Chicago Express /Wabash Cannonball (John Bohrer)

[janekbossko]

czyli wszystko przemawia za! no to problem z gowy RT nie wart ceny kiedy CE mozna kupic za 99 zl

[steady]

Się cieszę, że pomóc mogłem .

[cezner]

W CE jeszcze nie grałem, ale na pewno niedługo zagram bo trochę się przyczyniłem do tego braku w grachplanszowych.
Natomiast ostrożny byłbym co do tego stwierdzenia, ze RT nie wart jest tych pieniędzy. Moim zdaniem RT to doskonała gra pociągowa i jak ktoś lubi tego typu gry, to na pewno nie będzie zawiedziony.

[sipio]

Dobrze rozumiem, że w fazie rozwoju hexów (trzecia w instrukcji, niebieska), to gracz wybiera tylko jedną opcję (albo city/mountain/forest albo industrial city) i rozwija tylko jeden hex?
Bo przy drugiej fazie - rozwoju linii - napisane jest o trzech a w tej trzeciej nic nie jest napisane poza "Players may develop game hexes" i zastanawia się nad tą liczbą mnogą.
Pi)tS

[yosz]

w fazie rozwojów rozwijasz jeden hex

w fazie budowy linii możesz wykorzystać do trzech lokomotyw jednej linii

[Odi]

Jak grać w tą grę?



Wczoraj Chicago Express zadebiutował podczas spotkania w gdańskim Schronie. Partia trzyosobowa (wg BGG gra najlepiej wypada w konfiguracji właśnie 3- i 4-osobowej). Nie jestem zachwycony. Zupełnie nie było tego, czym gra miała niszczyć, a więc 'efektu krótkiej kołdry'. Zarówno gracze, jak i kompanie kolejowe, pieniędzy miały w bród. Wszyscy rozwijali się elegancko zgodnie z założonym planem i tyle. Potem policzyliśmy pieniądze. Jak dla mnie - nudnawo.

Zastanawiam się jednak, czy nie graliśmy źle?

Na pewno popełniliśmy jeden błąd w zasadach - dopuściliśmy możliwość budowania linii przez gracza, który nie posiada akcji danej kompanii. Ale nie wpłynęło to na grę, bo i tak żaden z graczy z tej możliwości nie skorzystał.
Zastanawia mnie co innego.... Czy gracz rozpoczynający licytację, musi zacząć ją od ceny zgodnej z aktualną wartością akcji kompanii, czy może OD RAZU podyktować wyższą cenę? W instrukcji jest napisane "The selecting player must bid at least minimum bid or pass". Czyli, że niby można nie przejmować się ceną minimalną, i od razu - rozpoczynając aukcję - można rzucić dowolną sumę. A że każdy miał sporo pieniędzy, przeto często przebitki były dwu- lub trzykrotne, w stosunku do ceny minimalnej, no i można było samodzielnie je pompować. Kompanie miały full kasy i wszystko rozwijało się bez przeszkód.

Zastanawiam się, czy zmuszenie gracza rozpoczynającego aukcję do zaproponowania minimalnej ceny, nie wpłynęłoby na zmniejszenie środków w kompaniach (nikt nie mógłby samodzielnie pompować kompanii, na którą ma wyłączność), nie uatrakcyjniłoby rozwoju heksów leśnych (ani razu tego nie zrobiliśmy w czasie gry) i dzielenia się udziałami.

A może po prostu bez sensu płaciliśmy mnóstwo pieniędzy za akcję, nie patrząc tak naprawdę jaka będzie stopa zwrotu w fazach dywidend, hm?
A może to urok gry trzyosobowej? Każdy ma wtedy sporo akcji zanim wypłacone zostaną dywidendy i duże fundusze na początek (stąd windowanie cen akcji)
Pokażcie mi co źle robiłem, albo jak się w to gra, bo Chicago Express wygląda bardzo fajnie, wydaje się mieć potencjał, ale....COŚ JEST NIE TAK

[melee]

Ta gra raczej nie opiera się na tym, że firmy mają mało kasy, podobno przy dużej liczbie graczy zaczynają się dopiero tego typu problemy (np. dopiero wtedy używana jest akcja wyrębu lasu). Co więcej, sugerowana zmiana nic nie zmieni, ktoś otworzy po cenie wywoławczej, ale i tak cena raczej dojdzie do takiego poziomu jak przy poprawnych zasadach (tak, można otworzyć tak wysoko, jak się chce, nawet czasami trzeba to sobie wyliczyć).

[Nataniel]

A może po prostu bez sensu płaciliśmy mnóstwo pieniędzy za akcję, nie patrząc tak naprawdę jaka będzie stopa zwrotu w fazach dywidend, hm?
A może to urok gry trzyosobowej? Każdy ma wtedy sporo akcji zanim wypłacone zostaną dywidendy i duże fundusze na początek (stąd windowanie cen akcji)
Pokażcie mi co źle robiłem, albo jak się w to gra, bo Chicago Express wygląda bardzo fajnie, wydaje się mieć potencjał, ale....COŚ JEST NIE TAK

Poczatkujacy gracze najczesciej placa za duzo . Jezeli kompania jest warta obecnie 30 i wypuszcza 3. akcje (minimalna cena = 10) a do konca gry bedzie najwyzej 2-3 wyplaty dywidendy, to nie oplaca sie kupowac akcji za wiecej niz 20, a i to majac nadzieje, ze za chwile ktos nie wypusci na rynek 4. akcji (a wiec rozwodni nasze udzialy). Lepiej juz nic nie kupic, niz kupic za takie pieniadze

[Arhtu]

Czy wiadomo coś o dodruku tej gry? Bo wszędzie u nas w sklepach piszą, że nakłada wyczerpany. :/

[Zero]

Sciema ! Wlasnie zakupilem nowiutki egzemplarz we Frankfurcie, wiec problemem nie jest wyczerpanie nakladu a co najwyzej brak na magazynach polskich sklepow.

[shaman]

Zero: mozesz podac adres tego lub innego sklepu z planszowkami we Frankfurcie? Chodzi jak mysle o Frankfurt nad Odra?

[Zero]

Niestety jestem we Frankfurcie nad Menem. Kupilem w Galerii Kaufhof w Hessen Center i widzialem jeszcze w Toys'r'us w Nord West Zentrum. Ale wydaje mi sie , ze w innych miastach , w sklepach tych dwoch sieci powinni miec. Pozdrawiam.

[cezner]

Sprawdź od razu, czy masz wszystkie elementy. Bo w moim egzemplarzu brakowało 10 niebieskich lokomotyw i 1 zółtej. Jak wrócisz do Polski to będziesz miał problem z reklamacją jeśli coś będzie nie tak.

[Zero]

Dzieki wielkie! Sluszna uwaga! Sprawdzilem i jest wszystko a nawet mam dwie dodatkowe i wlasnie niebieskie. Tak wiec jakbys potrzebowal 2 szt. to nie ma problemu Pozdrawiam

[Blue]

CE jest od queen games... żaden problem, żeby wam dosłali. Dwa zdania po angielsku w formularzu na ich oficjalnej stronie i dostaniecie brakujące rzeczy. Już raz się z nimi kontaktowałem, nie było żadnego problemu. W ciągu 2ch tygodni dostałem to co trzeba .

[adikom5777]

Ostatnio zagrałem kilka razy i po zajrzeniu do bgg mam dylemat. Czy jest możliwe po wybraniu akcji "aukcja" wybrać opcję "no bid", czyli pusta akcja bez licytacji. Przysuwamy wskaźnik aukcji o jeden i nikt nie kupuje certyfikatu. Na forum bgg ktoś poruszył ten temat, że jest to dobra strategia dla tych co mają mało kasy i blokują możliwość kupowania innym. Natomiast w polskiej (i angielskiej) instrukcji nic na ten temat nie napisali.

[trance-atlantic]

Nie mam w tej chwili przed sobą instrukcji, ale rzeczywiście jest coś takiego, że gracz wybiera akcję "licytacja" po czym jej nie wykonuje. Trochę niedokładnie jest to ujęte, bowiem ta akcja jako jedyna angażuje wszystkich graczy i - na chłopski rozum - jeśli jeden rezygnuje to wcale nie musi oznaczać, że inni także nie mają prawa głosu. Dalej jednak jest napisane, że w ten sposób gracz ma pewność, iż w danej rundzie będzie o jedną licytację mniej, czyli wygląda to w ten sposób: wybieram opcję "licytacja" - rezygnuję z wykonania akcji (przesuwam wskaźnik) - swoją akcję wykonuje kolejny gracz (lub też następuje faza podsumowania czy dywidend, jak to tam się zwie).

[Palmer]

Mamy możliwość spasowania i wtedy przesuwamy dowolny wskaźnik.
Po to też powstała wąskotorówka w dodatku, żeby podczas spasowania jednak coś zrobić

[siemin_]

Podobno będzie dodruk, wie ktoś coś na ten temat?

[FortArt]

Chicago Express (i dodatek) są aktualnie sporo przecenione w Planszomanii (88 i 37) i 3trollach (84 i 34). To niemal połowa standardowej ceny.

[Vester]

Jestem już po kilku rozgrywkach i powiem jedno: gra jest rewelacyjna.
1. Gra się godzinkę.
2. Idealnie wprowadza w świat gier giełdowych. Świetnie współgra z Paris Connection jako zapowiedź wieczoru.
3. To zaprzeczenie pasjansa. Wszyscy patrzą sobie na ręce i próbują czytać w myślach.
4. Kapitalny mechanizm kontrolowania momentu końca gry. Bardzo ważny element układanki.
5. Nieuniknione granie w drużynach i sojusze, które często polegają na wysługiwaniu się partnerem.
6. Każda partia zupełnie inna. Akcja zmienia się jak w kalejdoskopie.


Z minusów: gra wymaga graczy o podobnym poziomie obycia. Inaczej następuje miażdżący kingmaking.

Nie znam jeszcze gier typu 18xx, więc zapewne podniecam się najzwyklejszym elementarzem, niemniej, dobrze mi z tym.

Wszystkim średnio-zaawansowanym europlayerom polecam gorąco. Nie sądziłem, że z takiego suchara można wycisnąć tyle miodu. Szok.

[Fuser.exe]

gra jest rewelacyjna, prosta, szybka i bardzo grywalna. mechanizm jest niesamowicie prosty ale ilość możliwości przytłacza. mam wrażenie, że grając 50. raz może będzie już schematycznie, ale pierwsze wrażenie jest rewelacyjne.

[dicer]

Szukam polskiej instrukcji.
Czy ktoś dysponuje pdf-em?

[serwat]

także proszę o polską instrukcję

[Apostolus]

Odgrzebię temat.
Także poszukuję polskiej instrukcji.
Czy ktoś byłby tak miły i zeskanował swoją?