Jeśli to ta rozgrywka, o której myślę, to nie napuściłeś Egiptu na Greków, tylko odwrotnie - Greków na Egipt. Gdyby nie to, byłbym wygrał Natomiast faktycznie nikt się nie spodziewał, że celujesz w wygraną na przewagi, choć przynajmniej dwóch graczy wiedziało, że coś kombinujeszmisioooo pisze:Ja ostatnio wygrałem niczym Filip z konopi
Byłem ze 3 oczka za liderem na torze handlu, ze 4 czy 5 na torze kultury i dowodziłem światem militarnie...
Podpuszczenie Greków na Rzymian, a Egiptu na Greków...
Taka gra nad stołem, hehe - w końcu Atlanci byli daaaleko od wygranej, prawda? Fałsz! Rzymianie się troszkę od tyłu odsłonili, podobnie Egipt... Jako, że na morzu nikt Atlantom nie mógł podskoczyć - ich okręty były wszędzie niemal... Hyc legionik tu do okupacji tego czy tamtego (budyneczek czy też karawana - coby na torach sobie podskoczyć)... i nagle, po fazie walki (gdzie ruszałem się jako ostatni) miałem szefostwo na wszystkich torach ;P Totalne zaskoczenie, choć niektórzy domyślali się, że coś ostro kombinuję, ale nie widzieli możliwości skoczenia na dwóch torach o bodajże 7 czy 8 oczek łącznie w jednym ruchu ;P Da się? Da się!
Mare Nostrum / Mare Nostrum: Imperia (Serge Laget)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Mare Nostrum
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- Michał M
- Posty: 800
- Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 29 times
- Kontakt:
Re: Mare Nostrum
Dzięki za odpowiedzi. A jakieś sugestie, jak najlepiej grać daną frakcją? Jak pisałem wcześniej, ostatnio za bardzo siedziałem Grecją w miejscu - Rzym nie mógł mnie ruszyć, za to Egipt chodził sobie po mapie, jak chciał, budując nowe miasta i karawany. Mam jednak wrażenie, że gdybym ruszył Grecją w stronę Egiptu, za bardzo odsłoniłbym się przed Rzymianami, tracąc swoje prowincje.
Żeby nie było, nie narzekam, bo takie problemy do rozwiązania w czasie rozgrywki to bardzo ciekawa rzecz i spodobało mi się, że Mare Nostrum każe mi zastanawiać się nad takimi rzeczami.
Żeby nie było, nie narzekam, bo takie problemy do rozwiązania w czasie rozgrywki to bardzo ciekawa rzecz i spodobało mi się, że Mare Nostrum każe mi zastanawiać się nad takimi rzeczami.
Re: Mare Nostrum
W tej grze nie można się zabunkrować, bo się nie wygra po prostu... Trzeba się rozwijać co nie jest takie łatwe. Jak sam zauważyłeś, idąc w jedną stronę często odsłaniasz się z drugiej etc... Taki urok tej gry Ponegocjuj z sąsiadem, że nie planujesz do niego iść etc, może przekup go "oddając" jakąś prowincję "za darmo"... i pójdziesz sobie w inną stronę (np. Egiptu) - może Rzym da ci wtedy spokój... Albo zdradzi w najmniej oczekiwanym momencie... Różnie bywa Zawsze też możesz specjalnie zostawić jakąś prowincję na "tyłach" jako łatwy łup i ruszyć w inną stronę. Masz wtedy tę przewagę, że robiąc to celowo z dużym prawdopodobieństwem wiesz, kto i gdzie zaatakuje. A taka wiedza to klucz do sukcesu! Albo świetny sposób na "wyciągnięcie" oponenta z jego "bazy" i zakoszenie mu (jak już legionami wymaszeruje na twoją "celowo" bezbronną prowincję) jakiejś bardziej lukratywnej miejscówki (którą właśnie opuścił częścią swoich sił...).Michał M pisze:Dzięki za odpowiedzi. A jakieś sugestie, jak najlepiej grać daną frakcją? Jak pisałem wcześniej, ostatnio za bardzo siedziałem Grecją w miejscu - Rzym nie mógł mnie ruszyć, za to Egipt chodził sobie po mapie, jak chciał, budując nowe miasta i karawany. Mam jednak wrażenie, że gdybym ruszył Grecją w stronę Egiptu, za bardzo odsłoniłbym się przed Rzymianami, tracąc swoje prowincje.
Żeby nie było, nie narzekam, bo takie problemy do rozwiązania w czasie rozgrywki to bardzo ciekawa rzecz i spodobało mi się, że Mare Nostrum każe mi zastanawiać się nad takimi rzeczami.
W tej grze nie ma "najlepszego sposobu na grę"... Wszystko zależy od sytuacji i graczy przy stole... Rzym może w jednej grze wygrać militarnie, a w innej budując piramidy... I to nawet za pieniądze Wszystko się może zdarzyć...
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
- Michał M
- Posty: 800
- Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 29 times
- Kontakt:
- Chaaber
- Posty: 1054
- Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 10 times
Re: Mare Nostrum
Strategia mocno zależy od ilości graczy i frakcji jaką dostaniesz, bo o ile zwycięstwo Rzymem na pieniądze jest możliwe, to oznacza, że reszta graczy chyba śpi. Za mały dostęp do zlota jest dla Rzymian IMO, co nie znaczy, że nie da się nimi grać skutecznie. Moim zdaniem, te startowe bonusy, dają sporo bonusu do konkretnego stylu gry, dlatego Rzym wydaje się optymalną frakcją do przejęcia czterech miast. Nie oznacza to, że jednak gra będzie monotonna. Co grę masz inne sojusze, inne decyzje. Trzeba się sporo napocić na 12 surowców w jednej rundzie na przykład, nie mówiąc już o podbojach jak się reszta ferajny kapnie co kombinujesz.
- Lothrain
- Posty: 3410
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Odp: Mare Nostrum
Dla mnie po 3 rozgrywkach widać pewną trudność grania Kartaginą. Mają znacznie mniejsze pole do popisu względem terytoriów, które mogą zająć w stosunku do innych frakcji. Z Egiptem mogą się podzielić fifty/fifty, ale zająć Sycylię przed Rzymianami jest niemal niemożliwe. Ze względu na początkowe surowce i sporo dubli w żetonach ciężko jest coś sensownego uzbierać. Sam nimi nie grałem, ale we wszystkich partiach (4 i 5 osob) Kartagina miała najbardziej pod górkę.
Ostatnio zmieniony 30 lis 2016, 01:47 przez Lothrain, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 156
- Rejestracja: 10 sty 2012, 18:44
Re: Mare Nostrum
Kartagina na start ma przywodce handlowego i szybkie wejscie np. w bohaterow. Dzieki temu, nie do konca moge sie zgodzic ze to panstwo majace najbardziej pod gorke. Zwlaszcza ze moze robic dublet z surowców. Pod tym katem mam wrazenie wrecz ze Rzym ma gorzej . Wiec pewnie ile osob tyle opinii
- ozy
- Posty: 3283
- Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 74 times
Re: Mare Nostrum
Mi tez się dobrze grało Kartaginą na Herosów/Cuda. Ale to wszystko zależy od współgraczy.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Mare Nostrum
Kartageną ma się bardzo szybki start, w gruncie rzeczy +3 surowce/monety tak długo jak przejmujemy kontrolę nad kolejnymi rejonami, a więc silniczek produkcyjny szybciej rusza. Sztuka by tę przewagę z początku gry przełożyć na konkretne korzyści w dalszym etapie rozgrywki.
Re: Odp: Mare Nostrum
A widzisz... U nas Egipt na przykład miał pod górkę w 3 partiach. (1 na 4 graczy, 2 na 5).Lothrain pisze:Dla mnie po 3 rozgrywkach widac pewna trudnosc grania Kartagina. Maja znacznie mniejsze pole do popisu wzgledem terytoriow, ktore moga zajac w stosunku do innych frakcji. Z Egiptem moga sie podzilic fifty/fifty, ale zajac Sycylie przed Rzymianami jest niemal niemozliwe. Ze wzgledu na poczatkowe surowce i sporo dubli w zetonach ciezko jest cos sensownego uzbierac. Sam nimi nie gralem, ale we wszystkich partiach (4 i 5 osob) Kartagina miala najbardziej pod gorke.
Generalnie może próbować zająć Jerozolimę, ale się narazi na gniew Babilonii. Może próbować w Afryce, ale w sumie Kartagina też sobie ostrzy zęby na prowincję "pod tą Egiptu". Dzisiaj wygrałem Babilonią na kontrolę miast. Jerozolimę i Pergamon zająłem bez walki (oraz wybudowałem) w chyba 2 pierwszych rundach. W kolejnej już marzyłem o piramidach (bo miałem Tezeusza), ale nie siadły mi surowce i ktoś wpadł na to, żeby zablokować handel. Kartagina napadła na Egipt w 1 rundzie praktycznie (bo ten zbudował znacznik kontroli i go nie bronił) co generalnie skończyło się krwawą jatką. W efekcie Egipt miał deficyt wojska i nie był w stanie za bardzo bronić stolicy. W 4 lub 5 rundzie wziąłem zbudowałem w Jerozolimie 5 jednostek (1 stała tam wcześniej) i wszedłem. Pech chciał, że żaden z graczy nie miał więcej niż 1 statku, więc nie mogli mi w żaden sposób przeszkodzić. W ogóle dziwnie się moim zdaniem partia ułożyła, bo wydawało mi się, że Egipt, Kartagina i Grecja już w 1 rundzie zagrali nieoptymalnie. Grecja zaczęła szykować atak na Rzym (który miał przewagę militarną) i w efekcie skoczyła na prowincję z fortecą i 2 legionami, sama dysponowała 4 falangami (forteca ustała i wykrwawiła pozostałe 2 oddziały falangi). Egipt zbudował kontrolę pod nosem Kartaginy, więc Hannibal wszedł, zabrał a potem zaatakował 2 legionami prowincję z fortecą (NO ZGADNIJCIE CO SIĘ STAŁO... ). I już wtedy miałem praktycznie ustawioną grę. W odwecie Egipcjanie próbowali wejść na ziemię Kartaginy (1 oddział Egipcjan na jeden Kartaginy- Kartagina wygrała).
Re: Mare Nostrum
Zaraz, zaraz, Rzym wjechał na prowincję legionami oraz fortecą? My doszliśmy do wniosku, że fortyfikacje obronne są stacjonarne (ciężko sobie wyobrazić ludzików przenoszących fortecę na plecach) i tylko oddziały są mobilne. Oczywiście można wybudować fortecę po zajęciu prowincji, ale ona już tam pozostanie do czasu aż ktoś ją zniszczy.
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Mare Nostrum
Nie Rzym wjechał z fortecą, tylko Grecja na prowincję Rzymu - prowincję, w której stała forteca.agulanka pisze:Zaraz, zaraz, Rzym wjechał na prowincję legionami oraz fortecą? My doszliśmy do wniosku, że fortyfikacje obronne są stacjonarne (ciężko sobie wyobrazić ludzików przenoszących fortecę na plecach) i tylko oddziały są mobilne. Oczywiście można wybudować fortecę po zajęciu prowincji, ale ona już tam pozostanie do czasu aż ktoś ją zniszczy.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Odp: Mare Nostrum
Po rozgrywce przytoczonej przez Błyska generalnie nasuwają mi się następujące wnioski (oprócz tego oczywistego, że zagraliśmy jak totalne d... wołowe)Błysk pisze:A widzisz... U nas Egipt na przykład miał pod górkę w 3 partiach. (1 na 4 graczy, 2 na 5).Lothrain pisze:Dla mnie po 3 rozgrywkach widac pewna trudnosc grania Kartagina. Maja znacznie mniejsze pole do popisu wzgledem terytoriow, ktore moga zajac w stosunku do innych frakcji. Z Egiptem moga sie podzilic fifty/fifty, ale zajac Sycylie przed Rzymianami jest niemal niemozliwe. Ze wzgledu na poczatkowe surowce i sporo dubli w zetonach ciezko jest cos sensownego uzbierac. Sam nimi nie gralem, ale we wszystkich partiach (4 i 5 osob) Kartagina miala najbardziej pod gorke.
Spoiler:
- Przysłowie Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta nie jest literacką fikcją. Trzeba mieć oczy dookoła głowy i nie koncentrować się na jednym tylko przeciwniku. Tu lokalne zamieszki przesłoniły nam wizję całości konfliktu.
- W pewnym momencie trzeba zawierać sojusze i pokoje. Mówiłam Egiptowi, że go zaraz Babilonia z prawej dojedzie i żeby raczej patrzył w tamtą stronę. Ale nie, mąż mi nie uwierzył, że moje legiony koło niego stoją tylko do obrony i niestety źle się to dla niego skończyło.
-gra raczej nie wybacza błędów. Zła wymiana surowców na początku gry może bardzo spowolnić rozwój.
Do tej pory grałam tylko Kartaginą, tak wyszło, i wydawała mi się że pójście w piramidy będzie łatwizną, jedna dublujące się wciąż surowce to skutecznie uniemożliwiają. Trzeba wejść na wojenną ścieżkę by zdobyć nowe, co z kolei zbyt rozprasza i oddala od pokojowego zwycięstwa. Nie jest łatwo.
Podoba mi się to, że gra ma cztery (?) aż możliwości zdobycia zwycięstwa. Powoduje to, że można uśpić czujność przeciwników i cichaczem i znienacka wygrać. Generalnie bardzo zacna gra .
Ostatnio zmieniony 30 lis 2016, 09:36 przez Bea, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: 25 sty 2013, 22:17
- Lokalizacja: Łomża
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 39 times
- Kontakt:
Re: Mare Nostrum
Napatrzyłem się na "Narodowym", naczytałem się tego co piszecie - najwyżej będę żarł kurz przez jakiś czas! MN już do mnie idzie
Uwielbiam Hannibala RvsC, kocham Sukcesorów - wiem że to zupełnie co innego, ale jakoś pasuje mi realiami.
Uwielbiam Hannibala RvsC, kocham Sukcesorów - wiem że to zupełnie co innego, ale jakoś pasuje mi realiami.
Re: Mare Nostrum
Phalanxy drogie, czy coś wiecie o podobnież nadchodzącym dodatku?
https://boardgamegeek.com/thread/168147 ... ox-funding
https://boardgamegeek.com/thread/168127 ... ce-sheet-w
Dlaczego nie rozgłaszacie takich wieści? O ile biblijne postacie nie koniecznie mnie interesują, to alternatywni herosi startowi już jak najbardziej!
https://boardgamegeek.com/thread/168147 ... ox-funding
https://boardgamegeek.com/thread/168127 ... ce-sheet-w
Dlaczego nie rozgłaszacie takich wieści? O ile biblijne postacie nie koniecznie mnie interesują, to alternatywni herosi startowi już jak najbardziej!
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
- mat_eyo
- Posty: 5611
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 801 times
- Been thanked: 1246 times
- Kontakt:
Re: Mare Nostrum
Wczoraj miałem okazję zagrać. Bardzo się cieszę, że w końcu się udało - grę miałem już praktycznie w koszyku, kilka kliknięć od zakupu. Teraz mogę spokojnie wydać te dwie stówki na inną grę.
Graliśmy w 5 osób, 4 pierwszy raz. Kierowałem Kartaginą i wygrałem poprzez rekrutację bohaterów. Moc Hannibala świetnie z tym współgrała. Na moją korzyść działał też fakt, że Rzym zwarł się z Grecją w stalowym uścisku, a Egipt był mocno naciskany przez Babilon. W pierwszej części gry obudowałem wszystkie prowincje fortami i kupiłem dwóch bohaterów wzmacniających mnie w walce (niestety Kolos Rodyjski i bohater kopiujący innego ohatera przeszli mi obok nosa, z nimi wygrałbym dwie tury wcześniej). Kiedy zaczęło mi brakować zróżnicowanych surowców, bo nikt nie chciał się ze mną wymieniać, ruszyłem całą siłą na odsłonięty Egipt, który powstrzymywał Babilon przed zdobyciem 4go miasta. Zdobyłem dwa potrzebne surowce i wygrałem.
Uwielbiam Antyk, dlatego bardzo chciałem polubić tę grę. Z całą sympatią i pozytywnym nastawieniem mogę co najwyżej napisać, że grałem w tym roku w gorsze gry... Ociężała, nudnawa rozgrywka, z okropną fazą dochodu i przeraźliwym kingmakingiem. W naszej partii kilkukrotnie ktoś raczej bez szans na wygraną miał możliwość wystawienia komuś ruchu wygrywającego grę. W końcu kolega, który wyglądał na najbardziej znudzonego zlitował się i wymienił ze mną dając mi dostęp do dziewiątego towaru potrzebnego do rekrutacji ostatniego bohatera.
Graliśmy w 5 osób, 4 pierwszy raz. Kierowałem Kartaginą i wygrałem poprzez rekrutację bohaterów. Moc Hannibala świetnie z tym współgrała. Na moją korzyść działał też fakt, że Rzym zwarł się z Grecją w stalowym uścisku, a Egipt był mocno naciskany przez Babilon. W pierwszej części gry obudowałem wszystkie prowincje fortami i kupiłem dwóch bohaterów wzmacniających mnie w walce (niestety Kolos Rodyjski i bohater kopiujący innego ohatera przeszli mi obok nosa, z nimi wygrałbym dwie tury wcześniej). Kiedy zaczęło mi brakować zróżnicowanych surowców, bo nikt nie chciał się ze mną wymieniać, ruszyłem całą siłą na odsłonięty Egipt, który powstrzymywał Babilon przed zdobyciem 4go miasta. Zdobyłem dwa potrzebne surowce i wygrałem.
Uwielbiam Antyk, dlatego bardzo chciałem polubić tę grę. Z całą sympatią i pozytywnym nastawieniem mogę co najwyżej napisać, że grałem w tym roku w gorsze gry... Ociężała, nudnawa rozgrywka, z okropną fazą dochodu i przeraźliwym kingmakingiem. W naszej partii kilkukrotnie ktoś raczej bez szans na wygraną miał możliwość wystawienia komuś ruchu wygrywającego grę. W końcu kolega, który wyglądał na najbardziej znudzonego zlitował się i wymienił ze mną dając mi dostęp do dziewiątego towaru potrzebnego do rekrutacji ostatniego bohatera.
Re: Mare Nostrum
Sukcesorzy to faktycznie zupełnie inna gra (ale ich nie lubię...)Indar pisze:Napatrzyłem się na "Narodowym", naczytałem się tego co piszecie - najwyżej będę żarł kurz przez jakiś czas! MN już do mnie idzie
Uwielbiam Hannibala RvsC, kocham Sukcesorów - wiem że to zupełnie co innego, ale jakoś pasuje mi realiami.
Miażdżąca opinia. Co ciekawe nie spotkałem jeszcze nikogo, komu gra by się nie spodobała (ale grałęm tylko z 6 osobami). Chciałbym się odnieść tylko do kingmakingu przez graczy, którzy nie mają szans wygrać. Dzięki grze nad stołem ten, który nie miał szans może wyjść na poważnego pretendenta do zwycięstwa w ciągu 1/2 rund. Mnie się tak zdarzyło w 1 grze (której nie dokończyliśmy).mat_eyo pisze: Wczoraj miałem okazję zagrać. Bardzo się cieszę, że w końcu się udało - grę miałem już praktycznie w koszyku, kilka kliknięć od zakupu. Teraz mogę spokojnie wydać te dwie stówki na inną grę.
Graliśmy w 5 osób, 4 pierwszy raz. Kierowałem Kartaginą i wygrałem poprzez rekrutację bohaterów. Moc Hannibala świetnie z tym współgrała. Na moją korzyść działał też fakt, że Rzym zwarł się z Grecją w stalowym uścisku, a Egipt był mocno naciskany przez Babilon. W pierwszej części gry obudowałem wszystkie prowincje fortami i kupiłem dwóch bohaterów wzmacniających mnie w walce (niestety Kolos Rodyjski i bohater kopiujący innego ohatera przeszli mi obok nosa, z nimi wygrałbym dwie tury wcześniej). Kiedy zaczęło mi brakować zróżnicowanych surowców, bo nikt nie chciał się ze mną wymieniać, ruszyłem całą siłą na odsłonięty Egipt, który powstrzymywał Babilon przed zdobyciem 4go miasta. Zdobyłem dwa potrzebne surowce i wygrałem.
Uwielbiam Antyk, dlatego bardzo chciałem polubić tę grę. Z całą sympatią i pozytywnym nastawieniem mogę co najwyżej napisać, że grałem w tym roku w gorsze gry... Ociężała, nudnawa rozgrywka, z okropną fazą dochodu i przeraźliwym kingmakingiem. W naszej partii kilkukrotnie ktoś raczej bez szans na wygraną miał możliwość wystawienia komuś ruchu wygrywającego grę. W końcu kolega, który wyglądał na najbardziej znudzonego zlitował się i wymienił ze mną dając mi dostęp do dziewiątego towaru potrzebnego do rekrutacji ostatniego bohatera.
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Mare Nostrum
Dziwne, u nas sytuacja na planszy była tak dynamiczna że nie nadążałam za zmianami. A faza dochodu zajmowała nam kilka sekund (pobranie od kilku do kilkunastu żetonów).mat_eyo pisze:Ociężała, nudnawa rozgrywka, z okropną fazą dochodu ...
Ale fakt że plansza mogłaby być większa i tym samym symbole surowców na niej wyraźniejsze. Za każdym razem gdy widzę te planszę jestem rozczarowana ze taka mała, jakoś ze zdjęć sobie ją większą wyobrażałam.
- mat_eyo
- Posty: 5611
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 801 times
- Been thanked: 1246 times
- Kontakt:
Re: Mare Nostrum
Miażdżąca opinia? To tylko na szybko wynotowane moje przemyślenia
Gra nie jest zła, ale nie jest też dobra. Jak dla mnie typowy średniak. Zagrać mogę, ale tylko jeśli nie będzie opcji na coś ciekawszego. Takie 5/10 na bgg, tyle też gra ode mnie dostała. A że moja wypowiedź miała negatywny wydźwięk? Jak pisałem wcześniej Antyk + hype i naprawdę chciałem, żeby gra mi się spodobała, dlatego czuję rozczarowanie.
Gra nie jest zła, ale nie jest też dobra. Jak dla mnie typowy średniak. Zagrać mogę, ale tylko jeśli nie będzie opcji na coś ciekawszego. Takie 5/10 na bgg, tyle też gra ode mnie dostała. A że moja wypowiedź miała negatywny wydźwięk? Jak pisałem wcześniej Antyk + hype i naprawdę chciałem, żeby gra mi się spodobała, dlatego czuję rozczarowanie.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: 25 sty 2013, 22:17
- Lokalizacja: Łomża
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 39 times
- Kontakt:
Re: Mare Nostrum
Też uwielbiam antyk, zaczynam się bać Najwyżej na MH pójdzie, że nikt jej nie będzie chciał to nie ma raczej zmartwienia.
Re: Mare Nostrum
mat_eyo pisze:Miażdżąca opinia? To tylko na szybko wynotowane moje przemyślenia
Gra nie jest zła, ale nie jest też dobra. Jak dla mnie typowy średniak. Zagrać mogę, ale tylko jeśli nie będzie opcji na coś ciekawszego. Takie 5/10 na bgg, tyle też gra ode mnie dostała. A że moja wypowiedź miała negatywny wydźwięk? Jak pisałem wcześniej Antyk + hype i naprawdę chciałem, żeby gra mi się spodobała, dlatego czuję rozczarowanie.
Właśnie przeglądałem twoje BGG. Mamy chyba zupełnie inny gust. Ciekawe jak odczucia na temat jednej gry mogą być diametralnie różne (I jak ciężko przychodzi mi przez myśl, że ktoś może nie lubić GRY, TEJ GRY).
Re: Mare Nostrum
O tym jak przebiega rozgrywka Mare Nostrum Empirie zależy sporo od podejścia graczy.mat_eyo pisze:Miażdżąca opinia? To tylko na szybko wynotowane moje przemyślenia
Gra nie jest zła, ale nie jest też dobra. Jak dla mnie typowy średniak. Zagrać mogę, ale tylko jeśli nie będzie opcji na coś ciekawszego. Takie 5/10 na bgg, tyle też gra ode mnie dostała. A że moja wypowiedź miała negatywny wydźwięk? Jak pisałem wcześniej Antyk + hype i naprawdę chciałem, żeby gra mi się spodobała, dlatego czuję rozczarowanie.
Graliście w 4 pierwszy raz. Dla mnie to była dopiero druga rozgrywka.
W tej grze dynamika graczy zależy też od tego jaki styl gry preferują gracze.
Czy będą atakować, czy się okopywać.
W naszej partii Grecja i Rzym związały się konfliktem i kontynuowały go, pomimo, że widać było gołym okiem, iż Kartagina (czyli Ty) za chwilę wygra.
Wystarczyłoby, żeby w odpowiednim momencie wpadł do Ciebie Rzym i już by tak nudno nie było.
Za to w porównaniu do mojej pierwszej rozgrywki w tej widać było jak handel może mieć istotne znaczenie.
Gra pokazuje swój potencjał, jak już gracze się w nią ograją.
Ostatnio zmieniony 30 lis 2016, 10:44 przez Arius, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Mare Nostrum
W większości wypadków gra się bardzo podoba - a mówię to z własnego doświadczenia - więc nie martw się na zapas. Gusta, gusta!Indar pisze:Też uwielbiam antyk, zaczynam się bać Najwyżej na MH pójdzie, że nikt jej nie będzie chciał to nie ma raczej zmartwienia.
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Mare Nostrum
Też bym się nie bał, że gra się nie spodoba. Zagrałem raz i gra bardzo do mnie przemówiła - a muszę powiedzieć, że na ogół gustuję w znacznie bardziej sandboxowych pozycjach.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- AkitaInu
- Posty: 4051
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 23 times
Re: Mare Nostrum
Też czasami dziwie się jak można mówić że było nudno, statycznie itp itd.Marx pisze:W większości wypadków gra się bardzo podoba - a mówię to z własnego doświadczenia - więc nie martw się na zapas. Gusta, gusta!Indar pisze:Też uwielbiam antyk, zaczynam się bać Najwyżej na MH pójdzie, że nikt jej nie będzie chciał to nie ma raczej zmartwienia.
Ale tak jak Marx pisze, są gusta i gusta
Jak czasami patrze na opinie, gry miesiąca, top 10 itp itd to mnie świeżbi żeby coś napisać ale gryze się w palce zawsze
A mare nostrum jest mega !