czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
HoLi
Posty: 720
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 95 times
Been thanked: 77 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: HoLi »

Gizmoo pisze: 21 sty 2022, 11:51 Moja dyskusja z Kubą i odpowiedź na jego post, dotyczyła wyłącznie tego zagadnienia. Łatwo wycofać się z hobby. Rezygnacja z pasji musi mieć grube uzasadnienie. Rozumiem, że przyczyny zdrowotne mogą pogrzebać czyjąś pasję np. do spotów ekstremalnych. Ale gdybyś przeczytał moje wcześniejsze wpisy, to byś może zrozumiał, że pisałem o dobrowolnej rezygnacji. Jeżeli ktoś rezygnuje z pasji "bo mu przeszło", to nie była to jego pasja. To było chwilowe zainteresowanie. Słomiany ogień. Zapał, który wygasł. Pisanie na forum traktuję jako hobby. Pisanie jest moją pasją, z której utrzymuję się od dobrych 20 lat i dzięki której zarabiam na hobby, którym są planszówki i podróże. Tyle.
Moją pasją było rysowanie. Namiętnie zajmowałem się tym przez naście lat mojego życia. W pewnym momencie z dnia na dzień odmieniło mi się i przestałem (tak o, i nawet nie wiem czym to wytłumaczyć). Czy to było chwilowe zainteresowanie ? A co jeśli ktoś przestaje robić na jakiś czas coś co kocha i po jakimś nawet dłuższym czasie do tego wraca, to już nie jest pasja ? Pytam bo pomimo tego, że przestałem rysować (teraz to już będzie jakieś 15 lat przerwy) to cały czas tli się gdzieś we mnie ta miłość i mam takie nieodparte wrażenie, że do niej wrócę, chociaż nie wiem kiedy.

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8918
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2817 times
Been thanked: 2500 times
Kontakt:

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Curiosity »

HoLi pisze: 22 sty 2022, 01:48 Moją pasją było rysowanie. Namiętnie zajmowałem się tym przez naście lat mojego życia. W pewnym momencie z dnia na dzień odmieniło mi się i przestałem (tak o, i nawet nie wiem czym to wytłumaczyć).
Podążając za teorią, ze najprostsze wyjaśnienia są najlepsze, wnioskuję, że pewnie ktoś Ci zabrał kredki.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: trance-atlantic »

Ja myślę, że tu chodziło o to, że musiał przed żoną chować w bagażniku kartki i ołówki.

Oh wait, to nie ten wątek... :roll:
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
jasiek66
Posty: 118
Rejestracja: 08 maja 2021, 17:34
Has thanked: 25 times
Been thanked: 31 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: jasiek66 »

Nie wiem po co ten spór ? Sprawa jest jasna . Zajmujesz się czymś całe życie - to twoja pasja. Gdy zajmujesz się krótki okres 5-15 lat to hobby. Przyczyny które usprawiedliwiają zakończenie twojej pasji muszą być poważne np. utrata nóg albo pobyt w więzieniu. To czy konkretne zainteresowanie w konkretnym okresie życia było bardzo intensywne i dominowało nad innymi rozrywkami rozwijało cię i nadawało twojemu życiu większy sens nie ma znaczenia skoro przerwałeś swoje zainteresowanie to znaczy, że to nie była twoja pasja tylko hobby. Wiadomo przecież, że ludzie się nie zmieniają. Mam nadzieję, że pomogłem zakończyć ten bezsensowny spór. Nie musicie dziękować pozdrawiam.
Awatar użytkownika
rav126
Posty: 817
Rejestracja: 27 paź 2010, 00:56
Has thanked: 426 times
Been thanked: 522 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: rav126 »

Otóż nie pomogłeś, tylko przedstawiłeś zupełnie subiektywną opinię na ten temat, co zrozumiałe. Jak widać każdy inaczej pojmuje czym jest pasja - co jest ok, o ile odnoszą y to do swojej osoby. Szkoda tylko, że próbujecie wmówić osobom, które pasjonowały się jakimś tematem i same wiedzą jaką część życia im to zajmowało, że to nie była ich pasja.
HoLi
Posty: 720
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 95 times
Been thanked: 77 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: HoLi »

jasiek66 pisze: 22 sty 2022, 12:35 Sprawa jest jasna . Zajmujesz się czymś całe życie - to twoja pasja. Gdy zajmujesz się krótki okres 5-15 lat to hobby.
A jak zajmuje się czymś od połowy swojego życia to już nie jest pasja ? No bo przecież to nie jest całe życie :wink: .
A to nie jest tak, że pasją można nazwać coś:
- w co wkładasz całe swoje serce, a wręcz coś co z niego płynie ?
- kiedy to robisz, to czujesz, że żyjesz pełnią życia ?
- co napędza Cię do działania i nie potrzebujesz jakiejś specjalnej motywacji, żeby to coś robić ?
- czemu dajesz wyraz poprzez samo działanie, a nie efekt do jakiego to działanie zmierza i robisz to bez żadnego przymusu z zewnątrz i bez presji zarabiania pieniędzy ?
- nie ma tak naprawdę znaczenia jak długo trwa lub trwała w twoim życiu ?
Uważam, że robienie czegoś nawet przez całe życie bez przynajmniej jakichś powyższych podpunktów nie można nazwać pasją :) .

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 5120
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1412 times
Been thanked: 1634 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Mr_Fisq »

jasiek66 pisze: 22 sty 2022, 12:35 Nie wiem po co ten spór ? Sprawa jest jasna . Zajmujesz się czymś całe życie - to twoja pasja. Gdy zajmujesz się krótki okres 5-15 lat to hobby.
Rozgraniczenie w moim odczuciu bez sensu - sprowadzając do absurdu: porzuciłem "temat który mnie zajmuję" - czyli było to dla mnie co najwyżej hobby, ale jakbym np. umarł rok wcześniej to mogła by to być moja pasja, bo zajmowałem się nią do końca życia o.O
SJP PWN pisze: pasja
1. «wielkie zamiłowanie do czegoś»
Nie widzę nigdzie wskazania, że to zamiłowanie powinno być szczególnie trwałe, nieprzemijające.
SJP PWN pisze: hobby «szczególne zamiłowanie do czegoś»
Z mojej perspektywy różnica słownikowa jest w "natężeniu" zamiłowania => pasja > hobby, a nie w trwałości.
Sprzedam: Tales from the Red Dragon Inn, BRW:Rebirth, Dungeon Universalis, Warhammer Quest
Przygarnę: Skirmishe (lista w temacie)
Awatar użytkownika
Domeru
Posty: 114
Rejestracja: 07 kwie 2019, 00:57
Has thanked: 264 times
Been thanked: 36 times
Kontakt:

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Domeru »

Mr_Fisq pisze: 22 sty 2022, 16:24
jasiek66 pisze: 22 sty 2022, 12:35 Nie wiem po co ten spór ? Sprawa jest jasna . Zajmujesz się czymś całe życie - to twoja pasja. Gdy zajmujesz się krótki okres 5-15 lat to hobby.
Rozgraniczenie w moim odczuciu bez sensu - sprowadzając do absurdu: porzuciłem "temat który mnie zajmuję" - czyli było to dla mnie co najwyżej hobby, ale jakbym np. umarł rok wcześniej to mogła by to być moja pasja, bo zajmowałem się nią do końca życia o.O
SJP PWN pisze: pasja
1. «wielkie zamiłowanie do czegoś»
Nie widzę nigdzie wskazania, że to zamiłowanie powinno być szczególnie trwałe, nieprzemijające.
SJP PWN pisze: hobby «szczególne zamiłowanie do czegoś»
Z mojej perspektywy różnica słownikowa jest w "natężeniu" zamiłowania => pasja > hobby, a nie w trwałości.
SJP PWN pisze: ironia «drwina, złośliwość lub szyderstwo ukryte w wypowiedzi pozornie aprobującej»
Dominik Sobociński
https://www.facebook.com/groups/gry.pla ... i.zdjecia/ - nie tylko zdjęcia planszówek, ale między innymi. :P
https://www.boardgamegeek.com/user/Domeru - mój profil na BGG
Awatar użytkownika
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 5120
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1412 times
Been thanked: 1634 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Mr_Fisq »

Spoiler:
Dla mnie w internetach:
Obrazek
Sprzedam: Tales from the Red Dragon Inn, BRW:Rebirth, Dungeon Universalis, Warhammer Quest
Przygarnę: Skirmishe (lista w temacie)
MaciekK5454
Posty: 376
Rejestracja: 09 sie 2020, 20:44
Has thanked: 177 times
Been thanked: 193 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: MaciekK5454 »

Hej, ale przecież jasiek napisał to ironicznie, absurd jego wypowiedzi pewnie miał za zadanie podkreślić nierozstrzygalność sporu gdzie zaczyna się hobby a gdzie kończy pasja :) Z Wy że zaraz złośliwie, szyderczo, trolling czy co tam jeszcze ;)
Awatar użytkownika
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 5120
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1412 times
Been thanked: 1634 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Mr_Fisq »

Dla mnie często ciężko jest odróżnić osobę ironizującą od mówiącej poważnie w internecie, bo można tu spotkać ludzi o przenajróżniejszych wizjach świata. Coś co w normalnych warunkach można rozpoznać mimiką/intonacją tu jest spłaszczone do gołego tekstu.

Podpowiem, że Winkowanie/uśmieszki na koniec wypowiedzi pomagają ;)
Sprzedam: Tales from the Red Dragon Inn, BRW:Rebirth, Dungeon Universalis, Warhammer Quest
Przygarnę: Skirmishe (lista w temacie)
Awatar użytkownika
dispe
Posty: 380
Rejestracja: 03 gru 2019, 12:42
Lokalizacja: WWA
Has thanked: 296 times
Been thanked: 118 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: dispe »

no ta utrata nóg czy więzienie było chyba małą wskazówką :)
Awatar użytkownika
arian
Posty: 845
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 272 times
Been thanked: 599 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: arian »

Mr_Fisq pisze: 22 sty 2022, 19:39 Podpowiem, że Winkowanie/uśmieszki na koniec wypowiedzi pomagają ;)
Czyli mamy to rozumieć ironicznie i jednak nie pomagają? :wink:

Jeśli pasja, to coś, bez czego nie można żyć, to ja mam cztery pasje w życiu: jedzenie, spanie, picie i oddychanie. Cała reszta to hobby. Nie wiem, czy kiedykolwiek się z czegoś wycofałem na stałe, ale z grami wideo miałem bardzo długi okres, kiedy zupełnie nie grałem. Kompletnie przestało mnie to interesować. Nie czytałem o grach, nie oglądałem gier na półkach w sklepach (takie były czasy ;) ). I było to w okresie studiów, kiedy właściwie powinien być idealny czas na to, żeby grać więcej. Później, już pod koniec studiów powoli zacząłem znów w coś grać, aż do czasów X360, gdzie grałem bardzo dużo, pewnie kilkadziesiąt godzin tygodniowo, przez kilka lat. I później znów przestałem, a od jakiegoś czasu gram okazjonalnie, ale bywa i tak, że mam okres, gdy po prostu mam ochotę grać i robię to wtedy w każdej wolnej chwili. Podobnie mam z planszówkami, które są dla mnie o wiele świeższym hobby. Mam okresy intensywnego zainteresowania i okresy wygaszenia, gdzie wolę poczytać książkę albo obejrzeć serial. Ale ja nie potrafię się od niczego uzależnić. Jeśli muszę przerwać coś robić, np. zmienić dietę, to po prostu to robię i już. Bardzo łatwo znajduję sobie zamienniki.
HoLi
Posty: 720
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 95 times
Been thanked: 77 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: HoLi »

dispe pisze: 22 sty 2022, 20:19 no ta utrata nóg czy więzienie było chyba małą wskazówką :)
Jak teraz tak czytam wpis jasiek66 to ta wskazówka była tak oczywista, że aż podejrzana :D .

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 5120
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1412 times
Been thanked: 1634 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Mr_Fisq »

Niektórzy nie ironizują tylko hiperbolizują ¯\_(ツ)_/¯
Różne dziwne rzeczy czytałem w internetach... Może jakbym jaska kojarzył to byłoby łatwiej.
Sprzedam: Tales from the Red Dragon Inn, BRW:Rebirth, Dungeon Universalis, Warhammer Quest
Przygarnę: Skirmishe (lista w temacie)
HoLi
Posty: 720
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 95 times
Been thanked: 77 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: HoLi »

Mr_Fisq pisze: 22 sty 2022, 20:36 Niektórzy nie ironizują tylko hiperbolizują ¯\_(ツ)_/¯
Różne dziwne rzeczy czytałem w internetach... Może jakbym jaska kojarzył to byłoby łatwiej.
Też w pierwszym momencie nie zauważyłem ironii. Ludzka rzecz się pomylić :) .

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
esubotowicz
Posty: 340
Rejestracja: 31 paź 2015, 10:59
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 446 times
Been thanked: 136 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: esubotowicz »

Nie idąc za słownikiem, ale własnym czuciem polszczyzny, pasja to dziedzina, którą traktuję z ogromną emocją i zaangażowaniem.
O pasji mogłabym napisać doktorat, bo tak bardzo zgłębiam temat, ze mogę się równać z ekspertami.

Pasją może być tez praca, którą wykonuję. I to (jak dla mnie) odróżnia pasję od hobby, które rozumiem jako w pełni poza zarobkowe. Hobby to czynności, które lubię wykonywać w wolnym czasie.

Hobby może być pasją, jeśli spełnia warunek zaangażowania emocjonalnego i/lub naukowego zgłębiania tematu. Ale może nie być pasją, może być po prostu jakąś lekką rozrywką, np. spacerowanie po lesie, szydełkowanie, kino europejskie.

Aspekt czasowy wg mnie nie ma znaczenia.
Ewa
fitzroy
Posty: 292
Rejestracja: 28 sie 2012, 16:08
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 189 times
Been thanked: 111 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: fitzroy »

Jeśli utrata nóg spowodowała, że przestałeś to robić to nie była to pasja :P Natomiast wracając do tematu, zacząłem interesować się nowoczesnymi planszówkami ok. 2010 roku. Najpierw Catany, Talismany(pamiętając za nastolatka Magię i Miecz) itd. szybko jednak gry te stały się za proste więc naturalnie skierowałem się w kierunków prawilnych euro czy rozbudowanych ameri. Ciągle jednak więcej kupowałem niż grałem, nie miałem takiej solidnej ekipy geeków. W pewnym momencie po kilku latach sprzedałem całą kolekcję( niektórych gier do dzisiaj żałuję jak Warhammer Inwaja gdzie miałem praktycznie wszystko, dzisiaj warte pewnie z 3k pln) została mi tylko jedna gra z tamtych czasów First to Fight ( nikt jej nie chciał nawet za 40zł :lol: ). Po dwóch latach nieobecności w świecie gier planszowych wróciłem "na pełnej". Dziś mam więcej gier niż wtedy(kończy mi się miejsce w domu), mam w końcu ekipę zapaleńców ( ostatnio zagrałem pierwszy raz w FCM, fajna i z chęcią wrócę do niej) z którą gram w niemal wszystko, choć spotkania są rzadziej niż bym chciał. Wychodzi na to, że czynnikiem wypychającym z hobby był brak współgraczy. Teraz traktuje to jako hobby, w które jestem dość wkręcony(kupuje gry, oglądam recenzje, słucham podcasty, śledzę nowości, mam konto na bgg gdzie ciągle coś dodaje lub wywalam z wishlisty) i raczej nie zamierzam go porzucać. Pasją bym tego raczej nie nazwał. Moją pasją za to są góry i wszystko co z nimi związane(trekking, backpacking, wspinanie, bushcraft, narty/snowboard i wiele inncyh rzeczy), jestem w stanie poświecić zdecydowanie więcej by w nich być, od wielu wielu lat w nie jeżdżę i ciągle mam głód, ciągle szukam nowych miejsc. Dzięki nim jestem w formie, napędzają mnie do działania na co dzień, do tego by być lepszym człowiekiem, by walczyć ze swoimi słabościami czy demonami. Na pewno pomaga mi w tym to, że mam z kim jeździć, i dzielić tą pasję(mogę o nich rozmawiać bez przerwy) :D
Ostatnio zmieniony 23 sty 2022, 14:40 przez fitzroy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: trance-atlantic »

Pasją nazwałbym ponadprzeciętne zainteresowanie, ale także powiązane z nią tzw. rozeznanie w temacie.

Weźmy dla przykładu książki. Mam sporo znajomych, którzy czytają je "namiętnie" (tak mówią), czyli zakładam, że dużo i często. Rzecz w tym, że traktują to jako rozrywkę doraźną, sięgając po powieści, o których po dwóch dniach od ukończenia nie są w stanie wiele powiedzieć. Biorą więc do ręki kolejną i tak się to kręci.

Ja wolę literaturę faktu, reportaż, książki historyczne (popularnonaukowe też) czy publicystykę. Czysto statystycznie przerzucę mniej kartek niż moi znajomi, bo jednak są to pozycje, które wymagają większego skupienia, są gęste od dat, nazwisk i faktów a także wymagają od nas pewnego szerszego spojrzenia na związki przyczynowo-skutkowe. Czy zatem oni są pasjonatami a ja tylko hobbystą? ;)

Podobnie mam ze sportem żużlowym - interesuję się nim od końca lat 80 (a na pierwszym meczu wcale nie byłem w łonie matki), kiedyś uczyłem się na pamięć składów, medalistów IMP, zbierałem programy, autografy, później pracowałem w lokalnych mediach to i na akredytacje wchodziłem wszędzie tam, gdzie "przeciętny kibic" wejść nie mógł, jeździło się po całej Polsce na mecze... echh... ;) Dziś nie jestem już takim maniakiem, ale jak przychodzi weekend, to nie ma że boli - oglądam wszystko jak leci i w niedzielę żużlową lepiej ze mną żadnych towarzyskich spotkań nie planować. :) Natężenie wprawdzie spadło, nie mam też w swoim najbliższym otoczeniu kogoś, z kim mógłbym o tym rozmawiać, ale chyba wciąż mógłbym to nazwać swoją pasją.

Hobby to jest coś, co lubię robić, robię to często i rzadko kiedy komu odmówię jeśli zaproponuje. Pasją będzie z kolei coś, co wywołuje uśmiech na mojej twarzy nawet na samą myśl o owym czymś. :)
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 87 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Halloween »

Ja się powoli wycofuje od około 2 lat. Mam duże wyrzuty sumienia jak kupię kolejną grę. Udało mi się nic nie kupić od marca 2021 (wtedy ostatni zakup).

Bardzo mnie denerwuje ile planszówki zajmują miejsca. Uzmysłowiłem sobie, że nie sprawia mi radości granie nawet w bardzo dobrze zaprojektowany tytuł jeżeli setting mnie nie interesuje. Czyli większość tytułów mogę zagrać tylko dla zabicia czasu. A skoro czas jest taki cenny to po co go zabijać?

Z drugiej strony ciągle mamy sporo gier. Mam też 3 pudła co nie zagrałem a chce zagrać. Znajomi mają gry. Dodatkowo są tytuły, do których mam sentyment i po prostu czuję się młodszy jak w nie gram (okazjonalnie oczywiście) nawet jeśli widze w nich spore mechaniczne wady czy wręcz przestarzałe rozwiązania. Także całkowita rezygnacja jest nierealistyczna i niepotrzebna, ale na pewno już nie chce kupowac gier, nie mam tez zamiaru poznawać nowych tytułów jeżeli setting mnie nie interesuje. Jeżeli ktoś mówi, że trzeba będzie też włożyć pewien wysiłek żeby poznać zasady i przykładowo mam przeczytać instrukcję albo pierwsze dwie gry nie będą zbyt udane to też raczej odmówię.
Awatar użytkownika
Anarprim
Posty: 18
Rejestracja: 29 wrz 2021, 09:00
Has thanked: 1 time
Been thanked: 18 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Anarprim »

Nie wycofałem się z całego hobby ale z części aspektów tak.

1) Nie chodzę już na lokalne spotkania gier planszowych, bo wolę grać w słabą grę z moimi znajomymi niż w dobrą grę z przypadkowymi ludźmi.

2) Nie chodzę już na konwenty i imprezy typu 24h z planszówkami, bo patrz punkt 1 i punkt 3.

3) Nie śledzę i nie jaram się już nowościami wydawniczymi, bo po latach i tysiącach partii wyrobiłem sobie swój specyficzny gust i aktualne trendy w branży planszówkowej mnie albo nie przekonują (eurofikacja gier w której gracz gra przeciwko systemowi z jak najmniejszą interakcją z innymi graczami, a potem porównuje swoje wyniki) albo z gruntu nie podoba mi się idea (legacy, coś tam&write, odtwórcze coopy cierpiące wciąż na te same wady od lat) albo wręcz gardzę (wspieraczkowe exclusives).

4) Nie udzielam się aktywnie na forach i grupach (za to chętnie czytam), bo nie mam już w sobie chęci ani potrzeby przekonywania kogokolwiek do mojego subiektywnego zdania.

5) Nie oglądam i nie słucham już recenzji ani topek (z paroma wyjątkami raczej dla formy niż treści), bo wolę przetrząsnąć tematy na podforum BGG czy tutaj albo zerknąć na opinię użytkowników z podobny gustem.
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1769
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 393 times
Been thanked: 94 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: farmer »

W minionych 15-tu latach miałem ze 2, 3 epizody odwrotne do tego, o które zapytano w pierwszym poście - mianowicie, będąc ciągle i nieprzerwanie zaangażowanym w planszowe hobby, czasowo wycofywałem się z... forum.
W zasadzie, po ostatnim razie już mi tak (w dużej części) zostało - zaglądam raz na kilka dni, czytam tylko kilka wybranych tematów, wypowiadam się sporadycznie.

Niejednokrotnie odnosiłem silne wrażenie, że spora część z forumowiczów jest bardziej uzależniona od czytania i pisania o planszówkach niż grania w nie :wink: .

pozdr,
farm
Ostatnio zmieniony 24 sty 2022, 15:23 przez farmer, łącznie zmieniany 1 raz.
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Fojtu
Posty: 3469
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 572 times
Been thanked: 1349 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Fojtu »

Anarprim pisze: 24 sty 2022, 14:06 1) Nie chodzę już na lokalne spotkania gier planszowych, bo wolę grać w słabą grę z moimi znajomymi niż w dobrą grę z przypadkowymi ludźmi.
Ja akurat przyjąłem pośrednie podejście. Stworzyłem sobie grupę do grania w domu selekcjonując przypadkowych ludzi. Jednym się dobrze ze mną gra, innym mniej i wzajemnie, więc nie ma co się zmuszać. Na spotkaniach faktycznie trzeba grać z różnymi ludźmi, a tak to zrobiłem sobie kilka spotkań i wyszła fajna grupka. Ze znajomymi gram raczej mniej, raczej jak sami poproszą.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 87 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Halloween »

Anarprim pisze: 24 sty 2022, 14:06 Nie wycofałem się z całego hobby ale z części aspektów tak.

4) Nie udzielam się aktywnie na forach i grupach (za to chętnie czytam), bo nie mam już w sobie chęci ani potrzeby przekonywania kogokolwiek do mojego subiektywnego zdania.
Do tego chyba nigdy nie byłeś zbyt ochoczy patrząc po ilości postów :P
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 446 times
Been thanked: 318 times

Re: czy są tu osoby, które calkowicie wycofały się z hobby?

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Ja z coraz większą ilością poznanych gier i zmieniającym się gustem, staję się coraz bardziej wybredny...
Wycofuję się z takich gier jak np. Goa, Teo, Bruxelless. Albo trącają myszką, albo ich zasady są przekombinowane plus poziom ich abstrakcyjności odrzuca bo nie chce mi się wertować instrukcji od nowa po dłuższym nie graniu w dany tytuł.
Agricolę mogę wyciągnąć za pół roku i zagram bez problemu, a taką Brukselkę już niestety nie...
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
ODPOWIEDZ