Nemesis (Adam Kwapiński)

[gogovsky]

A kapsuły ratunkowe nie były zamknięte? Bo wiem że są otwarte jak ktoś zginie, uruchomi się sekwencja auto destrukcji, lub możesz ją otworzyć za pomocą kart.

Napisał, że sterownia. A przerzut był rozumiem ze skanera?

Tak

a ładunek skąd?

[buhaj]

Napisał, że sterownia. A przerzut był rozumiem ze skanera?

Tak

a ładunek skąd?

A można nabyć (solo) w inny sposób niż przez przeszukanie?

[gogovsky]

Tak

a ładunek skąd?

A można nabyć (solo) w inny sposób niż przez przeszukanie?

nie wiem po co ta złośliwość? Akurat w opisie nie ma :p

[buhaj]

a ładunek skąd?

A można nabyć (solo) w inny sposób niż przez przeszukanie?

nie wiem po co ta złośliwość? Akurat w opisie nie ma :p

Hej to nie złośliwie. Może tak przez neta zabrzmiało. Ja bodajże 2 przeszukania zrobiłem. Także spox

[tricitdex]

Dokładnie 320 zł.

ale to było tylko na pierwszym kickstarterze kilka lat temu. Autorzy sami potem przyznali że trochę niedoszacowali. Kolejne druki już były droższe.

Jeśli chcesz mieć wszystko to potrzebujesz:
✓ Carnomorfy
✓ Koszmary*
✓ Pokłosie*
✓ Medyk*
✓ dwa komiksy (Niedokończone Opowieści)
✓ karty promo (4 rodzaje, do kupienia np. w BGG store)
✓ Terrain Expansion (opcjonalnie)
✓ dodatkowe figurki Królowych i kotków (opcjonalnie)
✓ mata (opcjonalnie)

* te 3 rzeczy były w jednym pudle jeśli ktoś zamawiał na pierwszym KS.

A jak to ma się do Lockdown ? TO zupełnie osobny tytuł który jest jakoś powiązany?

[dispe]

Spoiler:

Dokładnie 320 zł.

ale to było tylko na pierwszym kickstarterze kilka lat temu. Autorzy sami potem przyznali że trochę niedoszacowali. Kolejne druki już były droższe.

Jeśli chcesz mieć wszystko to potrzebujesz:
✓ Carnomorfy
✓ Koszmary*
✓ Pokłosie*
✓ Medyk*
✓ dwa komiksy (Niedokończone Opowieści)
✓ karty promo (4 rodzaje, do kupienia np. w BGG store)
✓ Terrain Expansion (opcjonalnie)
✓ dodatkowe figurki Królowych i kotków (opcjonalnie)
✓ mata (opcjonalnie)

* te 3 rzeczy były w jednym pudle jeśli ktoś zamawiał na pierwszym KS.

A jak to ma się do Lockdown ? TO zupełnie osobny tytuł który jest jakoś powiązany?

Nie. Lockdown to osobna gra. Widziałem że ma już swoje własne promo karty Achievements.

[Fenrisek83]

Jest w pewnym stopniu powiązany. Nie mam jeszcze swojego egzemplarza ale ponoć ma być w lockdownie zestaw kart akcji dla postaci ze zwykłego nemesisa. A spowodowane jest to tym, że postacie ze zwykłego nemesisa mogą być dzieki temu wykorzystywane w lockdownie. No i 3 rasy obcych z podstawki ponoć mogą być wykorzystane w rozgrywce w N lockdown i te z lockdowna w pierwszym N.

[KOSHI]

Dokładnie tak. Konwersji w drugą stronę nie będzie.

[Fenrisek83]

Dokładnie tak. Konwersji w drugą stronę nie będzie.

Ponoć ras z lockdowna będzie można używać w zwykłym nemesisie czy się coś zmieniło?

[antonio3333]

Ponoć tych nietoperzopodobnych nie, ale te roślinne potwory z SG można do podstawki Nemesisa użyć.

[KOSHI]

Jak się teraz zastanawiam to jednak chyba rośliny będzie można a o nietoperzach czytałem chyba kiedyś, że cały statek należy traktować jak pogrążony w ciemności dla kart ataku. Natomiast konwersji postaci w drugą stronę raczej nie będzie na 100℅.

[BOLLO]

Mając 2 Nemesisy na regale , pierwotny i Lockdown trzeba się chyba grubo zastanowić którego zostawić w kolekcji.

[RUNner]

Zastanawiałem się co kupić z powyższych pozycji i postawiłem ostatecznie na pierwszą część. Dla mnie wygrał tutaj potencjalnie lepszy klimat, choć nie wykluczam, że kiedyś może sięgnę po Lockdown. Warunek jest taki, żeby gra się spodobała mi i moim współgraczom.

[Diserve]

Również ze względu na klimat Nemesisa, w ogóle nawet nie rozważałem Lockdown - mimo teoretycznie poprawionych pewnych mechanik.

[KOSHI]

Ja poczekam na dostawę i sprawdzę Lockdown. Następnie przetestuje jak sprawdzają się postacie z Nemesisa w nim, jak wygląda gra nowymi rasami i wtedy ostatecznie zdecyduję, którą grę zostawić lub czy nie zostawić obu.

[Valhalla]

Nie wiem czy ktoś już o to pytał, ale jak duży stół jest potrzebny żeby komfortowo zagrać w podstawkę?

[paracelsus444]

Nie wiem czy ktoś już o to pytał, ale jak duży stół jest potrzebny żeby komfortowo zagrać w podstawkę?

Zależy na ilu graczy. Ja mam 140x90 rozkladane do 180x90 i to takie minimum moim zdaniem. We dwójke gramy na zlożonym i jest ciasno ale dajemy radę, a jak wpadają znajomi to 180x90 musi być na 5 graczy bo bez tego byloby ciężko. Gdyby stół miał szerokość 100 to byłoby jeszcze lepiej, bo tak to jest na styk ale grało się super.

[Pompa85]

Ma ktoś z was edycję kickstarter? Czy w pudle dostaliście jakiś kod dostępu do soundtracku i Nemesis Distress? Czy w jakiś inny sposób uzyskaliście dostęp do tej zawartości?

[mich81]

Do Lockdown powstaje aplikacja. Pytanie, czy bedzie można ją wykorzystać do gry Nemesis? To dla mnie też istotne, a może nawet decydujące. Zgadzam się z opinia, że klimat lepszy na statku, ale mechanicznie lepszy Lockdown.

[BOLLO]

Ma ktoś z was edycję kickstarter? Czy w pudle dostaliście jakiś kod dostępu do soundtracku i Nemesis Distress? Czy w jakiś inny sposób uzyskaliście dostęp do tej zawartości?

Do gry Distress AR rozsylal kofy poczas trwania kampanii. Obowoazyja one rowniez teraz ale nie wiem czy juz jest wersja alpha czy nadal testuja bete.

[RUNner]

Również ze względu na klimat Nemesisa, w ogóle nawet nie rozważałem Lockdown - mimo teoretycznie poprawionych pewnych mechanik.

No właśnie, a co konkretnie różni te dwie gry pod kątem mechaniki? Co Lockdown poprawia? Z tego co widziałem w jednym z gameplayów, rozgrywka jest bardzo podobna, ale nie wpatrywałem się zbyt mocno, bo od początku wolałem pierwszą część. Przynajmniej od niej wolę zacząć, a później się zobaczy.

[Diserve]

Również ze względu na klimat Nemesisa, w ogóle nawet nie rozważałem Lockdown - mimo teoretycznie poprawionych pewnych mechanik.

No właśnie, a co konkretnie różni te dwie gry pod kątem mechaniki? Co Lockdown poprawia? Z tego co widziałem w jednym z gameplayów, rozgrywka jest bardzo podobna, ale nie wpatrywałem się zbyt mocno, bo od początku wolałem pierwszą część. Przynajmniej od niej wolę zacząć, a później się zobaczy.

Jakoś mocno się w to niezagłębiałem, ale w którymś streamie Adam Kwapiński mówił, że np talia wydarzeń jest poprawiona - za przykład podawał np. wydarzenia z pożarem, które w jedynce mogą mocno zaorać załogę w dwie tury bez możliwości reakcji.

[RUNner]

Rozłożyłem sobie grę na pierwszą rozgrywkę solową. Setup trochę trwał, około 20 minut, ale jest potencjał, żeby ten czas skrócić i to mocno. Wybrałem sobie jeden cel, choć mogłem dwa, ale stwierdziłem, że w partii testowej nie będę się spinał. Miałem nadać sygnał i doprowadzić do zniszczenia statku. Looz. Dopiero po chwili uświadomiłem sobie, że przecież postać musi przeżyć. W tym przypadku wystrzelić w kaspule. Początek był bardzo spokojny, ale robiłem coraz większy raban i w końcu wylosowałem Królową. Zaskoczyła mnie, ale nie ucierpiałem. Przywołała „jedynie” dorosłego osobnika. Postawiłem ogień zaporowy i zwiałem do kolejnego pomieszczenia, które akurat umożliwiło nadanie sygnału. Później trafiłem do monitoringu i tutaj spędziłem 3 rundy żeby odkryć sobie pomieszczenia. Odnalazłem Generator i do niego powędrowałem. Niestety widziałem wcześniej na monitoringu, że jest uszkodzony, ale co tam, naprawi się. Tak się stało, a następnie uruchomiłem procedurę autodestrukcji. Do sektora ewakuacyjnego miałem kawałek, więc ruszyłem ostro, nie zważając na szmery. I się doigrałem, bo zaskoczył mnie dorosły osobnik. Na szczęście chybił. W kolejnej turze wyrwałem mu się, ale kosztowało mnie to głęboką ranę. Nie miałem czasu żeby z nim walczyć. Równolegle, przywołany wcześniej przez Królową dorosły osobnik poleciał do... sektora ewakuacyjnego. Udało mi się go pokonać, ale chwilę później statek eksplodował! Nemesis to przygoda pełną gębą. Tutaj nie ma ustalonej fabuły. Ona się tworzy w trakcie rozgrywki i zawsze będzie inna. Świetna sprawa!

[BOLLO]

Tak samo odbieram tę grę . W sumie to nawet nie gra a pisany świetny scenariusz podczas przygody na statku. Za każdym razem się dobrze bawię a jak jeszcze leci muzyczka w tle i ekipa jest mocno zaangażowana to już petarda. Nemesis to dziwny twój. ta gra jest losowa w każdym jej aspekcie a mimo to ta losowość nie przeszkadza. Trzeba szyć nową strategię każdej tury....każdy ruch tutaj ma znaczenie. Wielu rzeczy i wypadkowych nie jesteś w stanie przewidzieć.

[Hardkor]

Tak samo odbieram tę grę . W sumie to nawet nie gra a pisany świetny scenariusz podczas przygody na statku. Za każdym razem się dobrze bawię a jak jeszcze leci muzyczka w tle i ekipa jest mocno zaangażowana to już petarda. Nemesis to dziwny twój. ta gra jest losowa w każdym jej aspekcie a mimo to ta losowość nie przeszkadza. Trzeba szyć nową strategię każdej tury....każdy ruch tutaj ma znaczenie. Wielu rzeczy i wypadkowych nie jesteś w stanie przewidzieć.

To jest gra, w której po śmierci z powodu losowości masz syndrom osła ze shreka zamiast "głupia losowa gra"