Kalkuluję szansę trafienia na kartę komplikacji. Jeśli w obecnej generacji nie miałem jej jeszcze, to staram się dociągać dzieci dla tej pary, gdzie będę mógł usunąć kartę matki i ponownie ożenić męża, ponownie zwijając bonus za ożenek.Rune pisze:Nie ogarniam tej części Twojej wypowiedzi. Ty w tej grze "polujesz" na śmierć dzieci?! Brzmi to nieciekawie i znacznie gorzej niż poronienie :/tomb pisze: Temat poronień jest nieciekawy, ale nie przeszkadza mojej żonie grać. Tyle że ona nie poluje na śmierć dziecka, a ja często staram się trafić z taką akcją.
Pamiętajcie - w tej grze rodzina jest najważniejsza.
Gdyby ktoś nadal nie rozumiał - nie jestem potworem! Zabijam matki, nie dzieci.