Mare Nostrum / Mare Nostrum: Imperia (Serge Laget)

[mmag]

A ile atlasów generalnie zostało do sprzedania ?:)

I to będą same podstawki/atlasy z dodatkami KS, czy będą też jeszcze dostępne może u was w sklepie jakieś ilości dodatkowych budyneczków i żetonów?

[ozy]

Trochę szkoda, że zdecydowano się na takie wydanie, bo gdyby bohaterowie mieli na kartach tekst zamiast ikon byłoby szybciej i łatwiej. A tak sprowadza się wszystko do instrukcji i pomocy...

Wtedy byłoby znacznie drożej. Niestety, tak to działa, trzeba było wybrać kompromisowe rozwiązanie. Nakłady SP, PL, DE i IT były za niskie, by produkować dla nich osobno wszystkie kafelki.

A ile atlasów generalnie zostało do sprzedania ?:)

I to będą same podstawki/atlasy z dodatkami KS, czy będą też jeszcze dostępne może u was w sklepie jakieś ilości dodatkowych budyneczków i żetonów?

Około 30 sztuk edycji polskiej Atlasa, liczymy właśnie. Bez KS exclusives oczywiście. Po prostu zestaw Mare Nostrum Imperia oraz Atlas.

Dodatkowych budyneczków i żetonów do sprzedaży nie mamy, jak wiadomo zabrakło ich nawet dla niektórych wspierających i kilka osób wciąż czeka na dostawę swoich dodatków.

[rastula]

ale rozumiem, że "dodruk" budynków kiedyś będzie , do takiego Fief np. można obecnie nabyć zestaw...

[malekith_86]

ozy
a tą matę też będziecie mieli w sklepie?
czy ze względu na jej rozmiary nawet przy zwinięciu całkowicie ją odpuściliście?
jeśli będzie to wiadomo w jakiej cenie mniej więcej?

[Nidhogg]

ozy
a tą matę też będziecie mieli w sklepie?
czy ze względu na jej rozmiary nawet przy zwinięciu całkowicie ją odpuściliście?
jeśli będzie to wiadomo w jakiej cenie mniej więcej?

Podłączam się do pytania.

[ozy]

ale rozumiem, że "dodruk" budynków kiedyś będzie , do takiego Fief np. można obecnie nabyć zestaw...

Tak, budynki są właśnie produkowane, zatem będą normalnie dostępne. Maty też. Prawdopodobnie nie będziemy tym handlować, ponieważ są to produkty niezależne językowo, zatem będą dostępne we wszystkich dobrych sklepach z grami planszowymi.

Kampanijne SCD budynków to 50 EUR, a mat 70 EUR. Za ile będą dodruki nie wiem, ale są to drogie rzeczy, produkowane za oceanem, zatem wielkich przebitek pewnie nie będzie.

[Błysk]

ale rozumiem, że "dodruk" budynków kiedyś będzie , do takiego Fief np. można obecnie nabyć zestaw...

Tak, budynki są właśnie produkowane, zatem będą normalnie dostępne. Maty też. Prawdopodobnie nie będziemy tym handlować, ponieważ są to produkty niezależne językowo, zatem będą dostępne we wszystkich dobrych sklepach z grami planszowymi.

Kampanijne SCD budynków to 50 EUR, a mat 70 EUR. Za ile będą dodruki nie wiem, ale są to drogie rzeczy, produkowane za oceanem, zatem wielkich przebitek pewnie nie będzie.

Budynków nie chcę, żetony są chyba bardziej funkcjonalne, ale mata byłaby spoko.

[Neoptolemos]

Mata byłaby bardzo spoko, ale cena jest zabójcza. Będę się kisił na planszy

[janekbossko]

Albo zeskanować plansze i zrobic ja samemu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rwieczor84]

Pytanie o zasady w trakcie walki. Przyklad moj przeciwnik ma w mojej prowincji 2 legiony, jest moja runda walki i ja w tej prowincji mam 1 legion i 1 fortece.
Jesli zaatakuje przeciwnika to czy forteca bierze udział w walce? W zasadach na stronie 7 jest napisane:
"Forteca: gracz kontrolujacy fortece w prowincji, w której toczy się walka neguje 1 trafienie i dodaje 5 do rzutu kostką".
Wedlug zasad forteca bierze udział w walce ale fabularnie to trochę dziwne zeby forteca brala udział w ataku. Jak jest faktycznie?

[AkitaInu]

Po pierwsze musisz zaatakowac, po drugie forteca oczywiscie bierze udzial w walce

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[rwieczor84]

Po pierwsze musisz zaatakowac, po drugie forteca oczywiscie bierze udzial w walce

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Samą forteca tez moge zaatakowac?

[andy h]

Wg faq (odpowiedź autora) samą fortecą nie możasz a musisz zaatakować. Nie rzucasz wtedy za fortecę kością tylko od razu masz 5 czyli 1 trafienie. Zawsze gdy pod koniec fazy ruchu i walki aktywnego gracza na jakimś terenie prócz jego jednostek i/lub fortów są jednostki przeciwnika - musi dojść do walki.

[rwieczor84]

Dzieki za odpowiedz. Wszystko jasne!

[tomiz123]

Trochę szkoda, że zdecydowano się na takie wydanie, bo gdyby bohaterowie mieli na kartach tekst zamiast ikon byłoby szybciej i łatwiej. A tak sprowadza się wszystko do instrukcji i pomocy...

Wtedy byłoby znacznie drożej. Niestety, tak to działa, trzeba było wybrać kompromisowe rozwiązanie. Nakłady SP, PL, DE i IT były za niskie, by produkować dla nich osobno wszystkie kafelki.

A ile atlasów generalnie zostało do sprzedania ?:)

I to będą same podstawki/atlasy z dodatkami KS, czy będą też jeszcze dostępne może u was w sklepie jakieś ilości dodatkowych budyneczków i żetonów?

Około 30 sztuk edycji polskiej Atlasa, liczymy właśnie. Bez KS exclusives oczywiście. Po prostu zestaw Mare Nostrum Imperia oraz Atlas.

Dodatkowych budyneczków i żetonów do sprzedaży nie mamy, jak wiadomo zabrakło ich nawet dla niektórych wspierających i kilka osób wciąż czeka na dostawę swoich dodatków.

A wiadomo już kiedy Atlas pojawi się do kupienia w sklepie ?

[Atamán]

Jeśli chodzi o ekstra płatne dodatki:

1. Też uważam, że plastikowe budynki są zbędne. Na zwykłej planszy nawet bez nich jest już wystarczająco ciasno. A do tego jeszcze dochodzi łatwość w oznaczaniu okupacji budynków (figurka na żetonie, a nie figurka obok figurki).

2. Nad żetonami surowców można się zastanowić, bo to fajny bajer, ale:
- grafiki surowców są tak brzydkie, że może i lepiej mieć je na małych żetonach
- za tymi zasłonkami tekturowe żetony się jeszcze jako tako mieszczą, te większe wymagałyby chyba podmiany zasłonek i ogólnie wymagałoby zwiększenia przestrzeni "gracza" przy planszy
- ciężkie toto

3. Duża Plansza - to jest coś czego najbardziej brakuje. Ciasno jest. Jedynym minusem dużej planszy jest tylko to, że odpada nam łatwy sposób na oznaczanie regionów, które nie są w grze (gdy gra się bez Babilonu i/lub Egiptu). Cena faktycznie jednak odstrasza od zakupu.

4. Dodatkowe kostki - nie chciałem dokupywać kostek, bo uznałem, że rzymskie liczby będą niewygodne i pewnie już prędzej pójdę w zrobienie własnych kostek z liczbami arabskimi lub kropkami (np. pusta kostka + naklejki lub jakieś kostki na zamówienie). Po 2 grach jednak twierdzę, że da się do tych rzymskich liczb przyzwyczaić. W sumie sprowadza się to tego samego, co przy zwykłych kostkach: jak rzucasz dużą liczbą, to starasz się je potem gromadzić w "5" i "10". A nie rzuca się nimi też jakoś strasznie często. Czy liczba w pudełku wystarcza (9 lądowych i 5 morskich)? U nas w każdej partii była dokładnie jedna taka bitwa, w przypadku której gracze nie mogli rzucać symultanicznie. Taka bitwa zazwyczaj oznaczała, że koniec gry jest bliski. Więc kostki fajne, ale nie aż tak niezbędne.

[ozy]

A wiadomo już kiedy Atlas pojawi się do kupienia w sklepie ?

Poniedziałek.

Mam dobre wieści dla Late Backers, paczka z Waszymi brakującymi przedmiotami wylądowała już w Niemczech, szykują przesyłkę do nas.

[rastula]

no i wreszcie paczka dotarła i do mnie...


pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne, chociaż wszystkie elementy są sporo mniejsze niż je sobie wyobrażałem ( plansza, karty, figsy) ...

[mauserem]

no i wreszcie paczka dotarła i do mnie...


pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne, chociaż wszystkie elementy są sporo mniejsze niż je sobie wyobrażałem ( plansza, karty, figsy) ...

trochę czasu mineło... pewnie urosłeś

[Błysk]

no i wreszcie paczka dotarła i do mnie...


pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne, chociaż wszystkie elementy są sporo mniejsze niż je sobie wyobrażałem ( plansza, karty, figsy) ...

trochę czasu mineło... pewnie urosłeś

Hahahaha dobre

Mnie też plansza się mała jakaś wydaje, ale reszty przy reszcie komponentów nie mam zastrzeżeń wymiarowych.

[Chevau-léger]

no i wreszcie paczka dotarła i do mnie...


pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne, chociaż wszystkie elementy są sporo mniejsze niż je sobie wyobrażałem ( plansza, karty, figsy) ...

trochę czasu mineło... pewnie urosłeś

Dobre Ja też w końcu dostałem wczoraj paczkę. Na razie naliczyłem tylko jedną rozbitą kopułę dachu wśród plastikowych budynków (ewidentna niedoróbka), ale da się nią od biedy grać. Sprawdzę pod względem kompletności resztę elementów.

[Chevau-léger]

Jeśli chodzi o ekstra płatne dodatki:

1. Też uważam, że plastikowe budynki są zbędne. Na zwykłej planszy nawet bez nich jest już wystarczająco ciasno. A do tego jeszcze dochodzi łatwość w oznaczaniu okupacji budynków (figurka na żetonie, a nie figurka obok figurki).

2. Nad żetonami surowców można się zastanowić, bo to fajny bajer, ale:
- grafiki surowców są tak brzydkie, że może i lepiej mieć je na małych żetonach
- za tymi zasłonkami tekturowe żetony się jeszcze jako tako mieszczą, te większe wymagałyby chyba podmiany zasłonek i ogólnie wymagałoby zwiększenia przestrzeni "gracza" przy planszy
- ciężkie toto

3. Duża Plansza - to jest coś czego najbardziej brakuje. Ciasno jest. Jedynym minusem dużej planszy jest tylko to, że odpada nam łatwy sposób na oznaczanie regionów, które nie są w grze (gdy gra się bez Babilonu i/lub Egiptu). Cena faktycznie jednak odstrasza od zakupu.

4. Dodatkowe kostki - nie chciałem dokupywać kostek, bo uznałem, że rzymskie liczby będą niewygodne i pewnie już prędzej pójdę w zrobienie własnych kostek z liczbami arabskimi lub kropkami (np. pusta kostka + naklejki lub jakieś kostki na zamówienie). Po 2 grach jednak twierdzę, że da się do tych rzymskich liczb przyzwyczaić. W sumie sprowadza się to tego samego, co przy zwykłych kostkach: jak rzucasz dużą liczbą, to starasz się je potem gromadzić w "5" i "10". A nie rzuca się nimi też jakoś strasznie często. Czy liczba w pudełku wystarcza (9 lądowych i 5 morskich)? U nas w każdej partii była dokładnie jedna taka bitwa, w przypadku której gracze nie mogli rzucać symultanicznie. Taka bitwa zazwyczaj oznaczała, że koniec gry jest bliski. Więc kostki fajne, ale nie aż tak niezbędne.

Atamanie, zgoda co do tego, że być może budynki i żetony w małej skali podstawki się nie sprawdzą z powodów o których napisałeś. Ale jeśli grę przenieść na dużą mapę, to chyba wtedy i budynki i duże żetony ciężkie jak monety zagrają. Kwestia skali i wersji - podstawowa i z komponentami deluxe

[AkitaInu]

Hmm ja gram z budynkami na małej mapie i naprawde nie widzę problemu

Co do żetonów - zgadzam się że zasłonki powinny być większe, ale gra się z nimi i tak lepiej

[andy h]

Wczoraj zagraliśmy naszą pierwszą partię. Graliśmy w 6 osób ale z dodatku "Atlas" korzystaliśmy tylko i wyłącznie z elementów dla 6tego gracza. Cała partia (nie licząc tłumaczenia) 4h 20min. Jak na pierwszą partię i to w 6ciu to super wynik. Z doświadczenia wiem, że spokojnie zejdziemy do około 3h. Zacna giera! Kompletnie nie rozumiem haseł, że "Atlas" to must have. Tzn jeśli chce się grać w 6ciu to tak, ale sama podstawka to na bank kilkadziesiąt/set dobrych gier jak nic. Nie widzę zupełnie sensu wprowadzania rozszerzeń 3 legendarnych miast z dodatku zanim pożądnie nie pozna się podstawki. Mało tego, myślę że wprowadzenie ich na początku niepotrzebnie skomplikuje i wydłuży grę (przynajmniej tych kilka początkowych partii). Super gra!:)

[siekan]

Wrażenia z pierwszej rozgrywki na 6 graczy:
- Wykonanie bardzo mi się podoba. Minimalistyczne, ale zrobione ze smakiem. Chociaż jak siedziałem po jednej stronie stołu to zupełnie nie widzialem jakie dobra produkuje prowincja gracza po drugiej stronie. Figurki bardzo fajne, wszystko czytelne. Niektóre regiony na mapie są większe graficznie niż inne i może wywoływać złudne ważenie, że gracz ma przez to dużą przewagę
- to co mi się podoba: bohaterowie (których nie ogarneliśmy chyba nawet w 1/10 jeszcze ale już widać ze beda mialy spory wplyw na rozgrywkę), tor przywództwa (bardzo fajnie wkomponowuje sie w rozgrywke), faza walki (chociaż tutaj już widać pewne niuanse które zobaczymy jak się sprawdzą, np walki statków 1v1 w 80% przypadków będą kończyły się remisem natomiast walki 2v1 w 95% przypadków to wygrana 2 statków bez strat ze względu na układ kości)
- co mi sie podobalo ale w mniejszym stopniu: faza handlu (w sumie wymiana wymianą ale przez wszystkie tury co gralismy na 6 osób nikomu nigdy nic nie zabrakło, każdy sobie uzbierał surowce na wszystko co mu było potrzeba a pod koniec wymian już braliśmy co popadło bo i tak to nie miało większego znaczenia)

Generalnie moje wrażenia: Grało się bardzo przyjemnie i gra ma ogromny potencjał, nawet na grę ponad stołem ze względu na te tory przywódctwa (trzeba sie czasem dogadywać kto ma kogo wybrać na pierwszego) ale boję się o dwie rzeczy. Faza handlu wypadła dosyć średnio, zobaczymy jak będzie w kolejnej grze. Druga sprawa to to, że wszyscy srasznie szybko zaczęli budować się militarnie. Praktycznie wszyscy przez 2-3 tury budowali jakieś wielbłądy czy miasta a później już tylko i wyłącznie armia bo nikt nie chciał zostać z tyłu. Ekonomia zeszła zupełnie na odległy plan. Po drugie nie bylo żadnego problemu z budową armii bo jak mówię, nikomu nic nie brakowalo poprzez fazę handlu. Trochę się boję, że to moze być spowodowane tym, że tutaj ekonomia jest droższa niż wojsko (armie czy statki kosztują 2-3, natomiast namioty czy świątynie po 6) i gracze boją się że po prostu budowa namiotu czy świątyni po prostu nie zdąży im się wrócić. Przyklad?

W mojej turze buduję 3 wojska, gracz buduje świątynię.
W następnej turze buduję 3 wojska, gracz buduje bazar
W następnej buduję 3 wojska, gracz buduje 3-4 wojska, w tej samej rozjeżdżam go bez żadnego problemu a może i zdobywam bazar lub tą świątynię właśnie.

Jak oceniacie ten aspekt właśnie? Nie powinno być odwrotnie, tj tańsza gospodarka, droższe wojsko?