Osadnicy: Narodziny Imperium (Ignacy Trzewiczek)

[rattkin]

Ale właśnie o to chodzi. Żeby nie rozwalić gry. Czyli zrobić dodatek, który da więcej frajdy a nie będzie mógł się mieszać z innymi niż gorszy, ale za to zmieszany;-)

Pewnie trudno się niektórym graczom, przyzwyczajonym do innych działań, przyzwyczaić. Rozumiem to;-)

Tylko, że takie rozwiązanie (nawet jeśli mniejszego zła) jest skrajnie nieeleganckie z punktu widzenia designu, szczególnie dobrego designu, do którego przyzwyczaił nas Ignacy.

[Maxxx76]

Ano, trudno się przyzwyczaić do tego, że w grach innych autorów czy wydawnictw dodatki się nie wykluczają i owi autorzy czy wydawcy nie zasłaniają się jakością
Pewnie niektórym autorom gier przyzwyczajonym do innych działań trudno się przyzwyczaić. Rozumiem

[Bea]

No to już niestety widzę, że sobie odpuszczę kolejne dodatki Za dużo z tym zaczyna się robić ceregieli. Ewentualnie będę kupować same kolejne frakcje (jeśli nie będą wymagały dołączenia poprzednich małych dodatków, wyjęcia dwudziestu kart, dołożenia piętnastu i zmienienia osiemnastu...)

[Tomson]

No to już niestety widzę, że sobie odpuszczę kolejne dodatki Za dużo z tym zaczyna się robić ceregieli. Ewentualnie będę kupować same kolejne frakcje (jeśli nie będą wymagały dołączenia poprzednich małych dodatków, wyjęcia dwudziestu kart, dołożenia piętnastu i zmienienia osiemnastu...)

Mam dokładnie tak samo. Osadnicy to jedna z moich ulubionych gier, 10 na bgg, ale żadnego dodatku kupować nie zamierzam z uwagi na chaos który wprowadzają. Liczyłem na dodatki frakcyjne, ale wyobrażałem je sobie zupełnie inaczej - wyciągam talię z pudełka i po prostu nią gram bez nowych surowców, bez konieczności wtasowywania nowych kart do puli ogólnej i bez konieczności przebudowywania talii przeciwników.

[Bea]

Liczyłem na dodatki frakcyjne, ale wyobrażałem je sobie zupełnie inaczej - wyciągam talię z pudełka i po prostu nią gram bez nowych surowców, bez konieczności wtasowywania nowych kart do puli ogólnej i bez konieczności przebudowywania talii przeciwników.

Dokładnie!

Dziwi mnie trochę ten kierunek. Z początku gra była adresowana do bardziej casualowych graczy (grafika, temat, bardziej przystępne zasady od 51 Stanu). Dodatki natomiast raczej nadają się tylko dla najbardziej wytrwałych geeków jak widzę. Zastanawiam się, czy ich sprzedaż nie będzie drastycznie mniejsza z powodu na format. Ciekawa jestem czy taka polityka opłaci się Portalowi.

[szutek]

Skoro gra jest adresowana do geeków, którzy zapewnie ostrzą sobie zęby na szumnie zapowiadaną scenę turniejową (której póki co nie widać), to proponowany model budowania talii jest jak dla mnie kompletnie chybiony. Doświadczenie z innych LCG uczy, że większość graczy turniejowo używa pewnych sprawdzonych, mocnych, archetypów talii. Skoro np. karty z jednego pakietu imperialnego będą mocniejsze od innego pakietu, ktory wlasnie wszedl do sklepow, to jaki interes, jako gracz turniejowy, mam w jego kupowaniu skoro na turniej i tak go nie wezmę. Natomiast jako gracz casualowy na samą mysli o wpatrywaniu sie w te malutkie znaczki i skladaniu oprocz wlasnej talii takze talii wspolnej odechciewa mi się kupowac czegokolwiek nowego i wolę grać bez przesadnych kombinacji tym co mam.

[romeck]

Tak sobie czytam i czytam i myślę, że reakcja Pana na końcu tego filmu (ok. 7:25)
https://www.youtube.com/watch?v=nzEswJQyaeI
jest odpowiedzią na wiele powyższych wypowiedzi.

(Niektórzy już na pewno to widzieli w temacie "Humor").

[raiden25]

Czytam i czytam pretensje ale nie doszedłem do wątku o co właściwie chodzi, ktoś przybliży sytuacje?

A pisze w sprawie żetonów z dodatku Atlantydzi. Mamy tam 3 rodaków żetonów:

Są one dwustronne i pytanie czy po obu stronach nie powinno być takich samych znaczników? Bo mam kilka znaczników które maja z jednej strony także a z drugiej tą niebieska zębatkę (podstawowa technologia). Nie grałem jeszcze w ten dodatek bo leży od 2 miesięcy na pułcę. Ale czy to nie błąd w druku?

[toblakai]

Nie wiem czy to błąd czy nie, ale czasami przydaje się większa różnorodność żetonów. Zawsze można odwrócić jak szukasz odpowiedniej technologii

[raiden25]

Nie wiem czy to błąd czy nie, ale czasami przydaje się większa różnorodność żetonów. Zawsze można odwrócić jak szukasz odpowiedniej technologii

Tak, wiem ale chciałem aby ktoś sie wypowiedział czy tez tak ma

[raiden25]

Aha no i prośba o przybliżenie problemu z błędami jakimiś w grze i ewentualną poprawką gry bo nie jestem w temacie a robię właśnie wypraske do gry z pianki i nie wiem czy kończyć czy do śmietnika

[YuZ]

A do Ciebie prośba o edytowanie postów zamiast pisania jednego pod drugim i zwrócenie uwagi na ortografię.

Zmiany do reguł i poprawione karty są dostępne TUTAJ.

[raiden25]

A do Ciebie prośba o edytowanie postów zamiast pisania jednego pod drugim i zwrócenie uwagi na ortografię.

Zmiany do reguł i poprawione karty są dostępne TUTAJ.

Poprawione i dzięki

[$więcik]

Skoro gra jest adresowana do geeków, którzy zapewnie ostrzą sobie zęby na szumnie zapowiadaną scenę turniejową (której póki co nie widać), to proponowany model budowania talii jest jak dla mnie kompletnie chybiony. (...) Skoro np. karty z jednego pakietu imperialnego będą mocniejsze od innego pakietu, ktory wlasnie wszedl do sklepow, to jaki interes, jako gracz turniejowy, mam w jego kupowaniu skoro na turniej i tak go nie wezmę.

Trudno mi się zgodzić. Ostatnio w Warszawie mieliśmy turniej, w trakcie którego można było korzystać z dodatków określoną liczbę razy - zmusza to graczy do znajomości wszystkich dodatków i umiejętnego wybierania w zależności od tego przeciwko jakiej frakcji grają oraz własnych preferencji. W obecnej sytuacji jest to dość oczywiste (nie wybiorę Japończyków z kartami z Atlantydów przeciwko Rzymowi z KPP), ale wkrótce to się zmieni wraz z kolejnymi dodatkami.

Nie ma turniejów? Róbmy własne i skoro mamy różne karty, różne pakiety to ustalajmy na nich zasady tak, aby rzeczywiście na nich udowadniać, że umie się grać wszystkimi kartami i wszystkimi frakcjami.

[szutek]

Skoro gra jest adresowana do geeków, którzy zapewnie ostrzą sobie zęby na szumnie zapowiadaną scenę turniejową (której póki co nie widać), to proponowany model budowania talii jest jak dla mnie kompletnie chybiony. (...) Skoro np. karty z jednego pakietu imperialnego będą mocniejsze od innego pakietu, ktory wlasnie wszedl do sklepow, to jaki interes, jako gracz turniejowy, mam w jego kupowaniu skoro na turniej i tak go nie wezmę.

Trudno mi się zgodzić. Ostatnio w Warszawie mieliśmy turniej, w trakcie którego można było korzystać z dodatków określoną liczbę razy - zmusza to graczy do znajomości wszystkich dodatków i umiejętnego wybierania w zależności od tego przeciwko jakiej frakcji grają oraz własnych preferencji. W obecnej sytuacji jest to dość oczywiste (nie wybiorę Japończyków z kartami z Atlantydów przeciwko Rzymowi z KPP), ale wkrótce to się zmieni wraz z kolejnymi dodatkami.

Nie ma turniejów? Róbmy własne i skoro mamy różne karty, różne pakiety to ustalajmy na nich zasady tak, aby rzeczywiście na nich udowadniać, że umie się grać wszystkimi kartami i wszystkimi frakcjami.

Ja jakbym jeszcze w trakcie turnieju mial zonglowac kartami i przebudowywac talie co rozgrywke to bym hopla dostał. W mojej ocenie wskazane przez Ciebie rozwiązanie ma ewentualną rację bytu tylko przy tak malej ilosci dodatkow jaka jest obecnie. Co jednak gdy będzie ich więcej ? Ograniczenie wyboru gracza do 2-3 dodatkow ? (wtedy wracamy
do punktu wyjscia, albo intensywny "power creep" albo brak motywacji do kupna nowosci). Czy moze obowiązek przynoszenia pelnej kolekcji na turniej i posiadania przygotowanej talii dla kazdej frakcji ? Nie dla mnie takie klocki.

[romeck]

Tym bardziej, że "własne" turnieje to coś innego niż oficjalne. Własne turnieje i homerules to każdy ma w domu co wieczór, a nie w tym rzecz przecież.

[rattkin]

(...) to ustalajmy na nich zasady tak, aby rzeczywiście na nich udowadniać, że umie się grać wszystkimi kartami i wszystkimi frakcjami.

Zupełnie nie na tym polega granie turniejowe.

[Pixa]

Trzecia partia Atlantydami za mna. 110 punktow. Generalnie grajac innymi frakcjami WIELE razy zaledwie kilkukrotnie przekroczylem setke (rekord to bodajze 112 Egiptem). Tutaj mam nieograna talie, polowy kart nie znam i wykrecam taki wynik. Jestem generalnie zawiedziony Atlantydami - sa wyraznie za prosci do prowadzenia, zetony technologii niwieluja kiepski dociag. Bez wielkiego wysilku wykrecilem te 110 punktow. W sumie przykro - produkt jest moim zdaniem niedotestowany i wypuszczony na szybko, byle trzymac sie planow wydawniczych.

[vincentblack]

byle trzymac sie planow wydawniczych.

Nie żartuj proszę

[Pixa]

OK, byle obsuwa w planach wydawniczych byla mniejsza

[Fegat]

Jest już dostępna ta nowa podstawka?

[raiden25]

Czytam i czytam pretensje ale nie doszedłem do wątku o co właściwie chodzi, ktoś przybliży sytuacje?

A pisze w sprawie żetonów z dodatku Atlantydzi. Mamy tam 3 rodaków żetonów:

Są one dwustronne i pytanie czy po obu stronach nie powinno być takich samych znaczników? Bo mam kilka znaczników które maja z jednej strony także a z drugiej tą niebieska zębatkę (podstawowa technologia). Nie grałem jeszcze w ten dodatek bo leży od 2 miesięcy na pułcę. Ale czy to nie błąd w druku?

Potwierdzi mi ktoś powyższe? Będę wdzięczny.

[Wertigo]

Jest już dostępna ta nowa podstawka?

Tak

[Maxxx76]

Niektóre żetony mogą spełniać dwie funkcje, zależnie od sytuacji

[raiden25]

Niektóre żetony mogą spełniać dwie funkcje, zależnie od sytuacji

dzieki