Ja tak jak pisałem gram dzisiaj w 4 osoby. Napiszę o wrażeniach wieczorem lub jutro.adikom5777 pisze:grałem scenariusz solo. dziś wieczór może uda mi się zagrać ze znajomym. Jak nie będzie miał ochoty to znowu partia solo
Space Empires: 4X (Jim Krohn)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Leviathan
- Posty: 2269
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Space Empires GMT
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: Space Empires GMT
Martwi mnie tylko w tej grze, że nie da się kontrolować tego co robi przeciwnik i trzeba mieć 100% zaufania do współgraczy. Wszystkie jednostki buduje lub upgraduje się w tajemnicy przed przeciwnikiem i zaznacza na swoim arkuszu. Ze względu na złożoność gry można oszukać nieświadomie budując jednostkę, której nie można budować lub np. źle licząc wydajność stoczni. I nie można tego sprawdzić. Ciekawe jak wyjdzie moja pierwsza partia z innymi graczami.
- Leviathan
- Posty: 2269
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Space Empires GMT
Ten sam problem co w Conquest of Paradise. I właśnie dlatego mamy formularze, na których odnotowuje się wydatki. Wskazane jest wpisywanie nie tylko ilości wydanych CP, ale i tego na co je wydaliśmy. Po partii można przestudiować arkusze i porównać jak się grało przy okazji sprawdzając ich poprawność. O ile komuś się chceadikom5777 pisze:Martwi mnie tylko w tej grze, że nie da się kontrolować tego co robi przeciwnik i trzeba mieć 100% zaufania do współgraczy. Wszystkie jednostki buduje lub upgraduje się w tajemnicy przed przeciwnikiem i zaznacza na swoim arkuszu. Ze względu na złożoność gry można oszukać nieświadomie budując jednostkę, której nie można budować lub np. źle licząc wydajność stoczni. I nie można tego sprawdzić. Ciekawe jak wyjdzie moja pierwsza partia z innymi graczami.
Życzę udanej pierwszej partii!
-
- Posty: 1681
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 19 times
Re: Space Empires GMT
Na mnie możesz liczyć;)adikom5777 pisze:grałem scenariusz solo. dziś wieczór może uda mi się zagrać ze znajomym. Jak nie będzie miał ochoty to znowu partia solo
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Space Empires GMT
Filipie, możemy się któregoś, bliżej nieokreślonego dnia umówić na partyjkę po zamknięciu sklepu jestem jak najbardziej za
- Leviathan
- Posty: 2269
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Space Empires GMT
Zagraliśmy wczoraj wieczorem w cztery osoby. Z tłumaczeniem zasad gra zajęła nam około 4h 15m. Zważywszy na to, że dwie osoby grały po raz pierwszy, a ja i mój brat graliśmy dopiero po raz drugi, to myślę, że czas gry nie był zły. W tym miejscu od razu napiszę, że zamieszczona w instrukcji sugestia aby pierwsze tury rozgrywać jednocześnie, a nie po kolei jest zdecydowanie trafiona. Granie swoich tur po kolei nabiera sensu dopiero w momencie, gdy albo doszło albo może już dojść do kontaktu pomiędzy graczami.
Kolejne przemyślenie, które mam po tej partii jest takie, że kształt planszy (prostokąt, a nie kwadrat) sprawia, że jest tu jednak tendencja, do "zabierania się" za najbliższego sąsiada. W praktyce nasza partia była więc czymś na kształt dwóch potyczek jeden na jednego. Koniec końców dwóch z nas (siedzieliśmy po przekątnej) miało szanse na wygraną.
W co inwestowaliśmy?
Jeśli chodzi o jednostki, to dwóch z nas postawiło na rozwój Ship Size'a i oparło flotę na Battle Cruiser'ach. Mój brat zrobił mi kuku rozwijając miny i przerzucając się później na lotniskowce, ja z kolei konsekwentnie poszedłem od początku właśnie w myśliwce i lotniskowce. Po nadzianiu się na miny rozwinąłem też technologię minesweeping i dobudowałem kilka czyścicieli min.
Końcową ofensywę przeprowadziłem w składzie:
2 x CV + 6 F
3 x DD
4 x SW
i bez szczególnych problemów udało mi się "dojechać" aż do planety domowej brata.
Inne wnioski z gry:
- Technologia taktyki robi różnicę. Zdobyłem jeden poziom, odnajdując wrak i ta zdobycz kilka razy dała mi przewagę w trakcie starć.
- Myśliwce są potężne. Atakują z wyjścia na B5, są tanie i można je szybko budować. Nikt z przeciwników nie rozwinął technologii Point defence więc "chmara" myśliwców zrobiła swoje.
- Jest dużo pisania. Szczególnie irytujące jest to, że upgrade'y technologiczne nie są automatyczne. Podejrzewam, że następnym razem będziemy jednak grali wykorzystując opcjonalną zasadę w świetle której będzie się tak działo. Moim zdaniem poprawi to i tempo i satysfakcję z gry. Oczywiście kosztem realizmu, ale biorąc pod uwagę to, że gramy w kosmosie, prowadząc bitwy i latając po czarnych dziurach nie przesadzałbym z tym aspektem gry
- Tabele, w których odnotowujemy zyskane CP i wydatki mają mankament, polegający na tym, że pola na odnotowywanie zakupionych jednostek są za wąskie. Dobrze jest w nich wpisywać także nazwy (choćby skrótowe) kupowanych okrętów, a jest na to naprawdę bardzo mało miejsca...
- Potwierdzam, że karta pomocy jest świetnie zrobiona. Jest na niej w zasadzie wszystko to czego potrzebuje się w trakcie gry, do tego przedstawione w przejrzysty i przyjazny sposób.
Kolejne przemyślenie, które mam po tej partii jest takie, że kształt planszy (prostokąt, a nie kwadrat) sprawia, że jest tu jednak tendencja, do "zabierania się" za najbliższego sąsiada. W praktyce nasza partia była więc czymś na kształt dwóch potyczek jeden na jednego. Koniec końców dwóch z nas (siedzieliśmy po przekątnej) miało szanse na wygraną.
W co inwestowaliśmy?
Jeśli chodzi o jednostki, to dwóch z nas postawiło na rozwój Ship Size'a i oparło flotę na Battle Cruiser'ach. Mój brat zrobił mi kuku rozwijając miny i przerzucając się później na lotniskowce, ja z kolei konsekwentnie poszedłem od początku właśnie w myśliwce i lotniskowce. Po nadzianiu się na miny rozwinąłem też technologię minesweeping i dobudowałem kilka czyścicieli min.
Końcową ofensywę przeprowadziłem w składzie:
2 x CV + 6 F
3 x DD
4 x SW
i bez szczególnych problemów udało mi się "dojechać" aż do planety domowej brata.
Inne wnioski z gry:
- Technologia taktyki robi różnicę. Zdobyłem jeden poziom, odnajdując wrak i ta zdobycz kilka razy dała mi przewagę w trakcie starć.
- Myśliwce są potężne. Atakują z wyjścia na B5, są tanie i można je szybko budować. Nikt z przeciwników nie rozwinął technologii Point defence więc "chmara" myśliwców zrobiła swoje.
- Jest dużo pisania. Szczególnie irytujące jest to, że upgrade'y technologiczne nie są automatyczne. Podejrzewam, że następnym razem będziemy jednak grali wykorzystując opcjonalną zasadę w świetle której będzie się tak działo. Moim zdaniem poprawi to i tempo i satysfakcję z gry. Oczywiście kosztem realizmu, ale biorąc pod uwagę to, że gramy w kosmosie, prowadząc bitwy i latając po czarnych dziurach nie przesadzałbym z tym aspektem gry
- Tabele, w których odnotowujemy zyskane CP i wydatki mają mankament, polegający na tym, że pola na odnotowywanie zakupionych jednostek są za wąskie. Dobrze jest w nich wpisywać także nazwy (choćby skrótowe) kupowanych okrętów, a jest na to naprawdę bardzo mało miejsca...
- Potwierdzam, że karta pomocy jest świetnie zrobiona. Jest na niej w zasadzie wszystko to czego potrzebuje się w trakcie gry, do tego przedstawione w przejrzysty i przyjazny sposób.
Re: Space Empires GMT
Mnie trochę przeraża ta nieautomatyczna technologia jeśli chodzi właśnie o konieczne kronikarstwo, i ja z kolei pierwsze gry zagrałbym z technologią pojawiającą się natychmiast na odległych statkach, ale jednak docelowo bardzo podoba mi się wizja że flota inwazyjna zanim doleci do celu jest już trochę przestarzała :) i że nie można natychmiast kontrować każdego wynalazku przeciwnika. Oczywiście te rozważania są teoretyczne, nie grałem ale może przez weekend na warszawskim Kotle coś się pojawi.
- Leviathan
- Posty: 2269
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Space Empires GMT
Automatyczne udoskonalenie technologiczne poprawia "jakość" rozgrywki.waffel pisze:Mnie trochę przeraża ta nieautomatyczna technologia jeśli chodzi właśnie o konieczne kronikarstwo, i ja z kolei pierwsze gry zagrałbym z technologią pojawiającą się natychmiast na odległych statkach, ale jednak docelowo bardzo podoba mi się wizja że flota inwazyjna zanim doleci do celu jest już trochę przestarzała i że nie można natychmiast kontrować każdego wynalazku przeciwnika. Oczywiście te rozważania są teoretyczne, nie grałem ale może przez weekend na warszawskim Kotle coś się pojawi.
Co do kontrowania wynalazków, to fajnie jest to tutaj rozwiązane. Ktoś buduje Raidery, to ktoś inny żeby go skontrować stawia skanery. Ktoś buduje miny, to ktoś inny robi minesweepery. Podoba mi się takie rozwiązanie. Taki wyścig technologiczny.
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Space Empires GMT
Takie rozwiazanie, ze nowa technologia pojawia sie od razu we wszystkich wybudowanych jednostkach jest zastosowana w Eclipse i bardzo poprawia plynnosc i czytelnosc rozgrywki. Z drugiej strony po kilku(nastu) partiach w doswiadczonym gronie mozna zagrac z koniecznoscia upgradu kazdej jednostki, choc na pewno wydluzy to rozgrywke.
Re: Space Empires GMT
Mi się wydawało, że konieczność upgradu jednostek to jeden z najfajniejszych motywów w grze
A jak z zasadami opcjonalnymi, graliście z nimi czy bez nich?
A jak z zasadami opcjonalnymi, graliście z nimi czy bez nich?
- Leviathan
- Posty: 2269
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Space Empires GMT
Graliśmy z Warp Pointami, ale żaden się nie pojawił
:]
Reszty zasad opcjonalnych nie stosowaliśmy.
Graliśmy jednak ze wszystkimi zasadami zaawansowanymi.
:]
Reszty zasad opcjonalnych nie stosowaliśmy.
Graliśmy jednak ze wszystkimi zasadami zaawansowanymi.
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Space Empires GMT
Jest to bardzo fajne, zgadzam sie. Tylko dla poczatkujacych graczy koniecznosc notowania parametrow kazdej grupy statkow jest dosyc uciazliwe. Choc reguly gry nie sa skomplikowane, to wydaje mi sie ze pierwsze rozgrywki nalezy rozegrac z automatycznym updatem.
Re: Space Empires GMT
To gra dla geeków/nerdów, a który geek/nerd mógłby mieć problem z notowaniem kilku współczynników...
- Leviathan
- Posty: 2269
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Space Empires GMT
Mnie to przeszkadzało.
Myślę, że to fajna zasada, ale powinna być opcjonalna. Zasady powinny być zamienione tj. automatyczny upgrade powinien być w zasadach podstawowych, a upgrade nieautomatyczny w opcjonalnych. Taka forma jak jest obecnie niepotrzebnie komplikuje i wydłuża początkowe partie.
Myślę, że to fajna zasada, ale powinna być opcjonalna. Zasady powinny być zamienione tj. automatyczny upgrade powinien być w zasadach podstawowych, a upgrade nieautomatyczny w opcjonalnych. Taka forma jak jest obecnie niepotrzebnie komplikuje i wydłuża początkowe partie.
Re: Space Empires GMT
Nic nie piszesz, że zabrakło wam jakichś żetonów w trakcie rozgrywki, więc mniemam, że ten problem jednak nie występuje
- Leviathan
- Posty: 2269
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Space Empires GMT
Nie zabrakło. Podejrzewam, że może zabraknąć w sytuacji, w której wszyscy grają bardzo zachowawczo i jednocześnie bardzo rozdrabniają siły, tworząc sporo małych grup. Nas to nie dotyczyło.bart8111 pisze:Nic nie piszesz, że zabrakło wam jakichś żetonów w trakcie rozgrywki, więc mniemam, że ten problem jednak nie występuje
-
- Posty: 1681
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 19 times
Re: Space Empires GMT
Myślę, że umawianie się znacznie lepiej wychodzi jeśli termin ustali się w miarę konkretny;Padikom5777 pisze:Filipie, możemy się któregoś, bliżej nieokreślonego dnia umówić na partyjkę po zamknięciu sklepu jestem jak najbardziej za
- Leviathan
- Posty: 2269
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Space Empires GMT
A nie możecie zrobić tego na priv lub w jakimś warszawskim wątku?Filip Apostoł pisze:Myślę, że umawianie się znacznie lepiej wychodzi jeśli termin ustali się w miarę konkretny;Padikom5777 pisze:Filipie, możemy się któregoś, bliżej nieokreślonego dnia umówić na partyjkę po zamknięciu sklepu jestem jak najbardziej za
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: Space Empires GMT
wczoraj zagrałem pierwszy pełny scenariusz solo Doomsday Machine, mapa small, poziom Easy.
Wygrałem po pokonaniu trzeciej maszyny w 11 turze. Poziom zbyt łatwy, można zagrać żeby ogarnąć zasady. Skupiłem się na budowie Battleshipów (BB) z technologią Ataku +3 i obrony +2. Niestety maszyny są odporne na Fightery, a to moja ulubiona broń (chyba że dopisze nam szczęście i wyrzucimy odpowiedni weakness, ale nie ma co ryzykować i poświęcać cennych CP). Dzięki szybkiej kolonizacji i użyciu MS Pipelines szybko zacząłem osiągać wysoki poziom CP (max. dojechałem do 89). Miałem też trochę pecha z eksploracją przestrzeni kosmicznej i kilkoma jednostkami trafiłem na Danger!, w wyniku czego zostały zniszczone. Dziś zagram poziom trudniej. Będzie ciekawie
Wygrałem po pokonaniu trzeciej maszyny w 11 turze. Poziom zbyt łatwy, można zagrać żeby ogarnąć zasady. Skupiłem się na budowie Battleshipów (BB) z technologią Ataku +3 i obrony +2. Niestety maszyny są odporne na Fightery, a to moja ulubiona broń (chyba że dopisze nam szczęście i wyrzucimy odpowiedni weakness, ale nie ma co ryzykować i poświęcać cennych CP). Dzięki szybkiej kolonizacji i użyciu MS Pipelines szybko zacząłem osiągać wysoki poziom CP (max. dojechałem do 89). Miałem też trochę pecha z eksploracją przestrzeni kosmicznej i kilkoma jednostkami trafiłem na Danger!, w wyniku czego zostały zniszczone. Dziś zagram poziom trudniej. Będzie ciekawie
- Leviathan
- Posty: 2269
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Space Empires GMT
Czyli było tak jak wskazuje na to opisany poziom: Easy.adikom5777 pisze:wczoraj zagrałem pierwszy pełny scenariusz solo Doomsday Machine, mapa small, poziom Easy.
Wygrałem po pokonaniu trzeciej maszyny w 11 turze. Poziom zbyt łatwy, można zagrać żeby ogarnąć zasady. Skupiłem się na budowie Battleshipów (BB) z technologią Ataku +3 i obrony +2. Niestety maszyny są odporne na Fightery, a to moja ulubiona broń (chyba że dopisze nam szczęście i wyrzucimy odpowiedni weakness, ale nie ma co ryzykować i poświęcać cennych CP). Dzięki szybkiej kolonizacji i użyciu MS Pipelines szybko zacząłem osiągać wysoki poziom CP (max. dojechałem do 89). Miałem też trochę pecha z eksploracją przestrzeni kosmicznej i kilkoma jednostkami trafiłem na Danger!, w wyniku czego zostały zniszczone. Dziś zagram poziom trudniej. Będzie ciekawie
Na szczęście poziomów mamy kilka włącznie z ostatnim "Good Luck!"
Re: Space Empires GMT
Jestem po dokładnie tym samym scenariuszu co Adik z tym samym wynikiem czyli wygraną w 11 turze. Zbudowałem kilka CA z +1 eksploracja ale to chyba nie jest potrzebna rzecz w tak krótkiej grze bo i tak nie zdążył bym wykorzystać minerałów +10. Choć jestem dumny bo udało mi się odcholować na kolonie wrak jakiego statku za +1 do ataku Następnym razem gram solo na większej mapie z silniejszymi DM i z obcymi w Deep Space A dzisiaj pierwsza gra we czwórkę
Re: Space Empires GMT
Hmmm a powiedzmy ze ktos celowo stosuje kreatywna ksiegowosc w swojej economic phase, przy grze kilkuosobowej. Co wtedy ? Instrukcja nie definiuje takiej sytuacji
Re: Space Empires GMT
Trzeba z tym żyć Jeżeli się pomylił to trudno jeżeli oszukuje to nie grasz z nim więcej
- Leviathan
- Posty: 2269
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Space Empires GMT
Nic dodać, nic ująć.surmik pisze:Trzeba z tym żyć Jeżeli się pomylił to trudno jeżeli oszukuje to nie grasz z nim więcej
Re: Space Empires GMT
Właśnie wróciłem z czteroosobowej rozgrywki. Kilka faktów i refleksji:
- Gra trwała 4h, następne rozgrywki będą na pewno szybsze.
- Dużo żetonów.
- Bardzo dużo liczenia.
- Niemożliwe jest nie popełnić jakiegoś błedu, nie ma to jednak wpływu na przyjemność rozgrywki
- Nieautomatyczne upgrady nie są takie złe, są czasochłonne i błędogenne ale wydaje mi się, że warte zachodu i włożonego wysiłku
- Myśliwce są świetne.
- Blef to bardzo ważny czynnik gry i element politycznych negocjacji
- Zastanawiam się nad schematycznością rozgrywek w przyszłości i regrywalnością.
- Jestem bardzo ciekawy porównań wrażeń z Eclipse.
Edit: graliśmy źle bo nasze stocznie się ruszały
- Gra trwała 4h, następne rozgrywki będą na pewno szybsze.
- Dużo żetonów.
- Bardzo dużo liczenia.
- Niemożliwe jest nie popełnić jakiegoś błedu, nie ma to jednak wpływu na przyjemność rozgrywki
- Nieautomatyczne upgrady nie są takie złe, są czasochłonne i błędogenne ale wydaje mi się, że warte zachodu i włożonego wysiłku
- Myśliwce są świetne.
- Blef to bardzo ważny czynnik gry i element politycznych negocjacji
- Zastanawiam się nad schematycznością rozgrywek w przyszłości i regrywalnością.
- Jestem bardzo ciekawy porównań wrażeń z Eclipse.
Edit: graliśmy źle bo nasze stocznie się ruszały