Scythe (Jamey Stegmaier)

[Michał M]

W składzie pakietu promocyjnego:
pakiet 4 unikatowych kart spotkań (nr 29-32)
pakiet 4 unikatowych kart spotkań (nr 33-36)
pakiet 6 unikatowych kart fabryki (nr 13-18)
pakiet 4 unikatowych kart celów (nr 24-27) BRAK!
pocztówkę z Anią i Wojtkiem.

Ten "brak" to karty celów, które Phalanx dostał w języku hiszpańskim.

Dzięki. Nie pytałem o braki, po prostu chciałem spis. Przyda się.

[ozy]

Dziś rozesłaliśmy ostatnie brakujące karty, zatem powinny do Was dotrzeć w tym i następnym tygodniu.

[rafaelus]

Dziś rozesłaliśmy ostatnie brakujące karty, zatem powinny do Was dotrzeć w tym i następnym tygodniu.

Ponownie kurierem jak dodatek polonizacyjny?

[ozy]

Listami.

[xelos80]

Dziś rozesłaliśmy ostatnie brakujące karty, zatem powinny do Was dotrzeć w tym i następnym tygodniu.

Które sklepy zgłosiły do was listę adresów osób kupujących scythe? 3trolle też? Nie wiem czy karty przyjdą od was czy się zgłaszać do sklepu.

[Gromb]

Michał z 3T potwierdził, że zgłaszał wydawnictwu adresy klientów, wiec myślę że Ozy tylko to potwierdzi.

[ozy]

Tak, część sklepów podała nam adresy, inne nie - tym dostarczyliśmy karty do samodzielnej dostawy.

[Patyk]

A co z gamelordem? Od zamówienia u nich Scythe'a zmienił mi się adres i teraz muszę to jakoś rozwiązać

[Strud]

Ja mam pytanie odnośnie erraty opublikowanej na stronie - czy będziecie wysyłać chętnym gotowe naklejki z poprawkami?

[ozy]

A co z gamelordem? Od zamówienia u nich Scythe'a zmienił mi się adres i teraz muszę to jakoś rozwiązać

Czekamy na listę od GL i 3T. My im się przypominamy, ale proszę o kontakt ze sklepem, by ich zmotywować do działania.
EDIT: GL właśnie podjął decyzję, że podeśle nam listę, zatem roześlemy my.

Ja mam pytanie odnośnie erraty opublikowanej na stronie - czy będziecie wysyłać chętnym gotowe naklejki z poprawkami?

Nie. Przygotowaliśmy te pliki na prośbę osób, które chcą sobie wydrukować takie naklejki.

[Strud]

Nie. Przygotowaliśmy te pliki na prośbę osób, które chcą sobie wydrukować takie naklejki.

To może chociaż zaoferujecie je do kupna za jakąś symboliczną opłatą? Na pewno będzie to łatwiejsze i tańsze jak zrobicie to jako wydawca w większej ilości, niż każdy będzie kombinował sam. Przy okazji dobrze to wpłynie na Wasz wizerunek

Dla porównania - zakupiłem ostatnio oprócz Scythe inne gry, które miały erraty:
- Labyrinth PL 3ed (100zł) wydany przez Lets Play : błędnie ponumerowane karty postaci - dołączono darmowe naklejki z poprawkami
- Pokój 25 PL (80zł) wydany przez Rebela : na kartach postaci w jednym opisie pokoju ucięto jedną linijkę tekstu - dołączono poprawione pełne karty postaci.

Przy grze za 300zł przygotowanie naklejki do wydruku jest miłym gestem, ale to trochę mało..

[rafaelus]

Nie. Przygotowaliśmy te pliki na prośbę osób, które chcą sobie wydrukować takie naklejki.

To może chociaż zaoferujecie je do kupna za jakąś symboliczną opłatą? Na pewno będzie to łatwiejsze i tańsze jak zrobicie to jako wydawca w większej ilości, niż każdy będzie kombinował sam. Przy okazji dobrze to wpłynie na Wasz wizerunek

Dla porównania - zakupiłem ostatnio oprócz Scythe inne gry, które miały erraty:
- Labyrinth PL 3ed (100zł) wydany przez Lets Play : błędnie ponumerowane karty postaci - dołączono darmowe naklejki z poprawkami
- Pokój 25 PL (80zł) wydany przez Rebela : na kartach postaci w jednym opisie pokoju ucięto jedną linijkę tekstu - dołączono poprawione pełne karty postaci.

Przy grze za 300zł przygotowanie naklejki do wydruku jest miłym gestem, ale to trochę mało..

Myślę, że szybciej będzie, jak sobie to każdy wydrukuje we własnym zakresie. Koszt też nie powinien byc duży, a wręcz wydaje mi się, że wyjdzie taniej. Sam proces zamówienia takich naklejek, a później ich wysyłania to koszty w postaci pieniędzy i czasu. Tak naprawdę jedynym znaczącym błędem jest błąd na karcie. Ten z instrukcji można sobie zapamiętać.

Żeby skontrastować Twoje przykłady można podać rozwiązanie z Teraformacją Marsa od Rebela. Błędy na kartach, błędy w instrukcji i również udostępniono tylko PDF w dobrej rozdzielczości, dla ludzi, którzy chcą sobie te błędy poprawić. A i jeszcze była Krwawa Oberża z błędnie przetłumaczoną karta i opisem w instrukcji. Nie pamiętam, aby ją wymieniali albo udostępniali PDF, ale może przegapiłem, bo aż tak mi nie zależało

[misioooo]

Niemal w każdej grze znajdą się babole... Czy to pozycja za 30zł czy też za 1000zł...
Jak jest baboli dużo - wg mnie wydawca powinien je naprawić swoim kosztem (patrz Impuls). Jak są pojedyncze, jak w terraformacji, scythe czy tysiącach innych gier - errata dostępna online załatwia temat. No chyba, że chciałbyś aby ta gra za 300 kosztowała 330zł na przykład ;P

[Strud]

Dlatego pytam o płatną opcję.

U wydawcy 3 male naklejki kosztowały by pewnie z 5zł (10 z przesyłką) - na 1 stronie wyjdzie ich dużo.
Sam może i znajdę za 2-3zł, ale trzeba na to poświęcić czas na znalezienie takiego miejsca, dojazd, a jeszcze nie wiadomo jak wyjdzie.

Co do innych podanych przykładów - myślę, że powinniśmy zachęcać wydawców do równania standardów w górę a nie w dół

[playerator]

A ja napiszę po raz kolejny - tworzenie wrażenia, że wszystkie gry mają babole i, co gorsza, tak już musi być, jest złe.

Nie wina wydawcy, że trafi się babol? Ok, nie wina. Ale odpowiedzialność - już tak. Przerzucanie konsekwencji na kupujących jest słabe. Wydrukujcie sobie, poprawcie sobie... Każdy coś robi, i poprawia (albo chociaż powinien) po sobie. Czemu akurat wydawcy gier mieliby być wyjątkiem?

Nie wymagam chyba niczego niewyobrażalnego, mogliśmy przecież dostać tę hiszpańską kartę i erratę w pdfie Ale Phalanx wziął na klatę, poniósł koszty nie swojej przecież pomyłki, i dostaniemy kartę jak trzeba. Szacunek dla Phalanxów . Takie powinny być standardy.

Jeszcze wyjaśnię - wydrukuję sobie, nie ma problemu. I chociaż to wątek o Scythe, to kontekst jest szeroki - Terraformacja, Czas Cthulhu etc. Wymagajmy, nie zaniżajmy standardów.

[rattkin]

A ja napiszę po raz kolejny - tworzenie wrażenia, że wszystkie gry mają babole i, co gorsza, tak już musi być, jest złe.

Popieram. Propagowanie przyzwyczajenia "oj tam, babole i tak są" jest niezdrowe. Wydawnictwa na razie po prostu nie mają rozbudowanego QA, bo to się nie opłaca. Powinniśmy dążyć do tego, żeby przestało im się opłacać nie sprawdzać dokładnie.

[ozy]

To może chociaż zaoferujecie je do kupna za jakąś symboliczną opłatą?

Niestety nie, ponieważ jak na tak złożony produkt jak Scythe (ponad 21.000 słów), są to minimalne i łatwe do zapamiętania poprawki. Błąd na karcie jest odstępstwem od wszystkich pozostałych kart (zawsze w 3 opcji płaci się popularnością). Podobnie ten na kafelkach - rzeki nie przerywają przyległości na poczet całej punktacji.

[zix]

Nie wymagam chyba niczego niewyobrażalnego, mogliśmy przecież dostać tę hiszpańską kartę i erratę w pdfie Ale Phalanx wziął na klatę, poniósł koszty nie swojej przecież pomyłki, i dostaniemy kartę jak trzeba. Szacunek dla Phalanxów . Takie powinny być standardy.

Ważne
Brak elementów, czy karty w innym języku pozwalają zgłosić (i odesłać na koszt sprzedającego) grę jako towar niezgodny z umową.
W końcu - gra została kupiona w wersji PL, a nie jakimś miksie

Takie zamieszanie powoduje dość duże problemy: koszt zwrotu pieniędzy, logistyka (odbiór gier ze sklepów), magazyn (gdzieś je trzeba przyjąć), przepakowanie (pudełka w dobrym stanie pewnie mogą być sprzedawane po raz kolejny), czyli... kolejny koszt

Także zalatwienie takich spraw to musi być standard chyba, że ktoś chce mieć większy problem

Żeby było jasne...
Nie tupię nóżką, nie strzelam focha i nic nie ma tego wydawnictwa
Wydają świetne gry i niech robią to dalej

Jednak (chcąc nie chcąc) wprowadzają towar na rynek i za niego odpowiadają, jak każda inna firma.

[Dr. Nikczemniuk]

Te wszystkie niedoróbki dałoby się załatwić, gdyby wydawca miał swoją drukarnię
W innym przypadku wygląda to tak jak sami widzicie. Wydawca wydaję grę i ma wszystko dogadane, ale produkcja odbywa się w chinach. Towar przychodzi do Polski, wydawca go rozsyła do klient/sklep i okazuje się że coś w chinach zostało spartolone. Wydawca zapłacił, klient też i co zrobić w tej sytuacji?
Normalnie jak ci padnie wiertarka, bo wada fabryczna, a masz ją na gwarancji, to np dystrybutor ma swój serwis i ci zrobią bo mają wszystkie części.
A jak jest z grami planszowymi?
Ok, jak trafi się 5 klientów co mają jakieś braki, to rozbebeszą 5 egzemplarzy na części i ci doślą to co akurat ci brakuje albo ma jakąś wadę. Ale jak takich klientów się trafi 100, albo wszystkie egzemplarze mają braki/błędy np w opisie jakiejś karty, to co wtedy?
W chinach ktoś powie sorry trafił się babol, zaraz wydrukujemy 5000 poprawionych kart i wyślemy do was do polski razem z butelką dobrego koniaku i po sprawie? A potem w Polsce wydawca wyśle do klientów 5000 listów z poprawioną kartą? Byłoby fajnie...

[zix]

Te wszystkie niedoróbki dałoby się załatwić, gdyby wydawca miał swoją drukarnię
W innym przypadku wygląda to tak jak sami widzicie. Wydawca wydaję grę i ma wszystko dogadane, ale produkcja odbywa się w chinach. Towar przychodzi do Polski, wydawca go rozsyła do klient/sklep i okazuje się że coś w chinach zostało spartolone. Wydawca zapłacił, klient też i co zrobić w tej sytuacji?
Normalnie jak ci padnie wiertarka, bo wada fabryczna, a masz ją na gwarancji, to np dystrybutor ma swój serwis i ci zrobią bo mają wszystkie części.
A jak jest z grami planszowymi?
Ok, jak trafi się 5 klientów co mają jakieś braki, to rozbebeszą 5 egzemplarzy na części i ci doślą to co akurat ci brakuje albo ma jakąś wadę. Ale jak takich klientów się trafi 100, albo wszystkie egzemplarze mają braki/błędy np w opisie jakiejś karty, to co wtedy?
W chinach ktoś powie sorry trafił się babol, zaraz wydrukujemy 5000 poprawionych kart i wyślemy do was do polski razem z butelką dobrego koniaku i po sprawie? A potem w Polsce wydawca wyśle do klientów 5000 listów z poprawioną kartą? Byłoby fajnie...

Jeżeli to byłby duży babol (np. brak połowy planszy) to:
- w zupełności by mnie nie interesowało czy ktoś ma drukarnię czy nie
- przy masowym wycofaniu gry te 5000 listów z poprawioną kartą to byłby pikuś
Poza tym... Jakimś wyjściem byłoby dostarczenie sklepom stacjonarnym, w których można byłoby odebrać.

Jednak wracajmy do gry - tu przecież nie ma żadnej tragedii i nie ma po zakładać czarnych scenariuszy.

Jestem ciekaw czy ten wyczerpujący się nakład to pewne niedoszacowanie zainteresowanie droższą grą euro, czy np. ograniczenie możliwości produkcyjne w Chinach. które pewnie robią to dla innych krajów.
Wyprzedany nakład to też dobra reklama

[zoax]

A co z gamelordem? Od zamówienia u nich Scythe'a zmienił mi się adres i teraz muszę to jakoś rozwiązać

Czekamy na listę od GL i 3T. My im się przypominamy, ale proszę o kontakt ze sklepem, by ich zmotywować do działania.
EDIT: GL właśnie podjął decyzję, że podeśle nam listę, zatem roześlemy my.

Ja mam pytanie odnośnie erraty opublikowanej na stronie - czy będziecie wysyłać chętnym gotowe naklejki z poprawkami?

Nie. Przygotowaliśmy te pliki na prośbę osób, które chcą sobie wydrukować takie naklejki.

Lista od 3T wysłana była dwa tygodnie temu wiec nie wiem na co czekacie.

[ozy]

Lista od 3T wysłana była dwa tygodnie temu wiec nie wiem na co czekacie.

A to przepraszam. W takim razie sprawdzimy jeszcze raz, a w razie czego będziemy się kontaktować. Dzięki!

[Szaweł]

Rozumiem, że decyzja już zapadła? Podjęli ją gracze

Oficjalnie się na ten temat wypowiemy po weekendzie.
Nieoficjalnie - zapraszam na Narodowy w sobotę, będę na miejscu to i będzie możliwość pogadania.

Nieoficjalnie nie udało mi się dotrzeć. Oficjalnie - zaraz będzie po kolejnym weekendzie a informacji jak nie było tak nie ma... Czy może znowu coś przegapiłem?

[ozy]

Dyskutujemy na ten temat z amerykańskim wydawcą. Czekamy na ostatnie info z Pandy i będziemy ogłaszać wieści.

[Szaweł]

Dyskutujemy na ten temat z amerykańskim wydawcą. Czekamy na ostatnie info z Pandy i będziemy ogłaszać wieści.

Ale myślisz, że wieści będą 'by the end of the week'?