Web based app niczego nie gwarantuje.
Proszę, przykład: stronę
http://www.barrowdowns.com znalazłem w 2002 roku. W lewej kolumnie można znaleźć web based app generującą imiona. Z jakiegoś powodu nie działa na Firefox, nie wiem czy działa na innej przeglądarce, nie wiem kiedy ostatni raz działało.
Gdyby nie GOG.com w większość starych gier PC z lat 90-tych nie dałoby się zagrać na obecnych komputerach.
Jeśli komuś nie będzie zależało by utrzymać i modyfikować aplikację (a nie widzę takich osób) to umrze ona wcześniej lub później. Tak jak gry PC interesują wydawcę głównie przez 3 miesiące, tak życie gier planszowych w świadomości wydawcy trwa kilka lat ale nie dotyczy to gier na licencji, które umierają wraz z jej wygaśnięciem (kto jest w stanie kupić nowego StarCraft ?). Tyle na temat spraw związanych z elektroniką.
Poza tym ta gra to coop, nie da się w nią grać wiecznie. Z tego powodu problem branży IT przestaje być istotny.
Osobiście wolałbym tu jakąś grę na dwóch graczy lub (jeśli ktoś wykazałby się fantazją w tworzeniu zasad) 1 vs All. Tylko nic w stylu Descent, takie gry już mamy dwie a zapewne wszyscy są w stanie dostrzec, że taktyczna część XCOM doskonale by się nadawała by wrzucić ją w ramy Descenta z pewnymi małymi modyfikacjami. Swoją drogą, ciekawe, czy w trakcie prac nad tą grą nie pojawiła się taka idea w FFG by robić kolejnego Descenta.
Niestety, nie będziemy mieli powtórki z LCG Star Wars, gdzie pokazano grę jako coop i coś jednak skłoniło FFG by odejść od tego pomysłu. Teraz w wielu głowach musiało się pojawić "Jaa, w końcu będę mógł trzymać smartfona w rękach w trakcie gry, nie będziemy już od siebie oddzieleni, my preciousssssss" co zainicjuje lub już zainicjowało bardzo pozytywny odzew ze strony przyszłych posiadaczy gry.
aryann pisze:Dla mnie ta cała wasza dyskusja o tym co będzie za 25 lat przywodzi mi na myśl sytuację, w której osoba rezygnuje z zakupu określonych jeansów, bo nie wie czy za 10 lat nadal będą modne, albo konsument rezygnuje z zakupu samochodu benzynowego, bo nie ma pewności czy za 25 lat nie będzie już tylko aut z napędem elektrycznym. Ogarnijcie się.
Te przedmioty nie mają takiej żywotności. Gry planszowe mają żywotność papieru, co oznacza, że grę mogę, o ile jest dobra i warta tego, używać do końca mojego życia. Oczywiście, przyznam się, że ta gra się na taką nie zapowiada, więc problem jest bardziej ideowy a nie związany z tym konkretnym przypadkiem.