Tajniacy / Codenames (Rebel)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
NTomasz
Posty: 646
Rejestracja: 04 maja 2012, 14:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: NTomasz »

gra jest genialna :) daje super przyjemność i ten cudowny smaczek w postaci zapamiętywania najlepszych haseł/pomyłek/powrotów po rozgrywce. Super świetna gra i wreszcie mogę powiedzieć: "Jest gra Chvaatila którą mogę lubić!:)"
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4829
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1144 times
Been thanked: 2179 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: warlock »

Zapraszam do lektury ;)

TAJNIACY - recenzja
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Bea »

Dorzucę też i moją opinię. Zazwyczaj nie przepadam za grami imprezowymi i rzadko w nie grywam, tym bardziej nie lubię gier typu kalambury czy Taboo ale Tajniacy mnie oczarowali. Jest genialna w swej prostocie, ale sporo się trzeba nagłowić (będąc kapitanem), żeby powiązać ze sobą jak największą liczbę haseł i żeby przy okazji nie wskazać na złe słowo. Jest też fajne napięcie kiedy się słucha jak drużyna dokonuje swoich wyborów. Na pewno będę często po nią sięgać po jakimś cięższym tytule, dla rozluźnienia, lub po prostu na imprezach :).
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Nataniel »

Bea pisze:Jest też fajne napięcie kiedy się słucha jak drużyna dokonuje swoich wyborów.
Tylko trudno zachować kamienną twarz kiedy ta banda imbecyli zamiast dotknąć oczywistą kartę, którą wymyślili na początku, zastanawia się nad tym czy skoro "Ruda tańczy jak szalona", to "Ruda" pasuje pod hasło "macki" :-)
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
crsunik
Posty: 2878
Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Been thanked: 2 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: crsunik »

Któregoś razu moja żona rozwaliła system jak z podpowiedzi 'Che Guevara' zrobiła 'zwoje'. Do tej pory nie chce zdradzić toku

Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5849
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 138 times
Been thanked: 435 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: KubaP »

crsunik pisze:Któregoś razu moja żona rozwaliła system jak z podpowiedzi 'Che Guevara' zrobiła 'zwoje'. Do tej pory nie chce zdradzić toku

Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk
Che Guevara to dwa słowa. Oszukiści!
Awatar użytkownika
crsunik
Posty: 2878
Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Been thanked: 2 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: crsunik »

Zgodnie z zasadami uzgodniliśmy, że nazwy własne to pojedyncze słowa ;)

Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 931 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: rattkin »

Bea pisze:sporo się trzeba nagłowić (będąc kapitanem)
Moim zdaniem, niestety tylko wtedy. Pozostałe (n - (n-1)) osób (czyli wszyscy pozostali) w trakie takiego myślenia patrzą w sufit, ziewając - się nudzą. Kiedy wreszcie pada upragnione hasło, wciąż n/2 osób (kapitan i ludzie z przeciwnej drużyny) się nudzą, czekając na odpowiedzi. W "naszej" drużynie jest jakieś 10s kombinowania co pasuje i gracz alfa podejmuje decyzję za innych (ostatecznie zawsze jest ta jedna osoba, która wskazuje kartę), czy to zgodnie z głosem większości, czy też nie. Bang, kolejny cykl nudzenia się dla wszystkich poza obecnym kapitanem dającym hasło.

Rozumiem zamysł tej gry i jako taki jest ciekawy, pozwala tworzyć interesujące skojarzenia, itd. Ale sposób w jaki ta gra jest prowadzona, jest dla mnie wybitnie nietrafiony. Może działać tylko w grupach, które wymyślają hasła z prędkością światła. W pozostałych, jest to gra, w której, niezależnie od liczby graczy, naraz gra w nią jedna osoba.

Jeśli przyrównać to poprzedniej imprezówki Vlaady - Pictomanii (gdzie wszyscy są zaangażowani i grają naraz, niezależnie od liczby osób), jest to wieeeeelki krok wstecz.

Swoją drogą, ktoś mechanikę już zreprodukował online... (http://www.guessworkgame.com/)
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Bea »

rattkin pisze:
Bea pisze:sporo się trzeba nagłowić (będąc kapitanem)
Moim zdaniem, niestety tylko wtedy. Pozostałe (n - (n-1)) osób (czyli wszyscy pozostali) w trakie takiego myślenia patrzą w sufit, ziewając - się nudzą.
U nas tak nie było. Drużyny głośno dyskutowały które wyrazy wybrać i jak bardzo ryzykować. Szło to dosyć szybko. To czy się ludzie przy czymś takim dobrze bawia to zależy już od samych ludzi, widocznie to gra nie dla waszej grupy. Jak widać po komentarzach jednak wielu osobom się podoba ;).
Poza tym my zrobiliśmy tak, że grając w 3 osobowych drużynach graliśmy trzy kolejki pod rząd, za każdym razem drużyna miała ten sam skład, ale była rotacja kapitanów. Dopiero na końcu tych trzech kolejek ogłosiliśmy zwycięska drużynę.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 931 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: rattkin »

Bea pisze:widocznie to gra nie dla waszej grupy.
To jest obserwacja z kilkunastu różnych grup. Oczywiście, dynamika za każdem była inna, ale trend pozostał. W skrajnych przypadkach kapitan blokował się totalnie, przez kilka minut nie mogąc wymyślić hasła :). Tylko tam gdzie wymyślający hasła robił to bardzo sprawnie, tempo gry było do zniesienia. Robienie rotacji kapitanów (co wydaje się naturalnym wyjściem), sprawia, że z krótkiej imprezówki nagle gra się w to 90 minut i więcej (w zależności od liczby osób). Ja wysiadam :)
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2515
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 196 times
Been thanked: 171 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Pan_K »

Kiedy kapitan się zastanawia, drużyna przeciwna wydumuje najdziwaczniejsze skojarzenia, żeby go rozproszyć, a jego własna najbardziej prawdopodobne, żeby mu pomóc. Obie zresztą osiągają często dokładnie odwrotny skutek, co daje dodatkowy fun na końcu, kiedy kapitanowie zdradzają własne rozterki ;) W każdym razie likwiduje to problem, o którym pisze rattkin.

Z co lepszych kawałków: moja żona do dziś nie może wybaczyć swojej drużynie, że nie skojarzyli Egiptu z hasłem "plaża" :)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Ink
Administrator
Posty: 2840
Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 123 times
Been thanked: 190 times
Kontakt:

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Ink »

rattkin pisze: Kiedy wreszcie pada upragnione hasło, wciąż n/2 osób (kapitan i ludzie z przeciwnej drużyny) się nudzą, czekając na odpowiedzi.
A nie interesują ich karty przeciwnej drużyny? Przecież to też podpowiedź dla nich (czego nie dotykać) w razie, gdy oponenci tego nie odgadną.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 931 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: rattkin »

Ink pisze:
rattkin pisze: Kiedy wreszcie pada upragnione hasło, wciąż n/2 osób (kapitan i ludzie z przeciwnej drużyny) się nudzą, czekając na odpowiedzi.
A nie interesują ich karty przeciwnej drużyny? Przecież to też podpowiedź dla nich (czego nie dotykać) w razie, gdy oponenci tego nie odgadną.
A co w tym jest do interesowania? Przecież wynik wskazania karty od razu mamy na stole. Nowa podpowiedź kapitana niejako przekreśla poprzednią, poprzedniego kapitana, ponieważ albo a) dobry kapitan i tak da taką podpowiedź, która możliwie jednoznacznie kojarzy pożądane karty, niezależnie od tego co padło wcześniej albo b) łancuch skojarzeń może być czasem na tyle zagmatwany, że niektóre z kart, które wydawały nam się idealnym kandydatem do odpowiedzi na hasło przeciwników, nagle pasują do naszego hasła. Innymi słowy: pełny focus istotny jest tylko przy zgadywaniu własnego hasła. W pozostałych przypadkach to może być w najlepszym razie dodatkowa informacja, a w najgorszym informacja zaciemniająca.

W tej grze cała sztuka, to po prostu być dobrym kapitanem i dawać możliwie dobre, oczywiste i wspólne skojarzenia, naraz dla haseł 3 lub więcej. Widziałem gry, które właśnie tak szły, 3 dobrze, 3 dobrze, 3 dobrze koniec. Czasem więc kapitan przeciwnej drużyny musi robić stretch, bo wie, że w następnej rundzie przegra. Więc mówi coś na 4 - i rzadko kiedy to się udaje. "Emocje" w pozostałych przypadkach są więc chyba tylko wtedy, gdy zarówno kapitanowie słabo sobie radzą z hasłami, jak i drużyny niezbyt dobrze trafiają, mając dobre podpowiedzi (chociaż to drugie nie powinno się zdarzać, bo to kapitan powinien zostawić możliwie mało miejsca na różne interpretacje).
Awatar użytkownika
Ink
Administrator
Posty: 2840
Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 123 times
Been thanked: 190 times
Kontakt:

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Ink »

rattkin pisze:
Ink pisze:
rattkin pisze: Kiedy wreszcie pada upragnione hasło, wciąż n/2 osób (kapitan i ludzie z przeciwnej drużyny) się nudzą, czekając na odpowiedzi.
A nie interesują ich karty przeciwnej drużyny? Przecież to też podpowiedź dla nich (czego nie dotykać) w razie, gdy oponenci tego nie odgadną.
A co w tym jest do interesowania? Przecież wynik wskazania karty od razu mamy na stole. Nowa podpowiedź kapitana niejako przekreśla poprzednią, poprzedniego kapitana, ponieważ albo a) dobry kapitan i tak da taką podpowiedź, która możliwie jednoznacznie kojarzy pożądane karty, niezależnie od tego co padło wcześniej albo b) łancuch skojarzeń może być czasem na tyle zagmatwany, że niektóre z kart, które wydawały nam się idealnym kandydatem do odpowiedzi na hasło przeciwników, nagle pasują do naszego hasła. Innymi słowy: pełny focus istotny jest tylko przy zgadywaniu własnego hasła. W pozostałych przypadkach to może być w najlepszym razie dodatkowa informacja, a w najgorszym informacja zaciemniająca.

W tej grze cała sztuka, to po prostu być dobrym kapitanem i dawać możliwie dobre, oczywiste i wspólne skojarzenia, naraz dla haseł 3 lub więcej. Widziałem gry, które właśnie tak szły, 3 dobrze, 3 dobrze, 3 dobrze koniec. Czasem więc kapitan przeciwnej drużyny musi robić stretch, bo wie, że w następnej rundzie przegra. Więc mówi coś na 4 - i rzadko kiedy to się udaje. "Emocje" w pozostałych przypadkach są więc chyba tylko wtedy, gdy zarówno kapitanowie słabo sobie radzą z hasłami, jak i drużyny niezbyt dobrze trafiają, mając dobre podpowiedzi (chociaż to drugie nie powinno się zdarzać, bo to kapitan powinien zostawić możliwie mało miejsca na różne interpretacje).
Ok, przy założeniu, że kapitan zawsze dobrze podpowiada a gracze zawsze wszystko zgadują to faktycznie nie ma o czym gadać :)
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5849
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 138 times
Been thanked: 435 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: KubaP »

rattkin pisze:
Ink pisze:
rattkin pisze: Kiedy wreszcie pada upragnione hasło, wciąż n/2 osób (kapitan i ludzie z przeciwnej drużyny) się nudzą, czekając na odpowiedzi.
A nie interesują ich karty przeciwnej drużyny? Przecież to też podpowiedź dla nich (czego nie dotykać) w razie, gdy oponenci tego nie odgadną.
A co w tym jest do interesowania? Przecież wynik wskazania karty od razu mamy na stole. Nowa podpowiedź kapitana niejako przekreśla poprzednią, poprzedniego kapitana, ponieważ albo a) dobry kapitan i tak da taką podpowiedź, która możliwie jednoznacznie kojarzy pożądane karty, niezależnie od tego co padło wcześniej albo b) łancuch skojarzeń może być czasem na tyle zagmatwany, że niektóre z kart, które wydawały nam się idealnym kandydatem do odpowiedzi na hasło przeciwników, nagle pasują do naszego hasła. Innymi słowy: pełny focus istotny jest tylko przy zgadywaniu własnego hasła. W pozostałych przypadkach to może być w najlepszym razie dodatkowa informacja, a w najgorszym informacja zaciemniająca.

W tej grze cała sztuka, to po prostu być dobrym kapitanem i dawać możliwie dobre, oczywiste i wspólne skojarzenia, naraz dla haseł 3 lub więcej. Widziałem gry, które właśnie tak szły, 3 dobrze, 3 dobrze, 3 dobrze koniec. Czasem więc kapitan przeciwnej drużyny musi robić stretch, bo wie, że w następnej rundzie przegra. Więc mówi coś na 4 - i rzadko kiedy to się udaje. "Emocje" w pozostałych przypadkach są więc chyba tylko wtedy, gdy zarówno kapitanowie słabo sobie radzą z hasłami, jak i drużyny niezbyt dobrze trafiają, mając dobre podpowiedzi (chociaż to drugie nie powinno się zdarzać, bo to kapitan powinien zostawić możliwie mało miejsca na różne interpretacje).
Podsumowując: Sporej liczbie osób gra się podoba, a Ty uważasz, że ma nieakceptowalne felery, takie jak downtime czy brak aktywności graczy, którzy w danym momencie nie podejmują jakichś decyzji.

Mam inne wrażenia, do tego stopnia, że nie udało mi się jeszcze znaleźć grupy, która w grę by nie wsiąkła. Jest na tyle fatalnie, że staram się gry nie wyciągać na spotkaniach, bo zdarza się, że to mi zabija wieczór - przez kilka godzin nie chcą grac w nic innego.

Ale rozumiem, że mogło Tobie i Twoim kilkunastu różnym grupom nie podejść. Mam nadzieję, ze udało się Wam znaleźć lepsze tytuły i się przy nich jednak dobrze bawić.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4829
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1144 times
Been thanked: 2179 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: warlock »

Amen Kuba, rękami i nogami się podpisuję ;).

Tajniacy (podobnie jak Szeryf z Nottingham) oferują graczom fantastyczną bazę pod rozgrywkę. I tylko od "profilu" ludzi grających zależy, co z nią zrobią i jak ją wykorzystają. Wszystko zależy od grupy. Wśród moich znajomych ta gra dominuje wszystkie spotkania (co zresztą napisałem w recenzji - nie wiem czy ktoś czytał i czy ktoś się zgadza ;)).
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 931 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: rattkin »

Toteż ja nie bronię dobrze się bawić przy tej grze innym, nie wiem pod czym tu się "podpisywać", zbieracie petycję na to, żebym grę polubił? :) (gwoli wyjaśnienia: mnie w tę grę idzie zwykle bardzo dobrze, zarówno jako zgadujący jak i kapitan)

Niemniej jednak przy mojej ocenie pozostaję (i na niej kończę) - gra jest najlepsza w 2 osoby, bo wtedy downtime jest minimalny i najłatwiej /najszybciej się zamienić rolami. Im więcej osób tym gorzej, i wg mnie są dużo lepsze imprezówki, bardziej angażujące wszystkich. Natomiast rzeczywiście, bardzo wielu osobom gra się podoba (i rzeczywiście zależy to od profilu) i chcą w nią długo grać, także w grupach, w których grałem (ale: jest tu pewna zależność - takie gry wyciąga się zwykle jak jest wiele osób i wiele osób początkujących, więc to taka trochę samospełniająca się przepowiednia - ta gra jest dobra dla nich, nikt nie sprawdza, czy jest dobra dla innych grup :P).

Gra się też dobrze nadaje do grup, w których część osób dobrze się czuje w roli "cichej myszy", czyli biorącej wciąż udział, ale nie na świeczniku (początkujący, osoby nieśmiałe, osoby nie lubiące skupiania uwagi na sobie). Takie osoby zwykle wzbraniają się przed byciem kapitanem, bo to dla nich za duży stres.
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Bea »

rattkin pisze: (ale: jest tu pewna zależność - takie gry wyciąga się zwykle jak jest wiele osób i wiele osób początkujących, więc to taka trochę samospełniająca się przepowiednia - ta gra jest dobra dla nich, nikt nie sprawdza, czy jest dobra dla innych grup :P).
Sadząc po recenzjach, postach na forum i własnym doświadczeniu, wydaje mi się, że gra sie też sprawdziła w wielu grupach złożonych z zaawansowanych graczy. Więc tu się z Tobą ie zgodzę.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7884
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 138 times
Been thanked: 420 times
Kontakt:

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: kwiatosz »

Zgadzam się z Beą - grane w gronie 4 ogranych staruchów, z czego 2 albo 3 ma stwierdzoną patologiczną eurofilność typu terra spreadsheetistica, sprawdziło się wyśmienicie.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2819
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 312 times
Been thanked: 533 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: kaszkiet »

Niedawno wyciągnąłem Tajniaków pierwszy raz na stół. Graliśmy w 4 osoby - nikt wcześniej nie miał do czynienia z tą grą. Jedna z osób nie ma do czynienia z grami w ogóle, jedna trochę, dwie więcej. Graliśmy 5 razy z rzędu i gdyby nie czas, wszyscy chcieliby grać dalej. Taką mam rekomendację.
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: trance-atlantic »

W stosunku do Taboo, Tajniacy to zdecydowanie krok do przodu. W tym pierwszym każdy sobie rzepkę skrobie, każde hasło to osobna zabawa, chociaż ze względu na upływający nieubłaganie czas, podawanie skojarzeń idzie bardzo szybko i z równie dużą intensywnością pozostali uczestnicy zabawy wyrzucają z siebie kolejne odpowiedzi, czasem totalnie kuriozalne, ale w tym tkwi cały fun. Problem polega na tym, że niestety chyba tylko w tym. W Tajniakach jest z kolei chwila zadumy i refleksji nad sensem życia (lub życiem po życiu), gdzie czasem ma się wrażenie, że coś się zacięło i nie bardzo wiadomo jak popchnąć to wszystko do przodu, bo nie można odrzucić karteczki i wylosować nowej. Ponadto hasła mamy wyłożone na stole, więc wyobraźnia wszystkich koncentruje się tylko na nich, a cała komunikacja werbalna wewnątrz teamu przyprawiana jest na ostro znanymi z liceum dyskusjami z polonistą w stylu "co autor wiersza miał na myśli". Jednak owa "rozgrywka" na wspólnej planszy sprawiła mi dotąd znacznie więcej frajdy, wytwarzając mimowolnie dodatkową powłokę rywalizacji w już i tak mocno interaktywnej grze. Do tej pory w rodzinnym gronie totalnych nie-graczy (tj. osób, które nie są nawet wierzące w planszówki, nie mówiąc o praktyce), Taboo chwyciło, na zbliżające się święta mam chytry plan zaatakowania ich Tajniakami. Tylko ciiiii, to tajemnica! ;)

ps. patrząc na oba te tytuły z innej perspektywy, mogą być one fajnym bodźcem do nauki języka obcego, co prawda głównie na poziomie rzeczowników, ale to i tak jak dla mnie świetna sprawa. Tylko skąd wziąć wersje zagraniczne w rozsądnej* cenie? Może ktoś ma znajomych czy rodzinę, która mogłaby pomóc w tych staraniach? ;)

* - podobnej do polskiej
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Porchpeople
Posty: 300
Rejestracja: 28 sty 2015, 12:17
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 21 times
Been thanked: 3 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Porchpeople »

trance-atlantic pisze: ps. patrząc na oba te tytuły z innej perspektywy, mogą być one fajnym bodźcem do nauki języka obcego, co prawda głównie na poziomie rzeczowników, ale to i tak jak dla mnie świetna sprawa. Tylko skąd wziąć wersje zagraniczne w rozsądnej* cenie? Może ktoś ma znajomych czy rodzinę, która mogłaby pomóc w tych staraniach? ;)

* - podobnej do polskiej
Ja mam... Ale łatwiej będzie Ci po prostu kupić tutaj: http://www.planszomania.pl/imprezowe/84 ... names.html ;)
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Wincenty Jan »

To prawda że gra potrafi zabić wieczór planszowkowy. Ale zabija go tak niesamowicie przyjemnie ze współudział w zabójstwie cieszy! Gra jest kapitalna.

ciekaw jestem czy planowane są dodatki
Adar
Posty: 242
Rejestracja: 05 sty 2015, 12:03
Lokalizacja: Wałcz

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: Adar »

Nie bardzo rozumiem tej "nudy". U mnie było tak, że jeśli pierwsza drużyna zgadywała, to druga zajmowała się podsuwaniem jej absurdalnych skojarzeń (zdarzało się, że czasem dobre), więc nikt się nie nudził. Kapitanowie również mieli zabawę patrząc, jak męczą się ich drużyny.
A jeśli faktycznie czekania było za dużo, to używaliśmy klepsydry - w końcu po to ona jest. Co powodowało, że kapitan musiał podać skojarzenie, nawet jeśli dotyczyło to tylko jednego słowa. Tak czy inaczej, u mnie również gra się sprawdziła wysmienicie.
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: Tajniacy / Codenames (Rebel)

Post autor: trance-atlantic »

Porchpeople pisze:
trance-atlantic pisze: ps. patrząc na oba te tytuły z innej perspektywy, mogą być one fajnym bodźcem do nauki języka obcego, co prawda głównie na poziomie rzeczowników, ale to i tak jak dla mnie świetna sprawa. Tylko skąd wziąć wersje zagraniczne w rozsądnej* cenie? Może ktoś ma znajomych czy rodzinę, która mogłaby pomóc w tych staraniach? ;)

* - podobnej do polskiej
Ja mam... Ale łatwiej będzie Ci po prostu kupić tutaj: http://www.planszomania.pl/imprezowe/84 ... names.html ;)
achhh małe niedomówienie z mojej strony, nie chodziło mi akurat o wersję angielską, aczkolwiek dziękuję za podpowiedź i oczywiście wezmę ją na celownik ;) pozostałe języki z grupy germańskiej mile widziane :)
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
ODPOWIEDZ