Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gier
- zioombel
- Posty: 1151
- Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
- Lokalizacja: Wołomin
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 98 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Myślę, że każdy byłby targetem gdyby treści były darmowe. W formie takiej, że ogladasz reklamę albo dwie jak dłuższy samouczek i masz dostep do treści. A jak nie chcesz reklam to płacisz abonament.
A wydawnictwa, które chcą współpracować płacą za zrobienie samouczka i dołączaja kod do wpisania w aplikacji razem z grą.
A wydawnictwa, które chcą współpracować płacą za zrobienie samouczka i dołączaja kod do wpisania w aplikacji razem z grą.
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
W takim scenariuszu dobrze by jeszcze było gdyby nie zostało to doliczone do ceny gry.zioombel pisze:Myślę, że każdy byłby targetem gdyby treści były darmowe. W formie takiej, że ogladasz reklamę albo dwie jak dłuższy samouczek i masz dostep do treści. A jak nie chcesz reklam to płacisz abonament.
A wydawnictwa, które chcą współpracować płacą za zrobienie samouczka i dołączaja kod do wpisania w aplikacji razem z grą.
- Nidhogg
- Posty: 1318
- Rejestracja: 13 cze 2013, 20:36
- Lokalizacja: Romb Kujawski
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 56 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Jak wydawca płaci to na pewno doliczy do ceny gry, gdyż byłby to koszt produkcji. Jednak zakładam że nie byłoby to nie wiadomo ile bo robisz to raz a produkujesz X pudełek na które rozkłada się ten jednostkowy koszt.KQuest pisze:W takim scenariuszu dobrze by jeszcze było gdyby nie zostało to doliczone do ceny gry.zioombel pisze:Myślę, że każdy byłby targetem gdyby treści były darmowe. W formie takiej, że ogladasz reklamę albo dwie jak dłuższy samouczek i masz dostep do treści. A jak nie chcesz reklam to płacisz abonament.
A wydawnictwa, które chcą współpracować płacą za zrobienie samouczka i dołączaja kod do wpisania w aplikacji razem z grą.
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Problem w tym, że nie każda osoba kupująca daną grę będzie potrzebowała takiego tutoriala, a każda będzie musiała za niego zapłacićNidhogg pisze:Jak wydawca płaci to na pewno doliczy do ceny gry, gdyż byłby to koszt produkcji. Jednak zakładam że nie byłoby to nie wiadomo ile bo robisz to raz a produkujesz X pudełek na które rozkłada się ten jednostkowy koszt.
- zioombel
- Posty: 1151
- Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
- Lokalizacja: Wołomin
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 98 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Kod mógłby być jednorazowy. Nie chcesz używać to komuś odsprzedajesz.KQuest pisze:Problem w tym, że nie każda osoba kupująca daną grę będzie potrzebowała takiego tutoriala, a każda będzie musiała za niego zapłacićNidhogg pisze:Jak wydawca płaci to na pewno doliczy do ceny gry, gdyż byłby to koszt produkcji. Jednak zakładam że nie byłoby to nie wiadomo ile bo robisz to raz a produkujesz X pudełek na które rozkłada się ten jednostkowy koszt.
- hipcio_stg
- Posty: 1812
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 343 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Tylko po co komuś odsprzedawać kod do instrukcji gry, jeżeli jak będzie chciał zagrać to kupi swój egzemplarz z kodem? Ewentualnie będzie w grupie właściciel gry i kodu.zioombel pisze:Kod mógłby być jednorazowy. Nie chcesz używać to komuś odsprzedajesz.KQuest pisze:Problem w tym, że nie każda osoba kupująca daną grę będzie potrzebowała takiego tutoriala, a każda będzie musiała za niego zapłacićNidhogg pisze:Jak wydawca płaci to na pewno doliczy do ceny gry, gdyż byłby to koszt produkcji. Jednak zakładam że nie byłoby to nie wiadomo ile bo robisz to raz a produkujesz X pudełek na które rozkłada się ten jednostkowy koszt.
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Jedynym chętnym na kupno samego kodu będzie osoba, która kupiła grę z drugiej ręki, przez co nie ma w niej kodu (zakładając, że poprzedni właściciel go wykorzystał). Poza tym nie każda taka osoba będzie chciała dopłacać za tutorial i zwyczajnie go olejezioombel pisze:Kod mógłby być jednorazowy. Nie chcesz używać to komuś odsprzedajesz.KQuest pisze:Problem w tym, że nie każda osoba kupująca daną grę będzie potrzebowała takiego tutoriala, a każda będzie musiała za niego zapłacićNidhogg pisze:Jak wydawca płaci to na pewno doliczy do ceny gry, gdyż byłby to koszt produkcji. Jednak zakładam że nie byłoby to nie wiadomo ile bo robisz to raz a produkujesz X pudełek na które rozkłada się ten jednostkowy koszt.
- zioombel
- Posty: 1151
- Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
- Lokalizacja: Wołomin
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 98 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Masz rację. To może kod dla pudełek w przedsprzedaży i zawsze poprzez kupno bezpośrednio od wydawnictwa, konkursy itp?KQuest pisze:Jedynym chętnym na kupno samego kodu będzie osoba, która kupiła grę z drugiej ręki, przez co nie ma w niej kodu (zakładając, że poprzedni właściciel go wykorzystał). Poza tym nie każda taka osoba będzie chciała dopłacać za tutorial i zwyczajnie go olejezioombel pisze:Kod mógłby być jednorazowy. Nie chcesz używać to komuś odsprzedajesz.KQuest pisze: Problem w tym, że nie każda osoba kupująca daną grę będzie potrzebowała takiego tutoriala, a każda będzie musiała za niego zapłacić
Myślę, że jest wiele opcji jak to wykorzystac w celach marketingowych.
Myślę, że to jedyny sensowny system dla graczy W Polsce. 20 zl za jednen samouczek lub za miesiąc dostępu do dużo moim zdaniem.
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Zniknął, bo był mało popularny wśród wspierających. Dla czytelności kampanii lepiej jest mieć jak najmniej progów poza tym ten za 9$ kosztuje realnie tylko trochę więcej, a daje dokładnie dwa razy więcej rzeczy. Obecnie najczęściej wybierana opcja wsparcia to $39.KQuest pisze:Przy okazji, była gdzieś informacja o tym, że pierwszy próg jest limitowany czy zniknął tak po prostu bez żadnej zapowiedzi?
Dokładnie 4,99KQuest pisze: W odpowiedzi na komentarz na stronie kampanii pojawiła się informacja, że 1 credit = 5$.
Dostęp do podstawowych treści będzie darmowy. Tutoriale, setup i wyszukiwarka zasad będą zawarte w kontach free, z jednym ograniczeniem: tutoriale nie wszystkie naraz.zioombel pisze:Myślę, że każdy byłby targetem gdyby treści były darmowe. W formie takiej, że ogladasz reklamę albo dwie jak dłuższy samouczek i masz dostep do treści.
A to jest bardzo ciekawa propozycja. Wrzucę temat w firmie.zioombel pisze:Kod mógłby być jednorazowy. Nie chcesz używać to komuś odsprzedajesz.KQuest pisze:Problem w tym, że nie każda osoba kupująca daną grę będzie potrzebowała takiego tutoriala, a każda będzie musiała za niego zapłacićNidhogg pisze:Jak wydawca płaci to na pewno doliczy do ceny gry, gdyż byłby to koszt produkcji. Jednak zakładam że nie byłoby to nie wiadomo ile bo robisz to raz a produkujesz X pudełek na które rozkłada się ten jednostkowy koszt.
Dodatkowo, jeśli temat Dized wydaje Wam się interesujący (nawet jeśli jest to zainteresowanie ostrożne i sceptyczne), chcecie w jakiś sposób nam pomóc (nie mówię tu o finansowym wsparciu kampanii) i mieć wpływ na kierunek, który aplikacja obierze w przyszłości, zapraszam do tej grupy na FB.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 931 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Moim największym problemem z takiego rodzaju pomysłami jest tzw. "głuchy telefon". Instrukcje do gier planszowych bywają skomplikowane i już w nich, na tym poziomie, zdarzają się czasem przekłamania. Jeśli wprowadza się jeszcze dodatkową warstwę "interpretatora", który te zasady potem pokazuje na ekranie aplikacji, to mam wrażenie, że nie byłbym w stanie zaufać takiej aplikacji, że gdzieś mnie nie robi w trąbę albo czegoś nie dopowiada.
Nie wierzę też, że instrukcje do nowości będą się pojawiać w sensownym tempie, tj. przed wyjściem gry lub zaraz po jej wyjściu. Jeśli nie, zabija to dla mnie całkowicie sens takiej aplikacji. Tak jak przedmówcy wspomnieli, wydaje się, że aplikacja targetuje głównie w casuali / osoby grające w gry planszowe z doskoku/przypadkowo. Te osoby o takiej aplikacji nie będą wiedzieć (chyba, że będzie jawnie zaznaczone w instrukcji / na pudełku), chyba że im ktoś bezpośrednio podsunie.
Nie jestem też pewien, czy narzut na stworzenie kolejnego tutoriala nie jest wielokrotnie większy od wysłania Rodneyowi trochę kasy (jako wydawnictwo) i poproszenie o zrobienia świetnego Watch it Played.
Cóż, pożyjemy, zobaczymy. Ja nie wspieram, ale będę się przyglądał i kibicuję.
P.S.
"Dized will solve a big problem in board game industry!" - problemem w board game industry są ludzie nie umiejący pisać/składać zasad i ludzie nie umiejący czytać (ze zrozumieniem, to już wisienka na torcie). Obydwa są kwestią wprawy, umiejętności, cierpliwości i zwykłego chcenia. Próby "rozwiązania" problemu (czyli obejście istniejącego status quo i uderzenie z innej mańki) to trochę jak powiedzieć o książkach: "oj, bo ludzie nie chcą czytać, a tam są przecież takie świetne historie! To my im to dostosujemy do nich i zrobimy film". No, niby można, nie? Tylko... no właśnie.
Gwoli ścisłości, nie krytykuję tutaj samego pomysłu, ale raczej postrzegałbym go jako zapełniający pewną lukę/niszę, niż "rozwiązujący problem", jak to szumnie zapowiada ten niefortunny cytat z BGG. Zanik umiejętności / chęci czytania to poważna sprawa (w skali ogólnej, społecznej), której nie powinno się "rozwiązywać" przez przedefiniowanie problemu. Tutaj to chyba tylko praca u podstaw...
Nie wierzę też, że instrukcje do nowości będą się pojawiać w sensownym tempie, tj. przed wyjściem gry lub zaraz po jej wyjściu. Jeśli nie, zabija to dla mnie całkowicie sens takiej aplikacji. Tak jak przedmówcy wspomnieli, wydaje się, że aplikacja targetuje głównie w casuali / osoby grające w gry planszowe z doskoku/przypadkowo. Te osoby o takiej aplikacji nie będą wiedzieć (chyba, że będzie jawnie zaznaczone w instrukcji / na pudełku), chyba że im ktoś bezpośrednio podsunie.
Nie jestem też pewien, czy narzut na stworzenie kolejnego tutoriala nie jest wielokrotnie większy od wysłania Rodneyowi trochę kasy (jako wydawnictwo) i poproszenie o zrobienia świetnego Watch it Played.
Cóż, pożyjemy, zobaczymy. Ja nie wspieram, ale będę się przyglądał i kibicuję.
P.S.
"Dized will solve a big problem in board game industry!" - problemem w board game industry są ludzie nie umiejący pisać/składać zasad i ludzie nie umiejący czytać (ze zrozumieniem, to już wisienka na torcie). Obydwa są kwestią wprawy, umiejętności, cierpliwości i zwykłego chcenia. Próby "rozwiązania" problemu (czyli obejście istniejącego status quo i uderzenie z innej mańki) to trochę jak powiedzieć o książkach: "oj, bo ludzie nie chcą czytać, a tam są przecież takie świetne historie! To my im to dostosujemy do nich i zrobimy film". No, niby można, nie? Tylko... no właśnie.
Gwoli ścisłości, nie krytykuję tutaj samego pomysłu, ale raczej postrzegałbym go jako zapełniający pewną lukę/niszę, niż "rozwiązujący problem", jak to szumnie zapowiada ten niefortunny cytat z BGG. Zanik umiejętności / chęci czytania to poważna sprawa (w skali ogólnej, społecznej), której nie powinno się "rozwiązywać" przez przedefiniowanie problemu. Tutaj to chyba tylko praca u podstaw...
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Obawiasz się głuchego telefonu, nawet jeśli tutorial powstaje we współpracy z wydawcą/autorem lub jest wręcz przygotowywany samodzielnie przez niego (dostęp do narzędzi Dized w końcu zostanie otwarty dla osób trzecich)? Myślę, że aplikacji nie należy traktować jak interpretatora instrukcji, a raczej jak instrukcję podaną w innej formie. Kiedy na spotkaniu tłumaczysz grę nowym ludziom, którzy jeszcze jej nie znają, też można powiedzieć, że interpretujeszrattkin pisze:Moim największym problemem z takiego rodzaju pomysłami jest tzw. "głuchy telefon". Instrukcje do gier planszowych bywają skomplikowane i już w nich, na tym poziomie, zdarzają się czasem przekłamania. Jeśli wprowadza się jeszcze dodatkową warstwę "interpretatora",
Wolałbym, żebyś jednak wsparł, ale dziękuję za dobre słowo i konstruktywną krytykęrattkin pisze:Cóż, pożyjemy, zobaczymy. Ja nie wspieram, ale będę się przyglądał i kibicuję.
Dlaczego niefortunny? Chad Krizan to nie jakiś randomowy użytkownik BGG, tylko jedna z najważniejszych osób zarządzających całym portalem. Jeśli on tak uważa, to ja nie zamierzam się z nim kłócićrattkin pisze:"Dized will solve a big problem in board game industry!"
Gwoli ścisłości, nie krytykuję tutaj samego pomysłu, ale raczej postrzegałbym go jako zapełniający pewną lukę/niszę, niż "rozwiązujący problem", jak to szumnie zapowiada ten niefortunny cytat z BGG.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 931 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Tak. Wydawcy na dzień dzisiejszy nie potrafią sobie poradzić nawet z wieloma wersjami językowymi (po drodze w tłumaczeniach występują różne przekłamania, pominięcia, ucięcia). Oczywiście, to że będą robić to sami zwiększa zaufanie, ale podejrzewam też, że wydłuża czas. I wracamy do punktu wyjścia. Poza tym "zostanie", "w końcu" to obietnice przyszłości. Czas pokaże jakiej jakości będą te narzędzia, ile osób będzie chętne do ich używania i jaki będzie efekt końcowy. Pewne rezerwa wydaje mi się naturalna na tym etapie - za mało jest pokazane. Dajcie mi do ściągnięcia appkę na iOS z instrukcją do np. Scythe, wtedy możemy "rozmawiać".Żucho pisze: Obawiasz się głuchego telefonu, nawet jeśli tutorial powstaje we współpracy z wydawcą/autorem lub jest wręcz przygotowywany samodzielnie przez niego (dostęp do narzędzi Dized w końcu zostanie otwarty dla osób trzecich)?
Jeśli natomiast okaże się w przyszłości, że wypas, to nie miałbym problemu z płaceniem za taką usługę.
Sobie ufam bardziej, niż innym. Poza tym zawsze mam pod ręką oryginalne źródło, czyli jestem kanałem pośrednim pomiędzy źródłem a odbiorcą. Aplikacja nie jest kanałem pośrednim, tylko zamierza zastępować źródło.Żucho pisze: Kiedy na spotkaniu tłumaczysz grę nowym ludziom, którzy jeszcze jej nie znają, też można powiedzieć, że interpretujesz
Wydawało mi się, że wyjaśniłem.rattkin pisze:Dlaczego niefortunny?
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
- Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
- Has thanked: 115 times
- Been thanked: 149 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Zgadzam się z wątpliwościami tu przedstawionymi. Nie sądzę by ta aplikacja była wolna od błędów merytorycznych (interpretacyjnych) skoro różne wersje językowe często między sobą się różnią. Sami autorzy w przedstawianiu reguł potrafią być niekonsekwentni więc tu będzie jeszcze więcej wątpliwości. Wersje polskie gier często są dużo później niż angielskie to pewnie instrukcja na Dized będzie, jeżeli w ogóle, jeszcze później. Jeszcze jakieś dziwne subskrypcje. Według mnie to nie wypali. Nie oceniam kampanii bo ona zapewne się uda i to bardzo. Gdyby firma taka jak FFG ogłosiła że wszystkie jej nowe gry będą na tej platformie w dniu ich premier, a wersje jezykowe w ich dniach premier, to by była inna rozmowa, teraz to wygląda mizernie. No ok, ja by chociaż Star Wars Rebelię po polsku, Alchemików i Robinsona (z FAQ) to wtedy widział bym szansę. Teraz to niestety, tylko świetny pomysł.
"Errare humanum est"
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 931 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Taka firma jak FFG raczej nie zgodzi się na instrukcje w tej formie (i aktualizacje instrukcji), bo oni chcą mieć kontrolę i dystrybuować to własnymi kanałami. I w tym kolejny problem:
- nawet jak wydawca się zgodzi, musi utrzymywać conajmniej dwa kanały (swój na stronie oraz Dized), więc dla niego większa upierdliwość
- część wydawców może powiedzieć bezpośrednio "nie życzymy sobie instrukcji do naszych gier na Dized"
Dlatego, rzeczywiście, gdyby w trakcie kampanii można było ogłosić nie tyle tytuły, co wydawnictwa, które deklarują długotrwałą współpracę, to byłoby coś.
- nawet jak wydawca się zgodzi, musi utrzymywać conajmniej dwa kanały (swój na stronie oraz Dized), więc dla niego większa upierdliwość
- część wydawców może powiedzieć bezpośrednio "nie życzymy sobie instrukcji do naszych gier na Dized"
Dlatego, rzeczywiście, gdyby w trakcie kampanii można było ogłosić nie tyle tytuły, co wydawnictwa, które deklarują długotrwałą współpracę, to byłoby coś.
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
To może usuńcie też ten za 9$. W końcu ten za 15$ kosztuje realnie tylko trochę więcej, a daje dokładnie dwa razy więcej rzeczy.Żucho pisze:Zniknął, bo był mało popularny wśród wspierających. Dla czytelności kampanii lepiej jest mieć jak najmniej progów poza tym ten za 9$ kosztuje realnie tylko trochę więcej, a daje dokładnie dwa razy więcej rzeczy. Obecnie najczęściej wybierana opcja wsparcia to $39.KQuest pisze:Przy okazji, była gdzieś informacja o tym, że pierwszy próg jest limitowany czy zniknął tak po prostu bez żadnej zapowiedzi?
Moim zdaniem to nie było dobre posunięcie, bo jeśli ktoś chciał tylko "sprawdzić co to za ciekawostka" to opcja za 5$ jest dla niego lepsza niż za 9$, mimo że ta druga daje dwa razy więcej (i przy okazji kosztuje prawie dwa razy więcej), ale może patrzę za bardzo ze swojej perspektywy, podczas gdy Polska to zapewne mały ułamek wszystkich wsparć. Jeśli coś w trakcie tej kampanii byłoby w stanie przeciągnąć mnie z "nie mam zamiaru wspierać w ciemno" na "no dobra, dajmy temu szansę" to zdecydowałbym się właśnie na wsparcie za 5$. Ale mną się nie przejmujcie. Obstawiam, że do końca kampanii nie dowiemy się niczego na temat szczegółów free vs premium, poznamy pewnie tylko kilka kolejnych gier i zasadniczo dalej nie będzie wiadomo co dokładnie wspieram i co mogę wykupić za credity.
Widzę, że sporo osób rzuca się na tego kota w worku wrzucając do puli 39$, ale trochę tego nie rozumiem, bo w końcu nie wiadomo co za to dostaną. Tak, wiem, 36 creditów, kości i całą resztę, ale co za te kredyty? Może się okazać, że nawet nigdy nie powstanie 36 tutoriali, które by można wykupić.
EDIT:
Ogłoszono dodani do puli Munchkin the Collectible Card Game, czyli raczej nic z kategorii gier zaawansowanych. Nie wspomniano czy do ogólnej puli czy do premium, więc podejrzewam, że do ogólnej. Jeśli faktycznie tak jest to wciąż nie wiadomo za co można zapłacić
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Gry ogłoszone podczas trwania kampanii trafiają do biblioteki podstawowej. Zdecydowanie Munchkin CCG nie jest grą zaawansowaną, ale ciągle negocjujemy umowy z kolejnymi wydawcami, aby pozyskiwać dalsze tytuły, także te cięższe + dev team pracuje nad tym, żeby podczas kampanii udostępnić demo Blood Rage i Scythe, pewnie jeszcze nie w wersji "klikalnej", ale przynajmniej jako klip wideo.KQuest pisze:EDIT:
Ogłoszono dodani do puli Munchkin the Collectible Card Game, czyli raczej nic z kategorii gier zaawansowanych. Nie wspomniano czy do ogólnej puli czy do premium, więc podejrzewam, że do ogólnej. Jeśli faktycznie tak jest to wciąż nie wiadomo za co można zapłacić
PS. Kampania ufundowała się wczoraj w nocy, aktualnie licznik wskazuje 106%.
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
To jest na plusŻucho pisze:dev team pracuje nad tym, żeby podczas kampanii udostępnić demo Blood Rage i Scythe, pewnie jeszcze nie w wersji "klikalnej", ale przynajmniej jako klip wideo.
ale to już w pewnym sensie nie. Fajnie jest wiedzieć co będzie za darmo, ale skąd mamy wiedzieć za co możemy zapłacić? Wychodzi na to, że do końca kampanii nie będzie wiadomo co właściwie się wspiera/kupuje.Żucho pisze:Gry ogłoszone podczas trwania kampanii trafiają do biblioteki podstawowej.
- kaszkiet
- Posty: 2819
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 312 times
- Been thanked: 533 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Każda próba wprowadzenia innowacji do rynku planszówek dobrze na niego wpływa, tym bardziej więc życzę powodzenia.
Pomysł tutoriala do planszówki jest jednak całkowicie nie dla mnie i korzystanie z tej aplikacji powodowałoby u mnie mocne poczucie marnowania mojego czasu.
Wcześniej padł argument, że ucząc się gry z instrukcji też muszę jakiś czas zużyć.
Zgadza się, ale są tu dwie zasadnicze różnice.
Po pierwsze, gry uczę się wcześniej, a nie podczas bardzo dla mnie cennego wycinka czasu, jaki udało mi się zorganizować na granie i który staram się jak najlepiej wykorzystać.
Po drugie, czas na nauczenie się gry zużywam ja sam (przy założeniu, że ja tłumaczę, co się zdarza), a nie wszyscy uczestniczący w rozgrywce.
Sam staram się dobrze przygotować do tłumaczenia i cenię sobie, gdy inny tłumaczący tak robi. A tutaj aplikacja będzie coś opowiadać i wszyscy grający będą to na równych prawach interpretować, co może spowodować długotrwałe i niepotrzebne dyskusje. Zdecydowanie w takiej sytuacji wolę spytać o zdanie (przygotowanego) tłumaczącego, który powinien jednoznacznie wątpliwości rozwiać.
Widzę tutaj wcześniej wspomniany potencjał konwentowy, czy zainteresowanie ludzi, którym (z jakiegokolwiek powodu) nie chce się czytać instrukcji.
Natomiast ja w razie wątpliwości, czy niezapamiętania czegoś, co było niedawno mówione, wolę spytać się tłumaczącego zasady i dostać odpowiedź w 3 sekundy, niż cofać tutorial o 5 ekranów, lub mozolnie wystukiwać na ekranie nie za dużego smartfona słowa kluczowe.
Kończąc moje marudzenie, mam skojarzenie z pewną edycją Monopolu, w którą grałem wiele lat temu. Zamiast pieniędzmi płaciło się w niej "kartami kredytowymi" - zapisywało się stan swojego posiadania na jakimś elektronicznym kawałku plastiku. Na początku było to zabawne, fajne i inne, ale jakoś w połowie gry zaczęło irytować i być uciążliwe i wolelibyśmy jednak podawać sobie banknoty. Nie wiem, może jestem już stary i opornie reaguję na innowacje, ale mam wrażenie, że przy trzeciej grze z Dized marzyłbym o powrocie do papierowej instrukcji.
Weźcie jednak pod uwagę, że to mocno osobista opinia.
Niezmiennie życzę powodzenia!
Pomysł tutoriala do planszówki jest jednak całkowicie nie dla mnie i korzystanie z tej aplikacji powodowałoby u mnie mocne poczucie marnowania mojego czasu.
Wcześniej padł argument, że ucząc się gry z instrukcji też muszę jakiś czas zużyć.
Zgadza się, ale są tu dwie zasadnicze różnice.
Po pierwsze, gry uczę się wcześniej, a nie podczas bardzo dla mnie cennego wycinka czasu, jaki udało mi się zorganizować na granie i który staram się jak najlepiej wykorzystać.
Po drugie, czas na nauczenie się gry zużywam ja sam (przy założeniu, że ja tłumaczę, co się zdarza), a nie wszyscy uczestniczący w rozgrywce.
Sam staram się dobrze przygotować do tłumaczenia i cenię sobie, gdy inny tłumaczący tak robi. A tutaj aplikacja będzie coś opowiadać i wszyscy grający będą to na równych prawach interpretować, co może spowodować długotrwałe i niepotrzebne dyskusje. Zdecydowanie w takiej sytuacji wolę spytać o zdanie (przygotowanego) tłumaczącego, który powinien jednoznacznie wątpliwości rozwiać.
Widzę tutaj wcześniej wspomniany potencjał konwentowy, czy zainteresowanie ludzi, którym (z jakiegokolwiek powodu) nie chce się czytać instrukcji.
Natomiast ja w razie wątpliwości, czy niezapamiętania czegoś, co było niedawno mówione, wolę spytać się tłumaczącego zasady i dostać odpowiedź w 3 sekundy, niż cofać tutorial o 5 ekranów, lub mozolnie wystukiwać na ekranie nie za dużego smartfona słowa kluczowe.
Kończąc moje marudzenie, mam skojarzenie z pewną edycją Monopolu, w którą grałem wiele lat temu. Zamiast pieniędzmi płaciło się w niej "kartami kredytowymi" - zapisywało się stan swojego posiadania na jakimś elektronicznym kawałku plastiku. Na początku było to zabawne, fajne i inne, ale jakoś w połowie gry zaczęło irytować i być uciążliwe i wolelibyśmy jednak podawać sobie banknoty. Nie wiem, może jestem już stary i opornie reaguję na innowacje, ale mam wrażenie, że przy trzeciej grze z Dized marzyłbym o powrocie do papierowej instrukcji.
Weźcie jednak pod uwagę, że to mocno osobista opinia.
Niezmiennie życzę powodzenia!
- hipcio_stg
- Posty: 1812
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 343 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Widziałem dzisiaj reklamę na głównej BGG.
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Dzięki wielkie! Tymczasem kampania osiągnęła dziś 115%, z tej okazji dwa klipy z prac nad tutorialami do innych gier:kaszkiet pisze:Każda próba wprowadzenia innowacji do rynku planszówek dobrze na niego wpływa, tym bardziej więc życzę powodzenia.
7 cudów świata: https://www.youtube.com/watch?v=ve7RhPiIUNM
Scythe: https://www.youtube.com/watch?v=zDnTlSe7UZY (pozytywnie skomentowany na FB przez J. Stegmaiera i J. Różalskiego )
Tutaj można głosować na kolejne gry, które powinny pojawić się w aplikacji.
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
UPDATE: Pre-release beta na Androida udostępniona do testów: http://dized.com/beta-testing-program
To jeszcze nie jest finalne demo. Ukaże się ono w ciągu najbliższych dni na Google Play, na razie zainteresowanych prosimy o feedback
To jeszcze nie jest finalne demo. Ukaże się ono w ciągu najbliższych dni na Google Play, na razie zainteresowanych prosimy o feedback
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
KOLEJNY UPDATE do grona partnerów Dized dołącza IELLO ze swoimi grami, na początek King of Tokyo (ale będzie więcej).
A tu Kaczmar z Geek Factora uczy się grać w Carcassonne na podstawie wersji demo tutorialu: https://www.youtube.com/watch?v=xkvu8XsQ7Jg&t=2s
A tu Kaczmar z Geek Factora uczy się grać w Carcassonne na podstawie wersji demo tutorialu: https://www.youtube.com/watch?v=xkvu8XsQ7Jg&t=2s
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Ja bym nie wspierał. Najpierw ZA DARMO niech pokażą dokładnie wiele gier, z czym to się je. Potem dopiero można się zastanowić. Póki co zbyt mgliste. Takie rzeczy wstępnie powinny być free, a dopiero potem użytkownicy zdecydować, czy warto choć jednego centa za to dać, czy podziękować i uczyć się czytać.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 931 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Nietrudno sobie wyobrazić trialowe konto, w którym będzie kilka kredytów na pierwsze kilka instrukcji do sprawdzenia. Tzn. ja bym to tak zrobił i tak się robi "na świecie", więc podejrzewam, że i tutaj zostanie przyjęta podobna forma.
Ale, tak, ogólnie zgadzam się, że taka aplikacja to nie jest dobry pomysł na KS - za wiele tarć potem w kwestii subskrypcji/opłat. Podobne problemy i kwasy były przy KS Tabletopii - niespecjalnie mi się podobało, jak to rozwiązali. W tym i w tym modelu wygląda to po prostu jak kupienie w przód kredytów do aplikacji, której obecnie nie możesz używać ani nawet sprawdzić. Moim zdaniem to powinno być prostsze i bardziej transparentne: KS to wsparcie idei - wspierasz ile chcesz, na różnych prograch masz różne nagrody, niezwiązane bezpośrednio z aplikacją (kości, ości, koszulki). Każdy wspierający ma Early Access i dostęp do wszystkich instrukcji/funkcji bez ograniczeń, z ewentualną możliwością zgłaszania propozycji (z ewentualną, bo z takim modelem tez nie można przesadzić - ostatecznie to twórca aplikacji ma wizję i nie powinien jej sobie rozciągać, bo tak chce kilka losowych osób w internecie). W momencie kiedy produkt idzie live, wszyscy wspierający wiedzą, że ich dostęp zostanie cofnięty i od tej pory są standardowymi użytkownikami, którzy muszą płacić. W takim układzie nagrodą jest early access i "czyste" poczucie wsparcia (idealne na tym samym progu dla wszystkich).
No ale wiadomo, psychologia wyłudzania, marketing, kup teraz, dostań badge'a, wpisz się na listę hall of fame, dostań "ekskluzywną" ciaćkę, itd... - tego się nie przeskoczy.
Ale, tak, ogólnie zgadzam się, że taka aplikacja to nie jest dobry pomysł na KS - za wiele tarć potem w kwestii subskrypcji/opłat. Podobne problemy i kwasy były przy KS Tabletopii - niespecjalnie mi się podobało, jak to rozwiązali. W tym i w tym modelu wygląda to po prostu jak kupienie w przód kredytów do aplikacji, której obecnie nie możesz używać ani nawet sprawdzić. Moim zdaniem to powinno być prostsze i bardziej transparentne: KS to wsparcie idei - wspierasz ile chcesz, na różnych prograch masz różne nagrody, niezwiązane bezpośrednio z aplikacją (kości, ości, koszulki). Każdy wspierający ma Early Access i dostęp do wszystkich instrukcji/funkcji bez ograniczeń, z ewentualną możliwością zgłaszania propozycji (z ewentualną, bo z takim modelem tez nie można przesadzić - ostatecznie to twórca aplikacji ma wizję i nie powinien jej sobie rozciągać, bo tak chce kilka losowych osób w internecie). W momencie kiedy produkt idzie live, wszyscy wspierający wiedzą, że ich dostęp zostanie cofnięty i od tej pory są standardowymi użytkownikami, którzy muszą płacić. W takim układzie nagrodą jest early access i "czyste" poczucie wsparcia (idealne na tym samym progu dla wszystkich).
No ale wiadomo, psychologia wyłudzania, marketing, kup teraz, dostań badge'a, wpisz się na listę hall of fame, dostań "ekskluzywną" ciaćkę, itd... - tego się nie przeskoczy.
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
- Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
- Has thanked: 115 times
- Been thanked: 149 times
Re: Dized - mobilna apka z interaktywnymi instrukcjami do gi
Kurcze, naprawdę ktoś wierzy że tak zaawansowane graficznie, z lektorem po polsku i bez błędów, będą instrukcje do wielu gier zwłaszcza bardziej skomplikowanych? Przecież od wydawców ciężko czasem uzyskać prawidłową instrukcję w pdf lub wyjaśnienie jakiegoś zwrotu użytego w instrukcji, a co dopiero taki samouczek. Tu widzę szansę tylko dla gier z małą ilością elementow (karcianek) ewentualnie prostszych, familijnych, przeznaczonych dla ludzi sporadycznie grających lub dzieci. Gier naprawdę skomplikowanych, o wielu zasadach i zależnościach między elementami z w pełni interaktywnym samouczkiem, będzie bardzo mało, bo to wymaga sporego wkładu pracy i kosztów. Kto to miał by robić? I albo ich instrukcje będą pobierzne a aplikacja będzie miała tylko pisaną instrukcję, co najwyżej dobrze zindeksowaną albo nie będzie ich w cale. Setki gier, nowości, duże gry z obszernymi instrukcjami wyjaśniające każdą zawiłość instrukcji to bajka. Do tego brak wsparcia takich wydawnictw jak FFG (Galakta), CMON, czy nawet nasz Portal, raczej nie wróży dobrze. Subskrypcje czy inne modele opłat to już wobec powyższego drobiazg, który zawsze można zmodyfikować.
"Errare humanum est"