Posiadłość Szaleństwa / Mansions of Madness 2 ed (Nikki Valens)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Mansions of Madness Second Edition
A ile wg. Ciebie kosztuje zrobienie takiej appki?tramwajaz pisze:Nie macie wrażenia, że wszyscy narzekający na cenę zapominają ile kosztuje zrobienie takiej aplikacji. Sam lektor i nagranie dźwięku to duży koszt. To też jest część gry którą kupujecie, to nie jest gratis. Tylko tego nie ma fizycznie w pudełku. Nie można tego porównywać pod tym kontem z poprzednią wersją ani innymi grami FFG które aplikacji nie mają.
Re: Mansions of Madness Second Edition
Nie zdecydowałem się na wymontowanie figurek do podstawek.KQuest pisze:Jak przechowujecie figurki po wmontowaniu ich w podstawki? Wrzucone luźno do pudełka z resztą komponentów?
Robię to na potrzeby danego scenariusza.
Potem prosty demontaż.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
Ceną nie jestem zaskoczony, ale nie jest to wina apki, nie przesadzajmy. Wystarczy spojrzeć na cenę Zakazanych Gwiazd (albo ich innych "dużych pudeł", które apki nie posiadają). Tyle FFG sobie liczy dlatego, że zdaje sobie sprawę z popytu na swoje tytuły. Gra pewnie mogła by być 10-20$ tańsza i w dalszym ciągu przynosiła by zyski. Ale czemu tak robić, skoro 100$ fani zapłacą z pocałowaniem ręki? Zmniejszanie ilości scenariuszy w ich nowych CS, obniżanie kosztów (gow...ne pudełka z cienkiego papieru, jakość figurek zarówno w kwestii detali jak i wykończenia) świadczą, że FFG corsz bardziej nastawia się na zysk i testuje, na ile może sobie pozwolić.tramwajaz pisze:Nie macie wrażenia, że wszyscy narzekający na cenę zapominają ile kosztuje zrobienie takiej aplikacji. Sam lektor i nagranie dźwięku to duży koszt. To też jest część gry którą kupujecie, to nie jest gratis. Tylko tego nie ma fizycznie w pudełku. Nie można tego porównywać pod tym kontem z poprzednią wersją ani innymi grami FFG które aplikacji nie mają.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Mansions of Madness Second Edition
W temacie przechowania figurek to jednak je wyjąłem z podstawek. W pudle i tak wszytko się rozsypywało. Kupiłem średnie pudełko na śrubki i wszystko w nim rozłożyłem. Podstawki z włożonymi już kartkami osobno i osobno figurki. Wszystko elegancko się zmieściło. Złożenie to tylko chwila.
P. S Do Blood Rage to jednak Posiadłości jeszcze daleko
P. S Do Blood Rage to jednak Posiadłości jeszcze daleko
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
Jestem prawie pewien, że odpowiedź już padła, ale nie mogę znaleźć... Czy do komfortowego grania potrzebny jest większy ekran, czy telefon 5,5 wystarczy?
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- AkitaInu
- Posty: 4045
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 23 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Według mnie nie wystarczy. Nawet na 10 calowym tablecie jest tylko znośnie. Ja polecam 14 cali +kwiatosz pisze:Jestem prawie pewien, że odpowiedź już padła, ale nie mogę znaleźć... Czy do komfortowego grania potrzebny jest większy ekran, czy telefon 5,5 wystarczy?
Mansions of Madness Second Edition
.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2016, 19:01 przez tomi01, łącznie zmieniany 1 raz.
Mansions of Madness Second Edition
No i drugi scenariusz zaliczony / przegrany. Teraz już wiem czemu mówiliście by nie oceniać gry po pierwszej - wprowadzającej rozgrywce.
Tu dopiero czuć mega klimat. Strach, niepewność i presją czasu. Kapitalny scenariusz. Szkoda tylko, że za drugim podejściem będzie mniej zabawy.
Grałem w wiele gier planszowych ale klimat nigdy nie był tak odczuwalny.
Tu dopiero czuć mega klimat. Strach, niepewność i presją czasu. Kapitalny scenariusz. Szkoda tylko, że za drugim podejściem będzie mniej zabawy.
Grałem w wiele gier planszowych ale klimat nigdy nie był tak odczuwalny.
Re: Mansions of Madness Second Edition
Rozegraliśmy 3 partie. W sumie 2gi scenariusz. Poziom scenariuszy jest rewelacyjny, świetnie obmyślone, apka działa bez zarzutu choć czasami są literówki, muzyka super. Jest tylko jeden problem. Regrywalność, a w zasadzie jej brak. Graliśmy w 1 scenariusz drugi raz, po tym jak nam się nie udało przejść za pierwszym razem. No i niestety drugi raz był dokładnie taki sam. Drugi scenariusz też wtopiliśmy za pierwszym razem, więc znowu będziemy w niego grać i znów będziemy wiedzieć co gdzie jest. Smutne to, bo trochę bo liczyłem chociaż na inne ułożenie kafli. Zmienia się to lekko przy grze dwuosobowej. Ale nadal bez rewelacji. A biorąc pod uwagę że w samej podstawce są tylko 4 scenariusze to nie zachwyca stosunek cena / grywalność. Pojawił się DLC, spoko fajnie, sama cena też nie jest jakaś wielka, ale znów - wydałem na grę sporo i oczekiwałem chociażby z 10 scenariuszy. Wystarczy porównać np do głupiego Zombicide. Stanowczo uważam, że nie opłaca się jednak kupować tej gry. Figurki wykonanie tak 5/10 podstawki są beznadziejne, zasłaniają pół kafla no i figurki z nich wypadają. Trzeba pomyśleć nad konwersją tej gry do możliwości używania bez apki
P.S. Tak BTW nie chce się ktoś pozbyć 1 edycji?
P.S. Tak BTW nie chce się ktoś pozbyć 1 edycji?
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
U nas przy 2 rozgrywce zmienił się układ domu całkowicie może aplikacja zmienia rozstawienie po wygranej?
Re: Mansions of Madness Second Edition
Aplikacja wybiera mapę losowo.
My grając drugi raz w pierwszy scenariusz uruchamialiśmy go od nowa dopóki nie pojawiła sie inna mapa.
Ale szczerze mówiąc niewiele to wniosło do rozgrywki. Rozkład pomieszczeń był trochę inny, ale cała fabuła rozwinęła się w ten sam sposób. Jak dla mnie to trochę za mało.
Mam nadzieję że FFG będzie regularnie wypuszczać nowe scenariusze. Chociaż pierwszym jestem trochę rozczarowany to wierzę że projektanci mają jeszcze sporo ciekawych pomysłów.
My grając drugi raz w pierwszy scenariusz uruchamialiśmy go od nowa dopóki nie pojawiła sie inna mapa.
Ale szczerze mówiąc niewiele to wniosło do rozgrywki. Rozkład pomieszczeń był trochę inny, ale cała fabuła rozwinęła się w ten sam sposób. Jak dla mnie to trochę za mało.
Mam nadzieję że FFG będzie regularnie wypuszczać nowe scenariusze. Chociaż pierwszym jestem trochę rozczarowany to wierzę że projektanci mają jeszcze sporo ciekawych pomysłów.
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
Ja za każdym razem jak włączyłem grę na chwilę to miałem ten sam startowy kafelek ale po udanym pelnym przejściu mapa się zmieniła i końcowe stwory też wyszły inne zagrałem już 2 razy i 3 nie odmowię także dla mnie jest ok i jedynie co bym chciał to w dodatkach krótsze scenariusze takie jak pierwszy na 1-2 godziny
Re: Mansions of Madness Second Edition
Akurat pierwszy scenariusz ma po 2 różne mapy na każdy z kafelkow startowych. Można to poznać po położeniu jadalni, raz jest z lewej a raz z prawej strony.
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
Nie, czasem zaczynamy od kafelku z czerwonym dywanem a czasem wąski korytarz jest na starcie
Edit: finałowa scena też jest gdzie indziej
Edit: finałowa scena też jest gdzie indziej
Ostatnio zmieniony 30 gru 2016, 18:24 przez vinnichi, łącznie zmieniany 1 raz.
- charlie brown
- Posty: 220
- Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:59
- Been thanked: 1 time
Re: Mansions of Madness Second Edition
Udało mi się 3-krotnie przejść pierwszy scenariusz (z różnymi ekipami) i:
- układ kafelków za każym razem był inny, a finałowe spotkanie za każdym razem w innym miejscu
- fabuła oczywiście zawsze taka sama, ale zakończenia różniły się w zależności od naszego zachowania (wygraliśmy na 2 różne sposoby)
- przedmioty potrzebne do wygrania: pochowane w różnych lokacjach
- przedmioty dodatkowe: losowe i umieszczone w losowych lokacjach
- łamigłówki: typ automatyczny, ale generowany losowo (w pierwszej partii miałem 2xRushHour i 1xPuzzle, a w ostatniej dodatkowo 2xMastermind, bo poszliśmy inną ścieżką)
Figurki są kiepskie, ale po przyklejeniu do podstawek i pomalowaniu prezentują się bardzo ładnie.
Do obsługi używałem tabletu 7 cali. Sprawdził się bardzo dobrze. Pozostali gracze patrzą tylko na planszę, a aplikację obsługuję ja. Dodatkowo bawię się w lektora, czytając potrzebne opisy na głos. Jeśli ktoś musi rozwiązać łamigłówkę, to oczywiście przekazuję mu tablet.
Wszyscy współgracze wyrazili chęć rozegrania następnego scenariusza
- układ kafelków za każym razem był inny, a finałowe spotkanie za każdym razem w innym miejscu
- fabuła oczywiście zawsze taka sama, ale zakończenia różniły się w zależności od naszego zachowania (wygraliśmy na 2 różne sposoby)
- przedmioty potrzebne do wygrania: pochowane w różnych lokacjach
- przedmioty dodatkowe: losowe i umieszczone w losowych lokacjach
- łamigłówki: typ automatyczny, ale generowany losowo (w pierwszej partii miałem 2xRushHour i 1xPuzzle, a w ostatniej dodatkowo 2xMastermind, bo poszliśmy inną ścieżką)
Figurki są kiepskie, ale po przyklejeniu do podstawek i pomalowaniu prezentują się bardzo ładnie.
Do obsługi używałem tabletu 7 cali. Sprawdził się bardzo dobrze. Pozostali gracze patrzą tylko na planszę, a aplikację obsługuję ja. Dodatkowo bawię się w lektora, czytając potrzebne opisy na głos. Jeśli ktoś musi rozwiązać łamigłówkę, to oczywiście przekazuję mu tablet.
Wszyscy współgracze wyrazili chęć rozegrania następnego scenariusza
Re: Mansions of Madness Second Edition
Tak co by uściślić:vinnichi pisze:Nie, czasem zaczynamy od kafelku z czerwonym dywanem a czasem wąski korytarz jest na starcie
Edit: finałowa scena też jest gdzie indziej
Czasem zaczynamy na czerwonym kafelków z jadalnìą po lewej stronie.
Czasem na czerwonym kafelku z jadalnią po prawej stronie.
Czasem w wąskim korytarzu z jadalnią po lewej stronie.
Czasem w wąskim korytarzu z jadalnią po prawej stronie.
Generalnie pierwszy scenariusz ma 4 mapy, jeśli posiadamy tylko podstawkę. Jeśli posiadamy 1 ed. dochodzi nam mapa nr 5, a jeśli do tego mamy dodatek Forbidden Alchemy to odblokowuje się mapa nr 6.
Re: Mansions of Madness Second Edition
Ograliśmy scenariusz z DLC (dwie partie, 2 i 4 badaczy) i... faja zaczyna opadać. 'What lies within' nie eksperymentuje, nie zaskakuje i nie pokazuje tego potencjału, który sobie po MoM obiecywałem. Właściwie czułem się tak jakbym grał w wariant pierwszego scenariusza z trudniejszymi testami i bardziej dotkliwymi karami za błędy. Taka zachowawczość sprawia, że tym łatwiej zajrzeć Mansionsom pod maskę. Tam wyobrażałem sobie mruczącą V-ósemkę a zastałem karła na rowerze, bo mechanizmy sterujące rozgrywką okazują się być raczej płytkie.
W ogóle odnoszę wrażenie, że MoM ma kilka niezłych rozwiązań, ale żadnemu z nich nie poświęcono wystarczająco dużo czasu. Aplikacja? Działa, wiele ułatwia ale nie wszystko śledzi i właściwie to głównie losuje położenie przedmiotów. Fabuła? Jest, nawet ujdzie ale poznajemy ją za pośrednictwem tekstu i rzadko całość przeplata się z kostkologią. Mechanizm zdrajcy? Świetny pomysł, ale co z tego, skoro gracze i tak muszą ufać szaleńcowi, bo na wyłączenie go z gry ani nie ma środków ani czasu?
Nie powiem żeby Mansions of Madness było słabą grą albo jakimś szczególnym rozczarowaniem. To fajna gra z terminem ważności, w moim wypadku na kilka partii.
W ogóle odnoszę wrażenie, że MoM ma kilka niezłych rozwiązań, ale żadnemu z nich nie poświęcono wystarczająco dużo czasu. Aplikacja? Działa, wiele ułatwia ale nie wszystko śledzi i właściwie to głównie losuje położenie przedmiotów. Fabuła? Jest, nawet ujdzie ale poznajemy ją za pośrednictwem tekstu i rzadko całość przeplata się z kostkologią. Mechanizm zdrajcy? Świetny pomysł, ale co z tego, skoro gracze i tak muszą ufać szaleńcowi, bo na wyłączenie go z gry ani nie ma środków ani czasu?
Nie powiem żeby Mansions of Madness było słabą grą albo jakimś szczególnym rozczarowaniem. To fajna gra z terminem ważności, w moim wypadku na kilka partii.
- crsunik
- Posty: 2870
- Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Been thanked: 2 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Pytanie co duży dodatek wniesie. Trudno oczekiwać po samej aplikacji, że zrewolucjonizuje rozgrywkę w ramach dlc za kilka dolarów
Re: Mansions of Madness Second Edition
A czemu DLC nie miałoby być nowatorskie? Nieśmiałe próby w scenariuszu 3 i 4 w 'podstawce' dawały nadzieję, że z biegiem czasu będzie coraz bardziej zaskakująco. A tu dupa. Nawet z tak niewielką liczbą lokacji i prymitywną appką da się pokombinować. Dwa przykłady wymyślone na poczekaniu:
Rozkładamy dwie mapy o podobnym rozkładzie. Jedna to badana posiadłość, druga to alternatywna wersja tej posiadłości w innym wymiarze. Badacze w odpowiednich warunkach mogą się przenosić między wymiarami, np. żeby uniknąć jakiegoś monstrum.
Rozkładamy kilka pokoi. Co X rund pierwsze pomieszczenie znika, a inne pojawia się na drugim końcu posiadłości. W ten sposób badacze muszą być w ciągłym ruchu a posiadłość ciągnie się w nieskończoność aż bohaterom uda się rozwiązać zagadkę (lub kopnąć w kalendarz).
Mniej-więcej czegoś takiego oczekiwałem po MoM: wywracania prostej mechaniki na wszystkie strony, pola do popisu dla projektantów, zabawy komponentami i aplikacją. A może na jeden scenariusz odwrócić role i dać graczom wcielić się w kultystów polujących na badaczy? Dałoby się i może duży dodatek wniesie do gry coś ciekawego, ale ja przygotowuję się na kolejną porcję standardowych zagrywek - odkryj ile się da, zbierz jak najwięcej przedmiotów i tłucz te potwory aż któraś ze stron padnie.
Rozkładamy dwie mapy o podobnym rozkładzie. Jedna to badana posiadłość, druga to alternatywna wersja tej posiadłości w innym wymiarze. Badacze w odpowiednich warunkach mogą się przenosić między wymiarami, np. żeby uniknąć jakiegoś monstrum.
Rozkładamy kilka pokoi. Co X rund pierwsze pomieszczenie znika, a inne pojawia się na drugim końcu posiadłości. W ten sposób badacze muszą być w ciągłym ruchu a posiadłość ciągnie się w nieskończoność aż bohaterom uda się rozwiązać zagadkę (lub kopnąć w kalendarz).
Mniej-więcej czegoś takiego oczekiwałem po MoM: wywracania prostej mechaniki na wszystkie strony, pola do popisu dla projektantów, zabawy komponentami i aplikacją. A może na jeden scenariusz odwrócić role i dać graczom wcielić się w kultystów polujących na badaczy? Dałoby się i może duży dodatek wniesie do gry coś ciekawego, ale ja przygotowuję się na kolejną porcję standardowych zagrywek - odkryj ile się da, zbierz jak najwięcej przedmiotów i tłucz te potwory aż któraś ze stron padnie.
Mansions of Madness Second Edition
Po dużym dodatku bym się raczej rewolucji nie spodziewał. Będzie pewnie wielkie pudło, trochę kart i figurek plus dwa scenariusze z identycznym systemem jak podstawka.
Kupisz zagrasz z 3-4 razy i znowu czekasz na DLC.
Prawdę mówiąc mając tą grę czuję trochę, że dostałem duże ( ale kapitalne) demo. Całość nastawiona jest raczej na dodatki i tym samym wydawanie dodatkowej kasy....... niestety.
P.S To że po kilku grach już pojawiają się pomysły na home rules jest trochę przykre, bo przecież gra kosztuje majątek/dużo .
Kupisz zagrasz z 3-4 razy i znowu czekasz na DLC.
Prawdę mówiąc mając tą grę czuję trochę, że dostałem duże ( ale kapitalne) demo. Całość nastawiona jest raczej na dodatki i tym samym wydawanie dodatkowej kasy....... niestety.
P.S To że po kilku grach już pojawiają się pomysły na home rules jest trochę przykre, bo przecież gra kosztuje majątek/dużo .
- pan_satyros
- Posty: 6129
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 644 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
zapowiedziany dodatek nie jest duży - to odpowiednik Alchemii z 1 edycji dużego (jak zew dziczy) jeszcze nam nie zapowiedziano.TOMI pisze:Po dużym dodatku bym się raczej rewolucji nie spodziewał. Będzie pewnie wielkie pudło, trochę kart i figurek plus dwa scenariusze z identycznym systemem jak podstawka.
Kupisz zagrasz z 3-4 razy i znowu czekasz na DLC.
Prawdę mówiąc mając tą grę czuję trochę, że dostałem duże ( ale kapitalne) demo. Całość nastawiona jest raczej na dodatki i tym samym wydawanie dodatkowej kasy....... niestety.
P.S To że po kilku grach już pojawiają się pomysły na home rules jest trochę przykre, bo przecież gra kosztuje majątek/dużo .
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Mansions of Madness Second Edition
A w "Za progiem" ("Beyond the threshold") nie ma być przypadkiem mechaniki, która sprawia, że mapa się zmienia w trakcie rozgrywki?TOMI pisze:Po dużym dodatku bym się raczej rewolucji nie spodziewał. Będzie pewnie wielkie pudło, trochę kart i figurek plus dwa scenariusze z identycznym systemem jak podstawka.
Re: Mansions of Madness Second Edition
To wpisuje sie w filozofie FFG czyli jak juz cos od nas kupisz to tylko bedzie poczatek kupowania.
Co do mojej kopii - figurki srednia jakosc, w dodatku brak jednej kosztem innej - ilosc sie zgadza ale sztuki po rozlozeniu na konkretne potwory juz nie bardzo wiec zastanawiam sie czy Galakta mi jakos pokoze z tym problemem tj. dosle lub wymieni ta jedna figurke. Duze podstawki sa ok bo jest lekki luz na karty potworow, natomiast te male sa na wcisk wiec karty potworow juz tam raczej zostana. Spodziewalem sie lepszej jakosci za ta cene.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Co do mojej kopii - figurki srednia jakosc, w dodatku brak jednej kosztem innej - ilosc sie zgadza ale sztuki po rozlozeniu na konkretne potwory juz nie bardzo wiec zastanawiam sie czy Galakta mi jakos pokoze z tym problemem tj. dosle lub wymieni ta jedna figurke. Duze podstawki sa ok bo jest lekki luz na karty potworow, natomiast te male sa na wcisk wiec karty potworow juz tam raczej zostana. Spodziewalem sie lepszej jakosci za ta cene.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk