Pakowanie gier
Pakowanie gier
Wybaczcie w tym miejscu, ale nie wiem gdzie wrzucić.
Czy koperta bąbelkowa L/21 pomieści standardowe pudełko do gry (30x30) ? Android Netrunner podstawka. Pakowaliście gry do kopert bąbelkowych (L/21 jest największa).
Czy koperta bąbelkowa L/21 pomieści standardowe pudełko do gry (30x30) ? Android Netrunner podstawka. Pakowaliście gry do kopert bąbelkowych (L/21 jest największa).
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Pakowanie gier
Chcesz pakować gry planszowe w koperty bąbelkowe? Rozumiem, że do wysyłki? Zapewniam, że to bardzo zły pomysł. Karton + folia bąbelkowa + ewentualne wypełniacze.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Re: Pakowanie gier
Ja pakuje tak - folia babelkowa, dwa wyciete z kartonu kwadraty wieksze o 1 cm od pudelka i to w szary papier. Sama folia i to w tak malej ilosci jak jest w kopercie to prawie pewne zagiecie rogow lub uszkodzenie pudelka.
- charlie
- Posty: 1021
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 65 times
Re: Pakowanie gier
Poza tym, co napisali powyżej koledzy to, jeżeli chodzi Ci o obniżenie kosztów wysyłki, są prawie żadne.
Różnica pomiędzy wysłaniem sporej gry listem (o ile się kwalifikuje), a paczką jest znikoma, chyba, że chcesz wysłać za granicę, to wtedy różnica w cenie potrafi być spora.
Ja w kopercie bąbelkowej wysyłam tylko małe karcianki (jak te od G3) lub kostki/karty do Dice Masters, a i tak dodatkowo je zabezpieczam. Takie pudła o jakich piszesz - obowiązkowo karton, 2-3 warstwy folii bąbelkowej (zwłaszcza na rogach) i jakieś wypełniacze, jeśli trzeba - jeżeli karton trochę za duży.
Różnica pomiędzy wysłaniem sporej gry listem (o ile się kwalifikuje), a paczką jest znikoma, chyba, że chcesz wysłać za granicę, to wtedy różnica w cenie potrafi być spora.
Ja w kopercie bąbelkowej wysyłam tylko małe karcianki (jak te od G3) lub kostki/karty do Dice Masters, a i tak dodatkowo je zabezpieczam. Takie pudła o jakich piszesz - obowiązkowo karton, 2-3 warstwy folii bąbelkowej (zwłaszcza na rogach) i jakieś wypełniacze, jeśli trzeba - jeżeli karton trochę za duży.
Re: Pakowanie gier
Ogólnie zasada jest taka, że gra planszowa musi być zapakowana dość luźno, żeby nie pozaginać pudełka. Przed tym żeby nie latała w środku jakiegoś kartonu musi zadbać folia, albo inny wypełniacz. Sprawa nie jest więc prosta, bo nie wystarczy owinąć wszystkiego, choćby i użyć do tego kilku rolek jakiegoś tworzywa.
Dla przykładu kiedyś zamawiałem Neuroshimę Hex z dodatkową armią. Z zewnątrz, wszystko było zapakowane naprawdę dobrze, ale ktoś ofoliował oba pudełka razem i chociaż od zewnątrz wszystko wyglądało solidnie, to po odpakowaniu okazało się, że mały kartonik wgniótł duży. Niby bez żadnego dramatu i zagięcie nie tak łatwo zauważyć, ale wciąż. Tak czy siak pokazuje to, że gry planszowe wcale takie wytrzymałe nie są.
Dla przykładu kiedyś zamawiałem Neuroshimę Hex z dodatkową armią. Z zewnątrz, wszystko było zapakowane naprawdę dobrze, ale ktoś ofoliował oba pudełka razem i chociaż od zewnątrz wszystko wyglądało solidnie, to po odpakowaniu okazało się, że mały kartonik wgniótł duży. Niby bez żadnego dramatu i zagięcie nie tak łatwo zauważyć, ale wciąż. Tak czy siak pokazuje to, że gry planszowe wcale takie wytrzymałe nie są.
- Gromb
- Posty: 2888
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 875 times
- Been thanked: 384 times
Re: Pakowanie gier
Wszystko co mówią koledzy to szczera prawda. Dodam od siebie ze przy wysyłaniu np. Kart promocyjnych, dobrze jest spakować karty do woreczka strunowego i całość przykleić do grubego kartonu i wsadzić do koperty.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Re: Pakowanie gier
Dzięki za pomoc, zostało zapakowane w folię bąbelkową i osobne pudełko, zrezygnowałem z koperty.
pozdrawiam
pozdrawiam
- kwiatosz
- Posty: 7883
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 420 times
- Kontakt:
Re: Pakowanie gier
Kupujący będzie Ci wdzięczny. No albo padnie na zawał jak się dowie, że miało iść w kopercie
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Pakowanie gier
A ja powiem tak - zdarza mi się dostawać gry ze sklepu w kopertach. Pudełko jest owinięte w tekturę falistą i tak wpakowane do koperty. Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby gra dotarła uszkodzona.
- Bart Henry
- Posty: 1028
- Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 139 times
- Been thanked: 808 times
Re: Pakowanie gier
Ten temat przypomniał mi jeden przykry incydent. Raz zdarzyło mi się dostać grę (zakupioną poprzez to forum) opakowaną w folię bąbelkową i szary papier. Z zewnątrz źle nie wyglądało, ale po otwarciu okazało się, że pudełko jest rozszarpane, a plansza ma wgniecione rogi (pomimo tego, że to jedna plansza, wielokrotnie złożona). Nie wiem kto ode mnie odkupi taką grę, ja bym w życiu takiej nie kupił.
Niestety, ale poniosłem dodatkowe koszty, bo zachciało mi się bawić w odszkodowania. Jak już sporządziłem protokół szkody i poniosłem koszty jego wysłania, to okazało się, że sprzedawca nie ma dowodu zakupu, co było wymagane przez firmę kurierską. Tak więc wydałem więcej, niż miałem wydać, a grę mam w stanie... sami zobaczycie.
Może nie bolałoby mnie to tak bardzo, gdyby nie to, że o swoje gry dbam aż przesadnie, co często współgracze mi wypominają.
Dla przestrogi: oto czym kończy się pakowanie gier w w/w sposób.
Niestety, ale poniosłem dodatkowe koszty, bo zachciało mi się bawić w odszkodowania. Jak już sporządziłem protokół szkody i poniosłem koszty jego wysłania, to okazało się, że sprzedawca nie ma dowodu zakupu, co było wymagane przez firmę kurierską. Tak więc wydałem więcej, niż miałem wydać, a grę mam w stanie... sami zobaczycie.
Może nie bolałoby mnie to tak bardzo, gdyby nie to, że o swoje gry dbam aż przesadnie, co często współgracze mi wypominają.
Dla przestrogi: oto czym kończy się pakowanie gier w w/w sposób.
Re: Pakowanie gier
No niestety zdażyło się raz że kurierzy gorzej potraktowali tą paczkę, za co nie mogę odpowiadać. W ten sposób pakowałem i wysyłałem ponad 10 gier i żadnej nic się nie stało, ale postaram się lepiej zabezpieczać paczki. Kupującemu zaproponowałem rekompensate z własnej kieszeni, ale jej nie przyjął.Bart Henry pisze:Ten temat przypomniał mi jeden przykry incydent. Raz zdarzyło mi się dostać grę (zakupioną poprzez to forum) opakowaną w folię bąbelkową i szary papier. Z zewnątrz źle nie wyglądało, ale po otwarciu okazało się, że pudełko jest rozszarpane, a plansza ma wgniecione rogi (pomimo tego, że to jedna plansza, wielokrotnie złożona). Nie wiem kto ode mnie odkupi taką grę, ja bym w życiu takiej nie kupił.
Niestety, ale poniosłem dodatkowe koszty, bo zachciało mi się bawić w odszkodowania. Jak już sporządziłem protokół szkody i poniosłem koszty jego wysłania, to okazało się, że sprzedawca nie ma dowodu zakupu, co było wymagane przez firmę kurierską. Tak więc wydałem więcej, niż miałem wydać, a grę mam w stanie... sami zobaczycie.
Może nie bolałoby mnie to tak bardzo, gdyby nie to, że o swoje gry dbam aż przesadnie, co często współgracze mi wypominają.
Dla przestrogi: oto czym kończy się pakowanie gier w w/w sposób.
- Bart Henry
- Posty: 1028
- Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 139 times
- Been thanked: 808 times
Re: Pakowanie gier
Co do pakowania gier w ten sposób, to pozostaje mi tylko odesłać do powyższych komentarzy kolegów z forum. Cieszę się jednak, że przyłoży Pan więcej uwagi do procesu pakowania paczki, zawsze to jakiś plus. Szkoda, że akurat trafiło na mnie, ale cóż...ghort pisze:No niestety zdażyło się raz że kurierzy gorzej potraktowali tą paczkę, za co nie mogę odpowiadać. W ten sposób pakowałem i wysyłałem ponad 10 gier i żadnej nic się nie stało, ale postaram się lepiej zabezpieczać paczki. Kupującemu zaproponowałem rekompensate z własnej kieszeni, ale jej nie przyjął.Bart Henry pisze:Ten temat przypomniał mi jeden przykry incydent. Raz zdarzyło mi się dostać grę (zakupioną poprzez to forum) opakowaną w folię bąbelkową i szary papier. Z zewnątrz źle nie wyglądało, ale po otwarciu okazało się, że pudełko jest rozszarpane, a plansza ma wgniecione rogi (pomimo tego, że to jedna plansza, wielokrotnie złożona). Nie wiem kto ode mnie odkupi taką grę, ja bym w życiu takiej nie kupił.
Niestety, ale poniosłem dodatkowe koszty, bo zachciało mi się bawić w odszkodowania. Jak już sporządziłem protokół szkody i poniosłem koszty jego wysłania, to okazało się, że sprzedawca nie ma dowodu zakupu, co było wymagane przez firmę kurierską. Tak więc wydałem więcej, niż miałem wydać, a grę mam w stanie... sami zobaczycie.
Może nie bolałoby mnie to tak bardzo, gdyby nie to, że o swoje gry dbam aż przesadnie, co często współgracze mi wypominają.
Dla przestrogi: oto czym kończy się pakowanie gier w w/w sposób.
Co do rekompensaty, to chyba muszę nieco naprostować. Odrzuciłem propozycję przelewu na kwotę 20 zł, gdyż podsumowując koszty, które poniosłem (np. na wysłanie protokołu szkody, nie mówiąc już o czasie, który przeznaczyłem na rozwiązanie tej sprawy) wyszłoby, że zniszczone pudło i planszę wyceniam na jakieś 12 zł. Niestety, na moją propozycję, by owe 20 zł zamienić na koszulki na karty (do czego doszłaby kwota wysyłki, więc całość zamknęłaby się w 30 zł), nie dostałem już nigdy odpowiedzi. Widocznie sprzedający stwierdził, że skoro nie przyjąłem jego propozycji, to sprawa już zakończona. Brak odpowiedzi mnie zdziwił, bo do tej pory cały proces reklamacji przebiegał dosyć sprawnie. Z powodu tego, jak się ta sprawa skończyła, musiałem przestrzec przed sprzedającym. Odpowiednie pakowanie przesyłki to ważna sprawa, warto kupować o ludzi, którzy mają tego świadomość.
Re: Pakowanie gier
W prywatnej wiadomości zostałem poinformowany tylko o uszkodzonym pudełku, to że zostały uszkodzone elementy gry dowiedziałem się wczoraj czytając ten temat. Dlatego zaproponowałem 20zl za pudełko.Bart Henry pisze:Co do pakowania gier w ten sposób, to pozostaje mi tylko odesłać do powyższych komentarzy kolegów z forum. Cieszę się jednak, że przyłoży Pan więcej uwagi do procesu pakowania paczki, zawsze to jakiś plus. Szkoda, że akurat trafiło na mnie, ale cóż...ghort pisze:No niestety zdażyło się raz że kurierzy gorzej potraktowali tą paczkę, za co nie mogę odpowiadać. W ten sposób pakowałem i wysyłałem ponad 10 gier i żadnej nic się nie stało, ale postaram się lepiej zabezpieczać paczki. Kupującemu zaproponowałem rekompensate z własnej kieszeni, ale jej nie przyjął.Bart Henry pisze:Ten temat przypomniał mi jeden przykry incydent. Raz zdarzyło mi się dostać grę (zakupioną poprzez to forum) opakowaną w folię bąbelkową i szary papier. Z zewnątrz źle nie wyglądało, ale po otwarciu okazało się, że pudełko jest rozszarpane, a plansza ma wgniecione rogi (pomimo tego, że to jedna plansza, wielokrotnie złożona). Nie wiem kto ode mnie odkupi taką grę, ja bym w życiu takiej nie kupił.
Niestety, ale poniosłem dodatkowe koszty, bo zachciało mi się bawić w odszkodowania. Jak już sporządziłem protokół szkody i poniosłem koszty jego wysłania, to okazało się, że sprzedawca nie ma dowodu zakupu, co było wymagane przez firmę kurierską. Tak więc wydałem więcej, niż miałem wydać, a grę mam w stanie... sami zobaczycie.
Może nie bolałoby mnie to tak bardzo, gdyby nie to, że o swoje gry dbam aż przesadnie, co często współgracze mi wypominają.
Dla przestrogi: oto czym kończy się pakowanie gier w w/w sposób.
Co do rekompensaty, to chyba muszę nieco naprostować. Odrzuciłem propozycję przelewu na kwotę 20 zł, gdyż podsumowując koszty, które poniosłem (np. na wysłanie protokołu szkody, nie mówiąc już o czasie, który przeznaczyłem na rozwiązanie tej sprawy) wyszłoby, że zniszczone pudło i planszę wyceniam na jakieś 12 zł. Niestety, na moją propozycję, by owe 20 zł zamienić na koszulki na karty (do czego doszłaby kwota wysyłki, więc całość zamknęłaby się w 30 zł), nie dostałem już nigdy odpowiedzi. Widocznie sprzedający stwierdził, że skoro nie przyjąłem jego propozycji, to sprawa już zakończona. Brak odpowiedzi mnie zdziwił, bo do tej pory cały proces reklamacji przebiegał dosyć sprawnie. Z powodu tego, jak się ta sprawa skończyła, musiałem przestrzec przed sprzedającym. Odpowiednie pakowanie przesyłki to ważna sprawa, warto kupować o ludzi, którzy mają tego świadomość.
Re: Pakowanie gier
A ja tak myślę, że prywatne sprawy możecie załatwiać prywatnie
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
Re: Pakowanie gier
Zazwyczaj nie miałam zastrzeżeń do sposobu pakowania gier kupowanych na forum, ale był oczywiście wyjątek. Razu pewnego skuszona niską cenę zakupiłam grę. Nie dość, że sporo czasu prosiłam się o wysyłkę to gra przyszła opakowana jedynie w szary papier...
Re: Pakowanie gier
Zazwyczaj jest prosty sposób na pakowanie: jak dostaniesz paczkę z grą to sobie karton zostawiasz. Jak będziesz wysyłać to masz już karton i w środku trochę badziewia, jedynie folia na zewnątrz i taśma. Tanio i bez zbędnej zabawy, jedyny minus to to, że trzeba gdzieś te parę kartonów trzymać.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych