"Duże" gry na mały stół

[Patyk]

Mam już trochę gier w swojej kolekcji, ale większość z nich wymaga dużo miejsca co w moim wypadku wiąże się z koniecznością przemeblowania pokoju na czas grania. Ale że nie zawsze mam na to czas/siłę/chęci to szukam gier, które swobodnie zmieszczą się na stole 75x75 cm lub na dwóch połączonych stolikach z Ikei (łącznie 55x110 cm). Chciałbym żeby to nie były czyste karcianki, tylko raczej gry z planszą, ale jednocześnie żeby nie miały 10 dodatkowych planszetek i konieczności rozkładania masy rzeczy. Co do gatunku i typu gry to możecie proponować wszystko bo i tak będę chciał kupić 2-3 różne żeby mieć pole manewru.

[misioooo]

Pax Pamir. Gry w grze więcej niż w niejednym pudle kilogramowym.

[warlock]

Tzolk'in i Lewis & Clark praktycznie wszystkie elementy gry mają umieszczone na planszy. Caylus też zajmuje bardzo mało miejsca na stole.

[Patyk]

Dzięki za dotychczasowe propozycje, na pierwszy ogień pójdzie chyba Lewis & Clark bo i tak się nad tą grą zastanawiałem, ale jestem otwarty na kolejne pomysły.

[Wontzki]

Neuroshima Hex 3.0 już posiadasz? Nie wymaga zbyt wiele miejsca, masz plansze, a sama gra wciąga na dziesiątki rozrywek.

[bukimi]

Lewis & Clark nie wydaje mi się trafioną propozycją. Plansza nie jest wielka, ale jak każdy zacznie rozkładać swoje kolejne karty i posiadane dodatkowe łodzie to miejsca potrzeba coraz więcej i więcej. A tu kart nie można sobie układać "na kupce", bo trzeba stale zerkać co już ktoś wyłożył.

Tzolkin jest OK, Caylus też powinien się sprawdzić, o ile nie ma się potrzeby posiadania stałego podglądu wszystkich dostępnych budynków.
Z lżejszych niedużych powierzchniowo:
Królestwo w budowie
Wyspa Skye (własne osady jakoś wielkie nie są nawet na koniec gry)

[pabloviega]

Wydaje mi się że Santiago (a przynajmniej to nowe wydanie od Trefla) powinno się zmieścić, ale nie wiem czy łapie się na Twoje założenie "dużej" gry

[FortArt]

Sam dobrze określiłeś rozwiązanie: gry, gdzie gracze nie mają planszetek i posiadają tylko zasoby, sama zaś plansza jest jedna i mieści wszystko nie wymagając nadmiernej dodatkowej powierzchni stołu na ekspozycję kart czy żetonów.
Lewis & Clark nie jest taką grą co słusznie zauważył bukimi.
Unikałbym też gier kafelkowych bo nigdy nie wiadomo, czy rozwój nie zrobi się zbyt liniowy, w którąś ze stron, przekraczając granice stołu.

Assyria, Hacienda, El Grande, Carson City. CO2, Manila, Vasco da Gama, Edo (tu są planszetki, ale mają ze 2-3 cm szerokości, na tyle by kafel postawić pionowo), China, Chinatown, Raja, Tikal, Java, Mexica, Torres, Mykerinos, Murano, Brass, Cesarski Kurier.

Sugeruję by wątpliwości rozwiać oglądając zdjęcia na BGG - sporo tam fotek stołów podczas gry.

[magole]

To jeszcze dorzucę Troyes, też się zmieści, wszystko leży na jednej wspólnej planszy
A sama gra też niczego sobie i większość ją chwali.

[lucky1201]

Sabotażysta. Musi się zmieścić

[zioombel]

Sabotażysta. Musi się zmieścić

Tylko to nie jest "duża" gra.

[Tomzaq]

Graliśmy kiedyś w Bora Bora na stoliku do kawy. Da się.