Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens?
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Rastula prawdę rzecze - gdy prowadziłem zajęcia dla seniorów to nic tak często nie wracało na stół jak Qwirkle właśnie.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Dziwi mnie że nikt nie zaproponował do tej pory Kolejki...
W tym wypadku klimat daje bardzo dobre efekty, chociaż miałem okazję sprawdzać jedynie na przykładzie "nie-planszówkowych" 40+.
edit: przepraszam, nie doczytałem postu siekana
W tym wypadku klimat daje bardzo dobre efekty, chociaż miałem okazję sprawdzać jedynie na przykładzie "nie-planszówkowych" 40+.
edit: przepraszam, nie doczytałem postu siekana
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
- Neoptolemos
- Posty: 1974
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 872 times
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Kolejka na 2 osoby średnio chodzi. Może Reglamentacja jest lepsza na parę?
- Trampon
- Posty: 359
- Rejestracja: 26 mar 2012, 13:44
- Lokalizacja: Warszawa Ursus
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
+1 dla Gobbleta (poznanego zresztą dzięki Paskudnikowi).
Ode mnie natomiast polecanka idzie na Letnisko - nieabstrakcyjna, ale za to z klimatem, który może się seniorom podobać. Plus grafiki na kartach - przedwojenne pensjonaty z podwarszawskich miejscowości wypoczynkowych, letnicy w strojach z epoki itp. Dodatkowo można grać w więcej niż 2 osoby.
Edit: a jak seniorzy mają poczucie humoru i dystans, to kolejną grą mogłoby być Zombiaki 2: Atak na Moskwę. Mało rzeczy tak cieszy ludzi pamiętających czasy epoki słusznie minionej jak zniszczenie (nawet symboliczne) Moskwy
Ode mnie natomiast polecanka idzie na Letnisko - nieabstrakcyjna, ale za to z klimatem, który może się seniorom podobać. Plus grafiki na kartach - przedwojenne pensjonaty z podwarszawskich miejscowości wypoczynkowych, letnicy w strojach z epoki itp. Dodatkowo można grać w więcej niż 2 osoby.
Edit: a jak seniorzy mają poczucie humoru i dystans, to kolejną grą mogłoby być Zombiaki 2: Atak na Moskwę. Mało rzeczy tak cieszy ludzi pamiętających czasy epoki słusznie minionej jak zniszczenie (nawet symboliczne) Moskwy
"W świecie kolekcjonerów nader często dochodzi do zbrodni. Kolekcjonerzy to szaleńcy albo fanatycy na granicy szaleństwa, zaślepieni żądzą posiadania zdolni są do najgorszych przestępstw".
E. Niziurski, Nowe Przygody Marka Piegusa.
E. Niziurski, Nowe Przygody Marka Piegusa.
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Z Kolejką i sentymentami trzeba ostrożnie - jedni będą pamiętać te lata jako młodość, dla innych to niemiłe wspomnienie ciężkich czasów. Sprawa bardzo indywidualna.SaszaPL pisze:Dziwi mnie że nikt nie zaproponował do tej pory Kolejki...
Dorzucę do propozycji karciane Battle Line (raczej właśnie w tej wersji starożytnej, niż komiksowe Schotten Totten).
- malina10212
- Posty: 36
- Rejestracja: 12 sie 2013, 10:36
- Lokalizacja: Kielce
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Ja moich rodziców (50+) przekonywałam tak samo, jak wszystkich innych znajomych. Czy zaczynając od gier z krótkimi zasadami, ale pozwalającymi nieco pokombinować. Najważniejsze, żeby na początku dużo grać razem z nimi, potem to już z górki. Wszystko co wymienione w poradniku dla początkujących może się tutaj sprawdzić (może poza imprezówkami na refleks).
Nie bądź taka pewna - mojej mamie niestraszny Brass ani Pupile podziemi, a ostatnio zainteresowało ją pudło od Wojny o pierścieńmalina10212 pisze:Nie liczę, że Ci państwo podchwycą temat na tyle, żebym za 2-3 lata mogła pogrywać z nimi w Netrunnera jak równy z równym
- Trampon
- Posty: 359
- Rejestracja: 26 mar 2012, 13:44
- Lokalizacja: Warszawa Ursus
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Moja teściowa (to nie kawał) zagrała chyba we wszystko co jej podsunęliśmy (od Osadników z Catanu przez Puerto Rico do Steama). Myślałem że na post-apo się wyłoży (w znaczeniu że stwierdzi że temat nie dla niej) ale gdzie tam - zagraliśmy kilka partii w Neuroshimę z nią i z moim synem, załapała zasady i wcale nie była chłopcem (ok, babcią) do bicia.
Edit: literówka
Edit: literówka
Ostatnio zmieniony 05 lut 2015, 15:18 przez Trampon, łącznie zmieniany 1 raz.
"W świecie kolekcjonerów nader często dochodzi do zbrodni. Kolekcjonerzy to szaleńcy albo fanatycy na granicy szaleństwa, zaślepieni żądzą posiadania zdolni są do najgorszych przestępstw".
E. Niziurski, Nowe Przygody Marka Piegusa.
E. Niziurski, Nowe Przygody Marka Piegusa.
- idha
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sty 2009, 00:17
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 36 times
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Cóż, ja też oddaję swój głos na Qwirkle - ilekroć zdarzało mi się organizować wydarzenia, na których pojawiali się dziadkowie i babcie z wnuczkami, ta gra cieszyła się ogromną popularnością i - jak rzadko która - była grana przez osoby starsze bez towarzystwa dzieci.
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Tak wczoraj grałem i mi się przypomniało akurat.
Zombiaki edycja jubileuszowa byłaby ok jeśli temat by nie odstraszał.
Polecam Jubileuszową a nie Zombiaki 2 ze względu na czytelność kart (w Zombiakach 2 życia są w postaci mało czytelnych dla niektórych papryczek chili - "zadrapań" a w zwykłych w postaci czytelnych mózgów) gra banalna od biedy wystarczyłoby działanie kart wydrukować w większej czcionce niż ta nadrukowana na kartach (kartka pomocnicza dla graczy zwykła czarno-biała a4).
Gra fajna na dwie osoby tylko ten temat...Ja sobie mojej babci w takiej grze nie umiałbym wyobrazić
A może w ogóle odbić od takich gier z jakimś klimatem i zaproponować im np. grę ,,Remik liczbowy" (posiadam i polecam bardziej) czy ,,Rummikub".
Na święta wyciągnąłem na stół i graliśmy całą rodziną łącznie z dwoma seniorami. Zasad nauczyłem się wraz z przeczytaniem instrukcji (bodajże 1 kartka), a wytłumaczyłem wszystkim w kolejne 5 minut i wszystko było jasne. Gra się spodobała i nie było czegoś takiego że ktoś się słabiej czuł czy czegoś nie ogarnął i był na szarym końcu.
Zaznaczam tylko że wszyscy gracze (łącznie ze mną) znali zasady gry karcianej Joker (czy Remik), z której się ta gra wywodzi. Dużo to pomogło w rozumieniu zasad ale też było parę różnic w zasadach, przy których znajomość karcianej wersji okazywała się szkodliwa. Myślę że bez znajomości karcianki zasady są do wyjaśnienia w...7-10 minut
Teraz różnice między Remikiem liczbowym i Rummikubem
Rummikub (od 50zł)
+ jakość wykonania (dużo lepsza)
- droższy od RL o około 10 zł
- mniej żetonów (od 1 do 13) - mniej zabawy w większym gronie
Remik Liczbowy (od 40 zł)
+ Tańszy
+ żetony od 1 do 17 (więcej, czyli możliwość urozmaicenia gry lub zagrania w większym gronie)
- słabsza jakość wykonania: mniejsze żetony (liczby i tak czytelne bez problemu) kiepskie pudełko, pracochłonne wyciąganie żetonów z wypraski (ja dodatkowo skrobałem nożykiem plastikowe nadlewy ), kolory czasem myliły się moim babciom (czerwony z zielonym), aczkolwiek nie pamiętam jak ta sprawa wygląda w Rummikubie, ale chyba jest lepiej.
Zombiaki edycja jubileuszowa byłaby ok jeśli temat by nie odstraszał.
Polecam Jubileuszową a nie Zombiaki 2 ze względu na czytelność kart (w Zombiakach 2 życia są w postaci mało czytelnych dla niektórych papryczek chili - "zadrapań" a w zwykłych w postaci czytelnych mózgów) gra banalna od biedy wystarczyłoby działanie kart wydrukować w większej czcionce niż ta nadrukowana na kartach (kartka pomocnicza dla graczy zwykła czarno-biała a4).
Gra fajna na dwie osoby tylko ten temat...Ja sobie mojej babci w takiej grze nie umiałbym wyobrazić
A może w ogóle odbić od takich gier z jakimś klimatem i zaproponować im np. grę ,,Remik liczbowy" (posiadam i polecam bardziej) czy ,,Rummikub".
Na święta wyciągnąłem na stół i graliśmy całą rodziną łącznie z dwoma seniorami. Zasad nauczyłem się wraz z przeczytaniem instrukcji (bodajże 1 kartka), a wytłumaczyłem wszystkim w kolejne 5 minut i wszystko było jasne. Gra się spodobała i nie było czegoś takiego że ktoś się słabiej czuł czy czegoś nie ogarnął i był na szarym końcu.
Zaznaczam tylko że wszyscy gracze (łącznie ze mną) znali zasady gry karcianej Joker (czy Remik), z której się ta gra wywodzi. Dużo to pomogło w rozumieniu zasad ale też było parę różnic w zasadach, przy których znajomość karcianej wersji okazywała się szkodliwa. Myślę że bez znajomości karcianki zasady są do wyjaśnienia w...7-10 minut
Teraz różnice między Remikiem liczbowym i Rummikubem
Rummikub (od 50zł)
+ jakość wykonania (dużo lepsza)
- droższy od RL o około 10 zł
- mniej żetonów (od 1 do 13) - mniej zabawy w większym gronie
Remik Liczbowy (od 40 zł)
+ Tańszy
+ żetony od 1 do 17 (więcej, czyli możliwość urozmaicenia gry lub zagrania w większym gronie)
- słabsza jakość wykonania: mniejsze żetony (liczby i tak czytelne bez problemu) kiepskie pudełko, pracochłonne wyciąganie żetonów z wypraski (ja dodatkowo skrobałem nożykiem plastikowe nadlewy ), kolory czasem myliły się moim babciom (czerwony z zielonym), aczkolwiek nie pamiętam jak ta sprawa wygląda w Rummikubie, ale chyba jest lepiej.
- malina10212
- Posty: 36
- Rejestracja: 12 sie 2013, 10:36
- Lokalizacja: Kielce
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
wow! no to wielki szacun, powaga! aż wstyd się przyznać, ale przez Neuroshime nie przebrnęłam nawet ja, pomimo, że gra dalej zajmuje miejsce na półce, ani razu w nią nie zagrałam, bo wyłożyłam się właśnie na zasadach, których do końca nie ogarnęłam.Trampon pisze:Moja teściowa (to nie kawał) zagrała chyba we wszystko co jej podsunęliśmy - zagraliśmy kilka partii w Neuroshimę z nią i z moim synem, załapała zasady i wcale nie była chłopcem (ok, babcią) do bicia.
Edit: literówka
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Zależy i od danych osób i od tego, co rozumiemy jako ,,starsi". Moim 55letni rodzice prezentują dwa typy Tata grywa w Carcassonne i Osadników z Catanu, najpierw trzeba go namawiać dwie godziny, a potem zwykle wygrywa... Mama natomiast grywa we wszystko, choć nauczenie się np. znaczenia jakichś symboli trochę jej czasu zajmuje, ale ma niezdiagnozowaną dysleksję, także to raczej kwestia tego, a nie wieku. I Pandemię ogarnęła, i Takenoko, teraz planuję ją zapoznać z Tzolkinem (przewiduję trochę problemów, zanim ogarnie znaczenie piktogramów w tej grze). Teściowa brata się zachwyciła osadnikami z Catanu, do tego stopnia, że zakupiła własny egzemplarz i gra z koleżankami (wszystkie panie co najmniej 50+).
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Widzę że wśród teściów królują Osadnicy - ja z moimi zagrałem już niejedną partię. Niestety póki co nie dają się namówić na Rycerzy z Catanu, ale jeszcze nad tym popracuję.
Zawsze największy problem sprawia mi namówienie + wytłumaczenie zasad, ale potem idzie już z górki, każda kolejna partia to coraz mniej namawiania i więcej inicjatywy z Ich strony =)
Zawsze największy problem sprawia mi namówienie + wytłumaczenie zasad, ale potem idzie już z górki, każda kolejna partia to coraz mniej namawiania i więcej inicjatywy z Ich strony =)
- malina10212
- Posty: 36
- Rejestracja: 12 sie 2013, 10:36
- Lokalizacja: Kielce
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Marzy mi się, żeby moja mama(59 l.) miała takie usposobienie ale niestety, w jej oczach moje zaplecze growe od zawsze było postrzegane jako dziecinadaNadis pisze: Teściowa brata się zachwyciła osadnikami z Catanu, do tego stopnia, że zakupiła własny egzemplarz i gra z koleżankami (wszystkie panie co najmniej 50+).
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
moj tato matematyk co prawda ,ale po udarze 76 lat bardzo polubil abalone. gra zaciekle z wnuczka.druga ulubiona gra to rummikub i triomino. qwirkla juz niestety nie zalapal.wszystko zalezy od sprawnosci umyslowej.ludzie starsi duzo trudniej ucza sie nowych rzeczy a im wiecej nowych regul tym trudniej.gry w takiej postaci jakie my znamy nie istnialy dawniej.lepiej cos zblizonego so tego co juz znaja.
ps.
i naprawde plus 50 to nie sa seniorzy!!!!!!!!!!!!!
ps.
i naprawde plus 50 to nie sa seniorzy!!!!!!!!!!!!!
- malina10212
- Posty: 36
- Rejestracja: 12 sie 2013, 10:36
- Lokalizacja: Kielce
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Dobra, niech będzie - sprecyzuję
Pani 58 lat
Pan 67
Pani 58 lat
Pan 67
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Toż są dopiero w połowie zalecanego wieku np. dla gier Egmontumalina10212 pisze:Dobra, niech będzie - sprecyzuję
Pani 58 lat
Pan 67
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- malina10212
- Posty: 36
- Rejestracja: 12 sie 2013, 10:36
- Lokalizacja: Kielce
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
hahahaha! Masz racje, na to nie wpadłam
Re: Gra dla dwóch starszych osób (seniorów) i czy to ma sens
Z moimi rodzicami (co prawda są trochę młodsi) gram w Splendor a ostatnio sami "wymuszają" na mnie grę w Monopoly Deal (karcianka) - wciąga chyba wszystkich (nawet tych, co nie lubią tradycyjnego Monopoly) . Qwirkle też graliśmy i było ok.
A ze swojej strony polecam Timeline!
A ze swojej strony polecam Timeline!