Mi się też nie podoba marco poloadikom5777 pisze:No. I żeby mi to było ostatni raz...
Ale spoko, to po jednej rozgrywce ale zagrał bym jeszcze raz.
Wiesz, mechanicznie to na pewno nie jest żadne odkrycie wielkie. Z tym, że nawet typowe mechaniki dobrze zestawione mogą dać dobry czy bardzo dobry efekt. A co do downtime`u, zbalansowania kart, czy nawet losowości to w sumie nikt po lekturze instrukcji nie jest Ci w stanie odpowiedzieć, bo to trzeba zagrać, żeby zobaczyć jak to zadziała. Pewne rzeczy mogą sugerować jakieś problemy, ale wcale nie muszą one realnie wystąpić. Kup, zagraj, sprawdź i zachowaj albo odsprzedaj (albo opraw w ramkę i powieś na ścianie jako przestrogę, żeby za rok na Essen nie iść w ciemno, tylko poczekać na rzetelne recenzje i dobre ogranie - czyli jakieś kilka miesięcy;)ChlastBatem pisze:Zastanawiam się nad tą grą. Niestety napotkałem niezbyt pozytywne komentarze o grze, które potęgują moje rozdarcie.
Spoiler:W skrócie: mała interakcja między graczami (dla mnie to na plus, w końcu to euro), brak nowych mechanik... jakby kopia w innej oprawie tematycznej, momentami duży downtime, odczuwalne szczęście czy losowośćSpoiler:
Tak, ale trzeba spasować i każdy co pasuje, to przerzuca, więc ten ostani też ma przerąbane. Przyjemnie może i było do czasu jak się słabo zaczęło rzucać.Palmer pisze:U nas grano na 3 i 4 osoby. Nic odkrywczego, ale wszyscy zadowoleni i przyjemnie się grało.
Pamiętałeś o możliwości przerzutu ?
hm, a to nie jest tak, że wszyscy czerpią z tej samej puli kości??palladinus pisze:Grał ktoś na 4 osoby? bo niestety na dwóch gra nie urzekła, niby fajnie, pięknie, ale jak słabo rzucisz to jesteś w czarnej.
Prawie na pewno nie.cezaras pisze:hm, a to nie jest tak, że wszyscy czerpią z tej samej puli kości??palladinus pisze:Grał ktoś na 4 osoby? bo niestety na dwóch gra nie urzekła, niby fajnie, pięknie, ale jak słabo rzucisz to jesteś w czarnej.
czyli jak słabo to wszystkim??
Zrobiłem za duży skrót myślowy. Zanim wszyscy nie spasują, to jest ta sama pula, z tym że dobry rzut dla jednych może być słaby dla innych.Palmer pisze:Jak nie jak tak.
Wszyscy mają wspólną pulę kości.
Jak pasujesz, to mówisz pass i czekasz aż reszta zagra. Gdy ponownie dochodzi do Ciebie kolejka, odrzucasz jedną kość z puli, resztę przerzucasz, rozkładasz na polach akcji i wybierasz jedną z kości lub ponownie pasujesz.
Jasne sprawa, nie sądzę, że ta gra jest zepsuta - nic z tych rzeczy. Po prostu nie ma co się spodziewać poziomu Felda. Moim zdaniem GAH jest jakieś dwa poziomy niżej niż taka Bora Bora pod względem kontroli losowości. Nie ma jak zmienić świadomie ich wyniku, ani np. zamieniać kosteczek jednych towarów na inne. Myślę, że to by się przydało.Palmer pisze:Biorąc pod uwagę jak mocno na siłę, jak i elastyczność poszczególnych akcji wpływają goście hotelowi i pracownicy nie dało się odczuć, że to kości przesądzają o wyniku partii. Wiadomo, że jak doprowadzimy się do sytuacji, że jedynym ratunkiem jest dla nas konkretny wynik na kostce to jest 100% szans, że go nie dostaniemy. Cały myk by do takiej sytuacji nie dopuścić
Tak niby napisał jakiś Niemiec na BGG, ale nie jestem pewien czy instrukcja też jest tego samego zdania.BartP pisze:Ja rozumiem, że jeśli dwaj gracze spasowali, to drugi pasujący nie musi przerzucać, może grać z puli powstałej po rzucie przez pierwszego pasującego.
też nie :):)Palmer pisze: Wiadomo, że jak doprowadzimy się do sytuacji, że jedynym ratunkiem jest dla nas konkretny wynik na kostce to jest 100% szans, że go nie dostaniemy. Cały myk by do takiej sytuacji nie dopuścić
Nie przejrzałem wszystkich kart, ale może są pomocnicy, którzy pozwalają budować na innych kolorach?cezaras pisze: - na dachu są tabelki mówiące o premiach za zajęcie grupy pokoi. Nawet jak popatrzymy na obie strony hotelu, to nie wszystkie grupy występują. Nic to nie zmienia w rozgrywce, ale powoduje wrażenie, że ktoś czegoś nie dopatrzył... albo już się przygotowywał do rozszerzenia... (chyba, że są jacyś specjalni goście / pracownicy, którzy dodają coś do liczenia, ale nie zauważyłem)
ach dobrzeadikom5777 pisze:Była dostępna do przedwczoraj trzeba chwilkę poczekać
trzeba by Wielkiej wyobraźni .... (i to przez duże "W")evenstar pisze:
Po przeczytaniu instrukcji wydaje się dość klimatyczna, czy ma sie poczucie bycia hotelarzem podczas gry