Zombicide!

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Hipke
Posty: 554
Rejestracja: 05 lis 2012, 18:40

Re: Zombicide!

Post autor: Hipke »

Black Monk Games pisze:To już z góry uprzedzam, że dodatki również będą u nas dostępne - PL i ENG :D
good. zawalczycie jeszcze cena i macie jednego klienta wiecej :wink:
Awatar użytkownika
Wassago
Posty: 918
Rejestracja: 09 sty 2012, 20:11
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Zombicide!

Post autor: Wassago »

Hipke pisze:good. zawalczycie jeszcze cena i macie jednego klienta wiecej :wink:
Jak już kilka osób wspominało, od tego są sklepy z planszówkami ;)
(które będą brać polska edycję po cenie niższej niż sugerowana :P)
Awatar użytkownika
cohlerc1
Posty: 316
Rejestracja: 11 wrz 2012, 07:30
Lokalizacja: Radzionków
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Re: Zombicide!

Post autor: cohlerc1 »

Jak ktos jest zainteresowany zastepczymi figurkami tych z kickstartera to jedziemy z lista ;)

1. Ash z evil dead
Obrazek

2. El cholo - maczeta
Obrazek

3. Walt czyli brucie z szklanej pulapki
Obrazek
lub do wyboru
Obrazek

4. chaz - chuck noris tutaj do wyboru

Obrazek

5. Uma the bride ;) - kill bill

Obrazek

6. dave the geek - sheldon :D
na tego dobrego odpowiednika jeszcze nie znalazlem


Jakby kogos interesowaly dodatkowe postacie to tu mozna zobaczyc ciekawe figsy:

lara croft, marv (sin City) kick ass, snake plisken, madmax, kilka postaci z walking dead (daryl, mihone, rick i rodzinka), mila z resident evil, ghost in the shell (kusanagi i batou)
ogolnie bardzo duzy wybor sa nawet zombiaki w workach na zwloki =D jest nawet figurka clinta jako Harry’ego Callahana czyli figurka z aktualnego ks
link

Blade =)
Obrazek




kolejne figsy z sin city


Selene - underworld
Obrazek

szeroki wybor jean reno - leon, tony montana, rutger autostopowicz ;), sylvester RAMBO stalone,
http://www.rogueminiatures.co.uk/index. ... l?limit=30


druzyna a :D

jeszcze kilka z figsow z reapera
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i jeszcze bigdady i hitgirl
Obrazek
Obrazek

tak mi sie nudzi troche po nocach ;)
Awatar użytkownika
Hipke
Posty: 554
Rejestracja: 05 lis 2012, 18:40

Re: Zombicide!

Post autor: Hipke »

No, faktycznie Ci sie nudzi :wink:
Mi sie figurki z gry bardzo podobaja. Mam nawet zamiar je pomalowac, a bedzie co malowac- jest ich ponad 70. :twisted:
Niektorzy maja zdolnosci :shock:
http://cf.geekdo-images.com/images/pic1390568_lg.jpg
torbaborba
Posty: 28
Rejestracja: 16 mar 2012, 09:28

Re: Zombicide!

Post autor: torbaborba »

A co powiecie na wersję w wykonaniu Rémy Tremblay:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Plastikowe figurki mogą być pomalowane tak, że szczęka opada, co? :D

*obrazki prosto z galerii dostępnej na blogu Rémy Tremblay
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Hipke
Posty: 554
Rejestracja: 05 lis 2012, 18:40

Re: Zombicide!

Post autor: Hipke »

:shock: :shock: neurochirurgia normalnie wysiada przy tym! :shock: :shock:
dzieki za fotki, bede mial sie na czym wzorowac- mowie o barwach, bo o jakosci wykonania nawet nie mysle :oops:
Awatar użytkownika
skolo
Posty: 1074
Rejestracja: 02 lis 2011, 19:52
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Zombicide!

Post autor: skolo »

ludziska, po co wogole porownywac nasze malowanie z zawodowym artystą...
torbaborba
Posty: 28
Rejestracja: 16 mar 2012, 09:28

Re: Zombicide!

Post autor: torbaborba »

Haha :twisted:

Fotki małych arcydzieł w wykonaniu Remy miały służyć za inspirację a nie dołować :P

Żeby złagodzić odrobinę ten niezamierzony efekt uboczny zamieszczam poniżej kompilację co lepszych malowań z boardgamegeeka. (bgg-owa przeglądarka obrazków pozostawia wiele do życzenia - stąd ta kompilacja)

malowanie w wykonaniu różnych autorów

Starałem się wybrać "lepsze" (w moim mniemaniu) malowania. Wiele z nich wykonane zostało przy użyciu niesławnej acz nieprzyzwoicie wręcz prostej metody zanurzania :mrgreen: . W odróżnieniu od zdjęć z poprzedniego postu te prezentują poziom, który już jest osiągalny dla zwykłych śmiertelników (jak to mawiają malarz malarzowi nie równy... i zombie zombie nie równy) :wink:

Poniżej kilka przykadów:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam
Awatar użytkownika
ozy
Posty: 3283
Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 7 times
Been thanked: 74 times

Re: Zombicide!

Post autor: ozy »

Zagrałem na Pyrkonie. Głupia Losowa Gra jak Munchkin za 85 zł to rozumiem, ale jak Zombicide za 309? Blak Monk jest odważny. ;)
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Wassago
Posty: 918
Rejestracja: 09 sty 2012, 20:11
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Zombicide!

Post autor: Wassago »

Jak Munchkin i Zombicide jest dla Ciebie Głupie, to nie kupuj, proste. Mi się gierka spodobała i z tego co widziałem, było też kilka osób, które po zagraniu przy stoisku Black Monka kupili grę.
Awatar użytkownika
Hiu
Posty: 1147
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Zombicide!

Post autor: Hiu »

Oz sie poprostu domaga tla historycznego, ktore byloby starsze niz 5 lat i wymagalo uzycia sprzetu ciezkiego (zmechanizowanego) oraz wiecej napalmu i wiecej wojny niz walki :)
torbaborba
Posty: 28
Rejestracja: 16 mar 2012, 09:28

Re: Zombicide!

Post autor: torbaborba »

ozy pisze:Zagrałem na Pyrkonie. Głupia Losowa Gra jak Munchkin za 85 zł to rozumiem, ale jak Zombicide za 309? Blak Monk jest odważny. ;)
Dziękujemy za wnikliwą krytykę. Tak cudownie formułowane recenzje to podstawa, na której budują się wspaniałe społeczności internetowe... i to właśnie na tym forum chcemy poznać tak wyszukane opinie osób najwyraźniej nie zainteresowanych jego tematyką. Brawo za inicjatywę i brawo za wykonanie.
Za bisy z góry dziękujemy.

[/sarkazm mode off]
pozdrawiam
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Zombicide!

Post autor: schizofretka »

Czytałem sporo opnii, że jest za mało zombie, w tym takie od posiadaczy abomination packów. Jak to jest przy większej grupie graczy? Fajnie by było, gdyby taki Abomination pack można było normalnie kupić jako dodatek, w końcu to nic exclusive...
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
torbaborba
Posty: 28
Rejestracja: 16 mar 2012, 09:28

Re: Zombicide!

Post autor: torbaborba »

@schizofretka
Niby proste pytanie, a odpowiedź będzie dłuższa.

(tl;dr: Zombicide jest bazowo grą dość brutalną dla postaci - powiedziałbym trudną do wygrania dla grającego pierwszy raz. Tak została pomyślana i nie ma w tym nic złego. Większa liczba figurek zombie powoduje, że gra jest wbrew pozorom łatwiejsza)

Jak dla mnie zombie jest akurat tyle ile trzeba.
Małe wyjaśnienie: to, że zombie jest właśnie tyle a nie więcej powoduje, że gracze niejako zmuszeni są systematycznie wybijać zombie pojawiające się na planszy.
Jeśli bowiem wyciągną kartę spawnu (namnażania zombie) np. 5 biegaczy i nie ma wystarczającej liczby wolnych figurek biegaczy, to wszystkie zombie biegacze na planszy dostają dodatkową aktywację - taki owczy pęd w wykonaniu zombie :D .

W związku z tym trudność w grze polega m.in. na tym aby nie dopuścić do sytuacji, w której musimy wyłożyć na planszę więcej zombie niż mamy dostępnych (bo zombie, o których myśleliśmy, że są w bezpiecznej odległości nagle okazują się być nieprzyjemnie blisko!)
Wszystkie scenariusze, nawet najtrudniejsze są do przejścia z bazową liczbą figurek, a dokupienie dodatkowych powoduje obniżenie poziomu trudności. Może się to okazać przydatne gdy pokazujemy grę znajomym typowym 'nie-graczom'. A trzeba przyznać, że Zombicide jest akurat wyjątkowo dobrą grą do grania nawet z najbardziej zatwardziałymi nie-graczami. (myślę, że nawet ozy by się przekonał mimo swoich uprzedzeń :P ale to dygresja)

Co do drugiej części pytania:
Liczba graczy nie ma 'większego' znaczenia. Generalnie im mniej graczy tym więcej postaci kontroluje każdy gracz. Jeśli jest na planszy 6 postaci to powinny sobie dać radę z 'czyszczeniem' okolicy z zombie i w związku z tym nie dać się 'zalać' falą zombie przez dodatkową aktywację. Jeśli jest mniej to sprawy się komplikują.
Równowaga w grze jest utrzymywana po części przez poziom zagrożenia (poziom doświadczenia) postaci. Im wyższy tym więcej zombie się pojawia. (Bierze się pod uwagę najwyższy poziom zagrożenia spośród wszystkich postaci) Dlatego zazwyczaj na początku gry powinno być 4 do 6 postaci niezależnie od liczby graczy. W ten sposób każda z postaci 'dorzuca coś od siebie' w trakcie walki i doświadczenie rozkłada się równomiernie - i liczba wychodzących zombie jest adekwatna do sprzętu i poziomu postaci. Oczywiście element losowy ubi nam tu rzucać kłody pod nogi... przez co więcej emocji :D.

A co do trzeciej części: Abomination pack nie będzie raczej sprzedawany w formie z kickstartera - nic straconego! Prawie identyczny pack jest już dostępny w nowym sezonie kickstartera i będzie w sprzedaży po jego zakończeniu.
Jedyne czego w nim brakuje w porównaniu z Abomination packiem to Abominacja (i tak może być tylko jedna na planszy - ta dodatkowa z Abomination packa służy bardziej jako figurka do jakichś nietypowych scenariuszy, albo jako figurka kolekcjonerska :D )

ufff, się rozpisałem
Mam nadzieję, że to rozwiewa wątpliwości dotyczące liczby zombie :-)
Dodam, że jeśli angielski nie sprawia ci trudności to warto przeczytać zasady przed zakupem dodatkowych packów. Do dużych gier się nadadzą jak najbardziej, ale pudełko podstawowe wystarcza w zupełności do zabawy, tyle, że nie jest to wtedy jej najprostsza forma. Mnie osobiście przegrywanie w Zombicide bawi prawie tak jak wygrywanie, ale wiem, że każdy ma swoje podejście do gry.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
LordDisneyland
Posty: 438
Rejestracja: 20 cze 2010, 01:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zombicide!

Post autor: LordDisneyland »

Hiu pisze:Oz sie poprostu domaga tla historycznego, ktore byloby starsze niz 5 lat i wymagalo uzycia sprzetu ciezkiego (zmechanizowanego) oraz wiecej napalmu i wiecej wojny niz walki :)

Zawsze można pogłębić tło historyczne, używając zzombifikowanych mniemców :)

Imago-
http://www.studiominiatures.com/shop/germans.html
Stadium larwalne-
http://miniaturereview.blogspot.com/201 ... youth.html

...a w roli łowców- na przykład wielce sympatycznych jankesów z nieco cięższym wyposażeniem [moją faworytką jest panna z kluczem :) ]
http://cdn1.bigcommerce.com/server5200/ ... 0.1280.jpg

...lub ekipę z D-Harrym i Elvisem w składzie:
http://stonecoldlead.webs.com/apps/phot ... =133588448

Najwyraźniej i ja się po nocach nudzę :lol:
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Zombicide!

Post autor: schizofretka »

Wow,
dzięki za szybką i obszerną odpowiedź! Z! to nie do końca mój klimat, więc będę chciał i tak zagrać przed zakupem, ale nie da się ukryć, że kusi.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
ozy
Posty: 3283
Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 7 times
Been thanked: 74 times

Re: Zombicide!

Post autor: ozy »

Wassago pisze:Jak Munchkin i Zombicide jest dla Ciebie Głupie, to nie kupuj, proste.
torbaborba pisze:Dziękujemy za wnikliwą krytykę. Tak cudownie formułowane recenzje to podstawa, na której budują się wspaniałe społeczności internetowe... i to właśnie na tym forum chcemy poznać tak wyszukane opinie osób najwyraźniej nie zainteresowanych jego tematyką. Brawo za inicjatywę i brawo za wykonanie. Za bisy z góry dziękujemy.[/sarkazm mode off]
Chłopaki, czujecie co to są emotki? Np. ta z przymrużonym okiem? A wiecie co znaczy "Głupia Losowa Gra" pisana Z Dużych Liter? Dystansu więcej polecam i luzu.
Hiu pisze:Oz sie poprostu domaga tla historycznego, ktore byloby starsze niz 5 lat i wymagalo uzycia sprzetu ciezkiego (zmechanizowanego) oraz wiecej napalmu i wiecej wojny niz walki :)


Nie, nie, nie tym razem. :) Ja lubię zombie, a tu fabuła pasuje do mechaniki idealnie. Rzecz w tym, że zazwyczaj tak drogie gry (np. od FFG) oferują zdecydowanie głębszą rozgrywkę. Dlatego uważam decyzję Black Monka za ciekawą i z zainteresowaniem będę się przyglądał rynkowemu bytowi tego tytułu.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
torbaborba
Posty: 28
Rejestracja: 16 mar 2012, 09:28

Re: Zombicide!

Post autor: torbaborba »

ozy pisze: Chłopaki, czujecie co to są emotki? Np. ta z przymrużonym okiem? A wiecie co znaczy "Głupia Losowa Gra" pisana Z Dużych Liter? Dystansu więcej polecam i luzu.
Ha! Mógłbym się wywinąć zwracając uwagę na to, że sarkazm jest rodzajem ironii :P
Uderzę się jednak w pierś i powiem, że nie, nie wiedziałem co znaczy "Głupia Losowa Gra" pisana wielkimi literami ;) .
Jeśli dobrze rozumiem ma to być w założeniu określenie nieskomplikowanej gry z dużym czynnikiem losowym...
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie spotkałem się z tym słowotworem a wujek google niespecjalnie mi tu pomógł. Tak czy siak, z powodu ignorancji mój komentarz był niepotrzebny.

Z drugiej jednak strony... jestem zwolennikiem otwartej walki z tego typu określeniami. Powód jest prosty: są niejasne i wywołują negatywne skojarzenia. Najlepszym dowodem jest to, że odebrałem (i nie tylko ja) twój post kompletnie na opak. Niezależnie od tego jaką literą zacznie się słowo i czy wstawi się emotę, trzeba pamiętać, że odbiorca nie słyszy naszego tonu głosu i nie wie z jakimi intencjami piszemy.
Co do samych słów i ich znaczeń: np. słowo 'ameritrash' ma dla mnie wydźwięk zdecydowanie pejoratywny mimo, że bardzo dobrze je znam i wiem skąd się wzięło. Równie dobrze można by mówić Amerigame (w odróżnieniu od Eurogame), co nawet brzmi lepiej... (ok, kwestia gustu i osłuchania z angielskim :P ).
Zamiast określenia Głupia Losowa Gra pisanego lub mówionego dowolnymi literami wystarczy powiedzieć Losowa Gra (choć i tak nie zgodzę się, że Zombicide jest typowo losową grą :P ). I nie, bynajmniej nie będzie to to samo co gra losowa. Język polski jest pełen tego typu związków frazeologicznych, w których odwrócenie kolejności zmienia znaczenie.
Także zwracam honor jeśli faktycznie źle odczytałem intencje, ale nie dołączam do grona użytkowników określenia 'GLG'. :P
ozy pisze:Nie, nie, nie tym razem. :) Ja lubię zombie, a tu fabuła pasuje do mechaniki idealnie. Rzecz w tym, że zazwyczaj tak drogie gry (np. od FFG) oferują zdecydowanie głębszą rozgrywkę. Dlatego uważam decyzję Black Monka za ciekawą i z zainteresowaniem będę się przyglądał rynkowemu bytowi tego tytułu.
Skoro jednak możemy podyskutować na poziomie i o konkretach, to z chęcią tu odpowiem.
Mogę porównać Zombicide do np. gry Descent.
Cena jest podobna, a zawartość pudełka... dajmy na to, że też. Niby w Descencie mamy trochę więcej figurek, ale daleko im do jakości Zombicide. A sama rozgrywka? To właśnie Descent będzie tu grą tuzinkową, powiedziałbym wtórną. Mimo, że system aspiruje do osiągnięcia podobnego celu co Zombicide - budowanie napięcia, emocjonujące starcia, rozwój bohaterów etc. - to niestety jak dla mnie nie osiąga tego. Rozgrywka jest ostatecznie nudna i się dłuży. Jest to oczywiście moja osobista opinia i nikt nie musi się ze mną zgadzać.
Co do samej losowości to też uważam, że Zombicide mimo o niebo prostszego systemu spawnów i walki jest mniej losowe i wymaga o wiele bardziej taktycznego podejścia. Wynika to choćby i z tego, że doświadczony gracz będzie liczył karty spawnów i dostosowywał taktykę do pozostałych w stosiku kart.
Dodam, że nie jest moim celem atakowanie Descenta: mimo wad jest to niezła gra i zazwyczaj nie odmawiam gry w nią.
Natomiast twoje ogólne porównanie wymusza tego typu wnioski. Mało jest niestety takich gier: hybryd miedzy planszówką a grą figurkową.
Cena (o której możemy dyskutować ile wlezie a i tak jej nie zmienimy) wynika głównie z zawartości pudła. Skoro jesteśmy przy cenach gier wydawanych przez FFG to polecam spojrzeć na ceny figurek do Dust tactics... Jakość rzeźbienia jest podobna; jakość produkcji figurek różni się ale jest dostosowana do potrzeb w obu wypadkach. Są jednak ludzie w Polsce, którzy kupują 5 lub nawet 3 plastikowe figurki za 70PLN. W porównaniu z tym Zombicide jest oddawane za bezcen.
Do tego Guillotine Games wypuszczają co tydzień scenariusz... tu już powiem śmiało: nie ma drugiej takiej firmy i drugiej tak obsługiwanej gry. Także cena być może odstrasza na pierwszy rzut oka, ale Black Monk widać keiruje się entuzjastycznym przyjęciem gry na świecie i miejmy nadzieję, że przeniesie się to również na rynek polski.

Ostatecznie Zombicide stanowi spory jednorazowy wydatek, ale jest grą 'samowystarczalną' i jak dowodzą komentarze - również wyjątkowo grywalną dla nowicjuszy. Z osobistych doświadczeń mogę to potwierdzić, bo w Zombicide mogę sobie zagrać z żoną i jej znajomymi! Z inną grą nie byłoby nawet mowy.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1039 times

Re: Zombicide!

Post autor: Trolliszcze »

torbaborba pisze:Skoro jesteśmy przy cenach gier wydawanych przez FFG to polecam spojrzeć na ceny figurek do Dust tactics... Jakość rzeźbienia jest podobna; jakość produkcji figurek różni się ale jest dostosowana do potrzeb w obu wypadkach. Są jednak ludzie w Polsce, którzy kupują 5 lub nawet 3 plastikowe figurki za 70PLN. W porównaniu z tym Zombicide jest oddawane za bezcen.
Tu się jednak kryje spory problem - nie wszyscy zwracają uwagę na jakość figurek. Ja na przykład mam ją w głębokim poważaniu, bo kupuję grę dla mechaniki i frajdy z zabawy, a z mojego doświadczenia wynika, że po rozpakowaniu pudła i pozachwycaniu się zawartością, mało kto na te figurki patrzy z bliska. Gra ma służyć do grania, a nie do podziwiania (oczywiście w moim mniemaniu) - na przykład takie Zamki Burgundii są brzydkie jak kupa, ale za to ile dają przyjemności... Każdy mógłby przytoczyć podobny przykład, np. fani cięższych euro Cywilizację. Poprzez wieki, a fani ameritrashu - Arkham Horror, gdzie w oryginalnym pudełku nie ma pół plastikowej figurki.

309 złotych to dla mnie osobiście nie jest bezcen, kupię za to dwie inne drogie gry lub kilka tańszych. I niestety jakość figurek mnie nie przekonuje.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Zombicide!

Post autor: schizofretka »

A może zejdźmy już z dyskusji o cenie i czy warto, czy nie, bo to się robi nudne? Każdy może sobie łatwo sam odpowiedzieć czy stosunek ceny do zawartości mu odpowiada, o o stosunku ceny do grywalności nie było jeszcze tak wielu głosów.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1039 times

Re: Zombicide!

Post autor: Trolliszcze »

schizofretka pisze:A może zejdźmy już z dyskusji o cenie i czy warto, czy nie, bo to się robi nudne?
Ja tak tylko podpowiem, jeśli nikt Cię jeszcze nie wtajemniczył, że naprawdę nie ma obowiązku czytania nudnych postów.
torbaborba
Posty: 28
Rejestracja: 16 mar 2012, 09:28

Re: Zombicide!

Post autor: torbaborba »

Trolliszcze pisze:
schizofretka pisze:A może zejdźmy już z dyskusji o cenie i czy warto, czy nie, bo to się robi nudne?
Ja tak tylko podpowiem, jeśli nikt Cię jeszcze nie wtajemniczył, że naprawdę nie ma obowiązku czytania nudnych postów.
Nie ma też obowiązku odpisywania w sposób, który najłagodniej można nazwać niegrzecznym.

To nie jest wątek, w którym porównujemy Eurogames i Amerigames...
Nikt tu Eurogames nie obraża i zakładam, że nie będzie.

Natomiast poniższy cytat niestety prosi się o odpowiedź.
Tu się jednak kryje spory problem - nie wszyscy zwracają uwagę na jakość figurek. Ja na przykład mam ją w głębokim poważaniu, bo kupuję grę dla mechaniki i frajdy z zabawy, a z mojego doświadczenia wynika, że po rozpakowaniu pudła i pozachwycaniu się zawartością, mało kto na te figurki patrzy z bliska. Gra ma służyć do grania, a nie do podziwiania (oczywiście w moim mniemaniu) - na przykład takie Zamki Burgundii są brzydkie jak kupa, ale za to ile dają przyjemności... Każdy mógłby przytoczyć podobny przykład, np. fani cięższych euro Cywilizację. Poprzez wieki, a fani ameritrashu - Arkham Horror, gdzie w oryginalnym pudełku nie ma pół plastikowej figurki.

309 złotych to dla mnie osobiście nie jest bezcen, kupię za to dwie inne drogie gry lub kilka tańszych. I niestety jakość figurek mnie nie przekonuje.
Nikt cię nie zmusza ani do kupowania Zombicide, ani do grania, ani do czytania i pisania na tym forum.
Każdy ma prawo decydować czy chce kupić jedną, dwie czy osiem gier za daną kwotę.
Nikt również nie mówi, że gra jest dla wszystkich. Jeśli ktoś jest kompletnie niezainteresowany Zombicide ... trudno. Ja nie widzę w tym najmniejszego problemu.

Rozumiem, że nie obchodzą cię figurki... i co z tego? Może jest coś innego co cię nie obchodzi... dajmy na to alufelgi. Sugeruję więc udaj się na jakieś forum gdzie gadają o alufelgach i tam daj upust swojemu brakowi zainteresowania poprzez mało konstruktywne uwagi. Z pewnością wszyscy tam to docenią, a jeśli nie, to widać są jacyś dziwni. <---uwaga, zastosowano tu zabieg estetyczny zwany ironią

Skoro jednak już tu piszesz to dla mnie oznacza tyle, że chcesz wbrew pozorom wyrazić rodzaj zainteresowania grą... spróbuję więc zrozumieć o co ci chodzi.
Chciałbyś, żeby Zombicide wydano bez figurek i taniej? Niestety nie zdarzy się to w najbliższej przyszłości, możesz spróbować kupić za parę lat używane... powodzenia: na ebayu wersje za 200$ z kickstartera sprzedają się za 500 do 900$...
Chcesz żeby Zombicide było inną grą, np. Zamki Burgundii? Nic prostszego: kup Zamki Burgundii (w sumie i tak już pewnie masz) i zmień napis na pudełku. ;) <---ironia, jakby nie było widać.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1039 times

Re: Zombicide!

Post autor: Trolliszcze »

torbaborba pisze:Skoro jednak już tu piszesz to dla mnie oznacza tyle, że chcesz wbrew pozorom wyrazić rodzaj zainteresowania grą... spróbuję więc zrozumieć o co ci chodzi.
Chciałbyś, żeby Zombicide wydano bez figurek i taniej? Niestety nie zdarzy się to w najbliższej przyszłości, możesz spróbować kupić za parę lat używane... powodzenia: na ebayu wersje za 200$ z kickstartera sprzedają się za 500 do 900$...
Owszem, jestem zainteresowany. Po prostu zastanawia mnie polityka cenowa wydawcy. Tłumaczysz ją wysoką jakością figurek i przytaczasz przykład Dust Tactics. Okej, ale to porównanie jest o tyle bezsensowne, że Dust Tactics to gra figurkowa. Jak Warhammer Fantasy Battle, Necromunda, WH40K czy co tam jeszcze. W przypadku tych gier klienci nie wybaczają złej jakości.

Tylko czy Zombicide to gra figurkowa? Nie bardzo, to tylko gra z figurkami. Nie widzę, jak ta wysoka cena miałaby się przekładać na GRYWALNOŚĆ właśnie, a nie wygląd. Pewnym argumentem są regularnie publikowane scenariusze, ale z mojego doświadczenia wynika, że w świecie nałogowych planszówkowiczów mało kto w nie wszystkie zagra, bo mamy za dużo gier w kolekcjach :D W tym sensie popieram ozy'ego - nie widzę usprawiedliwienia dla tak wysokiej ceny i tyle.

A co do mojej okropnie złośliwej wypowiedzi pod adresem schizofretki - po prostu nie lubię, jak ktoś włazi do wątku tylko po to, żeby autorytatywnie kierować dyskusję na tory, które są interesujące dla niego. Jak ktoś chce pisać o cenie, niech sobie pisze o cenie, jak ktoś chce pisać o grywalności, niech sobie pisze o grywalności - żadna z tych kwestii nie jest chyba offtopem. Ja o grywalności nie bardzo mogę pisać, bo ciągle nikt mnie przekonał, że warto wydać te 309 złotych, a dopiero wtedy będę mógł zagrać.
torbaborba
Posty: 28
Rejestracja: 16 mar 2012, 09:28

Re: Zombicide!

Post autor: torbaborba »

Aha! Czyli jednak da się bardziej rzeczowo...
Trolliszcze pisze:Owszem, jestem zainteresowany. Po prostu zastanawia mnie polityka cenowa wydawcy.
Jak na mój gust są lepsze tematy do zastanawiania. Można śmiało założyć, że polityka ta polega na robieniu tego co się lubi robić - gry z figurkami - i zarabianiu na tym a nie traceniu.
Trolliszcze pisze:Tłumaczysz ją wysoką jakością figurek i przytaczasz przykład Dust Tactics. Okej, ale to porównanie jest o tyle bezsensowne, że Dust Tactics to gra figurkowa. Jak Warhammer Fantasy Battle, Necromunda, WH40K czy co tam jeszcze. W przypadku tych gier klienci nie wybaczają złej jakości.
Otóż nie zgodzę się z tym. Po pierwsze grający w gry figurkowe często wybaczają złą jakość...
Jeżeli już ktokolwiek nie wybacza złej jakości, to są to kolekcjonerzy i malarze konkursowi... a i tu wszystko zależy od gustu delikwenta.
Na marginesie: wróć kilka postów wyżej i obejrzyj figurki pomalowane przez Remy Tremblay: raczej nie widać po nich, żeby Remy miał jakieś obiekcje przy malowaniu.

Wracając jednak do porównania: jest ono jak najbardziej sensowne, świadczy bowiem o jakości produktu. Otóż gra planszowa z figurkami składa się z gry i figurek... zasady można porównywać do zasad innych gier planszowych (raczej gier tematycznych, jeśli kto woli Amerigames), natomiast figurki można porównywać do innych figurek... Porównałem figurki Zombicide do figurek z Dust ponieważ figurki Dust są znane z wysokiej jakości jak na figurki plastikowe. Ponieważ uważam, że w Zombicide są jeszcze lepsze, to świadczy o bezkompromisowym dążeniu do wydania produktu wysokiej jakości.

Inne gry hybrydowe typu gra planszowa z figurkami również można porównywać do gier figurkowych i właśnie inne gry hybrydowe wypadają słabo... a nie są wcale tańsze. Całe to porównanie to odpowiedź na post Ozy'ego:
Rzecz w tym, że zazwyczaj tak drogie gry (np. od FFG) oferują zdecydowanie głębszą rozgrywkę.
Z "trzeciej strony" cenę można porównywać do cen gier hybrydowych a nie planszowych.
Można porównywać cenę Zombicide do talii kart i właśnie takie porównanie nie będzie miało sensu. Równie dobrze można powiedzieć, że deskorolka jest lepsza od mercedesa bo jest tańsza, a przecież ci co jeżdżą na deskorolce nie potrzebują silnika ani kierownicy... tyle mniej więcej wyraża stwierdzenie, że eurogames są lepsze od gier hybrydowych bo nie ma w nich figurek. Chyba widać jak mało w tym sensu.

To tak jak o zawodniku MMA można powiedzieć, że ma stójkę na poziomie zawodowego boksera. Czy w związku z tym można powiedzieć, że jest "za dobry na MMA" ? Nie można :D

To, że ty grasz w gry typowo planszowe, Eurogames, i jesteś przyzwyczajony do żetonów, meeples i kartoników zamiast figurek nie oznacza, że gry mają pozostać zamknięte w takim stereotypie.
Możemy dyskutować o sensowności gier hybrydowych w ogóle, ale nie zmieni to faktu, że istnieją i jak widać na przykładzie Zombicide - sprzedają się lepiej niż gry figurkowe (przynajmniej w tzw. reszcie świata).
Trolliszcze pisze:Tylko czy Zombicide to gra figurkowa? Nie bardzo, to tylko gra z figurkami. Nie widzę, jak ta wysoka cena miałaby się przekładać na GRYWALNOŚĆ właśnie, a nie wygląd. Pewnym argumentem są regularnie publikowane scenariusze, ale z mojego doświadczenia wynika, że w świecie nałogowych planszówkowiczów mało kto w nie wszystkie zagra, bo mamy za dużo gier w kolekcjach :D W tym sensie popieram ozy'ego - nie widzę usprawiedliwienia dla tak wysokiej ceny i tyle.
Cóż dodać? Cena przekłada się na całość produktu a nie jego część. Skoro wolisz kupować setki gier i potem w nie nie grać, to przecież nikt cię nie będzie powstrzymywał. Kiedyś trzeba było kupować taką grę jaka była w sklepie i i tak nie wiadomo było co będzie w środku. Stąd cena gry nie mogła być wysoka. Teraz jeśli chcesz kupić droższą grę, to możesz w internecie obejrzeć wszystkie jej komponenty, przeczytać całe zasady, znaleźć komentarze etc.
Jak znajdziesz grę, w którą będziesz grał więcej niż raz to już większy wydatek jest bardziej usprawiedliwiony.
Jeśli jednak decydujesz, że nie chcesz samochodu, a wolisz 2 deskorolki, to przecież droga wolna. Narzekanie na wysoką cenę samochodu nic nie wskóra, nie sprzedadzą ci samego podwozia z kołami. Mają swoją wizę pojazdu i już.
Trolliszcze pisze:A co do mojej okropnie złośliwej wypowiedzi pod adresem schizofretki - po prostu nie lubię, jak ktoś włazi do wątku tylko po to, żeby autorytatywnie kierować dyskusję na tory, które są interesujące dla niego. Jak ktoś chce pisać o cenie, niech sobie pisze o cenie, jak ktoś chce pisać o grywalności, niech sobie pisze o grywalności - żadna z tych kwestii nie jest chyba offtopem. Ja o grywalności nie bardzo mogę pisać, bo ciągle nikt mnie przekonał, że warto wydać te 309 złotych, a dopiero wtedy będę mógł zagrać.
Schizofretka akurat wchodzi do tego wątku by zasięgnąć opinii i zadaje przy tym dość konkretne pytania. Jak przystało na osobę dorosłą (spekulacja! :D ) nie dyskutuje o faktach: cena jest jaka jest. Schizofretka (fakt: autorytarnie ale i brawo mu za to) opisał mniej więcej to co ja powyżej, tylko w niebywale krótkiej formie :)

O grywalności chętnie porozmawiam jeśli ktokolwiek ma pytania :)
Od razu powiem, że nie zagrałem jeszcze we wszystkie scenariusze z pudełka nie wspominając nawet o dodatkowych. I właśnie dlatego uważam, że Zombicide to (dla mnie) świetny wybór: podoba mi się i będzie mi jeszcze długo służyć, a nie kurzyć się na półce. Dodatkowo ciągle będę mógł grać w jeszcze nie znane mi scenariusze.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Zombicide!

Post autor: pan_satyros »

Nareszcie przeczytałem zasady i mam kilka pytań odnośnie tego, jak sprawdzają się w grze.

1. Ataki bronią dystansową i samochodem - czy nie wydaje się Wam sztuczne to, że człowiek musi być zabity, jako pierwszy? W każdej sytuacji odnoszącej się do zwykłego strzelania lub rozjeżdżania. W pewnym sensie ta zasada pociąga za sobą bardziej taktyczne planowanie akcji, z drugiej każda potyczka może wyglądać podobnie.
2. Rozumiem, że bronie różnią się tylko zestawem cyferek? (poza grafiką)
3. Bronie modyfikowalne są tylko 2? (eh szkoda liczyłem na więcej w stylu Dead Island, które nareszcie z niekłamaną przyjemnością ogrywamy)
4. Czy wiadomo co wprowadzają planowane dodatki? Będzie większy wybór i różnorodność broni modyfikowalnych, ewentualnie inne źródła obrażeń poza zwarciem i dystansowym - np. ogień, elektryczność? coś w stylu pułapek (ok za dużo dead island)
5. Czy jest jakaś możliwość leczenie ran (przedmioty)? Czy też gra skupia się na zarządzaniu pulą bohaterów i "zakłada", że część musi zginąć? Chyba, że leczenie jest przypisane do pewnych misji, tak jak to np jest w 2 scenariuszu.
6. Czy różnice w scenariuszach są wyczuwalne? Tzn. czy różne scenariusze wymuszają różne taktyki, i czy faktycznie przebieg gry jest inny?
7. Czy klimat zaszczucia jest wyczuwalny, czy też raczej jest to wesoła sieczka?
8. Czy postacie faktycznie różnią się między sobą i ich specjalizacja jest wyczuwalna?
ODPOWIEDZ