. Mitashi ma wszystkie dodatki? :lol:
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4743
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 392 times
Been thanked: 924 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: BartP »

Uwielbiam, jak ktoś widzi drzazgę u innej osoby.
nahar pisze:Polakierować? Fiksatywą np.
Wyciągać nie z worka, a z pudełka. Ja tak robię i raczej nie widzę jakiś zniszczeń. Inna sprawa, że nie gram 3 x dziennie.
Przepraszam, że nie mogę się powstrzymać, ale na litość boską "jakiCHś", nie "jakiś"!

A tak swoją drogą, to nawet w tytule wątku jest błąd fleksyjny, ochrona "kafelków", nie "kafelek", jest bowiem "ten kafelek", a nie "ta kafelka".
Awatar użytkownika
olocop
Posty: 345
Rejestracja: 22 wrz 2011, 13:43
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 55 times
Been thanked: 209 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: olocop »

Proponuję zmianę tematu na:

"Czy użycie obcej nazwy tytułu gry jest powodem zaburzeń w wyrażaniu się za pomocą ojczystego języka?"

Nie ma to jak dyskusje na temat...
"Wojna? Kataklizm? Po co? Diabły te przysłały Europie coś, co się nazywa: Mah-jong. Mah-jong jest to taka chińska gra, w którą umiał grać dobrze jeden stuletni mandaryn, ale się wreszcie powiesił" Kornel Makuszyński, "Wycinanki",1925
Mitashi
Posty: 4
Rejestracja: 27 lut 2014, 23:28

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: Mitashi »

mbork pisze:
nahar pisze:Przepraszam :oops: , że nie mogę się powstrzymać, ale na litość boską - kafelki w są policzalne.
Liczba kafelków.
Gwoli ścisłości - można mówić "ilość" przy policzalnym, jeśli jest go bardzo dużo (IIRC). Może kol. Mitashi ma wszystkie dodatki? :lol:
Mam 3 dodatki:
Kupcy i budowniczowie
Księżniczka i smok
Opactwa i burmistrzowie

razem 138 płytek, za dużo roboty do lakierowania
WRS pisze:Bard ma takie w grach wykorzystywanych na Mistrzostwach Polski. Warto tam zapytać.
Można to gdzieś dostać?
Svartisen
Posty: 176
Rejestracja: 09 wrz 2013, 19:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: Svartisen »

Z tego co gdzieś mi mignęło:

http://swanpanasiasleeves.com/swan-prem ... -pack.html

Być może pomocny będzie też wątek na BGG:

http://boardgamegeek.com/thread/721621/ ... onne-tiles


Ach, i raus z nazizmem językowym! Istnieje coś takiego jak dialekty.
Ashes to ashes, dice to dice...
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1383
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 134 times
Been thanked: 87 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: nahar »

BartP - ależ dzięki - człowiek się uczy całe życie :) .

Natomiast wracając do tematu - fiksatywa jest w sprayu. Polakierowanie powinno Ci zająć maksymalnie 5 min na stronę. Nie licząc czasu oczekiwania na schnięcie i odwrócenie kafli na drugą stronę.
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: mig »

Nie ma się co dziwić chęci zabezpieczenia kafelków z Carcassonne. Znam przypadek, kiedy ktoś kupił sobie grę (bodajże jakiś Wallace`owy tytuł) po czym szkoda mu było niszczyć i zużywać tak wspaniałą grę, że za grube pieniądze zamówił w drukarni samoróbkę (plansza, karty, żetony) i graliśmy tylko w nią ;)
Tak, że różne są upodobania :lol: 8)
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Mitashi
Posty: 4
Rejestracja: 27 lut 2014, 23:28

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: Mitashi »

Dzięki za linki, nie chce się zamawiać z zagranicy. Pisałem do Bard.pl ale oni tez nie mają na sprzedaż i na chwile obecną nie wiedzą gdzie mogą być dostępne.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8918
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2817 times
Been thanked: 2500 times
Kontakt:

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: Curiosity »

Svartisen pisze:Ach, i raus z nazizmem językowym! Istnieje coś takiego jak dialekty.
Dla Ciebie to dialekt, dla wielu innych to oznaka ignorancji. No i dialekt to mowa, nie pismo.
Ostatnio zmieniony 01 mar 2014, 16:58 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: romeck »

A ja się zastanawiam jak można dbałość o poprawność językową (którą popieram całym sercem) nazwać nazizmem.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Svartisen
Posty: 176
Rejestracja: 09 wrz 2013, 19:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: Svartisen »

Curiosity pisze: Dla Ciebie to dialekt, dla wielu innych to oznaka ignorancji
Proponuję założyć osobny wątek poświęcony językowi, bo ten wątek temat już ma - ochronę płytek do Carcassonne. Publikując tu posty, ludzie liczą na poradę w sprawie gry, a nie na poradę językową. Z punktu widzenia poprawności językowej macie oczywiście rację (polszczyzna ma niestety bardzo sztywne zasady dotyczące odmiany czy rodzajów w języku pisanym, przez co język literacki bardzo odbiega od języka mówionego), ale postawcie się na miejscu osoby, która zaczyna się interesować grami planszowymi, napisze coś na naszym forum, a zamiast/obok odpowiedzi dostanie 3 posty sugerujące, że jest idiotą/ką i ignorantem/tką. Nie o to tu chyba chodzi. Takie właśnie zachowania nazywam nazizmem językowym (z podobnymi spotykam się w przypadku jezyka mówionego i tępię - swój dialekt uważam za część swojej tożsamości i nie zamierzam się go wstydzić). Ale jako ignorant, co ja tam mogę wiedzieć...
Ashes to ashes, dice to dice...
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: FortArt »

romeck pisze:A ja się zastanawiam jak można dbałość o poprawność językową (którą popieram całym sercem) nazwać nazizmem.
http://pl.urbandictionary.com/define.ph ... mar%20Nazi


Gramatycznym nazistom polecam dla otrzeźwienia działalność ich poprzedników.
Obrazek
(1919)
Na szczęście język jest żywy, a nowe formy i znaczenia powstają wskutek tego co nazywacie błędami. Z Was też będą się tak śmiać. :)
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: romeck »

FortArt pisze:
romeck pisze:A ja się zastanawiam jak można dbałość o poprawność językową (którą popieram całym sercem) nazwać nazizmem.
http://pl.urbandictionary.com/define.ph ... mar%20Nazi
Słownik slangu. Zacne, dojrzałe i kompetentne źródło.

Ja znam to pojęcie, wierz mi. Tylko, że używanie słowa "nazizm" w takim odniesieniu to mniej więcej poziom "JP na 100%".
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
bubu
Posty: 605
Rejestracja: 21 lut 2014, 15:16
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 4 times
Been thanked: 6 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: bubu »

Główną funkcją języka jest komunikacja. Dopóki ta funkcja jest spełniona nie ma co się bez sensu czepiać, zwłaszcza, że to bardzo psuje atmosferę.
Oczywiście, lepiej pisać/mówić poprawnie niż niepoprawnie ale zakładając, że jesteśmy już wszyscy (względnie) dorośli i nie jesteśmy w szkole to czy pytanie o ochronę kafelek było zrozumiałe? Było. Więc w czym problem?

Co prawda sympatycy planszówek mogą być skrzywieni w stronę przestrzegania reguł ale czy nie można uznać, że ktoś po prostu stosuje swoje własne gramatyczne homerule?
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4143
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 356 times
Been thanked: 206 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: lacki2000 »

bubu pisze:Co prawda sympatycy planszówek mogą być skrzywieni w stronę przestrzegania reguł ale czy nie można uznać, że ktoś po prostu stosuje swoje własne gramatyczne homerule?
Homerule psujący rozgrywkę innym to kiepski homerule :>
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8918
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2817 times
Been thanked: 2500 times
Kontakt:

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: Curiosity »

bubu pisze:Co prawda sympatycy planszówek mogą być skrzywieni w stronę przestrzegania reguł ale czy nie można uznać, że ktoś po prostu stosuje swoje własne gramatyczne homerule?
To by się nawet obroniło, gdyby "gramatyczny homerule" był stosowany przez wszystkich na forum. Bo póki co, wygląda to bardziej jak gra wieloosobowa, w której pojedyncza osoba stosuje własne zasady. Może to drażnić współgraczy?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: FortArt »

Seba_wse pisze:Po co szkoły, niech każdy bełkocze jak chce. 2+2=8 to moja tożsamość?;)

pOco, sZkoly nieH KaRZdy belkrocze jak hdze taka ma toRZSA moźdź PIZAna - fajne? Co to za tożsamość???
Mylisz język z jego zapisem. Ortografia jest kwestią pewnej umowy mającej na celu by tekst pisany był zrozumiały dla jego użytkowników. Więc umówiliśmy się na użycie pewnego zbioru znaczków i zasad jak je stosować. Ta umowa dawno powinna być zmieniona (np. w zakresie ż i ó), ale dopóki obowiązuje to powinna być przestrzegana.

Natomiast gramatyczni naziści usiłują zmusić ludzi do używania pewnego języka, słów w pewnym znaczeniu i konkretnej fleksji. Na to zgody nie ma bo to próba zatrzymania zmian w języku jakie dokonywały się zawsze. Różnorodność języka to bogactwo, które należy chronić. Język tworzą jego użytkownicy nie słowniki.

Środowisko planszówkowiczów też stworzyło pewne słowa, których nie ma w słownikach (np. drugie w tym zdaniu) i nikomu to jakoś nie przeszkadza.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
bubu
Posty: 605
Rejestracja: 21 lut 2014, 15:16
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 4 times
Been thanked: 6 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: bubu »

@lacki2000 i Curiosity

No to pojawia się pytanie co powoduje, że cudze błędy gramatyczne tak źle na Was działają, ze ryzykując popsucie atmosfery i pojawianie się takiego OT jak niniejszy decydujecie się reagować.
Bo zakładam, że tutaj nie wynika to z:
-chęci dokopania dyskutantowi;
-chęci popisania się przed innymi/zabłyśnięcia.
Więc skąd? Powodem jest jakaś sztywność w przestrzeganiu reguł? Aż tak Was ta ochrona kafelek kłuje i drażni? Czemu?

Mi na przykład bardziej przeszkadzają takie wypowiedzi typu "Pisać poprawnie albo do łopaty" (poprzedzone stwierdzeniem, że kulturalnie zwrócona uwaga nie powinna nikogo urazić)
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: romeck »

FortArt pisze: Natomiast gramatyczni naziści usiłują zmusić ludzi do używania pewnego języka, słów w pewnym znaczeniu i konkretnej fleksji. Na to zgody nie ma bo to próba zatrzymania zmian w języku jakie dokonywały się zawsze. Różnorodność języka to bogactwo, które należy chronić. Język tworzą jego użytkownicy nie słowniki.
Tak choćby z szacunku dla starszych pokoleń czy dla historii przeczytaj uważnie czym był nazim. Powtarzanie internetowych sloganów nie zawsze jest fajne, a często zwyczajnie głupie czy niegrzeczne. To po pierwsze. Po drugie, nie ma czegoś takiego jak "użytkownicy języka". A po trzecie, zmiany językowe kształtujące się przez dziesięciolecia, badane przez językoznawców i zatwierdzane przez Radę Języka Polskiego, to coś zupełnie innego niż zwykłe niedbalstwo i stawianie się okoniem do zasad.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
Kriss
Posty: 56
Rejestracja: 29 lis 2013, 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Carcassone, ochrona kafelek

Post autor: Kriss »

Mylisz język z jego zapisem. Ortografia jest kwestią pewnej umowy mającej na celu by tekst pisany był zrozumiały dla jego użytkowników. Więc umówiliśmy się na użycie pewnego zbioru znaczków i zasad jak je stosować. Ta umowa dawno powinna być zmieniona (np. w zakresie ż i ó), ale dopóki obowiązuje to powinna być przestrzegana.
To ty się mylisz, te zasady nie wynikają z jakiegoś widzimisię. Nie jestem lingwistą, nie będę tego tłumaczył poczytaj chociażby w sieci. Pięć minut szukania, żeby obalić tezy o upraszczaniu ortografii.
Mam wrażenie, że takie zakusy są motywowane wyjątkowym lenistwem. Dawniej piszący z błędami, kiedy byli upominani przepraszali i stosowali się do zasad, teraz atakują i nazywają nazistami. Racja świat i język się zmienia, ale nie na lepsze.
Poza tym te ó, ż, ch świadczą o wyjątkowości język polskiego.
Ostatnio zmieniony 02 mar 2014, 21:32 przez Kriss, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ