Strona 13 z 16

Re: Dixit

: 24 kwie 2015, 10:26
autor: Qnnrad
Z tego co wiem, Karuta [かるた] to gra dla dwóch graczy i lektora (osoba lub nagranie). Gracze mają rozłożony między nimi zestaw losowo rozmieszczonych kart z drugą połową poematów (zapisane tekstem), a lektor w losowej kolejności wyczytuje pierwsze połowy poematów z kart z wmieszanymi kilkoma poematami "martwymi", nie mającymi dokończenia na kartach graczy.
Po rozłożeniu talii gracze mają chwilę (kilka minut) na zapamiętanie położenia kart i zaczyna się gra.
Celem gracza jest odnalezienie i odebranie właściwej karty (której pierwsza połowa jest wyczytywana) zanim zrobi to przeciwnik.
Gra nie jest zbyt popularna, nawet w Japonii nie ma dużej społeczności graczy ze względu na bardzo, bardzo, bardzo wysoki próg wejścia.
Więc mamy tu raczej połączenie Jungle Speeda, Łap Prosiaka i antologii Haiku dla dwóch graczy i kasety magnetofonowej lub lektora. Skojarzenie z Dixitem - w mojej ocenie nietrafione (chyba, że faktycznie jest wersja z obrazkami dla wielu graczy, bardzo chciałbym o niej poczytać! Można jakieś źródło?).

Re: Dixit

: 24 kwie 2015, 12:17
autor: FortArt
Kyuzo pisze: bardzo, bardzo, bardzo wysoki próg wejścia.
"Kwiecień plecień bo przeplata ..."
i szukamy karty z napisem "trochę zimy trochę lata"
Brzmi raczej jak banalna (i nudnawa) imprezówka.

Re: Dixit

: 24 kwie 2015, 13:15
autor: kwiatosz
Z tego co rozumiem to bardziej gra na zasadzie:
lektor czyta: "Mówili o niej:"Łka, więc jest!" - I nic innego nie mówili"

I trzeba do tego dołożyć: I przeżegnali cały świat - i świat zadumał się w tej chwili..

Re: Dixit

: 24 kwie 2015, 16:02
autor: Pan_K
kwiatosz pisze:Z tego co rozumiem to bardziej gra na zasadzie:
lektor czyta: "Mówili o niej:"Łka, więc jest!" - I nic innego nie mówili"

I trzeba do tego dołożyć: I przeżegnali cały świat - i świat zadumał się w tej chwili..
Za Leśmiana +10 do szacunku ;)

Re: Dixit

: 24 kwie 2015, 17:13
autor: Senaszel
Dokładnie to samo chciałem napisać
to masz już +20 :D

Przyznaję bez bicia; Karutę zobaczyłem w anime ( wersję dla dzieci, wieloosobową ) pewnie stąd wynikają różnice.
Aczkolwiek przytoczona przez ciebie wersja (pomijając liczbę uczestników i lektora) brzmi, dla mnie, swietnie!
Szczególnie do zagrania, fragmentami stworzonymi we własnym gronie.
Kto próbował grać w dixita, własnymi rysunkami, rozumie o czym mówię.

Skojarzenie z Dixitem nasunęło mi się samo. Ja myślę trochę od końca albo wbrew. np kiedy widzę "Sapera" mam wrażenie, że to są statki "od tyłu".

Re: Dixit

: 05 maja 2015, 12:02
autor: radzdzij
Witajcie.

Jestem nowy na forum i nowy w grze, w ktorej watku sie znajdujemy :)

Chcialem sie podzielic swoimi uwagami odnosnie gry. Wiem, ze wiele osob sie nia zachwyca. Dla mnie okazala sie ona jednak sporym rozczarowaniem..

Wg. mnie gra wyglada tak, ze Narrator mowi swoje skojarzenie, kladzie karte, pozostali sie dokladaja itd. itd. Kazdy obstawia, po czym narrator wskazuje swoja karte, wszyscy patrza i "aha, aha.. no tak..".. I koniec. I nastepna runda.. Brak jakichs "punktow zapalnych", okazji do "konfrontacji".. Skojarzenia przewaznie dawaly sie jakos "obronic", spelnialy zasade, ze nie zbyt oczywiste, ani zbyt "odjazdowe"..

No nie wiem, jakos nie chwycilem bakcyla, aczkolwiek czuje, ze gra ma potencjal..

Co robie/robimy zle? Moze to kwestia niedobranej paczki osob? Czy mozna zagrac gdzies w Dixita w jakims "mieszanym" towarzystwie (spotkanie w jakiejs kawiarni/klubie)?

Re: Dixit

: 05 maja 2015, 12:09
autor: eltadziko
radzdzij pisze:Witajcie.

Jestem nowy na forum i nowy w grze, w ktorej watku sie znajdujemy :)

Chcialem sie podzielic swoimi uwagami odnosnie gry. Wiem, ze wiele osob sie nia zachwyca. Dla mnie okazala sie ona jednak sporym rozczarowaniem..

Wg. mnie gra wyglada tak, ze Narrator mowi swoje skojarzenie, kladzie karte, pozostali sie dokladaja itd. itd. Kazdy obstawia, po czym narrator wskazuje swoja karte, wszyscy patrza i "aha, aha.. no tak..".. I koniec. I nastepna runda.. Brak jakichs "punktow zapalnych", okazji do "konfrontacji".. Skojarzenia przewaznie dawaly sie jakos "obronic", spelnialy zasade, ze nie zbyt oczywiste, ani zbyt "odjazdowe"..

No nie wiem, jakos nie chwycilem bakcyla, aczkolwiek czuje, ze gra ma potencjal..

Co robie/robimy zle? Moze to kwestia niedobranej paczki osob? Czy mozna zagrac gdzies w Dixita w jakims "mieszanym" towarzystwie (spotkanie w jakiejs kawiarni/klubie)?
Bo tak ta gra mniej więcej wygląda :P Mi podoba się to, że podczas gry często może wyjść jak dobrze znamy drugą osobę. Często właśnie tylko dzięki dobrej znajomości drugiej osoby uda się odgadnąć jej skojarzenia :P Pamiętam grę, gdzie parę skojarzeń jednej koleżanki odgadła tylko jej koleżanka, bo ona znała ją najlepiej. Albo gdy tylko ja odgadywałem niektóre skojarzenia kolegi, a inni nie wiedzieli o co chodzi ;P Dla mnie w tym tkwi potencjał tej gry - zgadnąć co siedzi w głowie drugiej osoby. A nie w jakiejś bezpośredniej konfrontacji ;P

Re: Dixit

: 05 maja 2015, 12:30
autor: misioooo
No i po odkryciu kart dyskusje "A skąd ci to do głowy przyszło? Jak to?! Przecież tutaj nie ma Buki!" - Dixit to zabawa. Ciężko mi go nazywać "pełnoprawną grą".
Jak ktoś kupuje dixita, aby tylko grać jak w grę (a nie się bawić) to jego błąd (moim zdaniem) - do takich rozgrywek to neuroshima hex lepiej się nada ;P

Re: Dixit

: 05 maja 2015, 12:57
autor: Andy
eltadziko pisze:Często właśnie tylko dzięki dobrej znajomości drugiej osoby uda się odgadnąć jej skojarzenia :P
I to jest właśnie najsłabsze w Dixicie.

Re: Dixit

: 05 maja 2015, 13:00
autor: kwiatosz
Andy pisze:
eltadziko pisze:Często właśnie tylko dzięki dobrej znajomości drugiej osoby uda się odgadnąć jej skojarzenia :P
I to jest właśnie najsłabsze w Dixicie.
Warto dodać, że to nie tylko wada Dixita - podobnie w Grze o tron można wygrać tylko dlatego, że wie się, że dana osoba praktycznie nigdy nie łamie sojuszy. Ale oczywiście jeżeli dwie osoby na zmianę grają tak, że zadają skojarzenia tylko sobie znajome, to jest to słabe i należy raczej z nimi do gier nie siadać, bo, cytując instrukcję do Two Rooms and a Boom, "nie są dobrymi ludźmi i nie powinno się z nimi bawić".

Re: Dixit

: 05 maja 2015, 13:12
autor: Legun
Andy pisze:
eltadziko pisze:Często właśnie tylko dzięki dobrej znajomości drugiej osoby uda się odgadnąć jej skojarzenia :P
I to jest właśnie najsłabsze w Dixicie.
To jest słabość tylko wtedy, gdy ktoś celowo zadaje tak pytanie, żeby tylko jedna osoba była w stanie zgadnąć (np. współmałżonek). Niemniej pomaga w tym rezonans fal mózgowych, zwany przez laików czytaniem w myślach. W każdym razie już nie raz odgadywałem hasło adresowane do kogoś, kto - pomimo takiej podpuchy - wcale tego nie chwycił.
Nigdy nie zastanawiam się dłużej niż sekundę i raz wygrywam, raz jestem ostatni. Zawsze jednak świetnie się bawię. Mam jednak słabość do tej gry. U nas nieodmiennie wywołuje salwy śmiechu.
Aha - mała rada dla kalkulujących introwertyków, którzy mają trudność z wymyślaniem haseł: zawsze można dać hasło "na uwolnienie", czyli piękna karta, brzydka karta, wieloznaczność czy egzemplifikacja 8)

Re: Dixit

: 05 maja 2015, 13:14
autor: kwiatosz
U nas świetnie sprawdzają się hasła polityczno-światopoglądowe, socjalizm potrafi obrodzić wspaniałymi skojarzeniami :mrgreen: ;)

Re: Dixit

: 05 maja 2015, 13:37
autor: eltadziko
kwiatosz pisze:
Andy pisze:
eltadziko pisze:Często właśnie tylko dzięki dobrej znajomości drugiej osoby uda się odgadnąć jej skojarzenia :P
I to jest właśnie najsłabsze w Dixicie.
Warto dodać, że to nie tylko wada Dixita - podobnie w Grze o tron można wygrać tylko dlatego, że wie się, że dana osoba praktycznie nigdy nie łamie sojuszy. Ale oczywiście jeżeli dwie osoby na zmianę grają tak, że zadają skojarzenia tylko sobie znajome, to jest to słabe i należy raczej z nimi do gier nie siadać, bo, cytując instrukcję do Two Rooms and a Boom, "nie są dobrymi ludźmi i nie powinno się z nimi bawić".
Żeby nie było - w sytuacji opisanej przeze mnie nikt nie podawał specjalnie takich haseł, żeby tylko konkretna osoba zgadła :P To samo wyszło podczas gry, że znając druga osobę można łatwiej dojść co i czemu mogła wymyślić ;P

Re: Dixit

: 05 maja 2015, 16:43
autor: radzdzij
Chyba najlepiej podsumowal misioooo, ze "nie jest to pelnoprawna gra" albo przynajmniej nie ma co tak do niej podchodzic/tak jej traktowac.

Z mojego doswiadczenia wynika bowiem, ze prawie zawsze jest jakis "rozrzut" wskazan, co oznacza, ze narrator bardzo czesto zgarnie pelna pule punktow. Brak mi tutaj jakiegos "wyrachowania" albo docenienia przez gre/graczy szczegolnie "fajnych" skojarzen.

Ale to wszystko moze gdybanie i zalezy od ekipy z ktora sie gra. Dlatego ponawiam moje pytanie: czy ktos slyszal moze o jakichs miejscach spotkan, gdzie mozna zagrac z bardziej przypadkowymi osobami?

Re: Dixit

: 05 maja 2015, 17:50
autor: xilk
Po pierwsze w Dixita trzeba umieć grać, zarówno wygrywać, jak i przegrywać. Znajomi zorganizowali partię na 8 i żeby dobra zabawa się nie skończyła za szybko, to w sumie dwa razy cofali wszystkie pionki o 10 punktów i raz o 5 punktów ;) Po drugie, Dixit Odyssey daje jednak większe możliwości z wariantami gry. Poza tym, przy większej ilości graczy, trudniej zgadnąć hasło i większa szansa, że się zdobędzie punkt za czyjś głos ;)

Na rozgrywkę z przypadkowymi osobami najłatwiej trafić na jakiś konwentach z grami planszowymi lub w gralniach. Wszystko zależy gdzie się mieszka.

Re: Dixit

: 20 sie 2015, 20:14
autor: LouisQ
adalbert pisze: Nie od wydawnictwa Rebel, ale były akcje drukowania kart fanowskich z odmiennym rewersem. Jakaś miła pani z tego forum się tym zajęła. Takich kart jest ponad dwieście i w mojej grupie sprawdziły sie naprawdę.
Proszę o więcej informacji na temat kart fanowskich.
Skąd można je wziąć?

Re: Dixit

: 20 sie 2015, 20:46
autor: lerhit
Za 2 ostatnie wypusty odpowiedzialna jest Paulaneo. I chwała jej za to, bo karty przygotowała wyborne.

Re: Dixit

: 21 sie 2015, 10:28
autor: Radek
lerhit pisze:Za 2 ostatnie wypusty odpowiedzialna jest Paulaneo. I chwała jej za to, bo karty przygotowała wyborne.
Potwierdzam. Karty są doskonałe. Gdyby jeszcze miały oryginalne rewersy...

Re: Dixit

: 25 sie 2015, 14:20
autor: kaszkiet
Jeśli byłby trzeci druk to ja chętnie bym wziął udział.

Re: Dixit

: 25 sie 2015, 20:33
autor: smalco
i ja

Re: Dixit

: 25 sie 2015, 20:37
autor: Scott
Jeśli funduszy nie braknie, to ja też ;)

Re: Dixit

: 25 sie 2015, 21:36
autor: mig
Ja wstępnie tez. A jakby były jakieś konkrety to również tabunek innych ;)

Re: Dixit

: 27 sie 2015, 18:12
autor: Drakonin
Witam,
Mam zamiar kupić Dixit Odessey i zastanawia mnie czy zakup dodatku jest niezbędny, bo przeglądając forum spotkałem się z opiniami, że jest mało regrywalny ze względu na mala ilość kart . Jeżeli dodatek jest wart zakupu, to który najlepiej wybrać?

Re: Dixit

: 27 sie 2015, 18:39
autor: costi
kaszkiet pisze:Jeśli byłby trzeci druk to ja chętnie bym wziął udział.
Też bym chciał.

Re: Dixit

: 27 sie 2015, 19:44
autor: rastula
Drakonin pisze:Witam,
Mam zamiar kupić Dixit Odessey i zastanawia mnie czy zakup dodatku jest niezbędny, bo przeglądając forum spotkałem się z opiniami, że jest mało regrywalny ze względu na mala ilość kart . Jeżeli dodatek jest wart zakupu, to który najlepiej wybrać?

to jest taka gra gdzie im więcej kart tym lepiej a o tym który dodatek jest najlepszy decyduje wyłącznie nasza wyobraźnia i gust plastyczny


dodatki 4 i 5 różnią się stylem graficznym od podstawek i dodatków 1-3.


regrywalność również zależy głównie od kreatywności grających ...inaczej gra się z osobami, które dobrze (naprawdę dobrze) znasz i z obcymi