(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

[GrzeL]

Na początku - skoro powolne jednostki Uranopolis nie dotarły jeszcze na pole bitwy - rozegrałem z GrzeLem pojedynek Moloch vs Smart, z którego Moloch wyszedł zwycięsko. W sztabie Smarta chyba poleciały głowy za jeden krytyczny błąd podczas starcia. Nie wiem - ja siedziałem w sztabie Molocha )

Żadna głowa nie poleciała, za to kilka procesorów zostało odlutowanych.

[sillue]

ach... zagrać z jingo w grę, która mu się spodoba... byłoby pięknie...

[pingus]

ach... zagrać z jingo w grę, która mu się spodoba... byłoby pięknie...

Ostatnio dostąpiłem tego mitycznego zaszczytu grając z nim w 7 cudów.

[sillue]

ach... zagrać z jingo w grę, która mu się spodoba... byłoby pięknie...

Ostatnio dostąpiłem tego mitycznego zaszczytu grając z nim w 7 cudów.

ale to musi być dla niego nowa gra... a 7 cudów czy splendor, to on ma, to się nie liczy...

[pingus]

Ja myślałem, że mówimy o tym co może się zdarzyć, a nie zastanawiamy się co by było gdyby na Ziemi były jednorożce.

[jingowawa]

ach... zagrać z jingo w grę, która mu się spodoba... byłoby pięknie...

z 1,5 miesiąca temu ATaman miał to szczęcia, gdy usiedliśmy do 07 Zgłoś się. A jakieś 3 miesiące temu z Sir Lotharem i Keleno grałem w Aquasphere, więc czasem się te jednorożce zdarzają.
A i Grog Island z Tobą też był bardzo pozytywny, więc nie przesadzajcie.

Co do tego latania, to sorry sillue, ale w pewnym momencie zdążyłem skoczyć do łazienki, zjechać na dół po wodę do automatu i snickersa, wrócić i wciąż nie była moja tura. Nie powiesz że downtime'ów nie było. Zresztą sam jeden raz zrobiłem, to nie podważalne.

@A Jaxowi gratuluje stylu, nie wiem czym się parasz na codzień, ale bajanie z pewnością by ci dobrze szło w jakiejś gazecie albo na stronie internetowej, bo tak ładnie i żywo opisałeś tę naszą nudną partię, że jak za miesiąc przeczytam i wspomnienia trochę zbledną, to pomyślę, że mi się nawet ta gra musiała mocno podobać.

Co do Splendoru nie wstydzę się swojej porażki z kretesem, próbowałem nową taktykę, tak się czasem zdarza;)

[jax]

Myślę, że sporo ludzi juz grało z jingo i wie że on tylko w internecie taki jest i że w rzeczywistości daje się z nim grać a nawet porozmawiać. Naprawdę

[jingowawa]

Myślę, że sporo ludzi juz grało z jingo i wie że on tylko w internecie taki jest i że w rzeczywistości daje się z nim grać a nawet porozmawiać. Naprawdę

No z tym porozmawiać to już bym nie przesadzał;)

Ale tak na poważnie, to gra nie była zla, niemniej mnie los obdarzył wyjątkowo słabymi kartami i kiedy wy zastanawialiście się kiedy odpalić jakieś przeciążenia broni i manewry unikowe, ja po prostu dostałem w startowym power upie jeden punkt na koniec gry, a w kolejnym dostałem odroczenie śmierci o jedną turę. Ten drugi dał już jakieś pole manewru, niemniej gdybym trafił jakieś lepsze karty, mógłbym więcej z tej rozgrywki wycisnąć - i punktów i przyjemności;)

[KubaP]

Ja ostatnio pokazałem jingo Mistakos i tak mu się spodobało, że aż wziął ode mnie na MH

[jingowawa]

Ja ostatnio pokazałem jingo Mistakos i tak mu się spodobało, że aż wziął ode mnie na MH

Kuba, to nie do końca tak jak mówisz. Wyszło tak, bo za wszelką cenę chciałem się pozbyć Budowy zamku, którą ktoś mnie obdarzył w mocno nietrafionym prezencie;)

[Draqe]

Ktoś reflektuje na Carcassonne z 5 dodatkami w ten piątek?

[berem]

Czy ma ktoś "1960 Making of president" i przyniósłby by zagrać - ja jestem chętny?
Będą jakieś ameritrashe?

[MichalStajszczak]

W ubiegłotygodniowej rozgrywce Hawaii był chyba źle zrobiony set-up. Zgodnie z przepisami, ostatni gracz powinien na początku dostać 5 owoców, a o ile dobrze pamiętam dostałem tylko jeden.

[jax]

Wbrew pozorom w piątki w Agresorze coś się jeszcze dzieje Choć coraz mniej.
Ostatnio kolejna wycieczka Galaktiką w kosmos, gospodarka klasztorna w Irlandii, pojedynek na kosmicznej stacji Tezeusz, budowanie posągów na Wyspie Wielkanocnej (x2) i coś jeszcze szybkiego czego nie zarejestrowałem.
Jak tak dalej pójdzie, trzeba będzie myśleć nad alternatywami.

[adikom5777]

Jax, jest luty, w Polsce ferie, sesje, poprawki, chore dzieci w domu itp. Daj czas, w marcu się rozkręci

[jax]

Jax, jest luty, w Polsce ferie, sesje, poprawki, chore dzieci w domu itp. Daj czas, w marcu się rozkręci

Ferie dawno się skończyły a dzieci rzadziej chorują, bo ciepła zima
A w marcu (i generalnie wiosną/latem) zawsze szło raczej na gorsze. Ludzie spędzają czas na zewnątrz wtedy.

[Lothrain]

Jax, ja już nawet widzę alternatywę. Tylko jingo musiałby rodzinę wyprowadzić, a Hanka most odbudować

[yosz]

Ferie dawno się skończyły a dzieci rzadziej chorują, bo ciepła zima

Powiedz to rodzicom w przedszkolu mojej córki - w tamtym tygodniu 3/4 dzieciaków była chora. W mojej pracy podobnie - w czwartek były 4 osoby z 15

[staszek]

Jax, ja już nawet widzę alternatywę. Tylko jingo musiałby rodzinę wyprowadzić, a Hanka most odbudować

Nie chcę tu być złośliwy,ale nie wiem co nastąpi szybciej-czy córka Jingo dorośnie i wyprowadzi się sama, czy Hanka odbuduje...

[staszek]

Ferie dawno się skończyły a dzieci rzadziej chorują, bo ciepła zima

Powiedz to rodzicom w przedszkolu mojej córki - w tamtym tygodniu 3/4 dzieciaków była chora. W mojej pracy podobnie - w czwartek były 4 osoby z 15

Marcin masz rację-moi chłopcy prawie miesiąc w domu i właśnie z powodu lekkiej zimy 3/4 dzieciaków nie ma w przedszkolu-widać, Jacku ,że Mateusz już starszy " nieco "

[jax]

Jak widzę ktoś jednak ten wątek czytuje To dobrze.

Jax, ja już nawet widzę alternatywę. Tylko jingo musiałby rodzinę wyprowadzić, a Hanka most odbudować

Na razie Hanka zamyka (Poniatowskiego dla samochodów z Wału M. w godzinach szczytu). Czyli już 3 mosty nie działają dla samochodów w szczycie. Mógłby tylko 1 ale po co? Lepiej 3. Dobrze że nie mieszkam na Pradze, bo musiałbym zacząć gromadzić środki wybuchowe i złożyć gdzieś wizytę.

[Lothrain]

Dobrze że nie mieszkam na Pradze, bo musiałbym zacząć gromadzić środki wybuchowe i złożyć gdzieś wizytę.

Po prostu byś się z tramwajem przeprosił

[jax]

Dobrze że nie mieszkam na Pradze, bo musiałbym zacząć gromadzić środki wybuchowe i złożyć gdzieś wizytę.

Po prostu byś się z tramwajem przeprosił

No cóż, ale ile czasu Ratusz by mi ukradł - nawet w tramwaju - to jego...

[MichalStajszczak]

Czyli już 3 mosty nie działają dla samochodów w szczycie.

Być może dojdzie do tego, że trzeba będzie w tytule wątku napisać [Lewobrzeżna Warszawa]

[oopsiak]

Nie histeryzujcie, warsiawiaki. Praga daje radę w zeszłym tygodniu jeździłam bez problemu, dziś jakieś 10 minut dłużej - naprawdę tragedii nie ma.

Ktoś reflektuje na jakieś miłe euro w najbliższy piątek?