Battlestar Galactica: The Board Game (Corey Konieczka)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2716
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Battlestar Galactica

Post autor: sirafin »

Niestety obawaim się, że rozdanie kart pomocy to za mało. W tej grze trzeba poświęcić chwilę czasu na wprowadzenie nowych graczy w zawiłości zasad, ZWŁASZCZA tych, które dotyczą Cylonów. Proponuję po tym poprowadzić jedną rundkę "w otwarte karty", tak by każdy rozegrał raz własną kolejkę. Bardzo prawdopodobne, że pojaiwią się pytania, których zadnie w normalej rozgrywce byłoby niemożliwe bez rujnowania zasady tajności. I naprwadę porządnie wytłumacz jak działają lojalki Cylonów, podkreśl kilka razy, że ujawnienie się wymaga Akcji (najczęściej popełniany błąd nowego gracza-Cylona, to odkrycie swojej karty lojalności w turze innego gracza, lub po wykorzystaniu wcześniej swojej Akcji na coś innego) W środku gry Cylon nie będzie mógł o nic dopytać, bo wyląduje za kratkami :D Dopiero po takiej pokazowej rundce, potasować i rozdać karty od nowa, by zacząć grę właściwą.

Warto też nakręcić graczy przed rozgrywką. Pomóc może choćby ten Filmik


A tak mega skrótowo tłumaczyłem zasady ludziom zastanawiającym się nad sesją online BSG.
Celem ludzi jest dotarcie do zaginionej trzynastej kolonii (Ziemi) przy pomocy serii skoków międzygwiezdnych. Celem cylonów jest przegrana ludzi. Ludzie przegrają gdy któryś z czterech zasobów spadnie do zera, lub cyloni dokonają abordażu, lub sześć obszarów Galactici zostanie uszkodzonych.

1. Każdy gracz ma arkusz postaci i kartę lojalności która mówi po czyjej stronie gra (ludzie/cyloni) W połowie gry każdy dostaje dodatkową kartę lojalności. Jeśli choć jedna jest kartą "Jesteś cylonem" to gracz jest po stronie cylonów.
2. Plansza to dwa statki: Galctica i Colonial One, na których są pola lokacji działające podobnie do obszarów Arkham z opisem.
3. W ręku każdy gracz ma pulę kart umiejętności, które zagrywa w odpowiednich momentach, pulę uzupełnia na początku swojej tury.

Tura gracza:
- Dobranie kart umiejętności (zgodnie z arkuszem postaci)
- Ruch (na dowolne pole na statku)
- Akcja (aktywowanie lokacji / akcja z karty / akcja z arkusza postaci / aktywowanie pilotowanego myśliwca)
- Kryzys (podobne do Mitów w Arkham)

Krzyzysy często wymagają zdania testu, podany jest poziom trudności i kolory kart liczonych na plus. Karty umiejętności mają różne kolory i różną siłę. Gracze kolejno dokładają zakryte karty do puli testu, dodatkowo dodaje się 2 losowe karty, pulę tasuje i odkrywa. Karty w "dobrych" kolorach liczy się na plus, karty w "złych" kolorach na minus.

Karty umiejętności nie będące "Akcją" można zagrywać nawet w turach innych graczy.

W grze są dwie przechodnie funkcje: Prezydent i Admirał. Prezydent ma dostęp do specjalnych kart. Admirał ma 2 żetony broni atomowej i decyduje o punkcie docelowym przy wykonywaniu skoku międzygwiezdnego. Funkcja Prezydenta przechodzi na inna osobę, gdy ktoś aktywuje obszar "Administracja" i zda test. Funkcja Admirała przechodzi na inną osobę, gdy Admirał trafi do "Aresztu".

Postacie o profesji "Pilot" mogą dodatkowo latać myśliwcami.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Grzegorz973
Posty: 122
Rejestracja: 30 maja 2007, 20:47
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Grzegorz973 »

Dzięki Sirafin! Wiem, że same karty pomocy to zdecydowanie za mało - chodziło mi po prostu o coś, co jest takim przejrzystym podsumowaniem, do którego gracze zawsze mogą się odwołać. Niestety, nie znoszę tłumaczyć zasad i absolutnie nie mam do tego drygu, tak więc efekty często są komiczne.

Zrobię tak, jak radzisz - jedna, dwie pokazowe tury, po czym rozstawiamy od nowa i gramy już na całego.
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2716
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Battlestar Galactica

Post autor: sirafin »

Nie ma sprawy. Pamiętaj, że na forum polskiego wydawcy (Galakta), jest osobny dział, w całości poświęcony grze planszowej Battlestar Galactica. Dział jest dość aktywny, więc w razie potrzeby, na pewno znajdziesz jakiegoś aktywnego czlonka załogi, który szybko udzieli pomocy, gdybyś miał dodatkowe pytania w związku z tą grą. Nawet Cyloni pomogą ;) Prowadzimy też rozgrywki online. Aktualna własnie dobiega końca i już zaczyna się zaklepytwanie miejsc na kolejną. To tak w ramach informacji, gdybyś miał ochotę się załapać.

Powodzenia w wędrówce na Kobol 8)
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
hallas
Posty: 187
Rejestracja: 09 wrz 2009, 14:06
Lokalizacja: Brodnica, Toruń

Re: Battlestar Galactica

Post autor: hallas »

Zamówiłem dziś BG wersję PL i jestem pełen obaw. Gdy komputerowe przyzwyczaiły mnie do korzystania z wersji niepolskich ze względu na mierną jakość tłumaczeń.

Już na pierwszy rzut oka, niestety, BG w wersji PL ukuło mnie błędem w tłumaczeniu instrukcji: Secrecy jako Zasada Bezpieczeństwa... a potem oczywiście jako zasada tajności - uwielbiam tłumaczenie tego samego na dwa sposoby na tej samej stronie - potem człowiek się zastanawia czy on jest głupi, że zasad nie może pojąć, czy też w instrukcji jest coś nie tak. Z tego samego powody wywaliłem do kosza instrukcję PL do Middle-earth Quest od rebel.pl - nie dało się tego czytać.
Gdy widzę takie coś w tekście napisanym wielkimi bykami w instrukcji to aż się boje zastanawiać nad tym jak wyglądają "kfiatki" w tekście nie będącym tytułem kolejnej sekcji tekstu.

Czytałem na tym forum, że karty wydają się cieńsze niż w zachodnich edycjach i to też mnie nie bardzo cieszy. Ktoś może wyjaśnić tą sprawę (bo sprawy błędów wyjaśniać nie trzeba...).
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2716
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Battlestar Galactica

Post autor: sirafin »

Jakościowo karty faktycznie nie przypadły mi do gustu. Papier z którego są wykonane jest dziwny. Ma fakturę jakby każda karta była wytłaczana w formie przez prasę, z masą symetrycznie ułożonych małych wgłębień (powierzchnia nie jest gładka), następnie machnięte to bezbarwnym lakierem w sprayu, przez co karty są jakby "lepkie" w dotyku. Poza tym BARDZO szybko się brudzą (gdy karty leżą w stosie, brzegi wyraźnie ciemnieją dosłownie z rozgrywki na rozgrywkę) Po trzech rozgrywkach wpakowałem wszystko w koszulki i tak radzę zrobić, albo gra będzie wyglądać jak egzemplarz udostępniony przez Rebel na Nordcon 2009 (widać było, że gra często używana a skutkiem są koszmarnie pościerane nadruki na kartach) Niestety nie mam porównania, na ile różni się to od kart w wydaniu ENG.

Drobne wgłębienia na skanie najlepiej widać w częściach z napisami gdzie tło jest jasne
Obrazek
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
FormatC
Posty: 405
Rejestracja: 27 wrz 2007, 15:39
Lokalizacja: Lodz

Re: Battlestar Galactica

Post autor: FormatC »

@Grzegorz943
Na BGG jest fajny plik zatytulowany "Tlumaczenie Battlestar Galactica" (po polsku) czy cos w tym stylu. 6 stron w Wordzie do odczytania nowym graczom przed gra. U nas sprawdzilo sie b. dobrze, z tym, ze ja czytalam (intonacja starajac sie wprowadzic odpowiednia atmosfere ;) ), a maz pokazywal to, o czym czytalam, na planszy. Ludziom sie podobalo i nie mieli problemow ze zlapaniem klimatu. :)
Awatar użytkownika
hallas
Posty: 187
Rejestracja: 09 wrz 2009, 14:06
Lokalizacja: Brodnica, Toruń

Re: Battlestar Galactica

Post autor: hallas »

Mam sztukę.

Wrażenia z wykonania - nie jest strasznie. Ten papier może być, ale rzeczywiście pierwszy raz w grze FFG widzę, by karty były wygięte w ten sposób - na szczęście wystarczy je wpakować w koszulki i już się prostują (tylko rebel, jak zwykle prawie, nie miał koszulek miniAmerican na stanie i najczęściej miętolone karty będą bez protekcji).

Jeszcze nie grałem, ale już czuję klimat - wydaje mi się, że gra oferuje dużo w warstwie RPG, jeśli można to tak ująć. Co ma swoje zady i walety - jak inni gracze się nie wczują... Ja mam zamiar zwracać się do admirała i prezydenta per panie prezydencie/admirale.
jerrvix
Posty: 29
Rejestracja: 03 sty 2010, 13:02
Lokalizacja: Warszawa

Re: Battlestar Galactica

Post autor: jerrvix »

Jest już polska instrukcja do Pegasusa:
http://www.boardgamegeek.com/filepage/5 ... errata-faq

Wszelkie krytyczne uwagi mile widziane :)
Blejzimierz
Posty: 46
Rejestracja: 21 lip 2005, 22:05
Lokalizacja: Kraków/Pszczyna/Gliwice
Kontakt:

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Blejzimierz »

Co do tych kart, o których piszecie że dziwne, dziurki nie dziurki i że gorsze od gładkich ;). To jest totalna bzdura- właśnie te karty są o klasę wyżej od wszystkich tych gładkich. Takie jak właśnie są o ile się nie mylę też w TTA angielskim czy w BSG polskim. Tak są produkowane od wieeeelu lat wszystkie amerykańskie popularne marki kart (Bicycle, Bee itd.), karty do kasyn. Są o wiele bardziej wytrzymałe, dobrze się je tasuje nawet po wielu latach użytkowania- wiem coś o tym bo od kilkunastu lat zajmuje się iluzją, gdzie karty czasami spoconymi dlońmi "tasuje się" przez 4-6 godzin dziennie ćwicząc. Zwykłe karty,gładkie po jednym dniu lądują w śmietniku- kleją się a raz odkształcone już nie wrócą do płaskiej formy. A te porowate się dosłownie potrafią "wywietrzyć". Proponuję zrobić jakiś obiektywny test kart planszomaniaka i skończyć z mitem, że gładkie karty są lepszej jakości :)
Grzegorz973
Posty: 122
Rejestracja: 30 maja 2007, 20:47
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Grzegorz973 »

FormatC ---> Tak planuję też zrobić - za wyjątkiem tej części z mężem. :wink: Plik z BGG wydrukowałem, jakoś na dniach chce sobie grę rozłożyć i samemu "zagrać" kilka tur, by załapać mechanikę.
IMHO klimat pierwowzoru jest bardzo wyczuwalny w grze. Mam nadzieję, że współgracze go załapią i gra się spodoba, bo bardzo się napaliłem (nahypeowałem?). :)

Sirafin ---> póki co wolę tylko poobserwować partie na forum. Swoją drogą, dobrze się to czyta, chociaż nie rozumiem jeszcze wszelkich zawiłości, a już broń boże mi do oceniania ewentualnej racjonalności ruchów graczy. :)
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2716
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Battlestar Galactica

Post autor: sirafin »

Blejzimierz pisze:Co do tych kart, o których piszecie że dziwne, dziurki nie dziurki i że gorsze od gładkich ;). To jest totalna bzdura- właśnie te karty są o klasę wyżej od wszystkich tych gładkich. Takie jak właśnie są o ile się nie mylę też w TTA angielskim czy w BSG polskim.
Ja te karty posiadam i porównuję je jedynie do innych, które też posiadam. Nie snuję tu teorii, ani zgadywanek z cyklu "o ile sie nie mylę", nie powołuję się na to, co gdzieś tam usłyszałem, tylko podaję fakty. Nie wiem jakie karty są używane w grach o których piszesz, ani w kasynach, ani przez iluzjonistów, ale wiem, jakie karty mam w grze, którą kupiłem i w którą wielokrotnie grałem. Tak więc mała prośba, zanim zaczniesz zarzucać innym "totalne bzdury" i tłumaczyć ludziom jakie karty są w BSG, to najpierw SPRAWDŹ jakie karty są w BSG, zamiast wyrażać opinię, opartą o "ile się nie mylę" na domysłach. Jestem jak najbardziej za obiektywnym testem, jeśli uda ci się dostać karty z BSG, to poćwicz nimi przez jakiś czas i opisz efekty :)

Swoją drogą, podobny test prawdopodobnie został przeprowadzony, o ile mamy tu osoby, które nie używają koszulek w Battlestar Galactica. Wystarczy by opisali stan kart i porównali z kartami z jakiś innych gier.




@Grzegorz973
Ocenianie racjonalności zagrań w tej grze, to bardzo pokrętna czynność :lol: Trochę jak w pokerze, kalkulujesz ryzyko nie tylko pod kątem kart, ale i starasz się przejrzeć zamiary innych graczy, z których każdy może mieć inny styl gry. Największy ubaw jest z takimi z żyłką do ryzykanctwa, nigdy nie masz pewności, czy taki faktycznie chce pomóc, czy podejmuje nadmierne ryzyko, licząc, że przedsięwzięcie się nie uda. W ostatniej sesji doskonałym przykładem była obłąkana taktyka, którą zastosował Saul Tigh i mimo, że grał człowiekiem, załoga stała się wobec niego tak podejrzliwa, że w końcu chciała go wtrącić do Aresztu. Zostało to wykorzystane przez ukrytego Cylona, któremu łatwiej było uzasadniać racjonalnie swoje szkodliwe decyzje.
Jeśli stwierdzisz, że dość się naobserwowałeś i zechcesz wziąć czynny udział w poszukiwaniu Dwunastej Kolonii i wywrzeć własny wpływ na los zagrożonej ludzkości, to wiesz gdzie szukać.
Sesja 3 właśnie wczoraj się zakończyła i pewnie w ciągu kilku dni zacznie się kolejna. Żałuję tylko, że podupadł projekt BSG Pegasus PL - Online, a osoba odpowiedzialna za to, gdzieś się zaszyła nie dając znaku życia. Planuję jednak się rozejrzeć, za kimś solidniejszym i rozkręcić również rozgrywki w rozszerzenie. Podejrzewam, że chętni do gry i w tym przypadku się znajdą ;)
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Blejzimierz
Posty: 46
Rejestracja: 21 lip 2005, 22:05
Lokalizacja: Kraków/Pszczyna/Gliwice
Kontakt:

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Blejzimierz »

O ile się nie mylę tyczyło się TTA , bo nie miałem pod ręką (błąd );) BSG mam, przed napisaniem ostatniego posta specjalnie otwarłem i sprawdziłem i wiem jakie karty tam są- są cieńsze to fakt, jednak ich porowatość im pomaga a nie przeszkadza i tego będę się trzymał :). U mnie są w świetnym stanie, w przeciwieństwie do kart z gier, gdzie przez to że karty są gładkie ich sklejanie uniemożliwia wygodne tasowanie.
I przepraszam za zbyt mocny ton :) przesadziłem nocną porą- mimo wszystko będę się trzymał uparcie swojej wersji, co i tak nic w porządku tego świata nie zmienia ;)
Koniec offtopa ;)
Grzegorz973
Posty: 122
Rejestracja: 30 maja 2007, 20:47
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Grzegorz973 »

Rozstawiłem sobie dzisiaj BSG coby załapać mechanikę i... wciągnęła mnie gra z samym sobą, w otwarte karty. :shock: Już nie mogę doczekać się pierwszej normalnej partii. :)

Mam tylko jedno pytanie, bo szukam i szukam, ale chyba oczy już nie te: każdy z graczy oprócz pierwszego losuje trzy karty umiejętności. Pierwszy gracz losuje swoje karty normalnie, wykonuje swoją turę, po czym drugi gracz również losuje normalnie, czy bazuje na tych trzech, wylosowanych wcześniej kartach? Wydaje mi się logicznym, że twórcom chodziło o pierwszą opcję (dociąganie zwyczajowej ilości kart umiejętności do trzech wylosowanych wcześniej), ale wolałby się upewnić.
Awatar użytkownika
zath
Posty: 514
Rejestracja: 13 lis 2009, 09:55
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Battlestar Galactica

Post autor: zath »

Grzegorz973 pisze:Mam tylko jedno pytanie, bo szukam i szukam, ale chyba oczy już nie te: każdy z graczy oprócz pierwszego losuje trzy karty umiejętności. Pierwszy gracz losuje swoje karty normalnie, wykonuje swoją turę, po czym drugi gracz również losuje normalnie, czy bazuje na tych trzech, wylosowanych wcześniej kartach? Wydaje mi się logicznym, że twórcom chodziło o pierwszą opcję (dociąganie zwyczajowej ilości kart umiejętności do trzech wylosowanych wcześniej), ale wolałby się upewnić.
Na początku każdy z graczy poza startowym dociąga 3 wybrane karty ze swoich kolorów, a następnie zaczyna się normalna gra. Gracz rozpoczynający pobiera tyle kart, ile ma na karcie (czyli 5). Mija tura pierwszego gracza, po czym drugi gracz zaczyna kolejną, normalną turę dociągając tyle kart, ile ma na swojej karcie (czyli 5). Te 3 karty to tylko na start, żeby gracze mogli przy pierwszych kryzysach cokolwiek dorzucać.


PS. Takie pytania to bardziej w tym dziale (podoba mi się ID tego działu, odpowiada na wszystkie pytania :P)
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Grzegorz973
Posty: 122
Rejestracja: 30 maja 2007, 20:47
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Grzegorz973 »

I pierwsza gra w końcu za mną - zapewniła mi sporo rozrywki i mam wrażenie, że współgraczom również.
Tylko jeden "zonk" wyszedł. Karta "Jesteś Sympatykiem!" - gracz, który miał pecha ją wylosować, twierdzi że zupełnie zepsuła mu ona grę. Próbowaliście może zastąpić ją dodatkową kartą "Jesteś Cylonem!" i "Nie jesteś Cylonem!" (tak by jedna karta lojalności została niewykorzystana na 4-ech graczy)?
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6589
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 682 times
Been thanked: 1054 times

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Odi »

FFG wypuściło oficjalny wariant, bez sympatyka.
W skrócie: do talii lojalności wchodzi - zamiast Sympatyka - karta 'Nie jesteś cylonem', ale za to zmniejszeniu ulegają początkowe zasoby graczy.
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Soulless »

a najlepiej grac z dodatkiem ktory likwiduje w ogole koniecznosc grania z karta sympatyka, o ile gra sie z cylon leaderem, a zawsze ktos chetny do bycia tym zlym sie znajdzie :P
Matio.K
Posty: 1582
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
Lokalizacja: Olsztyn
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Matio.K »

Jedno pytanko - czy Galakta planuje wydanie spolszczonej wersji dodatku? Być może pytanie powtórzyło się wcześniej, a odpowiedź wisi gdzies na n-tej stronie, ale spasowałem po przejrzeniu połowy wątku :)
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2716
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Battlestar Galactica

Post autor: sirafin »

Niestety nadal nic nie wiadomo. A odpowiedzi najlepiej szukać u źródła

http://www.forum.galakta.pl/viewtopic.php?t=1788
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 730
Rejestracja: 13 sie 2007, 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Gabriel »

Najprawdopodobniej wydawnictwo nie jest zadowolone ze sprzedaży BSG, w przeciwnym wypadku inicjatywa wydania dodatku pojawiłaby się równie szybko co do Horror w Arkham. BSG mógł zdobyć nasze uznanie, jednakże nie musi to oznaczać, iż gra w Polsce odniosła sukces finansowy (w końcu jest to u nas chyba relatywnie nieznany serial, Cthulhy ma na pewno spory kult. Mechanicznie AH bardziej zbliżony jest do Magii i Miecza). Nie zapominajcie, że BSG PL jest drogi. Drogi na tyle, że jak nie ma w środku tony figurasów to dużo osób mogło się zastanowić nad zakupem.

Takie są przyczyny moich złych przeczuć odnośnie Pegaza. Po tak długim czasie od premiery Galakta mogłaby wskazać chociaż, czy BSG był sukcesem czy nie, bo nawet nie wiadomo czy czekać czy nie.
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
Awatar użytkownika
hallas
Posty: 187
Rejestracja: 09 wrz 2009, 14:06
Lokalizacja: Brodnica, Toruń

Re: Battlestar Galactica

Post autor: hallas »

Nie ma co płakać. Jakby jednak dodatek nie miał się ukazać, to dwie sprytne osoby i fanowskie tłumaczenie...
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2716
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Battlestar Galactica

Post autor: sirafin »

Planszówka zyskała sobie moim zdaniem bardzo dużą popularność i nieznajomość serialu nie stanowiła w tym przypadku przeszkody (więcej niż połowa ludzi z którymi grywałem nie oglądała serialu) Jeśli sprzedaż faktycznie nie była zadowalająca to sądzę, że z innego powodu: BSG to gra "konwentowo-klubowa", najciekawsze rozgrywki to te od 5 graczy wzwyż. Niestety nie każdy ma możliwość łatwego zebrania "większej" ekipy. Do Arkham Horror wystarczy znaleźć tylko jednego chętnego współgracza i już można zasuwać.

Zastanawiam się czy inne osoby posiadające obie gry, zauważyło podobną zależność, że gdy graczy brak, to chętnie sięga się po AH, za to jak się zbierze więcej ludzi, to od razu BSG idzie w ruch ;)
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
neferhotep
Posty: 30
Rejestracja: 21 kwie 2008, 21:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Battlestar Galactica

Post autor: neferhotep »

sirafin pisze:Planszówka zyskała sobie moim zdaniem bardzo dużą popularność i nieznajomość serialu nie stanowiła w tym przypadku przeszkody (więcej niż połowa ludzi z którymi grywałem nie oglądała serialu) Jeśli sprzedaż faktycznie nie była zadowalająca to sądzę, że z innego powodu: BSG to gra "konwentowo-klubowa", najciekawsze rozgrywki to te od 5 graczy wzwyż. Niestety nie każdy ma możliwość łatwego zebrania "większej" ekipy. Do Arkham Horror wystarczy znaleźć tylko jednego chętnego współgracza i już można zasuwać.

Zastanawiam się czy inne osoby posiadające obie gry, zauważyło podobną zależność, że gdy graczy brak, to chętnie sięga się po AH, za to jak się zbierze więcej ludzi, to od razu BSG idzie w ruch ;)
To akurat chyba jest całkiem normalne.

AH sprawdza się najlepiej na 3-4 graczy przy większej ilości są już przestoje i gra zaczyna się imo kiepsko skalować, robi się dużo gadania i wspólnego planowania i generalnie powieksza się mętlik od którego czacha zaczyna dymić.

BSG natomiast imo właśnie w 5 osób jest najoptymalniejsza - nie trzeba grać z sympatykiem i wyzwanie ludzie vs cyloni jest wreszcie w miarę wyrównane.
pozdrawiam,
Arek

Klub Twierdza (klubtwierdza.prv.pl)
Warszawa, Starówka
Sobota 9-16 (zajęcia dodatkowe: Niedziela 16-22, Wtorek 19-22)
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Battlestar Galactica

Post autor: waffel »

Polecam wariant bez sympatyka do ściągnięcia ze stron FFG.
Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 730
Rejestracja: 13 sie 2007, 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Battlestar Galactica

Post autor: Gabriel »

No dobra, może i być dobra - ale chyba zgodzicie się ze mną, że w relacji do HwA była naprawdę DROGA. Mam na myśli już pierwsze organoleptyczne badanie - w jednej dłoni potrzymajcie pudełeczko BSG a w drugiej HwA. Cena jest podobna. Nie twierdzę, że wartość gry kształtują figurki i tektura, ale chodzi o pierwsze wrażenie osoby, która nie wie, jaką rozgrywkę prezentuje BSG. Czytałem opisy w sklepach, ale miód tej gry uzmysłowił mi kumpel gdy przyniósł grę.
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
ODPOWIEDZ