GRY-PLANSZOWE.pl

Jak będą jeszcze jacyś chętni to ja z przyjemnością dołączę do 7 cudów (o ile nie ma składu jeszcze). Będę chwilkę po 18.

Micelius pisze:@Jax: skoro już wywołujesz mnie do tablicy, powiem, że nie rozumiem, dlaczego tak się zraziłeś do gry (Kanban) o tak umiarkowanie złożonej mechanice...

Tu nie chodzi o ‘umiarkownie złożoną mechanikę’ (wg mnie jest bardziej niż ‘umiarkowanie’ złożona), ale gra mi się po prostu nie podoba. Ma prawo?

Micelius pisze:przy grze na reguły zaawansowane... a na jakie Ty grałeś?

Nie mam pojęcia.

Micelius pisze: Co zaś się tyczy Dominant Species, to szkoda, że nie zauważyłeś, jak zapowiadam szybką grę przez całą partię - ostatnia migracja natomiast pochłania dużo czasu, o ile ma się w niej dużo ruchów, taka już jej specyfika. Cóż więc powiedziałbyś na mały challenge w DS: mierzmy sobie czas i ten z nas dwóch, kto będzie grał dłużej (czas łączny), niech straci 20 punktów...

Nie mam szansy zauważyć co zapowiadasz przed partiami DS., bo jedyny raz kiedy graliśmy w to razem to 30.01.2012.
I na żadne challenge nie mam ochoty

Powodzenia w szybkiej partyjce Kanbana

Picek pisze:Jak będą jeszcze jacyś chętni to ja z przyjemnością dołączę do 7 cudów (o ile nie ma składu jeszcze). Będę chwilkę po 18.

skład póki co to Ja, Jax i Ty, natomiast partia raczej będzie na deser, czyli po 20...

Spoko, wcześniej pod coś się pewnie też podepnę - jak będzie pod co

Mam Age of Steam i Midgard, niech będzie Firenze o 17:15 a potem zobaczymy.

W Firenze mogę zagrać; wygląda na to, że na cięższe rzeczy nie ma większych szans...

Dzięki za wczorajsze rozgrywki w Firenze i Aquasphere. Nieco burzliwe, gdy nawet spokojni ludzie tracili nerwy ale mimo wszystko pozytywne
Był to mój pierwszy kontakt z wychwalanym Aquasphere. Cóż, gra jak gra, nic nadmiernie słabego ale i nic powalającego. Ot przyszedł anonimowy projektant i zrobił sobie grę. Ale hola hola, nie! To nie anonim! To Feld! Ano właśnie..

A. to gra dość nie-feldowska. VPki zdobywa się z różnych dziwnych źródeł (a nie z typowych pieczołowicie rozwijanych feldowskich ścieżek), trzeba rzeźbić żeby a to tu coś uszczknąć a to tam. Pod tym względem wrażenie jest jak w w Lunie (choć mechanicznie to oczywiście kompletnie różne gry). Sporo przypadku (a to tu mnie wypchną z sektora a to tam i nie zdobędę przewagi w ilości sektorów albo np. stracę 2VP bo akurat wróci mi ludzik i zasłoni pole na mojej planszy gracza), trochę mocno ograniczonego (bo ścieżki są wąskie i mało rozgałęzione) planowania, trochę bieżącego chapania punktów (a to zabicie kilku ośmiornic a to wzięcie karty czy stateczku), trochę mniej bieżącego (zbieranie literek) i tyle. Błysku geniuszu nie zauważyłem, raczej przyziemną poprawność.

no cóż można powiedzieć, mało brakowało...

sillue pisze:no cóż można powiedzieć, mało brakowało...

I to bez udziału Miceliusa

(nie, nie wywołuję Cię Michale do tablicy )

Przepraszam poniosło mnie jako że w tym przypadku cofnięcie zmieniało wynik. Przespałem się i wiem już ze zamiast rzucać kurwami powinienem grać lepiej i narzekać mniej. Kajam się.

Aquasphere bardzo dobre i chyba chcę więcej, firenze dobre ale nie dla mnie: bardzo eleganckie i w miarę lekkie ale duży downtime + trochę za dużo losowosci no i u nas wyszedł kingmaking.

zrób mi tą przyjemność, cofnij ruch jeszcze jeden raz...

Dodatek do Terry bardzo fajny, naprawił kilka prostych rzeczy: kolejność, wybór ras (nie trzeba było do tego dodatku, ale i tak dobrze, że tak się stało). Trafiła mi się nowa rasa, której nikt nie chciał i okazała się bardzo dobra. Przeglądałem pozostałe i też chętnie bym je wypróbował. Nowa mapa też fajna.
Ogólnie przed dodatkiem moja chęć grania w terrę była znikoma, a teraz to bym pograł.

Deus odpalony po raz kolejny, po raz kolejny świetne wrażenia. Polecam przynajmniej spróbować.

Dla tych co kojarzą temat: chętny po Shipwrightów zgłosił się 2 godziny po wystawieniu ;P

Jirian pisze:Dla tych co kojarzą temat: chętny po Shipwrightów zgłosił się 2 godziny po wystawieniu ;P

Lucky you

jax pisze:Dzięki za wczorajsze rozgrywki w Firenze i Aquasphere. Nieco burzliwe, gdy nawet spokojni ludzie tracili nerwy ale mimo wszystko pozytywne
Był to mój pierwszy kontakt z wychwalanym Aquasphere. Cóż, gra jak gra, nic nadmiernie słabego ale i nic powalającego. Ot przyszedł anonimowy projektant i zrobił sobie grę. Ale hola hola, nie! To nie anonim! To Feld! Ano właśnie..

A. to gra dość nie-feldowska. VPki zdobywa się z różnych dziwnych źródeł (a nie z typowych pieczołowicie rozwijanych feldowskich ścieżek), trzeba rzeźbić żeby a to tu coś uszczknąć a to tam. Pod tym względem wrażenie jest jak w w Lunie (choć mechanicznie to oczywiście kompletnie różne gry). Sporo przypadku (a to tu mnie wypchną z sektora a to tam i nie zdobędę przewagi w ilości sektorów albo np. stracę 2VP bo akurat wróci mi ludzik i zasłoni pole na mojej planszy gracza), trochę mocno ograniczonego (bo ścieżki są wąskie i mało rozgałęzione) planowania, trochę bieżącego chapania punktów (a to zabicie kilku ośmiornic a to wzięcie karty czy stateczku), trochę mniej bieżącego (zbieranie literek) i tyle. Błysku geniuszu nie zauważyłem, raczej przyziemną poprawność.

W końcu , jako ostatni o tych partiach
Dzięki za grę- było fajnie choć stałęm się ogniskiem zapalnym.
Przepraszam, tak naprawdę to moja wina, bo specjalnie cofnąłem ten ruch-głównie,żeby cofnąć.Na chłodno patrząc na plansze graczy, też bym tak zrobił (Siepu nie miał możliwości rozbudowy laboratorium w tej akcji, więc mogłem z tym poczekać)
W sumie mogło się skończyć gorzej
Co do samych gier- Firenze, chyba trochę zbyt losowa jak dla mnie i rzeczywiście się ciągnie-poza tym bardzo fajna-czyli zgadzam się z Siepu
Aquasphera-w 3 osoby gra mi się jednak lepiej-jest większa kontrola nad tym co się dzieje.Z drugiej strony w 4 osoby wszyscy poszliśmy w laboratorium i było tu rzeczywiście gorąco
Cieszy mnie ocena Jacka-6 dla gry Felda i właściwie bez specjalnych zarzutów to baaaardzo pozytywnie u tego gracza

Jakieś plany na jutro? Co wrzucacie do toreb?
Ja Essen (poza 1 tytułem) mam już przetestowane, więc mogę wrócić i do starszych pozycji

Będę, pewnie z Age of steam jak zwykle.

Ja mogę zacząć jutro nawet o 16. Z chęcią bym usiadł do Patchistory. Może też ktoś na Nations był by chętny?

Ja postaram sie byc, ale najwczesniej o 19:00, a pewnie blizej 20:00. Brac cos mojego?

Ja z kolei raczej o 19:00-19:30 będę kończył, więc coś 1,5h od 17:00 będzie ok.

siepu pisze:Będę, pewnie z Age of steam jak zwykle.

A gra będzie z trybem cofania ruchów?

jingowawa pisze:

siepu pisze:Będę, pewnie z Age of steam jak zwykle.

A gra będzie z trybem cofania ruchów?

'staszkowania' tym razem nie będzie...

sillue pisze:

jingowawa pisze:

siepu pisze:Będę, pewnie z Age of steam jak zwykle.

A gra będzie z trybem cofania ruchów?

'staszkowania' tym razem nie będzie...

Złośliwcy...

Wspierał ktoś może Magnatów? Bo chętnie bym pograł

Oko jak nikt dziś wcześniej nie wpada to też na 17 będę - wrzucę do torby pewnie Glory to Rome, Greed i Nations.