Hej od jakiegoś czasu męczy mnie temat mechaniki story tellingu w grach.
Zacząłem się zastanawiać czy go nie lubię czy nie widziałem jeszcze dobrej implementacji.
I tu właśnie potrzebuje pomocy bo bgg po wybraniu story tellingu jako mechaniki pokazuje dużo tytułów które moim zdaniem ze story tellingiem mają wspólnego niewiele (np. scythe i martwa zima).
Bez bgg do tej pory spotkałem się chyba tylko z 3 tytułami
Story cubes
Dawno dawno temu
Zimowe opowieści
Jestem ciekawy waszych propozycji i przemyśleń.
Story telling
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: Story telling
Naprawde acythe pokazuje jako story telling? ale bzdura.
Podobno gry laukata maja sporo story tellingu, jedno euro tylko nie jestem pewien ktore. Above an below chyba
Do tego gry legacy sie nadadza, tam jest sporo story
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Podobno gry laukata maja sporo story tellingu, jedno euro tylko nie jestem pewien ktore. Above an below chyba
Do tego gry legacy sie nadadza, tam jest sporo story
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
- sztefyn
- Posty: 687
- Rejestracja: 17 wrz 2014, 18:00
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Story telling
Przede wszystkim oprócz Zimowych Opowieści czy Dawno dawno temu, najpopularniejsze to chyba
Tales of Arabian Nights https://boardgamegeek.com/boardgame/341 ... ian-nights
Fabula https://boardgamegeek.com/boardgame/68227/fabula
Co do Martwej Zimy, nie przesadzajmy, bliżej jej do gry przygodowej niż story-telling
Tales of Arabian Nights https://boardgamegeek.com/boardgame/341 ... ian-nights
Fabula https://boardgamegeek.com/boardgame/68227/fabula
Co do Martwej Zimy, nie przesadzajmy, bliżej jej do gry przygodowej niż story-telling
Re: Story telling
Ze scythe faktycznie cos pomyliłem bo już nie widnieje w tej kategorii na bgg ale martwa zima tak ale gdzie tam jest story telling to ja nie wiem i dlatego własnie nie chce polegać na bgg a naprawdę ciekawy jestem jak to może być jeszcze rozwiązanie.
- sztefyn
- Posty: 687
- Rejestracja: 17 wrz 2014, 18:00
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Story telling
Każdy gracz bierze udział w opowiadaniu historii, zmienia ją (kreuje),biorąc w tym "czynny" udział. Czyli tu chyba będzie pasować poniekąd jeszcze Time Stories. https://boardgamegeek.com/boardgame/146508/time-storiesth0m4s pisze:Ze scythe faktycznie cos pomyliłem bo już nie widnieje w tej kategorii na bgg ale martwa zima tak ale gdzie tam jest story telling to ja nie wiem i dlatego własnie nie chce polegać na bgg a naprawdę ciekawy jestem jak to może być jeszcze rozwiązanie.
Na bgg jest problem, bo łatwo wrzucić planszówkę do działu gier pt. "Thematic" czyli Piraci, Zombie, Wikingowie itd. i według tego zakładać, że Martwa Zima, skoro jest o Zombie, to opowiada "historię" walki ocalałych z zombiakami
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2598 times
Re: Story telling
Z gier Laukata WYŁĄCZNIE Above and Below ma NAMIASTKĘ storytellingu. Jest tam coś na kształt ubogiej paragrafówki, ale byłbym ostatnią osobą, która nazwałaby to rasowym storytellingiem.AkitaInu pisze:Podobno gry laukata maja sporo storytellingu, jedno euro tylko nie jestem pewien ktore. Above an below chyba
Gdyby dosłownie traktować storytelling, to pod to pojęcie kwalifikowałyby się wyłącznie gry RPG. Dosłownie bowiem to Storytelling "is the social and cultural activity of sharing stories, often with improvisation, theatrics, or embellishment". Jeżeli chodzi o planszówki, to najbliżej chyba paragrafówkom do tego pojęcia, chociaż tam sam wkład twórczy w opowiadanie historii jest znikomy. Gdybyśmy jednak wzięli pod uwagę, że jest to gra, w której "historia stanowi główną mechanikę", to właśnie najbliżej byłoby Time Stories i Tales of Arabian Nights.
- Leser
- Posty: 1752
- Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
- Lokalizacja: pod - Warszawa
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1438 times
Re: Story telling
Na BGG każdy może zrobić korektę, za korektę dostaje się Geek Goldy, które mają jakąś tam wartość, więc po prostu wiele ludzi na pałę dodaje mechaniki do rożnych gier, a admini jak to admini: jeden się zastanowi, inny klepnie bez cienia refleksji. Stąd terminologiczne zamieszanie. Gier, gdzie rzeczywiście mamy do czynienia z taką mechaniką, jest niewiele, a fun z nich płynący zależy baaardzo mocno od graczy.
Dawno dawno temu daje mi mnóstwo radości, ale tylko z niektórymi osobami i raczej w stanie pobudzających kreatywność
Dawno dawno temu daje mi mnóstwo radości, ale tylko z niektórymi osobami i raczej w stanie pobudzających kreatywność
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Story telling
Storytelling to mechanika (dla mnie), w której opowiada się historie - historie stworzone przez siebie. Dlatego ani A&B, ani TotAN ani Martwa Zima ani TIME Stories pod to nie podpadają, bo tam się tylko czyta efekty swoich wyborów lub relacjonuje to co się przeczytało. To są po prostu gry z elementami fabuły, która w mniejszym lub większym stopniu tworzy grę.
Gry "czysto" storytellingowe, to:
- Gloom
- Once Upon a Time
- Winter Tales
- Fabula
- Story Cubes
Story Cubes działa nad wyraz dobrze - bo nie próbuje być grą, tylko jest bardzo prostą aktywnością, które wyciska esencję - opowiadanie czegoś w locie. Jeśli ktoś chce wokół tego nabudowac reguły, to może. Jednocześnie jest lekka i krótka.
Fabula jest ładnie wydana, ale wtłacza opowiadających w dość ciasne ramy poszczególnych historii - choć ratują to przedmioty, bo za każdym razem można dojść do rozwiązania inaczej. Jest niezła, ale dla młodszych graczy. Nie unika podstawowego błędu "oceniania fajności" historii - ocenianie jest bardzo subiektywne i nie powinno ważyć na końcowym wyniku.
Winter Tales jest świetnie wydane, miało potencjał na grę, która integruje opowiadanie z sensowną mechaniką. W praktyce wypada... tak sobie. Postaci i temat są nam zawsze narzucone z góry, a to mocno zawęża wyobraźnie. Pomysł z niewyraźnie zarysowanym kształtami, jest bardzo dobry, ale to postaci i setting bardziej definują naszą opowieść, niż te karty. Dodatkowe moduły, typu pułapki itd. wprowadzają szereg upierdliwych reguł, które przeszkadzają w jednoczesnym graniu i opowiadaniu. Jest tam gdzieś dobra gra, ale potrzeba by najpierw kogoś, kto by dobrze zaprezentował, jak w to fajnie grać - pokazał przykład dobrej rozgrywki. Bez tego za łatwo pójść w mechaniczne odrzucanie kart.
Once Upon a Time - niby hicior, ale gra będą definicją subiektywnej oceny - przerywanie historii komuś jest męczące, a cała gra polega na tym, czy współgracze stwierdzą, że dobrze opowiedziałeś, czy nie. Bo jak dobrze, to zapewne wygrałeś, więc "w interesie" graczy jest trochę jednak zakwestionować, bo chcą jeszcze sobie pograć. Cała gra na tym cierpi. Dodatkowo, oklepane tematy medieval i dość bajkowe zakończenia (do których doprowadzić czasem bardzo łatwo) i wychodzi gra chyba najsłabsza z tego zestawienia.
Gloom natomiast jest ukoronowaniem gier storytellingowych i jako jedyna chyba pozycja, działa bardzo dobrze jako gra. Element opowiadania historii i zdobywania punktów/wprowadzania modyfikatorów, itd zostały bardzo dobrze zrównoważone - zależy nam bowiem na zarządzaniu swoim stołem, mieszaniu na stole przeciwnika i to wszystko jeszcze przy okazji jakiegoś sensownego opowiadania. Sam pomysł opowiadania, jak to się komuś coś nie układało w życiu - genialny - ponieważ nam, ludziom, z natury łatwiej jest generować takie historie, a ich nieszczęsna natura dodatkowo wytwarza śmieszne/absurdalne sytuacje. Postaci na stole i ich "stan" pokazują też postęp gry i progres każdego z graczy - gra nie skończy się nagle (jak to często bywa w przypadku Once Upon a Time). Do Glooma wyszło parę dodatków i te dodatki są trochę jak moduły w Winter Tales - chcą dobrze, ale momentami za mocno rozwadniają grę i jej zasady - trzeba sobie umiejętnie to wysterować.
Gry "czysto" storytellingowe, to:
- Gloom
- Once Upon a Time
- Winter Tales
- Fabula
- Story Cubes
Story Cubes działa nad wyraz dobrze - bo nie próbuje być grą, tylko jest bardzo prostą aktywnością, które wyciska esencję - opowiadanie czegoś w locie. Jeśli ktoś chce wokół tego nabudowac reguły, to może. Jednocześnie jest lekka i krótka.
Fabula jest ładnie wydana, ale wtłacza opowiadających w dość ciasne ramy poszczególnych historii - choć ratują to przedmioty, bo za każdym razem można dojść do rozwiązania inaczej. Jest niezła, ale dla młodszych graczy. Nie unika podstawowego błędu "oceniania fajności" historii - ocenianie jest bardzo subiektywne i nie powinno ważyć na końcowym wyniku.
Winter Tales jest świetnie wydane, miało potencjał na grę, która integruje opowiadanie z sensowną mechaniką. W praktyce wypada... tak sobie. Postaci i temat są nam zawsze narzucone z góry, a to mocno zawęża wyobraźnie. Pomysł z niewyraźnie zarysowanym kształtami, jest bardzo dobry, ale to postaci i setting bardziej definują naszą opowieść, niż te karty. Dodatkowe moduły, typu pułapki itd. wprowadzają szereg upierdliwych reguł, które przeszkadzają w jednoczesnym graniu i opowiadaniu. Jest tam gdzieś dobra gra, ale potrzeba by najpierw kogoś, kto by dobrze zaprezentował, jak w to fajnie grać - pokazał przykład dobrej rozgrywki. Bez tego za łatwo pójść w mechaniczne odrzucanie kart.
Once Upon a Time - niby hicior, ale gra będą definicją subiektywnej oceny - przerywanie historii komuś jest męczące, a cała gra polega na tym, czy współgracze stwierdzą, że dobrze opowiedziałeś, czy nie. Bo jak dobrze, to zapewne wygrałeś, więc "w interesie" graczy jest trochę jednak zakwestionować, bo chcą jeszcze sobie pograć. Cała gra na tym cierpi. Dodatkowo, oklepane tematy medieval i dość bajkowe zakończenia (do których doprowadzić czasem bardzo łatwo) i wychodzi gra chyba najsłabsza z tego zestawienia.
Gloom natomiast jest ukoronowaniem gier storytellingowych i jako jedyna chyba pozycja, działa bardzo dobrze jako gra. Element opowiadania historii i zdobywania punktów/wprowadzania modyfikatorów, itd zostały bardzo dobrze zrównoważone - zależy nam bowiem na zarządzaniu swoim stołem, mieszaniu na stole przeciwnika i to wszystko jeszcze przy okazji jakiegoś sensownego opowiadania. Sam pomysł opowiadania, jak to się komuś coś nie układało w życiu - genialny - ponieważ nam, ludziom, z natury łatwiej jest generować takie historie, a ich nieszczęsna natura dodatkowo wytwarza śmieszne/absurdalne sytuacje. Postaci na stole i ich "stan" pokazują też postęp gry i progres każdego z graczy - gra nie skończy się nagle (jak to często bywa w przypadku Once Upon a Time). Do Glooma wyszło parę dodatków i te dodatki są trochę jak moduły w Winter Tales - chcą dobrze, ale momentami za mocno rozwadniają grę i jej zasady - trzeba sobie umiejętnie to wysterować.