Lato 2012 - Bieszczadkon - zapisy

[grzes19]

Rzutem na taśmę dopiszcie mnie do listy - DW 2 osoby + dziecko - termin 4-12
Dzwoniłem do Czarnej i sam dokonałem rezerwacji bo mam dziecko a dostawek już brak, więc musiałem jakoś to z nimi załatwić.
Zaliczka też już wpłacona, bezpośrednio na ich rachunek bankowy.
Przy okazji - w DW miejsc już brak (tak przynajmniej poinformowała mnie miła pani).

[clearview]

Village ma Krzysiu Olszewski, więc jest szansa

Ora et Labora - posiadam, ale niestety nie wezmę, tak jak żadnej innej gry. Brak możliwości spakowania. Najbardziej żal mi Le Havre , zwłaszcza, że wiem, że znaleźli by sie chętni do tej gry.

[skanna]

Village ma Krzysiu Olszewski, więc jest szansa

Ora et Labora - posiadam, ale niestety nie wezmę, tak jak żadnej innej gry. Brak możliwości spakowania. Najbardziej żal mi Le Havre , zwłaszcza, że wiem, że znaleźli by sie chętni do tej gry.

Le Havre to nie problem akurat Maciek mówi, że jak z nim zagrasz, to weźmie.

[mst]

Jeszcze nie zastanawiałem się co wezmę ale na pewno b.chętnie zagram w Le Havre.

[wc]

Sugeruję wpisywanie życzeń do pliku stworzonego przez rysława - będzie można tam na bieżąco reagować i dopisywać zabierane gry.
Oczywiście zabiorę pictomanię - muszę tylko zalaminować karty, bo wyglądają już jak szmaty. Ta gra jest niestety FATALNIE wykonana.
Village też mogę zabrać.
Resztę dopiszę w pliku i oczywiście jeśli będą jakieś dodatkowe życzenia - też w miarę skromnych możliwości postaram się je spełniać

[clearview]

Village ma Krzysiu Olszewski, więc jest szansa

Ora et Labora - posiadam, ale niestety nie wezmę, tak jak żadnej innej gry. Brak możliwości spakowania. Najbardziej żal mi Le Havre , zwłaszcza, że wiem, że znaleźli by sie chętni do tej gry.

Le Havre to nie problem akurat Maciek mówi, że jak z nim zagrasz, to weźmie.

Z Maćkiem (zresztą nie tylko z nim) mam rachunki do wyrównania w innej grze

A co do le Havre, to koniecznie zabierajcie. Będzie grane

[macike]

Z Maćkiem (zresztą nie tylko z nim) mam rachunki do wyrównania w innej grze
A co do le Havre, to koniecznie zabierajcie. Będzie grane

A cóż to za gra... oczywiście wyrównam wszelkie rachunki z największą przyjemnością.
LH wezmę zatem.

Wezmę też Strike of the Eagle. Skoro ragozd ocenił na 10, to może się znajdą chętni...

Plik postaram się uzupełnić, jak będę miał do niego dostęp.

[Ryslaw]

Masz do niego dostęp. Każdy ma
Może go edytować dowolna osoba posiadająca odnośnik.

[macike]

Masz do niego dostęp. Każdy ma Może go edytować dowolna osoba posiadająca odnośnik.

I tak i nie. Mam do niego dostęp, ale nie zewsząd...

[grzes19]

Tutaj moja kolekcja http://www.boardgamegeek.com/collection ... large&ff=1

Piszcie co mam zabrać.

[clearview]

Bez wielkich nadziei, ale zapytam.

Gdyby ktoś planował jechać przez Kielce lub mógłby wybrać taką trasę i ma miejsce w samochodzie, to proszę o odzew. Trochę się podłamałam widząc jak beznadziejne jest połączenie Czarną.
Ewentualnie mogę dojechać do Krakowa lub innego miasta i stamtąd się z kimś zabrać.

[Ryslaw]

Chyba będziemy mogli Cię zabrać w Krakowie albo Tarnowie. Musimy się zdzwonić i dogadać.

[jax]

Względnie mogę z Ostrowca Św. czy przez co tam się przejeżdża w drodze z W-wy.

[clearview]

Dzięki za odzew. Brak mi słów.

Oba miejsca- Kraków i Ostrowiec bardzo mi pasują (z Tarnowem jest już gorzej). Może po prostru zobaczymy, kto ma nieco mniejsze "obłożenie" w samochodzie?

[Ryslaw]

Zabranie Cię z Krakowa może być o tyle trudne, że oznacza zjazd z autostrady, dlatego jeśli Jacek może zaoferować Ci podwiezienie z Ostrowca to super. Ale jak nie da rady, to coś wymyślimy

[Laicrist]

Zabranie Cię z Krakowa może być o tyle trudne, że oznacza zjazd z autostrady, dlatego jeśli Jacek może zaoferować Ci podwiezienie z Ostrowca to super. Ale jak nie da rady, to coś wymyślimy

Damy radę, Rysiu... jak dwa auta nie wystarczą, to się boxa ma moje założy





p.s.
Po ponad roku podczytywania forum z Rysławowego kompa czas się przywitać z własnego
A zatem witam się
- Ewa

[skanna]

Roku? Mam wrażenie, że już od Debrzyna czytałaś i nawet czasem coś z rysiowego konta pisałaś

[monga]

Jedna informacja dla jadących (bo los właśnie rzucił mnie do Czarnej na kilka dni). Nie ma w tym roku dystrybutorów z ciepłą/zimną wodą, które stały na korytarzach.

Dzięki wielkie, dla mnie to wiadomość na wagę złota. A dla Czarnej biorąc pod uwagę, że nie ma czajników w pokojach - ogromny minus.

[macike]

A zatem witam się
- Ewa

Witaj! Stęskiłem się za Tobą...

[clearview]

A zatem witam się
- Ewa

Witaj! Stęskiłem się za Tobą...

Przyłączam sie do powitań i dziękuję za działanie w mojej sprawie.

Czekamy na pozostałe lepsze połówki

[wc]

W wątku grajdołkowym już pojawiają się ochy, achy, zachwyty, podziękowania, ukłony, deklaracje miłości, zapowiedzi przyszłych miłości itp. itd.

Apeluję do uczestników bieszczadkonu już teraz przed wyjazdem, żeby w naszym wątku było tak samo, tylko 40 razy bardziej. I to bez względu na rzeczywiste odczucia, beznadzieję, rozpacz, rozdrobnienie, fatalne żarcie, kosmiczne ceny, brak kontaktu, gigantyczną odległość, okropne towarzystwo, mizerne planszówki, nierówne boisko i brak chętnych do gry, rozwrzeszczane dzieci, nieuprzejmą obsługę, brak ciepłej wody, brak zimnej wody itp. itd.

Właściwie to nawet nie musimy czekać do wyjazdu. Możemy już zaczynać

[Laicrist]

Witaj! Stęskiłem się za Tobą...

To żebyś tęsknił jeszcze mocniej to powiem, że kupilam ekspres
cisnieniowy do kawy na wyjazdy i na bank zabiore go ze soba

Czajnik tez zabiore, ale to już mniej istotne

[macike]

To żebyś tęsknił jeszcze mocniej to powiem, że kupilam ekspres
cisnieniowy do kawy na wyjazdy i na bank zabiore go ze soba

So I did.

[skanna]

Witaj! Stęskiłem się za Tobą...

To żebyś tęsknił jeszcze mocniej to powiem, że kupilam ekspres
cisnieniowy do kawy na wyjazdy i na bank zabiore go ze soba

Taki sam jak my?

[clearview]

W wątku grajdołkowym już pojawiają się ochy, achy, zachwyty, podziękowania, ukłony, deklaracje miłości, zapowiedzi przyszłych miłości itp. itd.

Apeluję do uczestników bieszczadkonu już teraz przed wyjazdem, żeby w naszym wątku było tak samo, tylko 40 razy bardziej. I to bez względu na rzeczywiste odczucia, beznadzieję, rozpacz, rozdrobnienie, fatalne żarcie, kosmiczne ceny, brak kontaktu, gigantyczną odległość, okropne towarzystwo, mizerne planszówki, nierówne boisko i brak chętnych do gry, rozwrzeszczane dzieci, nieuprzejmą obsługę, brak ciepłej wody, brak zimnej wody itp. itd.

Właściwie to nawet nie musimy czekać do wyjazdu. Możemy już zaczynać

WC, normalnie musisz zamieszczać przed swoimi postami ostrzeżenie "Nie czytać w pracy", bo wybuchnęłam takim śmiechem, że musiałam zacząć udawać, że to kaszel i w pewnym momencie zaczęłam się dusić

A co do treści maila, to zgadzam się w całej rozciągłości.