GRY-PLANSZOWE.pl

wirusman pisze: ↑26 mar 2018, 19:09 A ta dodatkowa gra ma być w jakim języku?

podejrzewam że na 95% eng

A mnie zastanawia... Niektórzy otrzymali podstawki pod koniec grudnia. Ja dostałem z końcem lutego. A są tacy co nie mają do tej pory core box'a i piszę o wersji ENG. Odnośnie podejścia do klienta przez AR. Wystarczy poczytać komentarze na KS i samemu wyciągnąć wnioski na przyszłość. A co do wspierania, to zawsze można prosić o zwrot środków, byleby nie za późno.

Update: https://www.kickstarter.com/projects/aw ... ts/2147169
W skrócie: jest im znowu przykro (a to ci niespodzianka...) z powodu opóźnień, początek wysyłki 1 fali wersji nieanglojęzycznych dalej jest planowany na kwiecień, 2 falę spokojnie możemy przenieść w kalendarzykach na rok 2019...

Na kwiecień planują wersje nieangielskojezyczne, a jeszcze angielskojesycznych nie wysłali do końca

się okaże że polska będzie szybciej od niektórych egzemplarzy eng

Pytanie kiedy faktycznie zaczną je wysyłać

Więc tak:
- Edge: Dawnfall z 2016 roku jeszcze (zdaje się) nie został rozesłany
- This War of Mine z 2016 roku wciąż jeszcze jest rozsyłany, ale już (chyba) bliżej niż dalej
- Lords of Hellas (2017) wciąż jest jeszcze rozsyłany, ale tylko podstawka, dodatki za milion lat
- Nemesis (2017) zapowiedziany jest na wrzesień 2018

Wszystkie te gry łączy to, że mają w sobie dużo jebitnych figurek. Wszystkie te gry były sprzedawane przez firmę, chwalącą się, że robi najbardziej jebitne figurki ever. Wszystkie te gry mają jebitne opóźnienia, przez to, że okazało się, że firma może i figurki potrafi rzeźbić (sculpt), ale nie potrafi ich robić.

Trudno się nie uśmiechać wobej takiej ironii.

Rattkin dobrze mówi, polać mu. Przy czym jeśli chodzi o Dawnfalla to o ile się orientuję opóźnienie wynikło także z większego niż przy TWoM czy LoH przemodelowywania mechanik gry (tutaj cieszę się, że grupa nie wyraziła zainteresowania, bo przy takim opóźnieniu prawdopodobnie bym nigdy z nią nie zagrał, a na pewno nie w tamtym gronie co 2 lata temu. Już teraz skład zdążył się zmienić, a dalszy rozpad w mniejszym lub większym zakresie nastąpi ze względów przeprowadzkowych, także tutaj nie żałuję decyzji, bo zawsze będzie można kupić w sklepach, jeśli dożyję tych czasów ).

W ogóle nie wiem czy ktoś tu zauważył, ale w updacie napisali, że o problemach wiedzieli już mniej więcej w połowie marca. Poinformowali o tym po 2 tygodniach, pewnie jak ostatnio mieli nadzieję że jednak ostatecznie się wszystko dobrze ułoży i stąd maksymalne przedłużenie publikowania update'a. Coś mi mówi, że utrzymywanie dalej tego samego terminu wersji nieanglojęzycznych również może być ukrywaniem problemów - w końcu już nieraz to robili mniej lub bardziej świadomie, więc średnio wierzę w tą połowę kwietnia, ale obym się mylił.

Chociaż jednak jedno trzeba przyznać, poprawili jedną rzecz: wreszcie dali konkretną rozpiskę konkretnych faz produkcji. Tak należało zrobić na początku (znowu przywołam przykład gościa od Mint Delivery, który nie miał problemu ze zrobieniem czegoś takiego od razu) i byłoby dużo klarowniej.

Kolejny raz przyznają że zaskoczył ich sukces gry. Jeśli tak, to naprawdę nie chcę myśleć o tym jak biedni, smutni z powodu opóźnień i przytłoczeni problemami będą przy Nemesisie, gdzie wspierających jest prawie 3 razy tyle co przy LoH. Cztery niedokończone kampanie w różnym stopniu zaawansowania, a na pewno będą potrzebowali zacząć następną, bo skądś pieniądze muszą płynąć. Coraz częściej widuję ludzi proszących o zwrot pieniędzy, ciekawe ile procent zamówień im w ten sposób ucieknie (oczywiście nigdy się nie dowiemy) i czy odczują to na tyle, żeby faktycznie zacząć zmieniać sposób działania, bo jestem pewien że jak tak dalej będą ciągnąć, to w końcu odbije im się to czkawką.

sądzę że po prostu za dużo wspierających było żeby oni to wszystko ogarnęli na czas i pewnie to jest główny powód opoźnień, z 2 strony wiedzieli ilu wspierających jest i jakie trzeba zrobić nakłady i zamówienia , a coś nie chce mi się wierzyć że wszystkie drukarnie chin są takk zajebane robotą że nie ma terminów....

Podobna polska wersja jest drukowana w kraju więc chińskie drukarnie nie mają nic do tego.

Tutaj rozchodzi się o plastik, który płynie statkiem

Dostałam informację ,że grę będą rozsyłać [ moja wersja KS PL ] pod koniec kwietnia. Czekam na trochę gier więc mi to nie przeszkadza bo co jakiś czas coś napływa ,ale jak czytam niektóre wypowiedzi to żal ,że tak traktują swoich wiernych klientów :/

Słuchacie nigdzie już nie mogę dostać tej gry wstrzymali nakład czy o co chodzi...

rebelek123 pisze: ↑28 mar 2018, 15:59 Słuchacie nigdzie już nie mogę dostać tej gry wstrzymali nakład czy o co chodzi...

A w ilu sklepach sprawdzałes? Ja w minute znalazłem dwa które mają gre do kupienia, ba, nawet na stanie.

Nie chce być złośliwy ale to ze wstrzymaniem nakładu wymyśliłeś dość grubo

Czego wy się czepiacie, twórcy wielkodusznie otworzą dostęp do PM aby wszyscy ci co wybrali jedna wysyłkę (np. Ja) mogli dopłacić aby cieszyć się podstawką szybciej. Niewdzięcznicy

Sądzę, że to zwiększy i tak już istniejący bałagan (co nie znaczy, że nie rozumiem powodów zmiany decyzji. Sam cieszę się że od razu wolałem 2 fale), a na pewno nie pomoże w rozwiązaniu sytuacji. No i ludzie zaczęli czepiać się o

There is one huge benefit of the delay - more time to teeeeeest

Pierwszy raz od dłuższego czasu, kiedy jest coś, o co nie do końca słusznie się AR oskarża. To zdanie nie świadczy o tym, że w ogóle nie testowali gry, tylko że będą testować ją więcej - to akurat dobrze. Przy czym gorzej, jeśli opóźnienie wynika także z potrzeby takich testów i niekoniecznie chcą się wprost do tego przyznać (bo znaczyłoby to że chcieli wysyłać ludziom słabo przetestowany produkt), tylko przeprowadzić je niejako przy okazji, "skoro już jednak jest na to czas, bo to wina fabryki, a nie nasza". Takie tłumaczenie byłoby bardzo w ich stylu

Śmiesznie będzie kiedy wysyłka SG przesunie się na 2019, podczas kiedy wersja sklepowa będzie dostępna dla każdego. Wtedy ci co wybrali wysyłkę jedną falą albo ci co kupili wersję KS przez sklep, będą sobie mogli sobie pozgrzytać zębami patrząc jak inni grają. Tak więc w ogóle nie dziwię się możliwości dopłacenia za wysyłkę podstawki - "bardzo nam przykro, że czekacie już 2 lata, to nie nasza wina, że jesteście skanery, mogliście dopłacić"

Recenzja w trolach: https://youtu.be/4nVshLu0EXA

Po kilkunastu rozgrywkach w marcu w Rising Sun, podjęliśmy próbę w LoH. Zasady dla nas w miarę proste do ogarnięcia. Po trzech rozgrywkach grało się w miarę płynnie bez zaglądania do źródeł pomocy. Z początku każdy miał zagadkę w, którą ścieżkę iść i jak dążyć do zwycięstwa. Niestety walka w grze uproszczona, za mało korzyści z wygranej, co niektórym mocno się to nie spodobało. Walka o obszary w momencie gdy tracisz tylko jedną jednostkę to troszkę taka walka statyczna. Bardzo zbliżone do scythe, pomijając potworów. A co do potworów, to zbyt dużo sytuacji, w której ktoś wykorzystywał wcześniejszą próbę pokonania monstera, ze względu na stałe obrażenia, które im się zadaję. Ogólnie plan, strategia do do wygranej była w dużym stopniu zależna od tego czy ktoś Ci przeszkodzi w tym czy nie. W zasadzie można z początku "uwziąć się" na kogoś i psuć mu plany z braniem pod uwagę tego, że samemu dobrze się na tym nie wyjdzie, wykorzystując swoje akcje. Wiązało się to ze zmianą strategii co do końcowego warunku zwycięstwa, co akurat jest na plus. Bohaterzy po za wykonywaniem questów, powinni wszyscy brać udział w normalnej walce. Area control przeciętne, brak większego obsadzenia prowincji przez jednostki wymuszało pozostawienie niektórych bez jednostek hoplitów.
Ale ogólnie wszystkie te mechaniki działają bardzo spójnie, co daje fajne ogólne odczucie co do rozgrywki. Podoba mi się tej grze budowa monumentów, rola kapłanów, te wszystkie małe bonusy, artefakty, mnogość akcji, małe rzeczy złożone w całość dają satysfakcję z gry jak w/w. Gra ogólnie na plus. Co do wykonania, to figurki prostowane w gorącej wodzie, w miarę możliwości, monumenty nie są idealnie dopasowane, szkoda, no i nie są zbytnio szczegółowe jak na te rozmiary. Główna plansza przy narożniku już rozwarstwiona, sprawia wrażenie delikatnej.
Bardzo zawiedliśmy się na tym, że gra nie pojawiła się przed świętami, gdzie każdy z nas miał dużo wolnego i mówiliśmy o niej często, byliśmy podekscytowani. Z czasem minął czas i przedłużona dostawa pozostawiła niesmak. Cieszę się, że w końcu pograliśmy, przed tym co lada moment zapuka do drzwi. Mam już pewne przemyślenia co do dodatków, na przyszłość, ale daleką. Trybu solo nie sprawdzam, nie mam ochoty aż takiej. Grę oddaję siostrzeńcowi, który wspierał, po mojej rekomendacji, a jeszcze nie otrzymał swojego egzemplarza. Cała kampania AR ma się nijak do tego, że gra jest spoko, ciekawa, z lekkim klimatem, przygodą, w miarę łatwym progiem wejścia i szybkim setupem i małym downtimem.

Acererak pisze: ↑28 mar 2018, 17:56

There is one huge benefit of the delay - more time to teeeeeest

Też mnie to w pierwszej chwili zaskoczyło, ale zinterpretowałem to jako testowanie dodatków - mam nadzieję, że podstawka jakieś tam testy przeszła

Na moje to już nic nie muszą testować, zmieniać, czy w figurkach czy w zasadach odnośnie dodatków. I tak nie zobaczymy gamplayów, jakiś prezentacji przed ich wydaniem. Imo wszystko jest tylko w sferze domysłów, jak dodatki wpłyną na rozgrywkę. Jedynym dodatkiem na jaki bym się zdecydował w tej chwili to ten atlas. Zmienia jeden ze sposobów zakończenia gry i ma te bonusy, złote kury, czy jajka, które mogą być ciekawym upgradem do bohaterów, albo do innych rzeczy, bo nie mam nigdzie informacji jakie dokładnie korzyści płyną z tych bonusów, ale mogą być znaczące, oby. Jest też jakiś "upływ czasu", który nada bardziej dynamiczny przebieg rozgrywki, może to wyeliminować, momentami wkradającą się stagnację. Co myślicie o dodatku z 6 graczem, czy to czasem uniemożliwi w jakiś sposób zwycięstwo po przez kontrolę regionów. Tłok może być iście nie z tego świata. A przy tych roszadach w walce może być trudno. Jest ktoś kto grał LoH już z dodatkami? (takie naiwne pytanie)

a dodatek z upgradami wojska? jak dla mnie to jest must

pavel pisze: ↑29 mar 2018, 15:50 Co myślicie o dodatku z 6 graczem, czy to czasem uniemożliwi w jakiś sposób zwycięstwo po przez kontrolę regionów. Tłok może być iście nie z tego świata. A przy tych roszadach w walce może być trudno. Jest ktoś kto grał LoH już z dodatkami? (takie naiwne pytanie)

Zarówno piąty jak i szósty gracz dodają dodatkowe plansze więc o tłoku nie ma mowy.

Jeśli ktoś przypadkiem nie wie, to za 20 min na stronie kampanii zacznie się live Q&A z szefem AR.

rattkin pisze: ↑30 mar 2018, 16:40 Jeśli ktoś przypadkiem nie wie, to za 20 min na stronie kampanii zacznie się live Q&A z szefem AR.

Za długie pytania zadajesz Swoją drogą, z odpowiedzi dowiedziałem się wszystkiego o plusach i minusach bycia optymistą oraz o trudach i znojach prowadzenia biznesu w Polsce - bardzo pouczające! Pan cierpi na słowotok.