Re: Granie z dziećmi.
: 23 sty 2019, 12:03
oczywiście cyfrowe gadżety puszczone samopas zabiłyby wszystko inne. droga do satysfakcji bez wysiłku ( klikanie palcem to nie jest wysiłek), szybka gratyfikacja jest problemem, w który wpadają dorośli a co tu mówić o 5 latku. Planszówka wymaga jednak nauczenia się zasad, skupienia, jest większym wyzwaniem - w efekcie daje nieco głębszą i odroczoną przyjemność - podstawa w późniejszej nauce i życiu. Syn lubi pograć w minecrafta ( mogę nawet powiedzieć , że ma na to zajawkę i dzięki kolego co mają starszych braci przyklejonych do kompa - wie na ten temat niepokojąco dużo. telefon też chętnie weźmie do ręki - w każdej chwili ... Sam będąc graczem ( bez przesadnym ale jednak z zawsze w domu gry video były i będą) nie robie z tego tabu , po prostu czasem się umówimy na coś takiego i to porobimy godzinkę. jak słodycze - trzeba wydzielać, tłumaczyć jak działają. Efekt zakazanego owocu to widzę u dzieci znajomych , które rysują sobie telefon na kartce ...vinnichi pisze: ↑23 sty 2019, 11:58 Dla rodziców to też sprawdzian z cierpliwości, pamiętam jak "męczyliśmy" Descenta, gdzie samego składania i rozkładania było więcej niż grania. Tak jak piszesz potrzeba zainwestować czas pracą u podstaw, dziecko nie zacznie nagle z nami grać w GMT, nie zawsze odziedziczy też zamiłowanie do turlania a urządzenia typu tablet czy komórka skutecznie wykasują wszystkie zainteresowania, tak przy najmniej było u nas. Teraz kiedy tablet jest schowany dużo łatwiej ich czymś zainteresować, oczywiście każde dziecko jak to mały człowiek reaguje na różne bodźce inaczej u nas jednak musieliśmy ograniczyć cyfrowe granie.