Strona 5 z 37

Re: K2

: 29 paź 2010, 10:09
autor: Andy
W opisie Odiego zmieniłbym tylko ALBO na ALBO/I.

Re: K2

: 29 paź 2010, 10:10
autor: Ryslaw
Ale jeszcze jedna kwestia pozostaje - czy można zagrać kartę ruchu (o wartości 1) na wspinacza, który nigdzie nie może się ruszyć o 1 - czyli znajduje się w wyższych partiach góry i wszystkie okoliczne przystanki wymagają karty 2 lub 3.

I jeśli tak, to czy można dodatkowo wykorzystać tę kartę na pozbycie się ewentualnego ryzyka.

Re: K2

: 29 paź 2010, 10:13
autor: Odi
Rysław, już wyjaśniliśmy wszystko

Możesz za pomocą tej karty rozliczyć żeton ryzyka.
Nie możesz się ruszyć, co oczywiste, bo nie masz dość PR aby wejść na sąsiednie pola

edit
thx Andy, zmieniłem

Re: K2

: 29 paź 2010, 10:52
autor: sheva
No Adamie zdaje mi się, że stos kart odrzuconych pomyliłem z zwykłym stosem stąd 3 nadmiarowe karty :)

Re: K2

: 29 paź 2010, 10:53
autor: folko
:)

Re: K2

: 29 paź 2010, 11:03
autor: DDP
Gwoli scislosci czy moge tak zrobici: biore ryzyko "2" i rozliczam je z zagrana na jednego ze wspinaczy karta ruchu "1" oraz jego osobista aklimatyzacja?

Re: K2

: 29 paź 2010, 11:04
autor: Odi
tak - jeśli ten wspinacz poruszył się w danej turze

Re: K2

: 29 paź 2010, 11:06
autor: folko
Tak, żeton można dzielić. Możesz dzielić też pomiędzy himalaistów - czyli np. 1 odejmujesz aklimatyzację (musiał się ruszyć lub użyć karty akl.) a drugiemu z ruchu...

Re: K2

: 29 paź 2010, 11:51
autor: Tele
Ryzyko można odejmować od kart bądź od aklimatyzacji wspinacza który się ruszył.
Punkty ruchu można przydzielać dowolnie wspinaczom nawet jeśli nie ma to sensu na pierwszy rzut oka. Przydzielonych punktów nie trzeba wykorzystywać.

Re: K2

: 29 paź 2010, 12:10
autor: ja_n
Tele pisze:Punkty ruchu można przydzielać dowolnie wspinaczom nawet jeśli nie ma to sensu na pierwszy rzut oka.
Z dokładnością do karty. Nie można rozbijać punktów ruchu z jednej karty na dwóch wspinaczy. Cała karta musi być zagrana na jednego gościa.

Re: K2

: 29 paź 2010, 12:18
autor: Ryslaw
Czyli podsumowując - można zagrać kartę ruchu 1 na himalaistę, który nie będzie mógł jej wykorzystać, bo znajduje się wśród samych dwójek/trójek, a także odrzucić ewentualnie tę kartę, żeby pozbyć się ryzyka. Tak?

Re: K2

: 29 paź 2010, 12:26
autor: Odi
Rysław, myślę, że Ty źle do tego podchodzisz. Źle rozumujesz. Sam tak myślałem, że karty ruchu zagrywa się 'na kogoś', i wtedy patrzymy czy on się może ruszyć, czy nie itp

To jest inaczej.

Zagrywasz trzy karty.
Jeśli bierzesz żeton ryzyka (a w grze solo bierzesz zawsze) MUSISZ go rozliczyć w bieżącej turze.

Rozliczasz go w ten sposób że:
- odejmujesz jego wartość od karty/kart ruchu (którychkolwiek, byleby pokryć wartość żetonu), bez względu na to czy ktoś się poruszał
ALBO/I
- odejmujesz jego wartość od wartości karty/kart aklimatyzacji, bez względu na to, czy ktoś się poruszał
ALBO/I
- odejmujesz jego wartość od poziomu aklimatyzacji na karcie gracza u tego WSPINACZA, KTÓRY SIĘ PORUSZYŁ W TEJ TURZE

W Twoim przykładzie nie interesuje Cię jakie pola są wokół. Rozliczasz żeton ryzyka kartami ruchu, i/albo - jeśli zagrałeś - kartami aklimatyzacji

Re: K2

: 29 paź 2010, 12:37
autor: folko
Tak jak Odi pisze :)
BTW przyda się jak zrobię FAQ ;)

Re: K2

: 29 paź 2010, 13:02
autor: Lucf
Tak się zastanawiam, chyba, raczej, na pewno to NIE jest gra dla początkujących graczy, albo dla kogoś KTO W NIC NIE GRAŁ. Bo mam takiego zapaleńca wspinaczkowego, który poleciał by na temat, ale w nic nie grał. No i się zastanawiam...

Re: K2

: 29 paź 2010, 13:06
autor: folko
Powiem tak, jeśli z nim zagrasz - to nie jest to trudna gra. Należy o kilku sprawach pamiętać, ale po partii powinien nie mieć problemów. Jeśli miałby sam zacząć... to już różnie bywa i zależy od człowieka...

Re: K2

: 29 paź 2010, 13:07
autor: Odi
Mechanika jest w sumie... może nie banalna, ale na pewno prosta. Zaplanowanie ruchu na podstawie wartości kart, które ma się na ręku i aktualne/przyszłej pogody nie powinno przekraczać niczyich możliwości. nawet początkującego.

Re: K2

: 29 paź 2010, 13:24
autor: zephyr
- odejmujesz jego wartość od poziomu aklimatyzacji na karcie gracza u tego WSPINACZA, KTÓRY SIĘ PORUSZYŁ W TEJ TURZE
Error: undefined predicate "poruszył się w tej turze"

Czy "poruszył się" obejmuje wspinacza który:
- znalazł się na innym polu niż te z którego zaczynał
- przechodził przez jakieś inne pole (np poszedł w tę i z powrotem)
- dostał kartę ruchu o niezerowej wartości i zrezygnował z jej wykonania mimo możliwości ruchu
- dostał kartę ruchu o niezerowej wartości ale za małej żeby mógł pójść na inne pole
- dostał kartę o wartości 1, ale ryzyko zredukowało ją do 0

i czy ta zasada że wspinacz się poruszył jest w ogóle potrzebna?

Re: K2

: 29 paź 2010, 13:29
autor: Odi
Nie interesuje Cię jaką kartę wspinacz 'dostał'

Poruszył, czyli zmienił pole na inne. Tak, może się też wrócić na własne pole, co jest zresztą w instrukcji napisane.

Myślę, że zasada ta jest potrzebna o tyle, że w przeciwnym wypadku można by sobie rozliczać żeton ryzyka tym dekownikiem co siedzi w obozie, pije kawkę i wcina kiszone ogórki, zbierając punkty aklimatyzacji za samo siedzenie, a tymczasem drugi wspinacz śmiało sobie wchodzi na szczyt bez potrzeby rozliczania żetonu ryzyka (choć to właśnie on je ponosi)

Re: K2

: 29 paź 2010, 13:37
autor: ja_n
zephyr pisze:i czy ta zasada że wspinacz się poruszył jest w ogóle potrzebna?
Nie jest potrzebna, o ile chcesz "obsłużyć" żeton ryzyka (lub jego część) punktami ruchu - odejmujesz je z karty i z głowy. Ale jeśli chcesz zabrać wspinaczowi aklimatyzację, to jest potrzebna, bo możesz zabrać aklimatyzację tylko takiemu, który się poruszył.

Bardzo często tak chcesz robić w grze - np. jeden gość idzie do góry i chce zdobyć szczyt, a drugi sobie na dole spacerkiem podchodzi pod granicę 6000, powyżej której już nie zyskuje się aklimatyzacji. Wtedy chcesz, żeby punkty ryzyka ponosił ten na dole i płacił za nie z aklimatyzacji (bo za chwilę z powrotem ją znowu dostanie), ale karty aklimatyzacji chcesz zagrywać na tego, który idzie do góry, bo on tam walczy nie tylko o wysokość, ale często także o życie.

Re: K2

: 29 paź 2010, 13:44
autor: Andy
ja_n pisze:Nie jest potrzebna, o ile chcesz "obsłużyć" żeton ryzyka (lub jego część) punktami ruchu - odejmujesz je z karty i z głowy.
A dokładniej:
Nie jest potrzebna, o ile chcesz "obsłużyć" żeton ryzyka (lub jego część) pochodzącymi z kart punktami ruchu i/lub punktami aklimatyzacji - odejmujesz je z karty i z głowy.

Re: K2

: 29 paź 2010, 13:55
autor: DDP
Instrukcja K2 strona 7:
"[...] - odjąć 1 punkt z poziomu aklimatyzacji himalaisty, któremu w tej turze przydzielono jakąś kartę."

Jakas czyli moze byc to karta ruchu 0 bo to jest jakas karta. Skoro mowiecie ze tak nie jest to folko musisz poprawic to w instrukcji (jakas poza 0 karta ruchu). Dalej w instrukcji jest napisane "Himalaista, który nie porusza się w danej turze i który nie otrzymał punktów aklimatyzacji z kart, nie może ponieść skutków żetonu ryzyka." To zdanie potwierdza ze 0 ruch nie predystunuje do odjecia klimatyzacji od zdrowai himalaisty na ktorego ta karte zagralem ALE jesli zagram na himalaiste A karte klimatyzacji 1 to moge mu odjac 2 od jego zdrowia. W cytowanym zdaniu jest blad spojnika "i" gdyz i moze oznaczac potrzebe spelnienia obu warunkow a nie tylko jednego z nich wiec powinno byc "i/lub". Prosze od odpowiedz autora bo tylko jego zdanie jest dla mnie wiazace. Powtarzam pytanie w wyniku zaistnialej kwestii. Czy jesli mam ryzyko 2 i zagram karty ruchu na himalaiste A (nie ma znaczanie jakie) i karte +1 aklimatyzacji na himalaiste B to czy moge od zdrowia B odjac 2 punkty (nie porusza sie on w tej turze, ale przydzielona jest mu karta ktora nie jest 0 ruchem).

Kwestia 2: prosta ale chce sie upewnic. Jesli wykladam karte ruchu 3 to moge poruszyc sie o 2 pola w gore i 1 w dol (zakladajac ze sa takie koszty) za jej pomoca?

Re: K2

: 29 paź 2010, 14:00
autor: folko
Ok. Nie ma kart ruch 0 :-) Jest aklimatyzacja 0.

Co do pytania:
DDP pisze:Czy jesli mam ryzyko 2 i zagram karty ruchu na himalaiste A (nie ma znaczanie jakie) i karte +1 aklimatyzacji na himalaiste B to czy moge od zdrowia B odjac 2 punkty (nie porusza sie on w tej turze, ale przydzielona jest mu karta ktora nie jest 0 ruchem).
Tak możesz od B odjąć 2. W instrukcji nie jest powiedziane (i słusznie ;-) ) że aklimatyzacja jaką uzyskał himalaista z karty musi być taka lub większa jak liczba na odejmowanym żetonie.

Re: K2

: 29 paź 2010, 15:07
autor: sheva
Ta gra jest straszna :shock: Postanowiłem zdobywać K2 w stylu oblężniczym a nie alpejskim i elegancko rozkładałem sobie namioty jeden tuż pod granicą 6000 m drugi tuż pod 8000 wsadziłem do obu himalaistów i szykowałem sobie bezpieczny atak na szczyt aklimatyzowałem się czekałem na dobrą pogodę i wszystko to było super dopóki liczyłem to w głowie... Nie wziąłem pod uwagę żetonu ryzyka i jednego punktu właśnie zabrakło żeby mój himalaista zdążył wrócić do bezpiecznego namiotu pod szczytem... Normalnie mi się przykro zrobiło jak zginął... Przeciwnik już bezpiecznie dowiózł jedno punktowe zwycięstwo do końca rezygnując z ambicji zdobycia szczytu i wycofując się na z góry upatrzone pozycje... Żeglarz jeden

Re: K2

: 29 paź 2010, 15:11
autor: DDP
Dzieki folko za odpowiedz. Tak, przegladajac karty mignelo mi 0 i myslalem ze to ruch. Czyli w zasadzie tylko zagranie 0 aklimatyzacji wyklucza z odjecia ryzyka od zycia himalaisty a poza tym dowolna karta zagrana na niego daje mozliwosc odjecia ryzyka od jego zdrowia i wcale nie musi on sie poruszyc. Dzis inauguracja wiec pozniej podziele sie wrazeniami.

Re: K2

: 29 paź 2010, 15:20
autor: Megamaniac
Czy gra będzie dostępna w dużych sieciach sklepowych np Empik?