GRY-PLANSZOWE.pl

Obejrzałem 2 recenzje. Moje spostrzeżenia z pozycji osoby, która sama nic nie zrobi a skrytykuje innych są następujące:

- strona techniczna zdecydowanie na plus
- strona merytoryczna dla mnie na minus. Nic z tych recenzji nie wyniosłem, oprócz tego, że gra jest fajna.

Jeśli już przyjąć taki pomysł, że recenzja ma być krótka i nie ma wprowadzać w mechanikę gry, to chciałbym dowiedzieć się np. dlaczego w ocenie recenzenta gra jest taka fajna, że wszyscy chcą w nią grać i w ogóle jest fajna, a poza tym jest fajna. I jest też fajna dla dzieci.

Co konkretnie jest takiego fajnego w danej grze?

Ponieważ jednak jak widać, tylko ja mam takie spostrzeżenia, oznacza to że ja się mylę. W każdym razie trzymam kciuki i życzę powodzenia w tej zabawie, jaką jest recenzowanie gier.

Harun pisze:Obejrzałem 2 recenzje. Moje spostrzeżenia z pozycji osoby, która sama nic nie zrobi a skrytykuje innych są następujące:

- strona techniczna zdecydowanie na plus
- strona merytoryczna dla mnie na minus. Nic z tych recenzji nie wyniosłem, oprócz tego, że gra jest fajna.

Jeśli już przyjąć taki pomysł, że recenzja ma być krótka i nie ma wprowadzać w mechanikę gry, to chciałbym dowiedzieć się np. dlaczego w ocenie recenzenta gra jest taka fajna, że wszyscy chcą w nią grać i w ogóle jest fajna, a poza tym jest fajna. I jest też fajna dla dzieci.

Co konkretnie jest takiego fajnego w danej grze?

Ponieważ jednak jak widać, tylko ja mam takie spostrzeżenia, oznacza to że ja się mylę. W każdym razie trzymam kciuki i życzę powodzenia w tej zabawie, jaką jest recenzowanie gier.

Harun, dzięki za słowa pochwały i konstruktywnej krytyki. Rzeczywiście, moje minirecenzje mogą Ci się wydać za płytkie, ale pamiętaj proszę, że staram się mówić do osób, które z planszówkami mają znacznie mniej do czynienia niż Ty. Chciałabym przyciągnąć ich uwagę, zainspirować do sięgnięcia po pudełko.
Z drugiej strony, może masz rzeczywiście rację. Będę starała się silniej "umotywować" moje entuzjastyczne opinie

Dziękuję za zwrócenie mi na to uwagi!

Board Game Girl pisze: OK, popracujemy nad zbliżeniami, co do samej recenzji, staram się zawrzeć w niej wszystkie istotne informacje, ale już sobie zapisuję uwagę o czytelności instrukcji i dostępności dla początkujących, dziękuję!

Polecam zrobić sobie check-listę z elementami, które trzeba poruszyć w recenzji - sama swoją rozwijałam przez pierwsze 4-5 recenzji, zanim udało mi się wypunktować wszystko, co chciałam (a o czym zdarza się zapomnieć pisząc pierwszą wersje tekstu).
I zgadzam się z opinią Haruna, trochę brakuje uzasadnienia skąd taka opinia o grze, co jest fajnego w mechanice, jaka jest grupa docelowa... W tej chwili Twój filmik to bardziej "zajawka" gry, niż faktyczna recenzja. Ale to może wynika z przyjętej formuły, bo raczej nie zmieścicie wszystkich tych dodatkowych informacji bez wydłużania filmików o kilka minut
Tak czy inaczej, mam nadzieję, że kolejne odcinki będą pojawiały się regularnie

Miło mi, że się nie obraziłaś. A moje doświadczenie, w porównaniu z forumowymi wyjadaczami, jest niewielkie.

Pomijając, że nie podzielam Twojego zachwytu nad escape, np. mógłbym sobie wyobrazić, że ktoś (choć nie ja) mówi tak:

"Escape spodobała mi się zwłaszcza ze względu na wyjątkowy mechanizm działania pod presją czasu i innych graczy. To nie jest spokojna nudna gra, tu trzeba podejmować decyzje w mgnieniu oka, a dodatkowo zwracać uwagę na to co robią inni. W takiej skali nie spotkałem tego w żadnej innej grze. Escape po protu pobudza emocje, są nerwy, nadzieje, rozczarowania i ciągłe pytanie czy zdążę"

Drodzy, dzięki za cenne uwagi, postaram się je wcielić w życie podczas nagrywania kolejnych recenzji, nie wychodząc jednocześnie poza przyjętą przeze mnie dość lekką formułę W międzyczasie nieustająco zachęcam do subskrybcji mojego kanału i polubienia strony na FB

espresso pisze:W tej chwili Twój filmik to bardziej "zajawka" gry, niż faktyczna recenzja. Ale to może wynika z przyjętej formuły, bo raczej nie zmieścicie wszystkich tych dodatkowych informacji bez wydłużania filmików o kilka minut

x2
Jak mawiał doktorek w Back to the Future- prisajsliii!!!

Generalnie taka jest konwencja "Planszowej Dziewczynki" Nie jest to co prawda to, czego oczekuję od naszych polskich recenzentów gier planszowych, ale cieszy mnie, że pojawiło się wreszcie coś nowego i świeżego. Thumbs up!

Przyszedł czas na ostatnią w tym tygodniu minirecenzję. Tym razem jest to Article 27
Miłego oglądania! Kolejny film już w piątek za tydzień!

Jeszcze jak bym się miał czepiać to 1 na liczniku czasu wygląda prawie jak 7. Na początku się zdziwiłem jak pan ekspert chce mówić przez ponad 7 minut jak do końca filmiku zostały niecałe 3...
Ale generalnie za światło i scenografię możecie śmiało oczekiwać nominacji do Oscara.

Harun pisze: Obejrzałem 2 recenzje. Moje spostrzeżenia z pozycji osoby, która sama nic nie zrobi a skrytykuje innych są następujące:

- strona techniczna zdecydowanie na plus
- strona merytoryczna dla mnie na minus. Nic z tych recenzji nie wyniosłem, oprócz tego, że gra jest fajna.

+ 1.

Obejrzałem hmm recenzję? PI i również mam wrażenie, że wszystko sprowadza się do stwierdzenia "tanie wina są dobre, bo są dobre i tanie".

W końcu chwila czasu i obejrzana recenzja P.I.

Podobało mi się:
- dykcja, płynne monologowanie, bez wypełniaczy "yyyy", "eeee", widać, że tekst przygotowany wcześniej, ale nie ma poczucia odczytywania czy recytowania z pamięci
- nastrojowa muzyczka,
- statyczna kamera, bez trzęsienia i pustych kadrów,
- Pani i Pan
- biegająca dziewczynka

Mniej mi się podobało:
- zbyt skromna opinia własna, przydałoby się więcej argumentów spod szyldu "dlaczego warto",
- trochę suche przedstawienie zasad, aczkolwiek konwencja laboratorium jakoby to uspraweidliwia heh,
- migająca dziewczynka

Generalnie, jestem mile zaskoczona

Dziękuję Wam bardzo (szczególnie Veridianie za tyle spostrzeżeń!).
Dzięki Wam wiem, nad czym jeszcze muszę popracować! Obiecuję w przyszłości bardziej motywować swoje wybory!

W końcu krótkie filmy z opiniami o grach!

Póki co o samych grach nieco za mało informacji (właściwie nawet tych gier nie pokazujecie!), ale konwencja prezentacji poniżej 5 minut to bardzo dobry kierunek.

Brawa za laboratorium, świetne streszczenia zasad poniżej dwóch minut.

Dziękujemy, Olgierdd!

A tymczasem już wyjeżdża z montażu najnowszy odcinek, który opublikuję już jutro. Tym razem oderwiemy się nieco od Ziemi

Kochani, pojawiła się kolejna recenzja, tym razem gry Kosmonauts.
Ściszyliśmy nieco muzykę i machająca dziewczynka również pojawia się chyba rzadziej. Miłego oglądania!

Zapraszam do obejrzenia recenzji Love Letter

Obejrzałem Was dziś pierwszy raz i .....napewno nie ostatni
LL, skoro tak zachwalacie, będę musiał spróbować

Dodałem do Blogów Planszówkowych.

Pozdrawiam.

Laboratorium +
Tupiaca dziewczynka + (miszcz!)
Konwencja
- ponizej 5 min +
- prezetnacja (opinia+lab) +
Muzyka - rewelka (+)
Zegar prezentacji regol +
Kliknij w zegar - bardzo fajne.

Tylko stos w gier w lab urozmaicic prosze (tak wiem, taka znaczaca uwaga)

Ps. Glowa aliena - szacun!

Co do doboru gier:
M.Wallace - byl fajny. Reszta - czekam na cos ciekawszego ale ogladam i sprawdzam.

Poooq - dziękujemy bardzo!
Staszku i Hiu - dzięki za słowa wsparcia! Hiu, co do stosu gier w Laboratorum Zasad - dzięki za zwrócenie uwagi!
Niedługo na naszym blogu i fanpage'u na FB pojawi się konkurs, w którym do wygrania będzie jedna ze zrecenzowanych przez nas gier!

Czy tylko ja widzę nawiązanie do Laboratoium Dextera, czy to tak oczywiste, że nikt nawet nie wspomniał? pomysł super.

Kochani, do czwartku na naszej stronie na Facebooku odbywa się prosty konkurs - zachęcam do wzięcia udziału, Love Letter do wzięcia!

Zapraszam do obejrzenia recenzji gry SłowoStwory

Board Game Girl pisze:Zapraszam do obejrzenia recenzji gry SłowoStwory

Ha! Sukienka się powtórzyła! Sama gra na razie mnie nie zachwyca ale jak mi dzieci podrosną to przetestujemy.

lacki2000 pisze:

Board Game Girl pisze:Zapraszam do obejrzenia recenzji gry SłowoStwory

Ha! Sukienka się powtórzyła! Sama gra na razie mnie nie zachwyca ale jak mi dzieci podrosną to przetestujemy.

Brawo za spostrzegawczość! Na pewno w takim razie zauważyłeś, że pozmieniały się inne elementy scenografii i stylizacji, prawda?

yyy... no powiedzmy, że skupiłem się na omawianej grze i sukience. No kot ten sam jest...