Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
SeeM pisze:Oczywiście głównym magnesem na graczy nie jest żadna mechanika, tylko uniwersum.
Mocno polemiczna opinia.
Mnie, dajmy na to, interesować będzie w przypadku tej karcianki mechanika - przy czym musi to być coś wyjątkowo atrakcyjnego, bo samo uniwersum zdecydowanie odpycha.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
SeeM pisze:Każdą karcianką można cuda działać. Kwestia odpowiednio dużej puli kart i gracze wyczarują niesamowite rzeczy.
Oczywiście głównym magnesem na graczy nie jest żadna mechanika, tylko uniwersum. Dobrym przykładem są: Netrunner (każdy wie, że to tak naprawdę Shadowrun) oraz Rex: Final Days (bo każdy wie, że to Diuna).
SeeM pisze:Każdą karcianką można cuda działać. Kwestia odpowiednio dużej puli kart i gracze wyczarują niesamowite rzeczy.
Oczywiście głównym magnesem na graczy nie jest żadna mechanika, tylko uniwersum. Dobrym przykładem są: Netrunner (każdy wie, że to tak naprawdę Shadowrun) oraz Rex: Final Days (bo każdy wie, że to Diuna).
Pierwotny Netrunner to był klasyczny cyperpunk.
A konkretnie Cyberpunk 2020, z tamtejszymi nazwami korporacji (Arasaka), postaci (Livewire) itd.
Shadowrun to natomiast nie był i nie jest, bo przecież brak najważniejszych cech charakterystycznych tego settingu - ras fantasy i magii.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
SeeM pisze:Każdą karcianką można cuda działać. Kwestia odpowiednio dużej puli kart i gracze wyczarują niesamowite rzeczy.
Oczywiście głównym magnesem na graczy nie jest żadna mechanika, tylko uniwersum. Dobrym przykładem są: Netrunner (każdy wie, że to tak naprawdę Shadowrun) oraz Rex: Final Days (bo każdy wie, że to Diuna).
Pierwotny Netrunner to był klasyczny cyperpunk.
A konkretnie Cyberpunk 2020, z tamtejszymi nazwami korporacji (Arasaka), postaci (Livewire) itd.
Shadowrun to natomiast nie był i nie jest, bo przecież brak najważniejszych cech charakterystycznych tego settingu - ras fantasy i magii.
Dzięki za potwierdzenie, nie byłem tego na 100% pewien.
SeeM pisze:Oczywiście głównym magnesem na graczy nie jest żadna mechanika, tylko uniwersum.
Mocno polemiczna opinia.
Mnie, dajmy na to, interesować będzie w przypadku tej karcianki mechanika - przy czym musi to być coś wyjątkowo atrakcyjnego, bo samo uniwersum zdecydowanie odpycha.
+1! Osobiście cyberpunku nie lubię, a Netrunner to dla mnie najlepsza gra ever. Uważam tak, tylko dzięki mechanice, gdyż akurat tematyka mnie średnio interesuje.
donmakaron pisze:
WH40K jest dużo bardziej chwytnym uniwersum. Sam słabo znam, a bardzo lubię. I już nie jedną taką wypowiedź czytałem Jednak chyba nie jest tak popularne jak Cthulhu czy aktualnie AGoT. WH40K z nimi przegra walkę o popularność uniwersum, a z netrunnerem o mechanikę
Wydaje mi się, że na całym świecie popularność wymienionych przez Ciebie uniwersów może być zbliżona. U nas w Polsce jest tak jak piszesz - a i tak nie wyszła polska wersja karcianek o Cthulhu czy grze o tron.
Ale w sumie to nie Polacy są grupą docelową tego tytułu.
Przepraszam, rzeczywiście pomyliłem Shadowruna z Cyberpunk 2020. Dawno to wszystko było.
A znacie może inne karcianki oparte na bitewniaku, do których ten LCG mógłby być podobny? Do głowy przychodzi mi tylko Warhammer Inwazja, gdzie widać inspirację zasadami Fantasy Battle (figurki i karty herosów robią czasem podobne rzeczy) i Battletech CCG, gdzie starano się na kartach mechów odwrozorować zasady figurkowe (np. niektóre można przegrzać i dostać chwilowe bonusy, inne skaczą, uwzględnono ich prędkość w karcianej inicjatywie).
Ostatnio zmieniony 08 mar 2014, 23:25 przez SeeM, łącznie zmieniany 1 raz.
Stawiam, że to będzie ulepszona Inwazja. Wydając Inwazję FFG mogło potestować różne mechaniki i wyciągnąć z tego wnioski. Dali trochę ciała z SW i teraz będą chcieli znowu wejść z hitem. Jednakże uniwersum mlotka 40K to miejsce gdzie istnieje tylko wojna, więc raczej nie ma co liczyć na polityczno gospodarcze machinacje tylko solidną nawalanke. Pytanie brzmi czy ffg ubierze ta wojnę i fajna mechanike? Fajnie by było gdyby walczyło síe o planety, pod tytuł Conquest może o tym świadczyć . Ciekawym pomysłem mogły by być też różne pola walki: dżungle, miasta, pustkowia. Na.zapowiedzi widać, że będzie coś takiego jak karty dowódców którzy pewnie będą dawali bonusy oddziałom lub dawali taktyki. To tylko domysły ale może być ciekawie
Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka
SPRZEDAM: Sword&Sorcery z dodatkami, Drakula, Zatoka Kupców z dodatkami.
Mechanicznie stawiałbym ze bedzie korzystać ze starego Horus heresy ccg lub Dark Millenium. Na jednej karcie jest widoczna kostka u dołu co sugeruje ze karty bedą wykorzystywane dwojako czyli jako jednostka i "rzuty kostka" ze specjalnym efektem.
gervaz pisze:Wydaje mi się, że na całym świecie popularność wymienionych przez Ciebie uniwersów może być zbliżona. U nas w Polsce jest tak jak piszesz - a i tak nie wyszła polska wersja karcianek o Cthulhu czy grze o tron.
Ale w sumie to nie Polacy są grupą docelową tego tytułu.
W przypadku CoC i AGoT to nie popularność wpłynęła na brak polskiego wydania, tylko obie karcianki były już zbyt długo na rynku, żeby ten interes się opłacał.
Call of Cthulhu pierwotnie wydany był w postaci CCG i był taki czas, że na mistrzostwach Polski (tak były takie turnieje) grało prawie 70 osób a w tym samym czasie na genconie (mistrzostwa świata ) grało osób kilka okres przejściowy ccg -> lcg, który był przeprowadzany bardzo dziwnie, spowodował śmierć sceny tej karcianki
Z jednej strony Konwój, z drugiej strony High Command (Hordes, tudzież Warmachine), ale ja i tak biorę - teraz czekam na zapowiedź Galakty o polskiej wersji językowej