GRY-PLANSZOWE.pl

Zamiast popadać w pesymizm przypomnę optymistyczną historię.
Galakta wydała Battlestar Galactica a potem 2-gi dodatek do tej gry (Exodus) nie wydała 1-go dodatku (Pegasus). Gracze długo i namiętnie męczyli ich na forum Galakty w w końcu "już" po czterech latach od wydania angielskiego Galakta nie dość, że wydała polskiego Pegasusa to od razu wydała też najnowszy dodatek "Świt".
Może tak samo będzie z Mage Knight-em, że Lacerta w pewnym momencie przyspieszy.
Tylko trzeba ich dusić.

Jestem pewien że polska edycja dodatku wyjdzie.
Kwestia tylko funduszy.
A zapewne pomoc w wydaniu też będzie mile widziana.
Jeśli komuś bardzo zależy na przyspieszeniu wydania i ma chęć pomóc to proponuję napisać do Lacerty.
Im więcej będzie też maili w stylu "czekamy na wydanie" tym szybciej wydawnictwo będzie skłonne wydać grę, bo będzie widziało zapotrzebowanie. Prawo rynku - podaż-popyt.

A jeśli chodzi o nowy dodatek angielski to jak zwykle jest na co czekać.
Prace nad nim już trwają od jakiegoś czasu.

Lacerto! Ja zaczekam.

wszyscy czekamy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Szanowni MageKnight'owcy,

Mam do posiadaczy polskiej wersji gry ogromną prośbę.
Swoją kopię MK zakupiłem kilka tygodniu temu, używka z portalu aukcyjnego, po atrakcyjnej cenie - zadbana, widać, że była rozpakowana, oglądnięta i schowana. Widocznie sprzedający nie zauważył w ogóle braku, skoro kupił grę na prezent dla 8 latka :-/ A ja zamiast sprawdzić po sprawdzeniu jeszcze raz, sam to przeoczyłem.

Wszystko było prawie idealnie, policzone sprawdzone. A jednak... Stało się niestety małe nieszczęście, iż dopiero teraz mogę sobie pozwolić żeby wreszcie na spokojnie zasiąść i zagrać.

Brakuje mi 3 kart z Akcji Zaawansowanych - kart o numerach 19, 20 i 26. Gdybym mógł prosić o dobrej jakości skan na lekt@wp.pl będę wysoce zobowiązany i wdzięczny.

I korzystając z okazji pytanie techniczne odnośnie gry, które nie daje mi spokoju (pewnie padło już w temacie, ale nie dałem rady przebić przez cały temat ażeby to wyłowić).
1) Sprawa dotyczy przeprowadzania TURY gracza. Obawiam się, że źle rozumiem pojęcia runda-tura. W swojej rundzie mogę przeprowadzić akcję - ruch a później - negocjacje, ruiny, lochy albo walka. Skoro w talii mam 16 kart, to czy za każdą wykonaną czynnością dociągam na rękę tyle kart, ile wynosi mój obecny limit? Przykładowo - wykonuję ruch, zużywam 4 karty, dociągam 4 karty. Następnie walczę i znów wykorzystuję karty z ręki i wówczas kończy się moja runda? Dobrze rozumiem ten zapis? W swojej rundzie (dzień, noc) mogę się poruszyć a później przeprowadzić jedną z różnorakich akcji? Czy wykonuję te czynności dopóki nie skończą mi się karty w talii?

2) Drugie pytanie dotyczy poziomu miasta. Tutaj zasada jest "matematyczna", tak? Poziom miasta = ilość obrońców? Przykładowo miasto na poziomie 10 będzie podczas szturmu bronione przez 10 obrońców?

3) Czy myślał ktoś nad tworzeniem "samoróbek" dodatkowych kart do MK? Pytam z racji doświadczenie przy tworzeniu kart do PAKu - Polskiego Projektu Autorskich Kart do gry Władca Pierścieni LCG http://www.forum.galakta.pl/viewtopic.php?t=5329?

Dziękuję za okazaną życzliwość i pomoc z kartami, strasznie mnie to poirytowało i zasmuciło, lecz to tylko 3 karty. Czekam na odzew

Napisz do Lacerty, jak mają rzeczone karty na stanie to pewnie doślą.

ad 1: karty dobierasz po zakończeniu tury (tura = ruch + akcja). W rundzie rozegrasz kilka tur. Jedna runda to cały dzień lub noc.

ad 2: poziom miasta określa ilość "klików" do wukonania na jego podstawce, po dokonaniu odpowiedniego obrotu w okienku masz ilość i kolory wrogów broniących miasta.

Sandman pisze:Napisz do Lacerty, jak mają rzeczone karty na stanie to pewnie doślą.
ad 1: karty dobierasz po zakończeniu tury (tura = ruch + akcja). W rundzie rozegrasz kilka tur.

Dziękuję za szybką odpowiedź, zaraz postaram się zadzwonić do wydawnictwa celem dopytania.
Natomiast jeśli idzie o kilka tur w rundzie - rozumiem, że koniec swojej rundy ogłaszam, gdy wyczerpią się karty w mojej talii, tak?

Lekt pisze:Natomiast jeśli idzie o kilka tur w rundzie - rozumiem, że koniec swojej rundy ogłaszam, gdy wyczerpią się karty w mojej talii, tak?

Tak, gdy wyczerpią się karty i nie chcesz już żadnej zagrać (możesz mieć jakieś na ręce). Przymusowe zakończenie rundy nastąpi, gdy nie możesz już nic zagrać (normalnie w każdej turze trzeba odrzucić/zagrać minimum 1 kartę). Aha i ogłosisz koniec nie swojej rundy, ale rundy wszystkich - po ogłoszeniu końca rundy pozostali gracze mają jeszcze po jednej turze do rozegrania.

PS: wiem, że nie chce się człowiekowi przedzierać przez długie tematy, ale odpowiedni topic w dziale zasad, w przypadku tej gry, warto przeczytać od deski do deski.

pabula pisze:Jestem pewien że polska edycja dodatku wyjdzie.
Kwestia tylko funduszy.
A zapewne pomoc w wydaniu też będzie mile widziana.
Jeśli komuś bardzo zależy na przyspieszeniu wydania i ma chęć pomóc to proponuję napisać do Lacerty.
Im więcej będzie też maili w stylu "czekamy na wydanie" tym szybciej wydawnictwo będzie skłonne wydać grę, bo będzie widziało zapotrzebowanie. Prawo rynku - podaż-popyt.

A jeśli chodzi o nowy dodatek angielski to jak zwykle jest na co czekać.
Prace nad nim już trwają od jakiegoś czasu.

Czekałem ale lata lecą ...

Niestety póki co dodatek jest w planach wydawniczych, a nie w zapowiedziach wydawniczych, a to robi różnicę na której już się nie raz przejechałem.

Prawo rynku "podaż-popyt" działa co widać. Niestety Mage Knight mimo, że gra uwielbiana przez graczy jest zbyt skomplikowana żeby się stała masówką na której można się dorobić.

Osobiście trzymam kciuki żeby dodatek wyszedł, bo graczom którzy mają wersję PL też należą się rozszerzenia ale sam, tak jak zazwyczaj kupuję polskie wydania, tym razem zdecyduję się na grę w wersji ENG bo niestety wydawca nie daje dużych perspektyw dla przyszłych dodatków.

Kilka lat czekania dla gracza któremu się gra podoba to zdecydowanie za dużo.
Rok wydania gwoli przypomnienia:
Mage Knight 2011 - (2013) polska edycja
Lost Legion 2012 - (2014) plany wydawnicze na polską edycję, jeżeli wyjdzie to końcem roku lub później (tłumaczenia, opracowanie, druk, itp wszystko zajmuje czas więc nie ma co się łudzić na wydanie w pierwszej połowie roku)
Krang 2013 - (2014) planów wydawniczych brak

c08mk pisze:Mage Knight 2011 - (2013) polska edycja
Lost Legion 2012 - (2014) plany wydawnicze na polską edycję

To jeśli tak będzie - to widzę pewną regularność

sorfal pisze:

c08mk pisze:Mage Knight 2011 - (2013) polska edycja
Lost Legion 2012 - (2014) plany wydawnicze na polską edycję

To jeśli tak będzie - to widzę pewną regularność

Czyli planowany aktualnie nowy dodatek do MK, w polskiej wersji ukazałby się dopiero w 2016 (o ile w ogóle), zakładając, że wersja anglojęzyczna pojawi się w tym roku.

Ja tam kibicuje polskim wersja gier . Będę na nie czekał i w miarę możliwości tylko takie kupował . Najlepiej narzekać że nic się nie zmienia i kupować wersje ang. Jestem wytrzymały i cierpliwy nic tak nie cieszy jak ulubiona gra w wersji w mym ojczystym języku co z tego że znam angielski kochać zawsze będę POLSKI

Też będę czekał na wersję PL, zwłaszcza że podstawki jeszcze nie ograłem na tyle, żeby mi się znudziła. Szkoda że te terminy są tak odległe ale nie ma innej opcji niż zaopatrzenie się w cierpliwość.

Mam wrażenie, że ludzie którzy mają polskie wydania i muszą czekać są mniej marudni niż Ci którzy mają wydania angielskie Ale to już dobrze podsumował "okon".Też mam polaczka i też poczekam, są inne gry do ogrania. Przecież polscy wydawcy nie robią nam na złość nie wydając tej czy innych gier, kalkulują, szacują chwała im że próbują, a my nie musimy kupować gier w szopie .

Marudni są ci, którzy mają polskie, bo tak wybrali i mają świadomość, że gdyby mieli angielskie, to nie musieli by czekać. Ja mam angielską wersję MK i jestem zadowolony z tego faktu. Mam wszystkie dodatki i nowy kupię jak tylko dotknie półek.

Takie pytanie, który scenariusz jest najciekawszy jeśli chodzi o te konkurencyjne?

evenstar pisze:Takie pytanie, który scenariusz jest najciekawszy jeśli chodzi o te konkurencyjne?

Ja lubię ten z kręgami druidów i ten z podbijaniem podziemi. Mają fajny klimat.

Gambit pisze:Marudni są ci, którzy mają polskie, bo tak wybrali i mają świadomość, że gdyby mieli angielskie, to nie musieli by czekać. Ja mam angielską wersję MK i jestem zadowolony z tego faktu. Mam wszystkie dodatki i nowy kupię jak tylko dotknie półek.

Oj tam, ja mam PL podstawkę, a kupię angielski dodatek. Z Kamieniem Gromu mam tak samo i nikt nie marudzi

Gambit pisze:

sorfal pisze:

c08mk pisze:Mage Knight 2011 - (2013) polska edycja
Lost Legion 2012 - (2014) plany wydawnicze na polską edycję

To jeśli tak będzie - to widzę pewną regularność

Czyli planowany aktualnie nowy dodatek do MK, w polskiej wersji ukazałby się dopiero w 2016 (o ile w ogóle), zakładając, że wersja anglojęzyczna pojawi się w tym roku.

Czyli takie odstępy, jak w wersji angielskiej Po prostu świadomość, że "oni" już mają, może kogoś denerwować, ale nie zapominajmy, że w Polsce MK pojawił się 2 lata od premiery, więc poślizg nie powinien aż tak dziwić. Odstęp czasowy miedzy poszczególnymi produktami jest umotywowany rynkowo

Gambit pisze: (o ile w ogóle), zakładając, że wersja anglojęzyczna pojawi się w tym roku.

Pojawi się, pojawi.
Bohater już jest gotowy. Nowi wrogowie też.
A teraz dopieszcza się scenariusze.
Jest jak zwykle ciekawie

pabula pisze: Pojawi się, pojawi.
Bohater już jest gotowy. Nowi wrogowie też.
A teraz dopieszcza się scenariusze.
Jest jak zwykle ciekawie

Jaram się jak flota Stannisa.

Kupilem MK, gralem pare razy solo i mam pytanie odnosnie reputacji. Moze cos przeoczylem ale repke dostajemy tylko za zabijanie zielonych i czerwonych potworkow a tracimy za szturmy na baszty/miasta/wieze magow/klasztory za karty itp. Zdaje mi sie czy faktycznie stracic reputacje mozna bardzo latwo a juz ja naprawic jest ciezko ?
Btw widze wielki potencjal w trybie solosolo, zwykle gralem tak tylko w robinsona i zombicide ale tu jest znacznie wiecej kombinowania.

Zorak pisze:Kupilem MK, gralem pare razy solo i mam pytanie odnosnie reputacji. Moze cos przeoczylem ale repke dostajemy tylko za zabijanie zielonych i czerwonych potworkow a tracimy za szturmy na baszty/miasta/wieze magow/klasztory za karty itp. Zdaje mi sie czy faktycznie stracic reputacje mozna bardzo latwo a juz ja naprawic jest ciezko ?

Dobrze Ci się wydaje. Trzeba trochę pomyśleć, żeby pójść sporo na plus z reputacją. Oczywiście założenie, że atakuję tylko Rampage i olewam baszty i tym podobne jest w sumie słabe, bo moim zdaniem więcej się na tym traci, niż zyskuje mając wysoką reputację.

Uff czyli niczego nie przeoczyłem :> w sumie to fakt brak reputacji az tak bardzo nie boli, problem tylko jest przy rekrutacji tych zlotych jednostek jak się już pojawią bo bez nich nie mogę pokonac miasta 5 lvlu o 8 juz nie wspominając .
Jeszcze jedno pytanie o umiejętność paraliż, wg instrukcji jak dostane rane to muszę odrzucić wszystkie karty, czyli albo zablokuje atak, albo rany dam na jednostki albo już nie atakuje bo nie mam kart tak ?

Zorak pisze:problem tylko jest przy rekrutacji tych zlotych jednostek jak się już pojawią bo bez nich nie mogę pokonac miasta 5 lvlu o 8 juz nie wspominając ;).

Sposobów na utratę reputacji jest mnóstwo. Do jej zdobycia jednak dróg jest niewiele: pokonywanie rozwścieczonych wrogów, "Szlachetne maniery" Norowasa i akcja zaawansowana "Heroiczne opowieści". Ja jednak nie przejmuję się specjalnie reputacją - jest jaka jest, widocznie los tak chciał.

No i nie zapominaj o czarze "Zew do chwały". Bardzo przydatna rzecz.

A jeżeli dobrze rozegrasz pierwsze tury, to nawet bez jednostek zaawansowanych jesteś w stanie pokonać miasto na 11 poziomie.

Podstawą satysfakcjonującego szturmu na miasta wysokich poziomów są czary "Zburzenie", "Skrzydła nocy", "Masowe obnażenie" lub "Podziemny atak". Najciekawszy jest ten pierwszy, ponieważ nie wymaga czarnej many. Dobrze je (poza "Podziemnym atakiem") wspomóc czarem "Trzęsienie ziemi".

Zorak pisze:Jeszcze jedno pytanie o umiejętność paraliż, wg instrukcji jak dostane rane to muszę odrzucić wszystkie karty, czyli albo zablokuje atak, albo rany dam na jednostki albo już nie atakuje bo nie mam kart tak ?

Musisz odrzucić wszystkie karty, ale w czasie swojego ataku (wręcz) nadal możesz używać swoich jednostek i zdolności.