GRY-PLANSZOWE.pl

ehhh , ludzie, przecież w taka pogodę pociągiem się jeździ
(jakbym jechał - tylko pociąg, jak sztefan)

Lenie!!!!

Warszawa Centralna, 6:45 (EuroCity), w Katowicach o 9:11.
Z Katowic - Koleje Regionalne - o 9:31, w Gliwicach 9:59.

I już!

Nie marudzić tylko pakować się i przyjeżdżać!

jax pisze:ehhh , ludzie, przecież w taka pogodę pociągiem się jeździ

Kilka lat temu pociągiem do Lublina jechaliśmy na konwent robić Games Room. I takie śniegi spadły, że mieliśmy 2,5h opóźnienia. Więc pociąg nie gwarantuje bezstresowego doajzdu.

yup... ten tamten ma rację

Wielka szkoda... do zobaczenia na między!

że tak zacytuję jakiś portal

Obfite opady śniegu niemalże zablokowały ruch na kolei. Jak powiedział dzisiaj rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki, najtrudniejsza sytuacja jest w Lublinie, Warszawie i Poznaniu, a także w Bydgoszczy i Toruniu. W innych miejscach w kraju brakuje prądu i nie wszystkie drogi są przejezdne.

Ojej a teraz jeszcze piszą że:"800 mieszkań bez ogrzewania. Awaria ciepłownicza w Gliwicach" http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... cza_w.html

Mam nadzieję że Barlickiego to nie obejmie! Trzymajcie się tam ciepło !

Każda wymówka jest dobra
Gdyby każdy tak przewidywał problemy, to ten Pionek pobiłby rekored frekwencji negatywnej. Jakichś 50 gliwiczan by się pojawiło i tyle

jax pisze:Każda wymówka jest dobra
Gdyby każdy tak przewidywał problemy, to ten Pionek pobiłby rekored frekwencji negatywnej. Jakichś 50 gliwiczan by się pojawiło i tyle

To prawda ludzie zimą stosują miliony żałosnych wymówek: śniegi, mrozy, zepsute samochody, złamane nogi...

Filippos pisze:To prawda ludzie zimą stosują miliony żałosnych wymówek: śniegi, mrozy, zepsute samochody, złamane nogi...

Masz rację, słabiutkie te wymówki:
śniegi/mrozy - ciepło i nieprzemakalnie się ubrać
zepsute samochody - jechać pociągiem (w najgorszym razie jakieś opóźnienie, ale przejazd bez stresu i da radę wytrzymać)
złamane nogi - da radę na kulach (ostatnio sam urządzam kilkukilometrowe spacery w śniegu)
Tym niemniej sensownym wytłumaczeniem może być, że jak się grało w 6 z ostatnich 8 dni (w tym 2 całodniowe pobyty na Rzuć Kostką), to może rodzina nie spojrzy przychylnie _akurat_teraz_ na wyjazd na Pionka. Ale rozumiem, że Was ten argument nie dotyczy

Reasumując - masz rację, nędzne wymówki

asiok pisze:Lenie!!!!

Warszawa Centralna, 6:45 (EuroCity), w Katowicach o 9:11.
Z Katowic - Koleje Regionalne - o 9:31, w Gliwicach 9:59.

I już!

Nie marudzić tylko pakować się i przyjeżdżać!

Drogo i niewydajnie

- do Gliwic 7:25 z Centralnego, na miejscu o 10:24 (EIC 1607)
- powrot niedziela 19:36, w Wawie o 22:38 (EIC 6106)

Bilet weekendowy 149zl + miejscowki.

Swoja droga, rozumiem, ze haslo "nie jedziemy" oznacza, ze mam sobie szukac innego pokoju?

Squirrel i Mustafa jadą z tego co wiem z Jackiem Nowakiem więc pewnie jeszcze jedno miejsce w pokoju jest wolne skoro ja nie pojadę

Będę w sobotę.

Przywiozę Staadt (jak zwykle prawie ostateczna wersja) i drugi mój prototyp.
Ktoś chce zagrać?

Jest 50/50 szans że wreszcie was w gliwicach odwiedzę.
Wreszcie ten pierwszy raz

PILNA SPRAWA!

Mam zarezerwowany w Łabędach pokój 4osobowy, na który w tej chwili jestem chętna jedynie ja i costi.

Czy ktoś nie chciałby się jakoś pozamieniać, przetasować, do nas dołączyć? W 4osobowym pokoju nocleg wychodzi 40zł/osobę.

Ja jestem uparta dość, więc się nie dam niczemu i na tego Pionka muszę pojechać. Może od kogoś z pokoju 3 osobowego też ktoś zrezygnował - zamiast brać 2kę zapraszam do 4ki - będzie nam cieplej

Kasiu - możliwe, że ja i Krzyś Olszewski dołączymy. Jutro dalibyśmy znać (to znaczy ja dam znać, bo Krzyś i Internet są niekompatybilni )

yosz pisze:Tak.. najpierw stchórzył samochód Filipa (zamarzł.. niech mi ktoś powie że diesle są fajne), a potem stchórzył drugi kierowca czyli ja. Jeździć samochodem nie lubię, a w taką pogodę będziemy pewnie jechać z 6h. Rozpatrując wszystkie za i przeciw - zrezygnowałem. Do zobaczenia na międzyPionku

A rozwazaliscie opcje Filip za kerownica auta Yosza? Nie zebym namawial, ale ja jade

opcja odpada bo auto służbowe i w teorii tylko ja mam prawo siedzieć za kierownicą (w razie jakiejś stłuczki byłoby potem niewesoło w robocie)

Jechalem wczoraj pociagiem, na trasie Katowice -> Warszawa -> Katowice. Spoznienia 40 min i 80 minut. Wiec tragicznie nie bylo

Znaczy trzeba wziac lapka z dobrymi filmami na droge:P

costi pisze:Znaczy trzeba wziac lapka z dobrymi filmami na droge:P

raczej kolegów i planszówki

Barbarzyciel pisze:Będę w sobotę.

Przywiozę Staadt (jak zwykle prawie ostateczna wersja) i drugi mój prototyp.
Ktoś chce zagrać?

Ja!! Od ostatniego międzypionka i swietnych prototypów Filipa nie marzyłem o niczym innym. Jakimś problemem może być pomarańczowa koszulka na mej piersi ale myśle, że da się to jakoś załatwić:P

To jak - będzie jakiś przedPionek czy nie? Ja jestem gotów!

asiok pisze:To jak - będzie jakiś przedPionek czy nie? Ja jestem gotów!

Podobno dziś! Nosimy stoły etc a pożniej gramy do świtu:P

asiok pisze:To jak - będzie jakiś przedPionek czy nie? Ja jestem gotów!

Jest.
Ekipa dojeżdżająca na razie cały czas zaprasza do Łabęd , wielu z nas postara się byc już koło 18-19.

pozdrowionka



PS. jakby wyszła jakaś impreza "miejska" dawajcie PLS znać, może uda się dołączyć, choć osobiście jednak mam nadzieję na Łabędy