Może nie równe, co pozwalające wycisnąć z nich tyle, żeby każdy miał szanse na zwycięstwo. Dla mnie wówczas byłaby bardziej interesująca, a tak to powędrowała do znajomego, który lubi karcianki w każdej postaci i oboje się cieszymy.
Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- ave.crux
- Posty: 1729
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 807 times
- Been thanked: 1247 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Źle mnie zrozumiales. Często różne osoby na tym forum formują różne domysły na temat procesu projektowania gry przez autorów które niekoniecznie odzwierciedlają rzeczywistość. Tego dotyczyla moja uwaga. Tylko tyle.ave.crux pisze: ↑02 lut 2023, 11:50Tak, opisuje moje wrażenia z gry, ale zapomniałem, że jak w temacie na temat gry, którą ktoś lubi się nie zgadzasz z przyjętą narracją to zawsze znajdzie się ktoś to próbuje udowodnić, że twoje odczucia co do danej gry są błędne i w ogóle mam zły tok myślenia i się nie znam. Na pewno źle przeczytałem zasady, a pan tłumaczący popełnił dwanaście błędów.
Już się poprawiam. Gra jest fajna, 10/10.
Wybacz również, że nie zrobiłem researchu na temat powstawania gry i nie przeczytałem wywiadów z autorem kiedy gra była w fazie projektowania.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2023, 12:06 przez tomg, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alucard1982
- Posty: 198
- Rejestracja: 26 lis 2018, 09:46
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 19 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Totalnie się nie zgadzam. Moim zdaniem cały pomysł na grę zaczął się od kart Mindbugów.ave.crux pisze: ↑02 lut 2023, 11:44 No nigdzie nie napisałem, że sama gra jest popsuta. Karty mindbug to dla mnie słaba zagrywka i mam wrażenie, że autor miał pomysł na grę, stworzył karty, ale, że coś nie działało to dodał 2 chamskie karty "take that" żeby gra była grywalna. Granie tym co dostaniesz może być ekscytujące jeżeli talie, które otrzymaliście są mniej więcej równe. Jest tu za dużo losowości wraz z irytującym podbieraniem karty. Szczęśliwie jest na tyle szybka, że można zaraz rozkładać coś innego.
Rozumiem, że gra nie każdemu się może podobać, i że dla niektórych będzie to 4/10, a dla innych 8/10, ale nie zgodzę się, że losowość w tej grze sprawia, że granie w nią nie ma sensu. U mnie mocno siadła.
- mat_eyo
- Posty: 5670
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 865 times
- Been thanked: 1361 times
- Kontakt:
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Nie, raczej to, że przez dużą pulę kart i relatywnie niewielką liczbę biorących udział w rozgrywce, moje planowanie nie ma większego sensu. Nie jestem w stanie domyślić się, co może przeciwnik, nie mogę tego w żaden sposób wydedukować z jego ruchów.
Przykład z mojej rozgrywki, żeby nie było, że grałem na pałę. Miałem rakietę, która zabiera przeciwnikowi całe HP poza jednym (w ogóle co za "wyważony" efekt). Wmanewrowałem przeciwnika w wykorzystanie obu mindbugów, zagrałem rakietę i zbiłem mu życie do 1. On w swoim ruchu zagrał kartę z efektem "ustaw sobie tyle życia, ile ma przeciwnik". No wow. Czy mój plan był zły? Nie. Czy go źle wyegzekwowałem? No też nie. Czy jego plan był lepszy? No nie, przecież on nie wiedział, że ja mam rakietę. Całość wyłożyła się na losowej karcie z talii. Gdyby jej nie miał, to ja bym wygrał.
Sam pomysł mindbugów nie jest zły, a próby wmanewrowania przeciwnika w wykorzystanie ich na coś, na czym mi mniej zależy były całkiem ciekawe. Natomiast cała reszta gry mi się nie podoba. Wolałbym, żeby karty w talii się nie powtarzały, boło ich w niej mniej (albo kilka mniejszych, tematycznych talii do wyboru), żeby poziom decyzyjności i kontroli był bliższy takim Gejszom (tak, wiem że to zupełnie inne gry) - np. z 20 kart dobieramy po 8, 4 nie wchodzą. Wtedy byłaby taktyka i szacowanie ryzyka, teraz jest radosne zagrywanie kart, bo nie mam pojęcia, co może być po drugiej stronie.
- warlock
- Posty: 4821
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1142 times
- Been thanked: 2168 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Mówię, zróbcie sobie test. Niech jeden z graczy gra świadomie zgodnie z zasadami, a drugi niech stworzy talię złożoną z 10 kart i przy decyzji o zagraniu karty zawsze zagrywa wierzchnią kartę z decku. Poświęćcie się dla dobra nauki i forum, rozegrajcie tak 10-15 partii. Jeśli gracz grający na pałę będzie miał przynajmniej połowę wygranych partii, będzie można powiedzieć że gra jest absolutnie losowa.
Przy odrobinie szczęścia zagram dzisiaj partię to będę mógł coś świadomie napisać.
Z ciekawości - czym to się różni od partii w CCG/LCG, w której nie znasz talii rywala i kontr jakie może zrobić? I masz zbudowane combo, a Twój przeciwnik jak się okazuje ma kartę, która to kontruje/odwraca (przy czym żaden z Was nie wiedział, co przyniesie rywal)?teraz jest radosne zagrywanie kart, bo nie mam pojęcia, co może być po drugiej stronie.
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Akurat w opisanym przypadku uważam, że plan przeciwnika był zdecydowanie lepszy, bo zostawił sobie "ustaw sobie tyle życia, ile ma przeciwnik" na ręce, do czasu aż będzie miał tego życia niewiele. Jeżeli zagrałbyś swoją kartę, gdy przeciwnik miał jeszcze mindbuga, odebrałby Ci ją, ale wówczas jego karta stałaby się całkowicie bezwartościowa - pytanie jakie były pozostałe karty, ale miejsca na kombinowanie w 6 świadomych partiach, które zagrałem było sporo.mat_eyo pisze: ↑02 lut 2023, 12:06Nie, raczej to, że przez dużą pulę kart i relatywnie niewielką liczbę biorących udział w rozgrywce, moje planowanie nie ma większego sensu. Nie jestem w stanie domyślić się, co może przeciwnik, nie mogę tego w żaden sposób wydedukować z jego ruchów.
Przykład z mojej rozgrywki, żeby nie było, że grałem na pałę. Miałem rakietę, która zabiera przeciwnikowi całe HP poza jednym (w ogóle co za "wyważony" efekt). Wmanewrowałem przeciwnika w wykorzystanie obu mindbugów, zagrałem rakietę i zbiłem mu życie do 1. On w swoim ruchu zagrał kartę z efektem "ustaw sobie tyle życia, ile ma przeciwnik". No wow. Czy mój plan był zły? Nie. Czy go źle wyegzekwowałem? No też nie. Czy jego plan był lepszy? No nie, przecież on nie wiedział, że ja mam rakietę. Całość wyłożyła się na losowej karcie z talii. Gdyby jej nie miał, to ja bym wygrał.
Sam pomysł mindbugów nie jest zły, a próby wmanewrowania przeciwnika w wykorzystanie ich na coś, na czym mi mniej zależy były całkiem ciekawe. Natomiast cała reszta gry mi się nie podoba. Wolałbym, żeby karty w talii się nie powtarzały, boło ich w niej mniej (albo kilka mniejszych, tematycznych talii do wyboru), żeby poziom decyzyjności i kontroli był bliższy takim Gejszom (tak, wiem że to zupełnie inne gry) - np. z 20 kart dobieramy po 8, 4 nie wchodzą. Wtedy byłaby taktyka i szacowanie ryzyka, teraz jest radosne zagrywanie kart, bo nie mam pojęcia, co może być po drugiej stronie.
Ogólnie w grze jest 48 kart - z tego 16 unikalnych oraz 16 duplikatów, myślę, że przy dobrej znajomości kart można już z tego sporo wnioskować.
- mat_eyo
- Posty: 5670
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 865 times
- Been thanked: 1361 times
- Kontakt:
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Cóż, w LCGach pula legalnych kart turniejowych jest stała, jest też coś takiego jak aktualna meta. W takim Netrunnerze już po wyciągnięciu id przez przeciwnika można było z dużym prawdopodobieństwem zakładać jakiego typu talia to będzie. Oczywiście zdażały się niespodzianki, ale wtedy to była zasługa przeciwnika i jego zbudowanej talii. Zawsze też miałem swoją talię, ze swoim kombem i mogłem próbować je rozegrać bez względu na talię przeciwnika. Tutaj każdy dobiera 10 kart i ahoj przygodo! Dla mnie to ogromna różnica, po prostu szkoda mi czasu na taki typ rozgrywki.warlock pisze: ↑02 lut 2023, 12:10Z ciekawości - czym to się różni od partii w CCG/LCG, w której nie znasz talii rywala i kontr jakie może zrobić? I masz zbudowane combo, a Twój przeciwnik jak się okazuje ma kartę, która to kontruje/odwraca (przy czym żaden z Was nie wiedział, co przyniesie rywal)?teraz jest radosne zagrywanie kart, bo nie mam pojęcia, co może być po drugiej stronie.
- Grzdyll
- Posty: 835
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 309 times
- Kontakt:
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Mam bardzo podobne wrażenie, że pomysł Mindbugów powstał jako punkt wyjścia do tej gry, a nie żadna proteza aby ją naprawiać. Moje dotychczasowe spojrzenie na tę grę opisałem już wcześniej i choć zagrałem dopiero kilkanaście razy widzę sporą różnicę w odczuciu do gier takich jak np. Hero Realms czy MtG i nie mam tu na myśli odmiennych mechanik, tylko właśnie obecną tutaj "grę psychologiczną" wynikającą z Mindbugów - czy, kiedy i którą kartę przeciwnik przejmie oraz czy ja powinienem przejąć tę, którą właśnie zagrał. Dla mnie to póki co całkiem ciekawe doświadczenie jak na tak lekką i szybką grę.Alucard1982 pisze: ↑02 lut 2023, 12:01Totalnie się nie zgadzam. Moim zdaniem cały pomysł na grę zaczął się od kart Mindbugów.ave.crux pisze: ↑02 lut 2023, 11:44 No nigdzie nie napisałem, że sama gra jest popsuta. Karty mindbug to dla mnie słaba zagrywka i mam wrażenie, że autor miał pomysł na grę, stworzył karty, ale, że coś nie działało to dodał 2 chamskie karty "take that" żeby gra była grywalna. Granie tym co dostaniesz może być ekscytujące jeżeli talie, które otrzymaliście są mniej więcej równe. Jest tu za dużo losowości wraz z irytującym podbieraniem karty. Szczęśliwie jest na tyle szybka, że można zaraz rozkładać coś innego.
Rozumiem, że gra nie każdemu się może podobać, i że dla niektórych będzie to 4/10, a dla innych 8/10, ale nie zgodzę się, że losowość w tej grze sprawia, że granie w nią nie ma sensu. U mnie mocno siadła.
Nie ma co się obrażać, z całą pewnością nie jest to tytuł dla każdego i jest oczywiste że głosy krytykujące (i studzące hype) są tak samo cenne jak i te wychwalające. Wydaje mi się, że szczególnie ciekawe byłyby jednak opinie merytorycznie porównujące ją do innych lekkich gier pojedynkowych, bo pisanie bez kontekstu, że "gra jest całkowicie losowa i nie ma sensu w nią grać" raczej niewiele wnosi... (edit: w dalszych postach mat_eyo już doprecyzował bardziej merytorycznie, co w tej grze może nie pasować).
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Nie wiem jak inni, ale bardzo żle oceniam decyzję o napompowaniu pudełka polskiej wersji. Ta gra powinna być wydana w małym pudełku na karty, żeby można było ją ze sobą wszędzie zabrać.
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Pakujesz karty w woreczek strunowy i gotowe, bierzesz gdzie chcesz. A to pudełko jest zdecydowanie trwalsze niż oryginalne.
- anitroche
- Posty: 812
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 746 times
- Been thanked: 817 times
- Kontakt:
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Zgadzam się i jeśli po zagraniu jeszcze kilka razy podejmiemy decyzję, że gra zostaje w kolekcji, to sobie właśnie takie pudełeczko zrobię, a instrukcję przerobię na książeczkę w formacie kart, żeby też weszła do pudełka... To większe polskie pudło jest chyba tylko ze względu na liczniki życia, które trzeba było "wybić" z wyprasek, a te zajmowały właśnie więcej miejsca niż karty w pudełku.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Z tego co pamiętam, to na jednym z live'ów Portalu, mówili, że zrobili większe pudełko bo możliwe, że to nie wszystko co wydadzą do Mindbuga. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że jest to już miejsce na dodatkowe karty.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
- Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 96 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Spoiler:
I pisanie, że całość wyłożyła się na losowej karcie z gry wygląda nieco dziwnie - równie dobrze można to odwrócić i napisać, że Twój plan opierał się na losowej karcie z gry.
Nie do końca widzę też logikę w Twojej argumentacji, ale może coś mi umyka. Z jednej strony piszesz o losowej karcie (losowym doborze?), a z drugiej wskazujesz jako minus powtarzanie się kart, gdzie bez tego dobranie jakiejś konkretnej karty staje się jeszcze bardziej losowe.
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 208 times
- Been thanked: 166 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Patrząc na czas rozgrywki i możliwość wydrukowania tego w PNP za 19zł , to gra jest idealna na "wyjazdy pod namiot" czy do pociągu zajmuje niewiele miejsca, a rzeczywiście i są emocje i trochę rozkminy. Dla mnie takie gry jak Hero Realms / Unmachted to najgorszy gatunek gier. Strasznie nie lubię tego zbijania życia przeciwnikowi, a szczególnie w HR, gdzie może się wyleczyć ze wszystkiego i gra się ciągnie. Gra może i jest losowa, ale zajmuje tak mało miejsca na stole i trwa 5min, że wypełnia niezagospodarowaną niszę, gdzie zjada równie losową i zbyt długą konkurencje w postaci HR.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11793
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3519 times
- Been thanked: 3524 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Tak w ogole sie nie moge z toba zgodzic
Jasne, dociag jest losowy, ale dzieki mindbugom jest mocno mitygowany
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- sliff
- Posty: 965
- Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 339 times
- Been thanked: 403 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Jak na standardowe growe pudełko jest ok, zwłaszcza że liczę na dodatek. Tak dla siebie do grania to wiadomo że najlepiej w deckboxie.
co do losowości to przy 16 parach i 16 singlach gdzie w czasie gry widzimy ~15 kart to pod koniec gry cośtam już można zgadywać co mniejwięcej przeciwnik może na ręce.
co do losowości to przy 16 parach i 16 singlach gdzie w czasie gry widzimy ~15 kart to pod koniec gry cośtam już można zgadywać co mniejwięcej przeciwnik może na ręce.
- warlock
- Posty: 4821
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1142 times
- Been thanked: 2168 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
To ja do narzekań, że losowe, bezsensowne 4/10 i dramat dorzucę zgoła odmienną opinię - zagrałem dziś trzy partie i bawiłem się przednio. Tu zdecydowanie jest nad czym myśleć i rozegranie ręki absolutnie nie jest autoplayem. Dam sobie uciąć łapę, że osoby mówiące, że "Podstępny" jest przegięty zapominają, że przed "Podstępnym" nie można się bronić stworzeniem nie mającym tej cechy, ale Podstępnego można wskazać jako cel ataku np. każdym Łowcą (i "punktowo" go odstrzelić). Więc to nie jest tak, że jak przeciwnik zagra taką kartę, a my jej nie przejmiemy albo sami jej nie mamy to mamy pozamiatane. Poza tym są karty z efektem zagrania czyszczące stół z części stworów (silnych lub słabych), wiec na wszystko da się w jakiś sposób odpowiedzieć.
Jak dla mnie kawał fajnej małej gierki.
Jak dla mnie kawał fajnej małej gierki.
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 25 gru 2015, 18:48
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 37 times
- Been thanked: 5 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Czy ten link jest prawidłowy? Mi niestety pusta strona się otwiera bez zawartości..beam022 pisze: ↑02 lut 2023, 02:02Na BGA faktycznie nie ma, ale autorzy od dłuższego czasu pracują nad własną implementacją elektroniczną gry. Dostępna jest wersja testowa, można się już bawić. Dla zainteresowanych zostawiam link do Discorda, gdzie są wszystkie informacje.
- beam022
- Posty: 687
- Rejestracja: 08 lut 2012, 19:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 179 times
- Kontakt:
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Spróbuj https://discord.gg/zCxCCssz i daj znać czy tym razem działa kanał #playtesting-announcements.
- Portal Games
- Posty: 1370
- Rejestracja: 01 lis 2012, 12:26
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 316 times
- Kontakt:
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
W zeszły czwartek do Waszych ulubionych sklepów z planszówkami trafiła karcianka Mindbug i zapowiada się, że będzie ona grą turniejową w kilku knajpkach w całej Polsce.
Więcej o samej premierze możecie przeczytać tutaj: https://portalgames.pl/pl/premiera-kies ... j-mindbug/
"Nieodpartą zaletą Mindbuga jest głębia taktyki i cech postaci przy jednoczesnym bardzo krótkim czasie gry - bowiem zagramy w nią w zaledwie 10 minut!" - Boardgamerko, dziękujemy
Więcej o samej premierze możecie przeczytać tutaj: https://portalgames.pl/pl/premiera-kies ... j-mindbug/
"Nieodpartą zaletą Mindbuga jest głębia taktyki i cech postaci przy jednoczesnym bardzo krótkim czasie gry - bowiem zagramy w nią w zaledwie 10 minut!" - Boardgamerko, dziękujemy
- jax
- Posty: 8134
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 254 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Zagrałem.
Jest dokładnie tym czego się spodziewałem po obejrzanych 2 gameplayach.
Gra szybka, dynamiczna, z fajnym kombinowaniem i dająca masę funu.
Tylko ponuraki jej nie polubią
Jest dokładnie tym czego się spodziewałem po obejrzanych 2 gameplayach.
Gra szybka, dynamiczna, z fajnym kombinowaniem i dająca masę funu.
Tylko ponuraki jej nie polubią
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Grzdyll
- Posty: 835
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 309 times
- Kontakt:
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Ja też dorzucę swoje trzy grosze po zagraniu około 30 partii, może ułatwią komuś decyzję czy grę warto kupić:
1. Ogólnie karty są bardzo różne - w teorii nie ma słabych ale w praktyce jest bardzo dużo mocno sytuacyjnych. Ciekawe jest to jak z poznawaniem gry zmieniało się moje zdanie o cechach stworów - z początku najsilniejsze wydawały się stwory "Podstępne", potem zacząłem dostrzegać wartość "Trujących", potem coraz bardziej doceniać "Wściekłe" i "Twarde", a ostatecznie z pozoru najsłabszych "Łowców". Oczywiście najważniejsze są zdolności opisane na kartach, a prawdziwa przyjemność z gry zaczyna się dopiero po poznaniu całej talii. Warto wiedzieć co może pasować do tego co mamy my i przeciwnik, jest też kilka "game-changerów", które stwarzają bardzo silną presję i w zasadzie wymuszają decyzję o użyciu Mindbuga (np. Beczka czy Żyrafodyl). Teoretycznie na wszystkie karty istnieje jakieś remedium, a gra pozwala na odkrywanie bardzo ciekawych połączeń. Ale warto powiedzieć sobie szczerze od razu, że losowość potrafi dokuczyć, potrafi też sprawić, że można poczuć się bezsilnym - choć najczęściej jest to efekt wcześniejszych, nieoptymalnych (choć często przy okazji nieoczywistych) decyzji np. dotyczących użycia lub nie użycia Mindbuga.
2. Przechodząc do tematu Mindbugów - ta prosta mechanika to największa zaleta tej prostej gry. Naprawdę budują duże napięcie psychologiczne, bo podjęcie złej decyzji o przejęciu (lub nie przejęciu!) zagranej przez przeciwnika karty zwykle odwraca całkowicie losy rozgrywki. Regułą jest to, że po przegranej grze myślimy sobie "ach, gdybym tylko wtedy zrobił tę jedną rzecz inaczej to wynik byłby całkiem inny". Trzeba jednak uczciwie przyznać, że często trudno to w czasie samej rozgrywki wydedukować i nierzadko dowiadujemy się o tym post factum. Przy okazji ciekawe jest też to, że równie zgubne jak zbyt szybkie zgranie swoich Mindbugów może być ich zbyt długie przetrzymywanie - często może się zdarzyć, że ktoś je trzyma na "czarną godzinę", a tymczasem przeciwnik zbuduje na tyle dużą przewagę na stole, że do końca już nie musi zagrywać nowych kart (a Mindbugi się marnują bo nie ma nimi czego przejąć).
3. Z pewnością nie jest to gra dla każdego, szczególnie jeśli ktoś szuka warstwy strategicznej i dużej kontroli tego co się dzieje. Moje dotychczasowe doświadczenie w karciankach pojedynkowych to raczej familijne granie w Hero Realms (~200 partii), Keyforge (~100 partii), MtG (~100 partii, na pospolitych kartach), poza tym gry "połowicznie pojedynkowe", gdzie ważne jest co i kiedy jest grane, takie jak Arboretum, 6 bierze czy Red7. Mindbug stanowi dla mnie rewelacyjne połączenie i destylat tego, co jest dla mnie w powyższych grach najważniejsze - jest szybki, mocno taktyczny, często losowy i trochę chaotyczny ale daje sporo możliwości i przy odpowiednim nastawieniu jest baaardzo emocjonujący. Jeśli ktoś szuka właśnie tego, to bardzo możliwe, że ta właśnie gra będzie świetnym wyborem. Wg mnie jest w swojej kategorii rewelacyjna i warto ją chociaż wypróbować.
Nadprogramowy grosz czwarty - bardzo zaciekawił mnie KS-owy dodatek do gry, zwiększający pulę kart o wiele różnych nowych, ładnych i ciekawie zaprojektowanych. Jednak im dłużej gram w podstawkę tym bardziej zaczyna mi się wydawać niepotrzebny, bo i tak jest mocno nieprzewidywalnie, a dodanie nowych kart do istniejących spowoduje jeszcze większą losowość. Chyba, że byłyby dodawane na zasadzie podmiany niektórych z podstawki, można by nawet pewnie stworzyć jakieś zasady deckbuildingu, gdzie gracze mogliby wspólnie wybierać przed pojedynkiem które karty znalazłyby się w talii. Jednak po pierwsze takie zasady to póki co fantazja, a po drugie burzyłoby to miłą elegancję podstawki - jedna talia, z której rozdajemy i od razu gramy
1. Ogólnie karty są bardzo różne - w teorii nie ma słabych ale w praktyce jest bardzo dużo mocno sytuacyjnych. Ciekawe jest to jak z poznawaniem gry zmieniało się moje zdanie o cechach stworów - z początku najsilniejsze wydawały się stwory "Podstępne", potem zacząłem dostrzegać wartość "Trujących", potem coraz bardziej doceniać "Wściekłe" i "Twarde", a ostatecznie z pozoru najsłabszych "Łowców". Oczywiście najważniejsze są zdolności opisane na kartach, a prawdziwa przyjemność z gry zaczyna się dopiero po poznaniu całej talii. Warto wiedzieć co może pasować do tego co mamy my i przeciwnik, jest też kilka "game-changerów", które stwarzają bardzo silną presję i w zasadzie wymuszają decyzję o użyciu Mindbuga (np. Beczka czy Żyrafodyl). Teoretycznie na wszystkie karty istnieje jakieś remedium, a gra pozwala na odkrywanie bardzo ciekawych połączeń. Ale warto powiedzieć sobie szczerze od razu, że losowość potrafi dokuczyć, potrafi też sprawić, że można poczuć się bezsilnym - choć najczęściej jest to efekt wcześniejszych, nieoptymalnych (choć często przy okazji nieoczywistych) decyzji np. dotyczących użycia lub nie użycia Mindbuga.
2. Przechodząc do tematu Mindbugów - ta prosta mechanika to największa zaleta tej prostej gry. Naprawdę budują duże napięcie psychologiczne, bo podjęcie złej decyzji o przejęciu (lub nie przejęciu!) zagranej przez przeciwnika karty zwykle odwraca całkowicie losy rozgrywki. Regułą jest to, że po przegranej grze myślimy sobie "ach, gdybym tylko wtedy zrobił tę jedną rzecz inaczej to wynik byłby całkiem inny". Trzeba jednak uczciwie przyznać, że często trudno to w czasie samej rozgrywki wydedukować i nierzadko dowiadujemy się o tym post factum. Przy okazji ciekawe jest też to, że równie zgubne jak zbyt szybkie zgranie swoich Mindbugów może być ich zbyt długie przetrzymywanie - często może się zdarzyć, że ktoś je trzyma na "czarną godzinę", a tymczasem przeciwnik zbuduje na tyle dużą przewagę na stole, że do końca już nie musi zagrywać nowych kart (a Mindbugi się marnują bo nie ma nimi czego przejąć).
3. Z pewnością nie jest to gra dla każdego, szczególnie jeśli ktoś szuka warstwy strategicznej i dużej kontroli tego co się dzieje. Moje dotychczasowe doświadczenie w karciankach pojedynkowych to raczej familijne granie w Hero Realms (~200 partii), Keyforge (~100 partii), MtG (~100 partii, na pospolitych kartach), poza tym gry "połowicznie pojedynkowe", gdzie ważne jest co i kiedy jest grane, takie jak Arboretum, 6 bierze czy Red7. Mindbug stanowi dla mnie rewelacyjne połączenie i destylat tego, co jest dla mnie w powyższych grach najważniejsze - jest szybki, mocno taktyczny, często losowy i trochę chaotyczny ale daje sporo możliwości i przy odpowiednim nastawieniu jest baaardzo emocjonujący. Jeśli ktoś szuka właśnie tego, to bardzo możliwe, że ta właśnie gra będzie świetnym wyborem. Wg mnie jest w swojej kategorii rewelacyjna i warto ją chociaż wypróbować.
Nadprogramowy grosz czwarty - bardzo zaciekawił mnie KS-owy dodatek do gry, zwiększający pulę kart o wiele różnych nowych, ładnych i ciekawie zaprojektowanych. Jednak im dłużej gram w podstawkę tym bardziej zaczyna mi się wydawać niepotrzebny, bo i tak jest mocno nieprzewidywalnie, a dodanie nowych kart do istniejących spowoduje jeszcze większą losowość. Chyba, że byłyby dodawane na zasadzie podmiany niektórych z podstawki, można by nawet pewnie stworzyć jakieś zasady deckbuildingu, gdzie gracze mogliby wspólnie wybierać przed pojedynkiem które karty znalazłyby się w talii. Jednak po pierwsze takie zasady to póki co fantazja, a po drugie burzyłoby to miłą elegancję podstawki - jedna talia, z której rozdajemy i od razu gramy
Próbowałem i też jakoś nie bardzo mogę tam znaleźć przepisu jak zagrać online - byłbyś może w stanie opisać krótko jak to zrobić? Z tego co widzę jest chyba taka możliwość przez na Tabletop Simulator oraz serwis Tabletopia ale u mnie w przeglądarce na telefonie to nie działa. Da się jakoś zagrać w Mindbuga online z innymi osobami na telefonie?beam022 pisze: ↑04 lut 2023, 13:56 Spróbuj https://discord.gg/zCxCCssz i daj znać czy tym razem działa kanał #playtesting-announcements.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6589
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 682 times
- Been thanked: 1054 times
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Po Waszych opisach zamówiłem. Raz, że to Garfield, dwa - gra może być świetna do rozgrywek z synem. Dzięki za te wrażenia i dyskusję!
- Grzdyll
- Posty: 835
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 309 times
- Kontakt:
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Jako uzupełnienie poprzedniego postu chciałbym podzielić się jeszcze kilkoma przemyśleniami, dedykowanymi raczej tym, którzy już trochę pograli - wrzucam całość w spoiler, nie chcąc psuć przyjemności z samodzielnego odkrywania gry.
Spoiler:
- Portal Games
- Posty: 1370
- Rejestracja: 01 lis 2012, 12:26
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 316 times
- Kontakt:
Re: Mindbug (Skaff Elias, Richard Garfield, Marvin Hegen, Christian Kudahl)
Ostatnio rekomendujemy gry... plakatami! A ten mindbugowy to nasze pierwsze dzieło, które już śmiga po Facebooku:
https://bit.ly/3Z5yu5Z
W międzyczasie nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie zacytowali niezawodnego Zaku
"Jako fan Magic the Gathering z dawnych lat, musiałem spróbować nowej gry od R. Garfielda - Mindbug to świetny pojedynek, co prawda lżejszy i bardziej przystępny niż swój starszy brat, ale dający masę frajdy!" - dzięki wielkie!
A jak odjechane stworzenia spotkacie na kartach, to już musicie się przekonać sami tu: https://bit.ly/3YM4j44
https://bit.ly/3Z5yu5Z
W międzyczasie nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie zacytowali niezawodnego Zaku
"Jako fan Magic the Gathering z dawnych lat, musiałem spróbować nowej gry od R. Garfielda - Mindbug to świetny pojedynek, co prawda lżejszy i bardziej przystępny niż swój starszy brat, ale dający masę frajdy!" - dzięki wielkie!
A jak odjechane stworzenia spotkacie na kartach, to już musicie się przekonać sami tu: https://bit.ly/3YM4j44