Gloomhaven (Isaac Childres)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4130
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 941 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: brazylianwisnia »

RUNner pisze: 29 sie 2018, 20:38
awawa pisze: 29 sie 2018, 17:48 Wiesz (czujesz) za co płacisz ;)

Po np: Descencie mam też dosyć kupowania etapów w kolejnych wydaniach. Plus p...rdylion dodatków, które również są w ofercie. Wolę Gloomhavena takim jakim jest - kompletna całość.
I tak i nie. Gdyby Gloomhaven był podzielony na dwie części, to mógłby trafić do większego grona osób. Dla wielu graczy korzystniej by było dostać 4 postacie, kilkanaście przygód i zapłacić powiedzmy 150zł.
Gdyby był podzielony na pół to nie kosztowałby 2x250zl tylko raczej 2x350zl zamiast obecnych 500zl.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1028 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: RUNner »

brazylianwisnia pisze: 29 sie 2018, 21:12
RUNner pisze: 29 sie 2018, 20:38
awawa pisze: 29 sie 2018, 17:48 Wiesz (czujesz) za co płacisz ;)

Po np: Descencie mam też dosyć kupowania etapów w kolejnych wydaniach. Plus p...rdylion dodatków, które również są w ofercie. Wolę Gloomhavena takim jakim jest - kompletna całość.
I tak i nie. Gdyby Gloomhaven był podzielony na dwie części, to mógłby trafić do większego grona osób. Dla wielu graczy korzystniej by było dostać 4 postacie, kilkanaście przygód i zapłacić powiedzmy 150zł.
Gdyby był podzielony na pół to nie kosztowałby 2x250zl tylko raczej 2x350zl zamiast obecnych 500zl.
Napisałem o dwóch częściach, ale niekoniecznie równych, wręcz przeciwnie.
Poza tym dziwną matematykę tu przedstawiasz, skoro gra w cenie 500zł, po podzieleniu na dwie części, kosztowałaby łącznie 700zł. Teraz już rozumiem dlaczego FFG w taki właśnie sposób wydaje swoje gry ;)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4130
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 941 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: brazylianwisnia »

Bo tak to działa. Zawsze pojedyncze duże wydanie będzie tańsze niż w dwóch częściach. Spójrz sobie na dodatki gdzie dostajesz często 1/3 zawartości podstawki za 3/4 jej ceny.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5217
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 278 times
Been thanked: 899 times
Kontakt:

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: raj »

RUNner pisze: 29 sie 2018, 21:48 Poza tym dziwną matematykę tu przedstawiasz, skoro gra w cenie 500zł, po podzieleniu na dwie części, kosztowałaby łącznie 700zł.
Bo to nie jest matematyka tylko ekonomia i nie ma w tym nic dziwnego ani śmiesznego.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1028 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: RUNner »

raj pisze: 30 sie 2018, 07:35
RUNner pisze: 29 sie 2018, 21:48 Poza tym dziwną matematykę tu przedstawiasz, skoro gra w cenie 500zł, po podzieleniu na dwie części, kosztowałaby łącznie 700zł.
Bo to nie jest matematyka tylko ekonomia i nie ma w tym nic dziwnego ani śmiesznego.
Oczywista sprawa, że podzielenie gry na dwie części, podniesie koszt sumaryczny, ale nie o tyle... Poza tym, przypomnę to co napisałem wcześniej, widziałbym wersję demo z mini kampanią, a później duży dodatek dla maniaków. Przecież ta grupa graczy nie bardzo zwraca uwagę na koszt, skoro potrafi do ceny gry dołożyć jeszcze z 200zł na insert, nie mówiąc o koszulkach.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: elayeth »

Sam jestem ciekaw dla jakiej grupy potencjalnych klientów cena 500 zł za grę jest ceną zaporową? Czasem mam wrażenie, że bardziej psychologiczną...
A nawet jeśli w Polsce jest, to i tak wydawcy patrzą głównie na rynki rozwinięte...

Przy okazji - na KS kosztowała $99 USD... co wtedy (i w sumie po aktualnym kursie też) było ceną <400 zł + przesyłka... w zasadzie to była cena odniesienia dla wydawcy przy decyzjach dotyczących kształtu i ceny pudła... aktualna cena to wynik sukcesu i popytu na grę.
Daetorian
Posty: 222
Rejestracja: 03 cze 2016, 09:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 12 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: Daetorian »

elayeth pisze: 30 sie 2018, 09:29 Sam jestem ciekaw dla jakiej grupy potencjalnych klientów cena 500 zł za grę jest ceną zaporową? Czasem mam wrażenie, że bardziej psychologiczną...
A nawet jeśli w Polsce jest, to i tak wydawcy patrzą głównie na rynki rozwinięte...
Też uważam, że to psychika, bo kobyły FFG kosztują znacznie więcej. To jak pralka na raty.

Ja od czasu wydania 1500 zł na Zombicide i zdania sobie z tego sprawy, gry po 500 zł plus inserty nie robią na mnie wrażenia :)
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: BartP »

Część z was wydaje mi się trochę zblazowana. Przeciętny fan gier nie uważa pięciuset złotych wydanych na grę planszową za coś normalnego. Znajdzie się sporo osób, które kupi Gloomhaven i będzie się cieszyć lub racjonalizować sobie ten zakup. Jednakże zaletą kupowania na raty u FFG (choćby i przepłacając) jest to, że możesz to zrobić. Kupiwszy podstawkę (dajmy na to jakieś Eldritch Horror), masz jednak mnóstwo zabawy; to nie jest niegrywalny tytuł. Możesz grać raz na 2 miesiące i nie znudzi się tobie. W przypadku Gloomhaven musisz pójść niejako na całość i później musisz tłuc ten tytuł często, bo przecież zainwestowałeś w to.

Wracając jeszcze do początku wypowiedzi - bo o tym chciałem pisać - pięćset złotych za grę to absolutny margines gier planszowych; pewnie nawet mniej niż promil. Więc nie, to nie jest normalne, to jest nietypowe, rzadkie i raczej nie powinniśmy tego oczekiwać na każdym kroku. I raczej powinno dziwić. Wydawanie 500 zł czy 1500 zł na jakiś tytuł nie powinno być wg mnie kwitowane stwierdzeniami typu "to normalne". Nie, to nie jest normalne. To, że ktoś tak zrobił, oznacza tylko właśnie tyle: ktoś tak zrobił, ale znakomita większość fanów gier planszowych kupuje jednak sobie pudełko z Agricolą za te 120-150 zł (sory, nie chce mi się sprawdzać) i cieszy się grą, nie poszukuje dodatków ani promosów. W ogromnej większość przypadków dodatki nie są potrzebne czy niezbędne. Podstawka to pełnoprawna gra.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4137
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 345 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: tomb »

Też mi się wydaje, że formuła FFG jest przystępniejsza. Co prawda niektóre, już sprawdzone przez mnie gry, mógłbym kupić w zbiorczym wydaniu (big box) za kilkaset złotych, ale nowości to wolę najpierw przebadać na raty.

Co do głosów o kampanii. Jeśli to będzie w najbliższych miesiącach to nie wiem, czy to dobry termin - Essen jednak może mieć wpływ na zainteresowanie kampanią. Poza tym jeśli wydawcą okaże się jakiś nowy podmiot to ja definitywnie odpadam - za droga gra, żeby powierzać taką kasę niesprawdzonym ludziom.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
awawa
Posty: 1101
Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 43 times
Been thanked: 38 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: awawa »

Porównanie do Acricoli jest nieuprawnione, bo jak wspomniano jest grą kompletną j a rozbicie Gloomhavena spowodowałoby, że przestałby być całością i musielibyśmy iść w kolejne dodatki aby przejść tą samą przygodę. Znowu wszystko zależy czy kupujemy coś na próbę, np: zachwyceni recenzją, a potem problem bo gra nie podeszła.. czy też jesteśmy świadomi wyboru i dostajemy pełną kampanię w jednym pudełku: a więc w wydaniu najbardziej ekonomicznym. Gloomhaven jest ewenementem i za to go ceńmy, zawsze na raty możemy wybrać Descenta, Zombicide, Posiadłość szaleństwa (ilość powietrza w pudełkach z dodatkami przebija nawet Lays'y), Shadows over brimstone itp itd.

Już pisałem przy okazji dodatku PL, że cena jest wysoka jak na nasze warunki i ogranicza target w Polsce. Jak dla mnie jest to jednak w porządku, gdyż na prawdę widzę że tutaj żadna złotówka się nie zmarnowała. Warto oszczędzać na tą grę. Sorry za brutalność, ale przy rozbiciu teraz tego na części miałbym poczucie że sam dotuję tych, którzy kupują po to aby kupować, im tańsze nawet demo tym lepiej a potem się zobaczy. Sklepy na pewno byłyby jednak zachwycone a ile recenzji można by też wyprodukować?
Granie na Bemowie
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: costi »

awawa pisze: 30 sie 2018, 10:49 Już pisałem przy okazji dodatku PL, że cena jest wysoka jak na nasze warunki i ogranicza target w Polsce. Jak dla mnie jest to jednak w porządku, gdyż na prawdę widzę że tutaj żadna złotówka się nie zmarnowała. Warto oszczędzać na tą grę. Sorry za brutalność, ale przy rozbiciu teraz tego na części miałbym poczucie że sam dotuję tych, którzy kupują po to aby kupować, im tańsze nawet demo tym lepiej a potem się zobaczy. Sklepy na pewno byłyby jednak zachwycone a ile recenzji można by też wyprodukować?
Możesz rozwinąć tę myśl? Kto to jest niby ten co "kupuje aby kupować"?
Wietrzę tu jakiś żenujący elitaryzm na zasadzie "wy to kupujecie aby kupować, bezmyślni konsumenci, a JA wybieram świadomie i delektuję się grą"
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
awawa
Posty: 1101
Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 43 times
Been thanked: 38 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: awawa »

Nie zrozumiałeś, nikt do niczego nie zmusza ani tym bardziej nie ogranicza:) Tak jak pisałem na rynku jest większy wybór właśnie wraz z pojawieniem się Gloomhavena w takiem formie w jakiej wyszedł.
Granie na Bemowie
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: costi »

To prawda, jest większy o Gloomhaven :D
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
awawa
Posty: 1101
Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 43 times
Been thanked: 38 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: awawa »

Trywializujesz, a przecież wypisałem całą masę gier która jest dostępna w modelu "na raty" :) Po drugiej stronie bardzo ubogo. Może jak Mage Knight wróci na nasz rynek będzie jeszcze lepiej choć cena nadal niewiadoma.
Granie na Bemowie
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4130
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 941 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: brazylianwisnia »

Przecież dla każdego opłaca się kupić taniej ale w całości niż drożej ale na raty. Jak Ci się spodoba to masz taniej. Jak Ci się nie spodoba to możesz sprzedać. Jeśli gra wyszłaby w częściach to byłaby sporo droższa bo jak zwykle większość kupi podstawkę a dodatki już tylko część graczy przez co ich koszt produkcji rośnie, do tego dodatkowa dystrybucja, marketing,prowizje,logistyka, więcej projektowania itd.
Wydawca w takim układzie zarobi mniej bo mniej osób kupi dodatki niż gdyby kupili duże pudło. Fani wydadzą więcej kasy więc mało komu to się opłaca.
500zl za planszowke to rzecz normalna jeśli to planszowka na taką ilość godzin jak Gloomhaven i wiesz że będziesz w to gral.Lepsza 1 świetna droga gra niż 4 tańsze bo w 4 na raz nie zagrasz. Wszystko pod warunkiem że ta droga gra Ciebie wciągnie i nie znudzi. Swoja droga Gloomhaven w przyszłym roku będzie pewnie można wyrywac za ok 400-450zl.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Losiek
Posty: 950
Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 314 times
Been thanked: 202 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: Losiek »

brazylianwisnia pisze: 30 sie 2018, 12:11 500zl za planszowke to rzecz normalna jeśli to planszowka na taką ilość godzin jak Gloomhaven i wiesz że będziesz w to gral.Lepsza 1 świetna droga gra niż 4 tańsze bo w 4 na raz nie zagrasz. Wszystko pod warunkiem że ta droga gra Ciebie wciągnie i nie znudzi. Swoja droga Gloomhaven w przyszłym roku będzie pewnie można wyrywac za ok 400-450zl.
Nie, 500 zł za planszówkę to margines a nie norma. I nie , nie wiem czy będę w to grał. Lepiej za 500 zł kupić 4 planszówki, z których jedna może się nie spodobać niż wydać 500 zł na jedną i sprzedać po chwili ze stratą.
Dla mnie barierą cenową jest 200 zł za grę. Gry kosztujące więcej niezależnie od hajpu i amazingu nie intersują mnie.
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: Yavi »

W kwestii ceny raczej konsensusu nie osiągniemy :D. Są gracze, którzy wolą kupić kilka mniejszych gier, są osoby inwestujące od czasu do czasu w coś dużego, są też planszówkowicze kupujący wszystko co pojawia się na KS za grube setki dolarów.

Sam należę raczej do grupy starającej się rozsądnie wydawać pieniądze, bo zdaję sobie sprawę, że mając sporo gier nie będę w stanie do nich regularnie wracać. Przed Gloomhaven moimi najdroższymi pudłami były większe gry od FFG (Rebelia, BattleLore), na wsparcie KS Gloomhaven zdecydowałem się ostatniego dnia, kilka godzin przed końcem zbiórki. W końcu dałem się przekonać, hajp mnie dopadł, ale nie żałuję - to wg mnie gra kompletna, taka do zabrania na bezludną wyspę ;). Po poznaniu Gloomhaven w ciemno zaufałem Isaacowi i wsparłem też Founders of Gloomhaven (to jednak już mniejsze pieniądze).
Awatar użytkownika
awawa
Posty: 1101
Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 43 times
Been thanked: 38 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: awawa »

Wspomniany Mage Knight był kiedyś dostępny w budżecie 200zł i to w wersji PL - jest szansa na powtórkę o ile nie ograniczą się do bigboxa. Podobnie jak Gloomhaven jest to całość i dodatki nie są niezbędne. To decyzja Isaac'a aby wydać grę z takim rozmachem i dla odmiany ja ją szanuje i nie chciałbym aby sztucznie ją pocięli i urywała się nagle przy progresie np: 33% (i czekać miesiące na wydanie kolejnej części, ciekawe jaki wtedy byłby odbiór?).

Anyway, nasze opinie niczego tu nie zmienią. Chyba że przy hipotetycznej wersji PL, ale tego sobie nie wyobrażam i chyba nie było takich precedensów. Cena może nas szokować (mnie nie patrząc, na dostępne tasiemce po zsumowaniu ich kosztów), ale na zachodzie tak nie jest i skoro wydali świetny produkt to ludzie będą go kupowali. Tam cena jest jeszcze wyższa niż u nas, gdzie można ją już dostać poniżej 500zł w sklepie. A nasz rynek to sprawa drugo czy trzeciorzędna, choć sam Isaac przypadkiem też trochę go zna :)
Ostatnio zmieniony 30 sie 2018, 14:48 przez awawa, łącznie zmieniany 4 razy.
Granie na Bemowie
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: Bary »

BartP pisze: 30 sie 2018, 10:29 Część z was wydaje mi się trochę zblazowana. Przeciętny fan gier nie uważa pięciuset złotych wydanych na grę planszową za coś normalnego. Znajdzie się sporo osób, które kupi Gloomhaven i będzie się cieszyć lub racjonalizować sobie ten zakup. Jednakże zaletą kupowania na raty u FFG (choćby i przepłacając) jest to, że możesz to zrobić. Kupiwszy podstawkę (dajmy na to jakieś Eldritch Horror), masz jednak mnóstwo zabawy; to nie jest niegrywalny tytuł. Możesz grać raz na 2 miesiące i nie znudzi się tobie. W przypadku Gloomhaven musisz pójść niejako na całość i później musisz tłuc ten tytuł często, bo przecież zainwestowałeś w to.
Bardzo zły przykład z EH i tym mnóstwem zabawy. Podstawka jest tutaj okrojona w bardzo nieelegancki i szybko odczuwalny sposób- powtarzalność zabija core i w mojej opinii wręcz wymusza zakup obowiązkowej Zaginionej Wiedzy. Nie zmienia to oczywiście faktu, że można kupić mniej rozbudowany i tańszy, acz wciąż kompletny tytuł i ewentualnie rozszerzyć go o opcjonalne dodatki. Nie rozumiem jednak, po co określenia w stylu "próba racjonalizacji zakupu", czy "przymus częstego grania", które mają zasugerować, że cena GH jest nieadekwatna do jej jakości i nie spełni oczekiwań odbiorcy. Nie wiem, czy grałeś w ten tytuł, a jeśli tak, to jak bardzo w niego wniknąłeś. Zgadzam się, że ceny gier idą niebezpiecznie w górę- 120-150$ na ks już nikogo nie dziwi. Czasami płacimy po kilkaset zł za plastik, czasami za ładne graficzki. Tutaj jednak płacimy za rozmach i jakość. Mogę uczciwie powiedzieć, że nie ma w mojej opinii drugiej pozycji tak jednoznacznie wartej swojej ceny (mówię to po rozegraniu 50+ partii, gdzie gra wciąż potrafi zaskoczyć). Jasne, mogło to wszystko zostać pocięte, aby przeciętnemu Kowalskiemu łatwiej było nabyć produkt. Są wydawnictwa i autorzy, którzy tak robią i świetnie na tym wychodzą. Czasami jest to robione w miarę uczciwie, czasami są to chamskie wycinanki w podstawce sprzedawane po skrajnie zawyżonej cenie. Trafiają się jednak ludzie, którzy mówią: "To jest moje dzieło, w które włożyłem masę pracy i serca, a moją wolą jest, aby odbiorca dostał je w całości. Jest to dla mnie przejaw szacunku." Tak powiedział Cory Barlog w przypadku tegorocznego God of War, w tym stylu wypowiadał się Isaac w przypadku Gloomhaven. Uważam, że w dobie ciągłego gonienia za jak największym zyskiem jest to postawa godna szacunku.

ps. Jeśli jednak dla kogoś cena jest faktyczną przeszkodą, to polecam zakup "na spółę".
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
odmu
Posty: 118
Rejestracja: 23 wrz 2011, 22:18
Lokalizacja: Trzebnica
Has thanked: 12 times
Been thanked: 15 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: odmu »

Gloomhaven ma wersję demo. Tabletop Simulator. Ja zainteresowałem się grą od drugiej edycji i podczas kampanii kickstarter ciągle widziałem jak autor zachęcał do spróbowania gry właśnie tam podczas grania w dodatkową kampanię. Dla autora to stało się polem do rozegrania dema gry. Może nie do wszystkich do przemawia (np. do mnie), ale taką opcję twórca udostępnił. Po co więc dzielić grę i sprzedawać półprodukt jak demo jest?

A i bardzo dużą siłą gloomhaven jest epickość. Dla mnie teraz descent jest przygodą. Kupuję podstawkę i twórca zaprasza mnie do przygody. Kupię rozszerzenie i mam kolejną przygodę. Ale gloomhaven to wielka wyprawa. Już od zobaczenia pudełka tak się można poczuć. Nie da się tego okroić, sprzedać połowy i powiedzieć, że to jest epickie. Po prostu się nie da. 4 postacie na start, 4 do odblokowania, 15 typów przeciwników i 8 bossów. Do tego 48 scenariuszy, z których podczas kampanii nie zagrasz pomiędzy 6 a 24 zależnie jak pójdzie. To już nie brzmi tak fajnie. Te 30 rodzajów wrogów powoduje, że za każdym razem trzeba grać trochę inaczej i gra się nie nudzi. To te różnorodne postacie do odblokowania zachęcają do gry. To powolna dynamika rozwoju świata mówi, że bierzesz udział w wielkiej przygodzie. A podzielenie tego spłyciłoby wszystko.
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 795
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 113 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: pavel »

odmu pisze: 30 sie 2018, 15:05 Gloomhaven ma wersję demo. Tabletop Simulator. Ja zainteresowałem się grą od drugiej edycji i podczas kampanii kickstarter ciągle widziałem jak autor zachęcał do spróbowania gry właśnie tam podczas grania w dodatkową kampanię. Dla autora to stało się polem do rozegrania dema gry. Może nie do wszystkich do przemawia (np. do mnie), ale taką opcję twórca udostępnił. Po co więc dzielić grę i sprzedawać półprodukt jak demo jest?

A i bardzo dużą siłą gloomhaven jest epickość. Dla mnie teraz descent jest przygodą. Kupuję podstawkę i twórca zaprasza mnie do przygody. Kupię rozszerzenie i mam kolejną przygodę. Ale gloomhaven to wielka wyprawa. Już od zobaczenia pudełka tak się można poczuć. Nie da się tego okroić, sprzedać połowy i powiedzieć, że to jest epickie. Po prostu się nie da. 4 postacie na start, 4 do odblokowania, 15 typów przeciwników i 8 bossów. Do tego 48 scenariuszy, z których podczas kampanii nie zagrasz pomiędzy 6 a 24 zależnie jak pójdzie. To już nie brzmi tak fajnie. Te 30 rodzajów wrogów powoduje, że za każdym razem trzeba grać trochę inaczej i gra się nie nudzi. To te różnorodne postacie do odblokowania zachęcają do gry. To powolna dynamika rozwoju świata mówi, że bierzesz udział w wielkiej przygodzie. A podzielenie tego spłyciłoby wszystko.
Wszystko w temacie.
Adasiek
Posty: 24
Rejestracja: 04 sty 2017, 23:30

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: Adasiek »

Jak ktoś chce kupić grę, to na planszostrefa są Gloomhaven'y od ręki za 600zl (mozna za 534zl jak się poprosi kogoś kto ma 11% znizki)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4130
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 941 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: brazylianwisnia »

Na 3trollach jest poniżej 500zl. Trzeba tylko poczekać do weekendowej zniżki i poprosić kogoś ze stałą zniżka. Okazja na to jest bardzo często.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4130
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 272 times
Been thanked: 941 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: brazylianwisnia »

Losiek pisze: 30 sie 2018, 12:47 Nie, 500 zł za planszówkę to margines a nie norma. I nie , nie wiem czy będę w to grał. Lepiej za 500 zł kupić 4 planszówki, z których jedna może się nie spodobać niż wydać 500 zł na jedną i sprzedać po chwili ze stratą.
Dla mnie barierą cenową jest 200 zł za grę. Gry kosztujące więcej niezależnie od hajpu i amazingu nie intersują mnie.
Tu nie chodzi o hype a o to jak dobra jest gra i ile godzin z nią spędzisz. Osobiście wolę 1 grę bo mam ich ponad 50 a w 2 jednocześnie nie pogram. Nie mam granicy zakupu. Wszystko zależy od tego jak bardzo mi się podoba gra i jaka ma regrywalnosc. Nie kupuje za to żadnych gier figurkowych. Gdybym miał granice 200zl to nie kupiłbym większości moich ulubionych gier - Gallerist, Lisboa, Food Chain Magnate, Dominant Species, Horror w Arkham, SW Rebelia...

Co do straty to jeśli nie masz pewności do jakiejś gry to zagraj u kogoś, na konwencie, wypożycz czy sprawdź wersję cyfrowa.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Losiek
Posty: 950
Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 314 times
Been thanked: 202 times

Re: Gloomhaven (Isaac Childres)

Post autor: Losiek »

Cóż, mam tak, że żeby nie wiem jak mi się gra podobała nie kupię jej za 500 zł. Zdecydowanie inaczej wolę wydać taką kwotę. To nie jest moje jedyne hobby i 500 zł wolę wydać na kilka gier czy też na inne rzeczy (książki, elektronika, płyty CD...). Po prostu szkoda mi pieniędzy na jedną grę. A jeśli chodzi o wypożyczanie to cóż nie lubię tego, sam nie pożyczam nikomu (no prawie) książek, płyt czy gier i konsekwentnie nie pożyczam od nikogo.
Wciąż uważam, że 500 zł za grę jest przesadą.
ODPOWIEDZ