Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Ja też posiadam sztuke Nr 0099 Od wczoraj.
Niesamowita edycja.
Już czekam na jakiś wolny weekend, albo jakiś urlop się w pracy załatwi i popykamy z kolegą.
Mam juz liste 4 chętnych. Tylko nikt instrukcji jeszcze nie przeczytał.
A co figurek. To moim zdaniem są pomalowane genialnie. Chociaz między wersjami może być różnica. Są malowane wkońcu ręcznie.
El_Tomeq pisze:
Już czekam na jakiś wolny weekend, albo jakiś urlop się w pracy załatwi i popykamy z kolegą.
Mam juz liste 4 chętnych. Tylko nikt instrukcji jeszcze nie przeczytał.
A Ty znałeś już zasady wcześniej? Bo wydaje mi się szaleństwem kupować tą edycję mimo, że wcześniej się w WOTRa nie grało...
waffel pisze:Szaleństwem? Chyba inwestycją. Najpóźniej za rok będzie można ją sprzedać z dwukrotnym przebiciem.
jesli to ma byc inwestycja to rozpakowanie pudla jest zdecydowanie szalenstwem...
Myślę że z powodzeniem można kilka razy zagrać, stwierdzić że się jednak nie podoba i odsprzedać może nie w takiej cenie jak zupełnie nowa (te obstawiam będą kosztować dużo więcej niż dwa razy więcej) ale i tak z zyskiem. Mogę się mylić, rynek pokaże.
a co do instukcji to niestety nie pokrywa sie dokladnie z angielska, bo edycja kolekcjonerska jest rozbudowana w stosunku do podstawowej (wiecej postaci, w czesci inne karty)
"Humans need fantasy to be human. "
— Terry Pratchett moje gry
Nie jestem pewien czy dodruk. Na bgg nikt nic nie wspomina. Nawet ludzie pytaja gdzie kupic.
Sam sie zastanawiam czy nie kupic jeszcze ze dwa egzeplarze
Polecam - to troche jakby Vinci miec
Spytałem, bo nagle zrobiły się znowu dostępne po dłuższym czasie. A ja, inaczej niż na inwestycję (co w Polsce jest akurat ryzykowne, trzeba by celować na rynek europejski), nie kupię, choćby ze względu na zielone orki (doh). Mam wersję oryginalną, własnoręcznie pomalowaną (śmiem twierdzić, że lepiej) i mi wystarcza. Poza tym, jeśli pominąć wysoką (choć wcale nie absurdalną) cenę, to ta gra zżera zdecydowanie bardziej deficytowy towar w postaci miejsca w mieszkaniu przeznaczonego na gry.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek! Mogę przynieść
Ja swoj mam na mocnej szafie a przy zdjmowaniu potrzebuje kogos do asekuracji
Ciekawe czy dodaja unikalna figurke bialego Gandiego.
W tej wersji wszystko jest wieksze dzieki czemu nie ma problemu z miejscem figurek na palnszy.
Nr 0099 
