Doomtown: Reloaded (Dave Williams, Mark Wootton)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: adikom5777 »

Za chwile nie będziesz miał dylematu, bo nie będzie podstawek do listopada.
Darboh
Posty: 861
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 32 times
Been thanked: 19 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Darboh »

xel4 pisze:Ja ciągle nie wiem czy kupować czy nie:P Mam Netrunnera dwa LCG to zbyt dużo. I nie jestem dalej przekonany do rozwiązywania konfliktów za pomocą poker hand. Btw. jak te rozwiązanie ma się do Deadlandsów? Bo są mi równie obce;)
Ale u Was grają, więc wbijaj na zorganizwane strzelanie i zobacz to na własne oczy.
Mechanika jest rewelacyjna. A ECG powinno wychodzić taniej niż LCG - sam fakt że dodatki 2 na kwartał.
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2458
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 565 times
Been thanked: 275 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Markus »

Rebel nadal nie ma podstawek :-(
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Odp: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: SeeM »

Markus pisze:Rebel nadal nie ma podstawek :-(
Ja olałem i zamówiłem w Pegazie. Parę złotych drożej, ale parę miesięcy wcześniej.

+
+ (BGG)
Awatar użytkownika
kempy
Posty: 722
Rejestracja: 17 paź 2011, 16:59
Has thanked: 20 times
Been thanked: 85 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: kempy »

Ja jedną zamówiłem w Gnomie, drugą w Mgle - w obu tych sklepach gra jest dostępna.
Legend of the Five Rings CCG
- [ Sun and Moon Discord ] -

Oracle of the Void Database ◄
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3650
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: gafik »

w planszostrefie też jest
w planszomanii chyba też

chyba kupię z ciekawości

problem, że w kraju będę dopiero 1.paź i nie wiem czy kupować teraz czy poczekać (żeby za późno tylko nie było) :?
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3650
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: gafik »

Ehh... Niech Was drzwi ścisną! Kupiłem w planszostrefie - przedostatni egzemplarz. Oby była tego warta ;)
repek
Posty: 178
Rejestracja: 23 kwie 2005, 15:31
Lokalizacja: Kraków

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: repek »

Jak ktoś nie wie, czy dać szansę najlepszej karciance ever, to w Krakowie w Hexie:
https://www.facebook.com/HEXspot

- sobota, 20 września, od 11 do 17 gramy casualowo
- niedziela, 21 września, od 11 do 18 uczymy grania chętnych

Kartony są. Decki złożone. Wystarczy przyjść.

Pozdrawiam
"Jeśli Batman jest taki sprytny, to dlaczego nosi majtki na spodnie?"
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: SeeM »

repek pisze:Jak ktoś nie wie, czy dać szansę najlepszej karciance ever, to w Krakowie w Hexie:
A w Warszawie będę pokazywał grę w:
- sobotę 20 od 16:00 w podwieczorkachporankach,
- poniedziałek 22 od jakiejś 17:00 jest spora szansa na grę w Chwila Klub.

Pracuję też nad innymi lokalami. :wink:
+ (BGG)
Awatar użytkownika
Looke83
Posty: 101
Rejestracja: 26 paź 2013, 11:32
Lokalizacja: Poznań

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Looke83 »

A Poznań gdzieś w to gra co by zobaczyć jak to chodzi ?
Awatar użytkownika
kempy
Posty: 722
Rejestracja: 17 paź 2011, 16:59
Has thanked: 20 times
Been thanked: 85 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: kempy »

Looke83 pisze:A Poznań gdzieś w to gra co by zobaczyć jak to chodzi ?
Trzeba samemu scene rozkrecac. A jak nie wypali to bedziesz mial cztery swietnie wygladajace talie do grania w remika czy wojne w calkiem oryginalnym pudelku. ;)

A na serio, gra jest wyczesana w kosmos, i jedyne co powstrzymuje ja przed zyskaniem popularnosci tysiecy ;) to sceptycyzm wobec 'cowboyskich' klimatow. Wystarczy jednak zagrac raz czy dwa i sie lapie bakcyla.

Howdy pardners!
Legend of the Five Rings CCG
- [ Sun and Moon Discord ] -

Oracle of the Void Database ◄
Darboh
Posty: 861
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 32 times
Been thanked: 19 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Darboh »

Looke83 pisze:A Poznań gdzieś w to gra co by zobaczyć jak to chodzi ?
Są gracze z Poznania na grupie FB, mam nadzieję że zaraz ogłoszą małe co nieco tutaj i się odnajdziecie:
http://www.doomtown.pl/forum/viewforum.php?f=4
manieek
Posty: 45
Rejestracja: 01 gru 2006, 10:57
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: manieek »

Mozna kupić w xjoy za całe 120 zl
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5242
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 527 times
Been thanked: 1849 times
Kontakt:

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Gambit »

Jestem po pierwszych rozgrywkach. Fakt, były mocno kulawe, bo poznawaliśmy talie i zasady jako takie. Grałem Morgan Cattle Company. Czy mi się wydaje, czy w tej grze jest tak koszmarnie krótka kołderka, że aż strach? Większość gry tańczyliśmy dookoła siebie jak zestrachane baletnice. A po pierwszym shootoucie wiadomo było kto wygra całą grę (to trochę słabe, choć podejrzewam, że robiliśmy błędy przy strzelaninach).
Darboh
Posty: 861
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 32 times
Been thanked: 19 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Darboh »

Gambit pisze:Jestem po pierwszych rozgrywkach. Fakt, były mocno kulawe, bo poznawaliśmy talie i zasady jako takie. Grałem Morgan Cattle Company. Czy mi się wydaje, czy w tej grze jest tak koszmarnie krótka kołderka, że aż strach? Większość gry tańczyliśmy dookoła siebie jak zestrachane baletnice. A po pierwszym shootoucie wiadomo było kto wygra całą grę (to trochę słabe, choć podejrzewam, że robiliśmy błędy przy strzelaninach).
O zasady patrz i pytaj tutaj:
http://www.doomtown.pl/forum/viewforum.php?f=5

Co do reszty to chyba każdy tak zaczyna :) Wystarczy że jeden z graczy zacznie bardziej kombinować i nagle pojawi się zupełnie inna gra :)

Warto poczytać:
http://www.alderac.com/doomtown/2014/08 ... t-article/
Awatar użytkownika
kempy
Posty: 722
Rejestracja: 17 paź 2011, 16:59
Has thanked: 20 times
Been thanked: 85 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: kempy »

Gambit pisze:A po pierwszym shootoucie wiadomo było kto wygra całą grę (to trochę słabe, choć podejrzewam, że robiliśmy błędy przy strzelaninach).
Zaryzykuję i powiem inaczej. Najprawdopodobniej o tym kto wygra grę było już wiadomo PRZED właściwą strzelaniną, gdy ktoś z Was przystawił do Posse o jedną czy dwie postaci za dużo. Albo w momencie gdy zdecydował się w ogóle przyjmować Call Out.

To podstawowy błąd w DT:R. A cała sztuka polega na wybraniu kto i kiedy ma się mordować a kiedy najlepszy czas na ucieczkę czy odpuszczenie.

Do tego dochodzi ruch i arcyważne pozycjonowanie postaci na planszy.

I rozkład wartości (Values) w talii.

Jeszcze przystosowanie ekipy startowej do przeciwnika (traktujcie to jako wbudowany sideboard).

I jakże krzywdzące dla DT:R jest idące w eter stwierdzenie, że gra kończy się w drugiej turze. Ta druga tura to z reguły już ponad 20 akcji wykonanych przez obu graczy i 25 minut na zegarku.

PS. To moja prywatna opinia, ale talie startowe z instrukcji są słabe. Zrobione na siłę, żeby się zmieścić w limicie kart z jednego pudełka. Nie ma co się wstydzić, zmontujcie decki które coś ugrały, albo zostały zrobione przez weteranów a zobaczycie sporą różnicę.
Legend of the Five Rings CCG
- [ Sun and Moon Discord ] -

Oracle of the Void Database ◄
Darboh
Posty: 861
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 32 times
Been thanked: 19 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Darboh »

Talie startowe są słabe, choćby własnie z tego powodu że muszą wykorzystać karty z podstawki na 4 decki, ale pozwalają mimo wszystko zobaczyć jak dana frakcja działa. Wczoraj odbyłem kilka gier - trafiło się Sloanami. Przeciwnik grał mocno w stylu tego jak mówi Gambit - do tego grał Morganami. Właściwe użycie deku i nie było problemu z wygraną.
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1381
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 191 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Brylantino »

Gambit pisze:Jestem po pierwszych rozgrywkach. Fakt, były mocno kulawe, bo poznawaliśmy talie i zasady jako takie. Grałem Morgan Cattle Company. Czy mi się wydaje, czy w tej grze jest tak koszmarnie krótka kołderka, że aż strach? Większość gry tańczyliśmy dookoła siebie jak zestrachane baletnice. A po pierwszym shootoucie wiadomo było kto wygra całą grę (to trochę słabe, choć podejrzewam, że robiliśmy błędy przy strzelaninach).
Dam tylko dla przykładu: dzisiaj graliśmy w 3 osoby (gracze znający Deadlandsy) i gra trawała z dobre 3 godziny, gdzie przewinęło się kilkanaście strzelanin i dalej każdy miał szansę zdziałać wiele. Wystarczy dobrze oceniać swoje szanse i wiedzieć kiedy w ogóle jest sens się bawić w strzelanie. Przede wszystykim trzeba pamiętać, aby nigdy nie pakować całej nasze ekipy do strzelaniny, bo często głupi pech sprawi, że jedna osoba nam rozwali pół składu i wtedy nie ma co się dziwć, iż jest po grze.

Faktem jest też, że bazowe talie są beznadziejnie zrobione... Powtarzające się Deedy, postacie, które w ogóle nie pasują (gadżeciarz w talii, gdzie nie ma żadnych wynalazków), źle zrobione startowe postacie przez co często zaczynamy grę bez kasy i mało co w ogóle jesteśmy w stanie robić (widać to zwłaszcza w 4R). Niemniej po 1-2 grach taką talią, od razu widzimy co musimy wywalić i co wsadzić, aby grało się nam sensowniej.
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: janekbossko »

Gralem raz na 4 osoby...neverending story. Gra sie dluzyla i nienwidac bylo by ktos przez dwie godziny zdecydowanie wygrywal. Troszke sie nam to nie podobalo. GoT lepszy :)
Awatar użytkownika
kempy
Posty: 722
Rejestracja: 17 paź 2011, 16:59
Has thanked: 20 times
Been thanked: 85 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: kempy »

Szczerze to ja w ogóle tej gry nie widzę w multi, ale mogę się mylić. ;)
Legend of the Five Rings CCG
- [ Sun and Moon Discord ] -

Oracle of the Void Database ◄
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1381
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 191 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Brylantino »

kempy pisze:Szczerze to ja w ogóle tej gry nie widzę w multi, ale mogę się mylić. ;)
Nie wiem... ja mam odwrotnie :P Mi się dużo fajniej gra w kilka osób.
Awatar użytkownika
Migdał
Posty: 224
Rejestracja: 21 wrz 2012, 20:29
Lokalizacja: Warszawa

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Migdał »

Jedna rzecz na pewno się zgadza, gra w 3 lub 4 osoby to baardzo długa rozgrywka, emocjonująca ale baaaardzo długa. Problem gry w dwie osoby to problem tego ze mamy tylko podstawkę. Najprościej mówiąc gramy dość mocno randomowymi kartami. Miałem możliwość zobaczyć karty z pierwszego doomtowna i to jest już zupełnie inna bajka. Tak jak w każdej karciance mamy powtarzający się schemat i nie ważne czy zagramy w netrunnera, Star Wars, Conquesta, Inwazje czy L5k granie na samej podstawce jest mocno losowe i kończy się dla nas często przegraną nie dlatego, ze źle zagraliśmy tylko dlatego, że nam badziewie na rękę przyszło. Z czasem kiedy składamy deki takie jak chcemy przeciwstawiamy sobie nasz pomysł na zwycięstwo kontra czyjś pomysł na zwycięstwo. Nie 50 losowych kart tylko konkretny dek z konkretnymi pomysłami i wtedy również możemy szybko skończyć grę w ten lub inny sposób ale nie dlatego, że mamy lipne karty tylko dlatego, że czyjś pomysł okazał się lepszy od naszego. Dla mnie doomtown to super karcianka dająca masę fanu i mająca tonę klimatu. Dodatkowo z czasem bedzie bardziej wymagajaca i możliwe, że hm...dłuższa, aczkolwiek długość partii nie świadczy o jakości gry jak również ilość strzelanin nie świadczy o westernie ;)
SPRZEDAM: Sword&Sorcery z dodatkami, Drakula, Zatoka Kupców z dodatkami.
Awatar użytkownika
kempy
Posty: 722
Rejestracja: 17 paź 2011, 16:59
Has thanked: 20 times
Been thanked: 85 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: kempy »

Migdał pisze:aczkolwiek długość partii nie świadczy o jakości gry jak również ilość strzelanin nie świadczy o westernie ;)
Dobrze powiedziane.
Legend of the Five Rings CCG
- [ Sun and Moon Discord ] -

Oracle of the Void Database ◄
Darboh
Posty: 861
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 32 times
Been thanked: 19 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: Darboh »

Moim zdaniem DtR swoją mechaniką mocno nawiązuje do przestrzenności gier planszowych, gdzie większość opiera się bardziej na pewnej dwuwymiarowej "filozofii" gry. Nie jest to gra planszowa w wersji karcianej, ani na odwrót, ale rewelacyjna hybryda tychże, dając wyjątkowy, dodatkowy wymiar grze. To stanowi o jej wyjątkowości i stanowi pewien problem dla wielu graczy.
Tak niezgrabnie bym to ujął.
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

Post autor: SeeM »

kempy pisze:I jakże krzywdzące dla DT:R jest idące w eter stwierdzenie, że gra kończy się w drugiej turze. Ta druga tura to z reguły już ponad 20 akcji wykonanych przez obu graczy i 25 minut na zegarku.
Podobnie jak szachy. Też można skończyć w czwartej turze, ale zwykle gra trwa dłużej.
+ (BGG)
ODPOWIEDZ