GRY-PLANSZOWE.pl

Chyba się nie znajdzie na wishliscie;) Gram w gry Talismanowe dla samego funu z przygody (tak też graliśmy jako dzieciaki), nie żeby wygrać i faktycznie jeśli ktoś chce robić wyścigi to losowość K6 może być chińczykowa i frustrująca (w Relicu niwelowana kartami mocy jak opisano powyżej).

Jest natomiast to, co opisujesz. Słabym elementem tych gier jest zakończenie. Dopóki podróżujesz rozwijasz, postać itd jest fajnie. W pewnym momencie głód przygody jest nasycony i "trzeba iść na szczyt". Podsumowując- dla mnie, jeśli gram przygodę, to jest świetnie, ale zakończenie wypada słabo. Jeśli natomiast potraktujesz tę grę jako wyścigówkę (którą w sumie chyba chce być ale nie do końca jej to wychodzi), to zabiera mi to sporo zabawy z przygody.

Zarówno Relic jak i Talisman to kategoria luźnych turlanek do piwa. Na temat klimatu nie ma się co wypowiadać, tu już decyduje wyłącznie gust i to, czy ktoś woli klasyczne heroic fantasy, czy dark future fantasy. W kwestii mechaniki rdzeń jest taki sam, przy czym na korzyść Relica zdecydowanie przemawiają drobne mechanizmy, które sprawiają, że czas rozgrywki nie dąży do nieskończoności Przede wszystkim mam na myśli karty zastępujące rzut kością - w Talismanie możesz kręcić się w kółko przez przez naście tur, bo podczas ruchu ciągle wypada nie to co chcesz, w Relic po prostu możesz zagrać kartę i ruszyć się o wskazaną wartość. Po drugie profilowanie przeciwników - wiesz na jakich polach znajdziesz wrogów, których łatwiej ci pokonać, a jakich pól unikać, co przyspiesza proces rozwijania postaci a tym samym skraca czas rozgrywki.

Umożliwiłbym sprawdzenie gry, ale do Trójmiasta wracam dopiero na początku maja

Relic bardziej mi odpowiada mechaniką i klimatem - Sirafin chętnie bym wypróbowal początek maja mi pasuję nawet bardziej bo mam teraz przygotowania do odbioru mieszkania wiec jestem dość wyjęty.

Rozwiązaniem które mi się bardzo podoba to wybuchające 6 i karty oraz zużywanie broni/zbroi

Al_Dente pisze:Dopóki podróżujesz rozwijasz, postać itd jest fajnie. W pewnym momencie głód przygody jest nasycony i "trzeba iść na szczyt". Podsumowując- dla mnie, jeśli gram przygodę, to jest świetnie, ale zakończenie wypada słabo.

Nie wiem jak w Talismanie, ale w Relicu są różne zakończenia rozgrywki (w podstawce jest ich 5) - wygraną może być fakt, że się do środka doszło, ale pojawiają się też mega przeciwnicy, więc nie dość, że do środka dochodzi się osłabionym, to jeszcze trzeba stoczyć heroiczną walkę na koniec gry . (to zakończenie wybiera się na początku gry, bo wprowadzają one też zasady specjalne w trakcie całej gry)

Tak naprawdę Relic pokaże pazury jak wyjdzie dodatek zasady pvp zostały ciekawie wymyślone skończy síe kokszenie i przebieranie w reliktach a zacznie síe wyścig po zwycięstwo! Masa negatywnej interakcji, różne cele dla dobrych i złych (jakby w tym uniwersum byli jacyś dobrzy lub źli) zapowiada síe naprawdę nieźle. Z dodatkiem Relic stanie síe naprawdę różny od Talizmana i to wszystko już w maju

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

Migdał pisze:Tak naprawdę Relic pokaże pazury jak wyjdzie dodatek zasady pvp zostały ciekawie wymyślone skończy síe kokszenie i przebieranie w reliktach a zacznie síe wyścig po zwycięstwo! Masa negatywnej interakcji, różne cele dla dobrych i złych (jakby w tym uniwersum byli jacyś dobrzy lub źli) zapowiada síe naprawdę nieźle. Z dodatkiem Relic stanie síe naprawdę różny od Talizmana i to wszystko już w maju

Fakt, dodatek zapowiada się bardzo ciekawie . Jednak z tym "w maju" bym nie przeginała... Niektórzy czekają na polską wersję

punny1900 pisze:Relic bardziej mi odpowiada mechaniką i klimatem - Sirafin chętnie bym wypróbowal początek maja mi pasuję nawet bardziej bo mam teraz przygotowania do odbioru mieszkania wiec jestem dość wyjęty.

Rozwiązaniem które mi się bardzo podoba to wybuchające 6 i karty oraz zużywanie broni/zbroi

W takim razie zabiorę ze sobą przy pierwszej majowej wizycie w Polufce, będzie duży wybór piwa do gry do piwa

Dla mnie wybor jest dosc prosty, ale jestem fanem s-f i swiata wh40k. Do tego jestem estetą, a Talizman jest pod tym wzgledem po prostu brzydki i stary. Brak pvp ? Wystarczy przeniesc niemal 1:1 zasady pvp z talizmana ( ten sam core rozgrywki ) i zalatwione. Do tego karty spaczenia i mozliwe zakonczenia do losowania. Tez czekam na polska wersje dodatku

Sirafin jak najbardziej chętnie wypróbuję a piwo nam się przyda (jak rozumiem check on me ;)szczególnie po wczorajszym stwierdzeniu Valarusa z Kajetanem o Relicu ciekawe czy w dodatku dodadzą postacie inne chaptery jak blood raven lub grey knight no i ciekawe byłoby dodanie opcji na dodatkowych graczy tak aby też można było grać w 6 graczy jak w Talizmanie.

Stwierdziliśmy tylko, że to roll and go, przez co większość osób unika tej gry jak ognia. No ok, Kajetan umieścił też tę grę jako numer 4 na liście najorszych z najgorszych, ale nie wiem czemu miałoby Cię to zniechęcać Porównania do Monopolu też były moim zdaniem uzasadnione

Nie zniechęciłem się a jak mam możliwość wypróbowania to jak najbardziej skorzystam a może jednak okaże jedną z lepszych - np ankh-morpok też na forum jest określana jako najgorsza gra gorsza niż chińczyk - wszystko zależy od gracza ja grałem w bitewniaki warhammera i lubię ten świat a Relic z dodatkiem moim zdaniem ma szansę stać się jedną z ciekawszych gier

punny1900 pisze:Nie zniechęciłem się a jak mam możliwość wypróbowania to jak najbardziej skorzystam a może jednak okaże jedną z lepszych - np ankh-morpok też na forum jest określana jako najgorsza gra gorsza niż chińczyk - wszystko zależy od gracza ja grałem w bitewniaki warhammera i lubię ten świat a Relic z dodatkiem moim zdaniem ma szansę stać się jedną z ciekawszych gier

Na którym forum?! tutaj nie widziałem jeszcze złych opini o ankh-morpok... sam uwielbiam gre i często gram ze znajomymi. Zdecydowanie jest w mojej top20.

To już Relic nie daje tyle emocji chodz jest o wiele lepszy od talismana bo ma wszystko to co ten ma dopiero z dodatkami i nie nudzi sie tak szybko.

77rpm pisze:Dokładnie, dlatego nie każdemu będzie ona pasowała. Ja zdecydowanie odradzam zakup, grając tak jak pisałem czyli - każdy chce wygrać i nie dopuszcza do wygranej innych graczy - nuda. Bez sensu jest zaryzykować i dać komuś czwartą dzielnicę, jeśli można zrobić to samo, tak samo sobie wyplusować agentów by jednocześnie ktoś miał plecy

P.S. Ja właśnie kilka dni temu się pozbyłem jej z kolekcji... zobaczymy co pokaże gra z wymiany ( Carson City, choć i tutaj nie mam wielkich oczekiwań, ale to będzie to "zamienił stryjek" zobaczymy po pierwszej rozgrywce CC )

Na przykład z wątku Ankh Morpok sam posiadam świat dysku i jak najbardziej go lubię - ale wiem że nie zawsze co to mi się spodoba spodoba się innym, i na odwrót, dlatego nie ma gry uniwersalnej dla każdego

A Relic z Nemezis wciągnął mnie opisem na FFG tak samo zresztą chaos w starym świecie, więc niecierpliwie czekam na rozgrywkę bo chcę sprawdzić kto ma rację.

@punny1900
Spokojnie, nie jestem jak większość osób, ogień mi nie straszny i ku chwale Imperatora przyniosę Relica jak obiecałem!

Wczoraj fajnie się grało gdyby kostki nie dawały takiego ciała to może nie byłbym na szarym końcu Sirafin wygrał ale warto było zobaczyć grę zeszło nam koło 3 godzin z kawałkiem ale grało się fajnie jak zwykle nie zauważyłem upływu czasu więc jak najbardziej zakupię - i czekam na dodatek

Troche moich pionów :
Gdybym malował je dziś, majac obecne kolory i pędzle, wiele rzeczy bym zrobil inaczej ( cienie, krawedzie itd )

Ultramarines ma zły kolor zbroi.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

Grałem w 40k ultrasami wiec wiem jaki maja kolor Dobry w realu, na zdjeciu jednak tak wychodzi. To byl eksperyment z akrylem do obrazow, nie figsów. Znacznie tanszy, ale odbija inaczej swiatlo i wyglada na fotach jak wyglada

punny1900 pisze:Wczoraj fajnie się grało gdyby kostki nie dawały takiego ciała to może nie byłbym na szarym końcu Sirafin wygrał ale warto było zobaczyć grę zeszło nam koło 3 godzin z kawałkiem ale grało się fajnie jak zwykle nie zauważyłem upływu czasu więc jak najbardziej zakupię - i czekam na dodatek

Po naszej ostatniej rozgrywce usiadłem i pomalowałem z grubsza pozostałe figurki, teraz kapturnicy nie będą mi się mylić na planszy

I gral ktos juz w rozszerzenie ? Bo jest dosteppne z tego co widze :
http://store.fantasyflightgames.com/pro ... m?SKU=RE02
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=4805
POsiadam oplska podstawke wiec czekam z nadzieja, ze i to wyjdzie w polskiej wersji.

Post zdublowany

W trakcie moich rozmyślań typu "co kupić?", cały czas mam na myśli coś Talizmanopodobnego.

O ile mam sentyment do Talizmana (a w zasadzie Magii i Miecza), to ostatnio po wypróbowaniu wersji elektronicznej (Androidowej), jakoś sama gra mnie nie porwała - taki niezobowiązujący turlany przerywnik przygodowy.

Mimo to, zarówno Talizman, jak i Relic gdzieś tam przewijają się w planach zakupowych. Co prawda do Talizmana jest więcej dodatków, ale po tym co przeczytałem uważam, że Relic mechanicznie mimo że również nie powala, to wygląda lepiej pod względem wyboru scenariusza i kilku innych rzeczy, których nie ma w Talizmanie. No i klimat WH40k, mimo iż mi jest nieznany, to bardziej mi odpowiada.

W momencie wydania dodatku Nemezis, czy jest szansa wyjdzie on w polskiej wersji? Ponadto, czy ktoś grał w dodatek i czy wnosi jakieś ciekawe rzeczy? W opisie mówią o 4 nowych scenariuszach oraz dwóch nowych graczach, którzy mogą się wcielić w rolę Nemesis? Ktoś to wypróbował?

Mając więcej informacji, skłonny byłbym do zakupu Relica, a później Nemesis...

Galakta twierdzi, że wyda Nemesis jak tylko będzie możliwy druk wersji nieangielskich.

Tez czekam na wersje PL jako z ew takiej mam wlasnie Relica. Ktos podzieli sie wrazeniami z wersji ang ?

O ile Relic był jeszcze nieco zmodyfikowaną wersją swojego poprzednika, o tyle po dodaniu Nemesis to już gra która idzie w zupełnie innym, moim zdaniem właściwym kierunku. Szczególnie podoba mi się to, że jednocześnie twórcy nie walczą z Warhammerem. Jestem fanem, więc to dla mnie ważne.

Sprawa wygląda pozornie dość prosto - ot dorzucili PvP za którym tak tęskniono. W rzeczywistości gra nabiera zupełnie innego wymiaru. Nowe scenariusze plus obecność tytułowych przeciwników potrafi całkowicie zmodyfikować reguły prowadzenia rozgrywki. Czasem nawet kompletnie ignorując środek planszy na rzecz jednej wielkiej sieczki. Przy sześcioosobowym team-pvp bawiłem się rewelacyjnie.

Nowe mechaniki jak najbardziej przypadły do gustu. Wrogami imperium gra się nieco inaczej, więc gracz może liczyć na ten powiew świeżości, jeśli "jasna strona mocy" już powoli nudzi. W zasadzie wszystko buduje tu dość specyficzne wrażenie, że obie strony rozgrywają nieco inne gry - karty postaci wyglądają inaczej, nawet sama plansza zaczyna traktować graczy odmiennie. Tworzy to naprawdę fajne wrażenie.
Ogromnym pozytywem jest też dla mnie elastyczność zasad. Poprzez dodawanie lub zwykłe ignorowanie pewnych reguł, można zmienić dynamikę całej gry, jednocześnie jej po prostu nie psując. Zwykłe zignorowanie faktu "apostate" pozwala uniknąć PvP jeśli ktoś nie przepada, nie zmuszając się do zrezygnowania z dodatkowych sprzętów. Wiem, że house rules to żadne tam wielkie odkrycie, ale fajna jest prostota z jaką tu można je tworzyć.

Problemy widzę dwa - po zagraniu z Nemesis nie widzę szans na powrót do "czystego" Relica. Dlaczego to moim zdaniem wada? Bo znając FFG to za tych kilka dodatkowych postaci, tokenów, scenariuszy i kart będzie trzeba w Polsce zapłacić dobre 150 złotych.
No dobra trochę boli mnie też fakt, że nie dodano nowych misji, kart korupcji i mocy, szkoda bo mogłyby dodatkowo podkreślić rywalizację między postaciami i nieco odświeżyć już dość ograne talie.