Gry planszowe z IPN

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Karol Madaj
Posty: 659
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 89 times
Been thanked: 46 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: Karol Madaj »

sipio pisze:Taki prostacki pomysł, też losowy, choć może trochę mniej, że zawodnicy mają po dwie karty (unik w lewo i unik w prawo).
Zagrywają jednocześnie po jednej w ciemno. Jeśli atakujący zagrał to samo co uciekający, to trafił, jak nie to pudło.
I tak powiedzmy trzy razy.
Pomysł ciekawy. Od razu zrobiłem prototyp i zagrałem.
Niestety gra się szybko zepsuła, gdy mój przeciwnik, zniechęcony moimi sukcesami w odgadywaniu jego wyborów zaczął dawać karty na ślepo. Niestety karty mają taka wadę. Mozna by zrobic więcej mozliwości wyboru góra, dół, prawo, lewo, prosto, ale tej wady się nie naprawi.
Wookie pisze:Przy obecnej zawartości zrobiłbym wariant "przegrzane karabiny" - po 3 atakach, niezależnie od trafienia (zaznaczamy to czymkolwiek, np. dając graczowi grosika) kolejny atak, niezależnie od tego, który to myśliwiec, jest pudłem bez rzutu. W tym momencie oddajemy grosiki i potem od nowa. W praktyce może niewiele to zmieni, ale gracz musi zdecydować, który atak jest dla niego ważniejszy i przez to ustalać kolejność ataków.

Kolejny pomysł - "powtórny strzał". Gracz może dwa razy na grę zmienić wynik na kostce podczas ataku na dowolnego myśliwca (bombowca nie można tak atakować). Wówczas odrzuca 1 z dwóch żetonów, które dostał i pudło staje się trafieniem.

Inny pomysł - "precyzyjny atak" - gracz może poświęcić dwa rzuty kostką dla jednego pewnego trafienia. W praktyce przy dwóch rzutach pewnie jedno trafienie często się trafia, ale gracz ma wybór - ryzykować, a nuż trafi dwa razy, czy na pewniaka trafić raz.

No i oczywiście można by zrobić dwa/trzy typy myśliwców - zwykłe (3/6 szansy na trafienie), lepsze (4/6 szansy), i ewentualnie gorsze (2/6 szansy). Do tego potrzeba 3 różnych kostek.
Z tymi atakami jest sporo więcej rzeczy do zapamiętania a głębi to nie dodaje. Można by pokombinować z typami myśliwców. To jest fajny pomysł i już wydrukowany!

Faktycznie tak było, że Spitfire`y były lepsze i nawet była oficjalna instrukcja, że ze względu na osiągi, to one miały atakować myśliwce a Hurricany jako gorsze miały rozwalać tylko bombowce. 303 oczywiście pokazał, że Polak potrafi...

W tej chwili w grze planszwoej są i Hurricany (4 szt.) i Spitfire`y (2 szt.) można je łatwo odróznić po malowaniu (Hurricany mają malowanie z Dywizjonu 303 a Spitfire`y z Dywizjonu 610- nawet ja to widzę :) )
Można przyjąć, że Spitfire`y są lepsze, tylko co dalej jeżeli mamy te same kostki? Dodanie im kostki zniszczy balans gry :(
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: Wookie »

Karol Madaj pisze:W tej chwili w grze planszwoej są i Hurricany (4 szt.) i Spitfire`y (2 szt.) można je łatwo odróznić po malowaniu (Hurricany mają malowanie z Dywizjonu 303 a Spitfire`y z Dywizjonu 610- nawet ja to widzę :) )
Można przyjąć, że Spitfire`y są lepsze, tylko co dalej jeżeli mamy te same kostki? Dodanie im kostki zniszczy balans gry :(
po obu stronach powinno być po równo owych "lepszych" myśliwców - tak żeby zachować balans.

Tak jak pisałem - nie wiem czy to ma sens, ale sam wiem z doświadczenia przy tworzeniu gry (wciąż powstaje:) ), że czasem propozycje rzucone na wiatr coś dadzą.

A w tym przypadku gracze chcieliby niszczyć lepsze myśliwce w miarę możliwości, no i bronić dwoje lepsze. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: Don Simon »

Karol Madaj pisze:Można przyjąć, że Spitfire`y są lepsze, tylko co dalej jeżeli mamy te same kostki? Dodanie im kostki zniszczy balans gry :(
Moze dawac im jakies szulerskie kostki? 8)
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
WRS
Administrator
Posty: 2179
Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
Lokalizacja: Ropczyce
Has thanked: 7 times
Been thanked: 96 times
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: WRS »

Ja widzę w obecnej wersji produkt zupełny, skończony.
Rozumiem proponowane uzupełnienia, rozszerzenia, ale wówczas gra będzie zupełnie inna.

W tej postaci 303 to szybka gra dla dwóch osób. (inne rozwiązania wydłużają ją)
Taktyczna, bo na bieżąco trzeba się do sytuacji odnosić.
Element losowy chyba celnie odwzorowuje walki myśliwców z tamtych czasów. Nie było rakiet odpal-zapomnij, a możliwości maszyn i uzbrojenia nie dawały gwarancji zwycięstwa. Ale właściwe ich użycie szanse te zwiększało.

Świetne w obecnej grze jest to, że w krótkim czasie - ok. 15 min - można rozegrać emocjonujący przez całą rozgrywkę pojedynek.
Nawet początkowa faza dolotu istotnie wpływa na wynik.
Końcówka potrafi być emocjonująca właśnie ze względu na ów łut szczęścia. Kostki, wg mnie, dają zarówno szanse, jak i gwarantują chyżość rozgrywki.

Podobnie jak - w innej kategorii oczywiście - FabrikManager jest ewenementem (krótka, a wymagająca gra ekonomiczna), tak i 303 jest takim rodzynkiem - krótka, a emocjonująca gra wojenna.

I z całą pewnością los nie decyduje w tej grze o zwycięstwie. Może je jeno przypieczętować.
Baruk Khazad!
Jak mawia Folko:
gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: Wookie »

Czy da się jeszcze gdzieś tę grę kupić?
Awatar użytkownika
zedd
Posty: 331
Rejestracja: 24 sty 2007, 21:09
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: zedd »

Niedługo powinna być dostępna w sklepach - IPN za chwilę zamyka sprzedaż.
MsbS
Posty: 884
Rejestracja: 30 mar 2008, 17:34
Has thanked: 55 times
Been thanked: 73 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: MsbS »

Swoją drogą to bardzo dziwne, że IPN nie ma własnej księgarni internetowej - skoro wydaje rozmaite broszury, biuletyny, książki, planszówki, to w dzisiejszych czasach najrozsądniejszym sposobem dotarcia do szerokiego odbiorcy byłaby własna platforma z księgarnią. Zwłaszcza BEP, który w nazwie ma Edukację Publiczną, powinien o tę publikę zabiegać energiczniej.

Karolu - pogadaj z dyrektorem, może spodoba mu się ten pomysł :-)
Karol Madaj
Posty: 659
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 89 times
Been thanked: 46 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: Karol Madaj »

IPN ma już swoją księgarnię internetową:

http://www.ipn.poczytaj.pl/

Gra 303 jest wycofywana ze sprzedaży ze względu na likwidację GP, pisałem o tym kilka postów temu. Do 6 grudnia można ja zamówić przez telefon:

Pamuła Joanna samodz. referent (22)581-85-97

Potem sprzedaż w IPN będzie dopiero w nowym roku.
W sklepach normalnych jej nie ma, ale pytajcie może kierownik sklepu zamówi dla Was :wink:
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: ragozd »

Jak sie pytalem w Wargamerze, to najpierw powiedzieli ze bedzie, a potem, ze jednak nie :(
Karol Madaj pisze: Faktycznie tak było, że Spitfire`y były lepsze i nawet była oficjalna instrukcja, że ze względu na osiągi, to one miały atakować myśliwce a Hurricany jako gorsze miały rozwalać tylko bombowce. 303 oczywiście pokazał, że Polak potrafi...
No wlasnie - przy tym sprzecie bardziej istote roznice byly w umiejetnosciach pilotow. Pomyslow do dodania mozna wymyslac w nieskonczonsc - chocby taki prosty usredniajacy, ze atakujac 3 kostkami 1 mysliwcem, rzucamy tylko jedna a z 2 kladziemy jedno trafienie. Niestety nie mam tego jak wyprobowac :(
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4487
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1449 times
Been thanked: 1104 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: garg »

Ja kupiłem dzisiaj 303 podczas osobistej wizyty w IPN na Marszałkowskiej w Warszawie - 29,75 i gra moja :mrgreen:
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
adalbert
Posty: 942
Rejestracja: 02 lis 2009, 14:15
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: adalbert »

Generator losowości i AI: Grałem RAFem z CPU. Komputer idiotycznie podstawiał mi bombowca pod celowniki ale nie mogłem go nigdy trafić. Wliczając rzuty Niemców było co najmniej 10 swastyk z rzędu...
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: ragozd »

A jednak gra bedzie w Wargamerze juz za pare dni :)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: costi »

ragozd pisze:Pomyslow do dodania mozna wymyslac w nieskonczonsc - chocby taki prosty usredniajacy, ze atakujac 3 kostkami 1 mysliwcem, rzucamy tylko jedna a z 2 kladziemy jedno trafienie. Niestety nie mam tego jak wyprobowac :(
Nie podoba mi sie to. Nic nie oszczedasz (bo i tak ta kostka rzucasz), a likwidujesz mozliwosc uzyskania 0 trafien.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: farmer »

costi pisze:
ragozd pisze:Pomyslow do dodania mozna wymyslac w nieskonczonsc - chocby taki prosty usredniajacy, ze atakujac 3 kostkami 1 mysliwcem, rzucamy tylko jedna a z 2 kladziemy jedno trafienie. Niestety nie mam tego jak wyprobowac :(
Nie podoba mi sie to. Nic nie oszczedasz (bo i tak ta kostka rzucasz), a likwidujesz mozliwosc uzyskania 0 trafien.
... 0 i 3ech trafień...

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: costi »

Akurat 3 trafienia nic do mechaniki nie wnosza, ale zasadniczo masz racje.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: ragozd »

costi pisze:
ragozd pisze:Pomyslow do dodania mozna wymyslac w nieskonczonsc - chocby taki prosty usredniajacy, ze atakujac 3 kostkami 1 mysliwcem, rzucamy tylko jedna a z 2 kladziemy jedno trafienie. Niestety nie mam tego jak wyprobowac :(
Nie podoba mi sie to. Nic nie oszczedasz (bo i tak ta kostka rzucasz), a likwidujesz mozliwosc uzyskania 0 trafien.
No wlasnie to jest celem tej zmiany :)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: Wookie »

grałem dzisiaj i w połowie trzeciej rundy, wypadło 9 na 11 razy symbol Luftwaffe i mogłem się poddać. Wiem, że to nie jest zbyt częste, ale 6 strzałów na jeden myśliwiec zaplanowałem i trafień 0, dlatego cokolwiek co zastąpi kostkę, albo ją jakoś ogarnie może być fajne.
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: farmer »

Generalnie, mogę tylko się zgodzić z poprzednikami, że z "kostką" jest coś mocno nie tak :(.
Gra się całkiem fajnie - szybko i przyjemnie. Ale z uwagi na to, co wyczynia "kostka", Niemcami jest za łatwo, a RAFem trochę ekstremalnie i trochę irytująco :).

Poprawta to, ludziska, no :).

@Costi
No fakt, jakoś nie skojarzyłem :oops:

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: Wookie »

W wersji on-line kostka jest popsuta bo są 3 ścianki luftwaffe i 2 ścianki RAFu, także nie można się tym tak zupełnie sugerować.

Ogólnie tutaj ilość ataków ma znaczenie i taktyczne poczynania graczy pozwalają na lepsze/gorsze możliwości przy ataku, ale kostka potrafi dać cud przy jednym rzucie i koszmar przy 3+ rzutach.
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: farmer »

Karol Madaj pisze: Z tymi atakami jest sporo więcej rzeczy do zapamiętania a głębi to nie dodaje. Można by pokombinować z typami myśliwców. To jest fajny pomysł i już wydrukowany!

Faktycznie tak było, że Spitfire`y były lepsze i nawet była oficjalna instrukcja, że ze względu na osiągi, to one miały atakować myśliwce a Hurricany jako gorsze miały rozwalać tylko bombowce. 303 oczywiście pokazał, że Polak potrafi...

W tej chwili w grze planszwoej są i Hurricany (4 szt.) i Spitfire`y (2 szt.) można je łatwo odróznić po malowaniu (Hurricany mają malowanie z Dywizjonu 303 a Spitfire`y z Dywizjonu 610- nawet ja to widzę :) )
Można przyjąć, że Spitfire`y są lepsze, tylko co dalej jeżeli mamy te same kostki? Dodanie im kostki zniszczy balans gry :(
Przerzut.
Daj Spitfire'owi możliwość powtórnego rzutu jedną z kości, jaką atakował (oczywiście, gracz wybierze pudło).
Świetnego rzutu to nie poprawi, za to jest niewielka szansa lekko naprawić rzut tragiczny :).

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Karol Madaj
Posty: 659
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 89 times
Been thanked: 46 times

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: Karol Madaj »

ragozd pisze:A jednak gra bedzie w Wargamerze juz za pare dni
No to dobrze, że nie będzie zupełnie niedostępna przed świętami :D
Jednak męczenie kierowników sklepów daje owoce...
garg pisze:Ja kupiłem dzisiaj 303 podczas osobistej wizyty w IPN na Marszałkowskiej w Warszawie - 29,75 i gra moja


Marszałkowska 21/25
farmer pisze:Daj Spitfire'owi możliwość powtórnego rzutu jedną z kości, jaką atakował (oczywiście, gracz wybierze pudło).
Świetnego rzutu to nie poprawi, za to jest niewielka szansa lekko naprawić rzut tragiczny .
No, można spróbować... ale ja bym raczej szedł w tę stronę, żeby Spitfire miał na przykład 4 akcje na lot (były szybsze i zwrotniejsze) ale i tak zawsze 3 kostki na strzał (tak sama siła ognia) czyli mówić prościej Spitfire mógłby przelecieć jedno dodatokwe pole gratis. To może mieć znaczenie wtedy kiedy chcemy się po strzale znaleźć w konkretnym miejscu a szkoda rezygnować z siły ognia.

Coraz więcj osób ma swoją kopię to możcie pomajsterkować :)
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: zephyr »

4 ruchu to potęga, de facto dodatkowa kostka bo rzadko ma się całe 3 ruchu na strzał

przerzut to praktycznie dodatkowa kostka - uszkodzone myśliwce są mocno bezużyteczne, zwłaszcza dla nazistów którzy nie zdążą dolecieć do lotniska i z powrotem do końca gry... u obrońców jest łatwiej, ale też zwykle trafienie oznacza że samolot musi się wycofać do lotniska czyli o to chodziło - nie strzela i bombowiec może lecieć dalej

a kostki są śmieszne, grałem z kumplem i przez 3 tury była sytuacja "jak mi się udadzą rzuty to wygrałem"

messerchmity wykonują desperacki atak, bombowiec podlatuje pod londyn, turlu turlu, hmm chyba przegrałem

kontra - messerchmity padają jeden po drugim

bombowiec strzela do uszkodzonego obrońcy w londynie, pudło, założyliśmy że nie mogę przelecieć przez jego pole więc czekam

rzuca się eskadra lotnictwa brytyjskiego - 5 kostek, 1 hit; obrońcy przelatują za bombowiec

bombowiec dolatuje do celu
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
Witold Janik
Posty: 445
Rejestracja: 25 sty 2008, 13:00
Lokalizacja: spod Warszawy
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: Witold Janik »

Karol Madaj pisze:
ragozd pisze:A jednak gra bedzie w Wargamerze juz za pare dni
No to dobrze, że nie będzie zupełnie niedostępna przed świętami :D
Jednak męczenie kierowników sklepów daje owoce...
Ja męczę naszego zaopatrzeniowca pytaniem czy już zamówił, ale jest on bardzo biegły w unikaniu odpowiedzi na pewne pytania :lol:
- Albo my graliśmy źle, albo wy (...), w naszej partii wyniki były w granicach 20-30. Co prawda gra skończyła się szybko (wcześnie papież umarł), ale chyba nie może to mieć aż takiego wpływu.
- U nas papież umarł w ostatniej turze - może stąd różnica.
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: ragozd »

Jesli juz dodatkowy ruch - to tylko 1 - znaczy sie raz na gre. Ale wtedy problem z oznaczeniem tego.
To moze karte / marker "as lotnictwa" - zagrywasz przed atakiem na mysliwca przeciwnika, mozesz powtorzyc 1 rzut, ale karte oddajesz przeciwnikowi. Przy okazji bedzie balansowac slabsza strone czyli niemcow - bo oni by z nia zaczynali
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
WRS
Administrator
Posty: 2179
Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
Lokalizacja: Ropczyce
Has thanked: 7 times
Been thanked: 96 times
Kontakt:

Re: Gry planszowe z IPN

Post autor: WRS »

A ja mam jesio dwa pytania do zasad, bo jakoś inaczej chyba zrozumiałem te planszówkowe, a inaczej - moim zdaniem - zostały zaimplementowane we flashu.

1. Dwa myśliwce strzelają do jednego celu. Pierwszy niszczy cel.
Wg mojego rozumienia, drugi w tej sytuacji nie strzela (no bo do czego?).
We flashu zaś strzela i przelatuje na odpowiednie pole.
Flashowa wersja narzuca tu interpretację jednoczesnego rozstrzygania walki (czyli strzelały oba, a który trafił, to rozstrzygnie komisja ;)), którą z przyczyn praktycznych w planszówkowej wersji rozgrywamy kolejnymi rzutami.

2. Myśliwiec (sprawny) jest na lotnisku, uszkodzony obok. Chciałbym, żeby "zamieniły się miejscami".
Wersja planszówkowa wyraźnie zabrania przelatywania nad samolotami. Stąd stracę ruch o jedno pole.
We flashu zaś mogę (co widać po ilości strzałów jakie zostają) odlecieć na bok z lotniska, uszkodzonym na lotnisko, a potem na docelowe pole. Bez straty ruchu za to "ustępowanie miejsca".
Wydaje mi się to niespójne z poprzednim rozwiązaniem. Skoro strzelanie symultaniczne, to i ruchy - i nie ma robienia miejsca!
Albo na odwrót. Skoro mogę ruchy "poprawiać", to i nie powinno być strzelania do "zniszczonego" celu (ważne ze względu na konsekwencje przelotu za cel!).
Baruk Khazad!
Jak mawia Folko:
gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
ODPOWIEDZ