(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
To może w kwestii doprecyzowania, łódki były IMO słabo rozmieszczone w sensie braku dostępności miast - cała sieć z 9 czy coś łudek mimo ładowności 4 była podłączona do 5 "wydajności w miastach" (1 średnie i ze 3 małe miasta) na całym obszarze swojego działania [w dużej mierze "zasługa" braku rozwoju, tylko jedno miasto się rozwinęło i to tylko raz], a że mój olej był podłączony tylko do niej irytowało mnie że nie mam gdzie sprzedać po wysyłce Barta.
Inną sprawą jest opłacalność budowy mało wydajnej sieci transportowej - jeśli właściciel nie zarabia za dużo, ale produkcja też nie to może wyjdzie na plus... ale linia Siepa ładnie wysyłała dania do mirkofali na cały świat.
Po partii byłem trochę zirytowany - nie widzę które ruchy są dobre, które złe i co można robić lepiej... ale w sumie gra mi się podobała i chętnie jeszcze kiedyś zagram.
Dzięki za grę.
Inną sprawą jest opłacalność budowy mało wydajnej sieci transportowej - jeśli właściciel nie zarabia za dużo, ale produkcja też nie to może wyjdzie na plus... ale linia Siepa ładnie wysyłała dania do mirkofali na cały świat.
Po partii byłem trochę zirytowany - nie widzę które ruchy są dobre, które złe i co można robić lepiej... ale w sumie gra mi się podobała i chętnie jeszcze kiedyś zagram.
Dzięki za grę.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Zamierzam pojawić się w poniedziałek, ok. godziny 17:00, wezmę ze sobą Tygrys i Eufrat. Poza tym chętnie bym zagrał w R4TG, Assyrię, El Grande albo Ra.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Idąc tropem myśli rzuconej w piątek - czy ktoś ma w najbliższy poniedziałek czas żeby rozpocząć boje już o 16:00?
Liczę np. na sir_Lothara i Keleno, którzy często bywają przed 17:00, ale każdy chętny mile widziany.
Celem zabawy jest zagranie w jakieś 2 poważne gry zamiast jednej.
Ze swojej strony będę miał zapewne do zaoferowania XX wiek , który wiecznie przekładam i w końcu chcę spróbować (o pominiętym w zeszłym tygodniu Poseidonie nie wspominam, bo, jak się miałem okazję później przekonać, może być nieco zbyt długi i ciężki jak na Monsoonowe warunki i atmosferę).
Liczę np. na sir_Lothara i Keleno, którzy często bywają przed 17:00, ale każdy chętny mile widziany.
Celem zabawy jest zagranie w jakieś 2 poważne gry zamiast jednej.
Ze swojej strony będę miał zapewne do zaoferowania XX wiek , który wiecznie przekładam i w końcu chcę spróbować (o pominiętym w zeszłym tygodniu Poseidonie nie wspominam, bo, jak się miałem okazję później przekonać, może być nieco zbyt długi i ciężki jak na Monsoonowe warunki i atmosferę).
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
No gdybyscie sie ustawili na dwie gry, to na te fruga bym zdazyl, bo ok 18 moglbym byc
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Jakoś nie widzę szerszego odzewu, więc przyjdę raczej na 17:00..Wasylus pisze:Ja mógłbym być w okolicach 16-tej - a o jakich grach mowa Jax ?
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Raczej będę, ale na 16 nie zdążę, bardziej 17, może z 15 min wcześniej jakbym się bardzo śpieszył, ale to chyba nie ma sensu.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Witamy,
możemy z Renatą być około 1600, lecz 20 wiek nam raczej średnio pasuje. Jest możliwość spróbować tę grę o tworzeniu języka włoskiego?
Pozdrawiamy.
możemy z Renatą być około 1600, lecz 20 wiek nam raczej średnio pasuje. Jest możliwość spróbować tę grę o tworzeniu języka włoskiego?
Pozdrawiamy.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
ghrlgrlbrr..! [znowu XX wiek idzie na bocznicę ]Sir-lothar pisze:Witamy,
możemy z Renatą być około 1600, lecz 20 wiek nam raczej średnio pasuje. Jest możliwość spróbować tę grę o tworzeniu języka włoskiego?
Pozdrawiamy.
jasne, chętnie (tym razem już bardziej świadomie) zagram w De vulgari eloquentia
Wasylus, bart - jeśli takie menu wam pasuje, wpadajcie na 16:00 - ale jeśli nie, to do zobaczenia o 17:00
sir_Lothar, Keleno - w takim razie widzimy się o 16:00
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
jax - wez XXw, bede po 18 to jako druga rozgrywke zapodamy
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Eh... ale mam wrażenie, że jak zaczniecie Wulgarne Języki o 16 (czyli realnie o 16.30), to nie skończycie przed np. 19-tą... i nici z drugiej poważnej gry...
Co do mnie, będę ok. 17.30. Mogę przynieść Navegadora, Inca Empire lub Power Struggle (dwie pierwsze to pozycje z tego Essen, z czego pierwszej jeszcze nie widziałem granej). A ponadto zapewne zabiorę jakąś staroć, na którą czuję nieugaszony apetyt (Sylla? Le Havre? Amyitis?) Mile widziane sugestie, które wpłyną na mój gro-ładunek
Co do mnie, będę ok. 17.30. Mogę przynieść Navegadora, Inca Empire lub Power Struggle (dwie pierwsze to pozycje z tego Essen, z czego pierwszej jeszcze nie widziałem granej). A ponadto zapewne zabiorę jakąś staroć, na którą czuję nieugaszony apetyt (Sylla? Le Havre? Amyitis?) Mile widziane sugestie, które wpłyną na mój gro-ładunek
Niech garby waszych wielbłądów będą zawsze tłuste!
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
No cóż, nie będę wybrzydzał, co dają trzeba braćjax pisze:jasne, chętnie (tym razem już bardziej świadomie) zagram w De vulgari eloquentia
Wasylus, bart - jeśli takie menu wam pasuje, wpadajcie na 16:00 - ale jeśli nie, to do zobaczenia o 17:00
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Navegadora chętnie zobaczę, gry z rondlem jak dotąd mi się podobały, machu pichu nie widziałem, ale nie ma rondla to się nie liczy
Power struggle chętnie, ale już grałem parę razy to ma niższy priorytet
Inca Empire poznam, ale biorąc pod uwagę recenzje nie nastawiam się na hit, ale może jak wiem czego się spodziewać to mi się spodoba
XXw muszę się odkuć - to jednak jest gra w odśmiecanie i dziwne alternatywne strategie nie są porównywalne do recyklerów, ciekaw jestem jak się będzie grało nie kombinując za bardzo tylko optymalizując
czyli zapowiada się sporo ciekawych tytułów
ja pewnie wezmę 7 wonders na przeczekanie do zebrania się ekipy i pewnie coś dłuższego też dla zasady wezmę, ale przy takich propozycjach raczej nie ma to dużego znaczenia
Power struggle chętnie, ale już grałem parę razy to ma niższy priorytet
Inca Empire poznam, ale biorąc pod uwagę recenzje nie nastawiam się na hit, ale może jak wiem czego się spodziewać to mi się spodoba
XXw muszę się odkuć - to jednak jest gra w odśmiecanie i dziwne alternatywne strategie nie są porównywalne do recyklerów, ciekaw jestem jak się będzie grało nie kombinując za bardzo tylko optymalizując
czyli zapowiada się sporo ciekawych tytułów
ja pewnie wezmę 7 wonders na przeczekanie do zebrania się ekipy i pewnie coś dłuższego też dla zasady wezmę, ale przy takich propozycjach raczej nie ma to dużego znaczenia
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 06 gru 2010, 12:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Szczerze mówiąc, to ja tematycznie wolę De Vulgari Eloquentia - a grywalnie nie mam porównania więc dla mnie bomba.bart8111 pisze:No cóż, nie będę wybrzydzał, co dają trzeba braćjax pisze:jasne, chętnie (tym razem już bardziej świadomie) zagram w De vulgari eloquentia
Wasylus, bart - jeśli takie menu wam pasuje, wpadajcie na 16:00 - ale jeśli nie, to do zobaczenia o 17:00
Jax - w takim razie będę na 16:00.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
wow, no to mamy już nawet komplet (5 osób - Keleno, sir_Lothar, Wasylus, bart8111, ja) na 16:00Wasylus pisze:Jax - w takim razie będę na 16:00.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Ah, wpadnę (17.30), ale boję się, że utkniecie przy tej wulgarności i już nic poważnego się nie da do końca wieczoru Przyniosę prawdpodobnie Navegadora, Power Struggle - może jeszcze coś krótszego.
Przy okazji - obchodzę niedawne zamieszczenie swego 333 posta
Przy okazji - obchodzę niedawne zamieszczenie swego 333 posta
Niech garby waszych wielbłądów będą zawsze tłuste!
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
W piątek zagraliśmy w De Vulgari w 5 osób. Z tłumaczeniem reguł zajęło nam to 2.5h (a jest sporo reguł do spamiętania i wytłumaczenia). Sama gra zajęła nam 2h i było sporo przestojów, więc jak się sprężycie to można zejść z tym czasem spokojnie
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
w takim razie Yosz czekam na recenzję.Drugie w takim razie( )-Jacek przeważnie tłumaczy dłużej
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Pisałbym się na Navegadora, tylko prosiłbym o wyjaśnienie zasad:-). Mogę być koło 17.30:-)Micelius pisze:Ah, wpadnę (17.30), ale boję się, że utkniecie przy tej wulgarności i już nic poważnego się nie da do końca wieczoru Przyniosę prawdpodobnie Navegadora, Power Struggle - może jeszcze coś krótszego.
Przy okazji - obchodzę niedawne zamieszczenie swego 333 posta
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
recka będzie ale raczej na początku stycznia. Pierwsze tłumaczenie reguł zajęło mi 45 minut - ale zrobiłem klimatyczny wstęp z dużą ilością "fluffu" tematycznego. A w recce raczej opowiem o zarysie mechaniki i punktowaniu - wszystkich reguł nie zmieszczę w 15 minut w życiustaszek pisze:w takim razie Yosz czekam na recenzję.Drugie w takim razie( )-Jacek przeważnie tłumaczy dłużej
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Dzięki za bardzo udane spotkanie.
Na początek czekanie przy Ra - 3 osobowa partia szła sprawnie i aż się zdziwiłem patrząc na zegarek po zakończeniu partii ze jest dopiero 17:45
Następnie przybył Micelius przynosząc Navegador, gra przypomina mi Hamburgum - porządne euro z rondlem, ale mocno strategiczne i dość suche, ale grało mi się dobrze. Lubię tego typu mechanizmy i chętnie jeszcze kiedyś zagram, nie jest jakaś wybitna ale gra mi się miło.
Podyskutowałem z Miceliusem na temat gier z dużym udziałem negocjacji i bicia lidera, dyskusję uważam za owocną, bo trochę inaczej spoglądam na ten element w grach (dalej go nie lubię, ale lepiej sobie uświadamiam dlaczego )
Na zakończenie 7 wonders - dużo za droga gra, która jednak jest świetnym 30 minutowym fillerem na dużo osób
Na początek czekanie przy Ra - 3 osobowa partia szła sprawnie i aż się zdziwiłem patrząc na zegarek po zakończeniu partii ze jest dopiero 17:45
Następnie przybył Micelius przynosząc Navegador, gra przypomina mi Hamburgum - porządne euro z rondlem, ale mocno strategiczne i dość suche, ale grało mi się dobrze. Lubię tego typu mechanizmy i chętnie jeszcze kiedyś zagram, nie jest jakaś wybitna ale gra mi się miło.
Podyskutowałem z Miceliusem na temat gier z dużym udziałem negocjacji i bicia lidera, dyskusję uważam za owocną, bo trochę inaczej spoglądam na ten element w grach (dalej go nie lubię, ale lepiej sobie uświadamiam dlaczego )
Na zakończenie 7 wonders - dużo za droga gra, która jednak jest świetnym 30 minutowym fillerem na dużo osób
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Tak, ja także dziękuję Zephyrowi za dyskusję, tym razem w autentycznie miłej atmosferze Odnoszę wrażenie, że teraz lepiej się rozumiemy i nauczymy się lepiej rozumieć, a co za tym idzie szanować nasze preferencje
Moje obawy co do Wulgarnej Elokwencji niestety potwierdziły się aż nadto - sama partia trwała przesz lo 4h!!! (zaznaczam wyraźnie, że nie brałem udziału Czytasz to, Jans? Aluzju paniał? )
W każdym razie gratulujemy Wasylusowi pierwszego zwycięstwa. - Gdybym był złośliwy, powiedziałbym, że zupełnie uśpił przeciwników ( ), ale jako że nie jestem Jansem, powstrzymam się od takich uwag Nie da się zaprzeczyć, ze wygrał w porządną grę, z porządnymi graczami - niektórzy to nawet weterani, z przygotowaną strategią, która zupełnie zawiodła.... Wasylus się rozwija
Ja przedstawiałem Navegadora - gra mi się spodobała, mimo, iż zagrałem słabo. Moja pierwsza gra z rondlem Jest poczucie grania dosyć szybkiego, nie ma jakiegoś wielkiego dumania, a po kilku partiach można nabrać pewnego schematyzmu wyborów - tu jednak nie postrzegam tego jako wady, trochę na tej zasadzie, co w Puerto - diabeł tkwi w niuansach, w tym, na ile skutecznie daną strategię w danej sytuacji zrealizujemy. Jest też zauważalna dawka interakcji (dla Siepu, na którym skupiłem swą bezrozumną furię, aż nadto zauważalna ) Wyniki: Zephyr 126, Siepu 116, Micelius 95, Makoleon 80. Moralnym zwycięzcą jednak Siepu (patrz furia)
Na zakończenie szybciutka partia w Siedem cudów - sprawdza się jako milutki przerywnik. (Dalej nie rozumiem, jak niektórzy mogą poważnie i dogłębnie analizować rozgrywki. - Grałem dość bezrefleksyjnie, to moja druga partia, a wykręciłem drugi wynik... w dodatku tak dużo tu zależy od szczęścia z działań innych graczy...)
Wyniki: Zephyr 61, Micelius 53, Keleno 50, Sir Lothar 33, Bart 31
Gratuluję Zephyrowi podwójnego zwycięstwa
... i dziękuję wszystkim za miłą atmosferę i ciekawe gry. Tym razem czas naprawdę dobrze wykorzystany
Moje obawy co do Wulgarnej Elokwencji niestety potwierdziły się aż nadto - sama partia trwała przesz lo 4h!!! (zaznaczam wyraźnie, że nie brałem udziału Czytasz to, Jans? Aluzju paniał? )
W każdym razie gratulujemy Wasylusowi pierwszego zwycięstwa. - Gdybym był złośliwy, powiedziałbym, że zupełnie uśpił przeciwników ( ), ale jako że nie jestem Jansem, powstrzymam się od takich uwag Nie da się zaprzeczyć, ze wygrał w porządną grę, z porządnymi graczami - niektórzy to nawet weterani, z przygotowaną strategią, która zupełnie zawiodła.... Wasylus się rozwija
Ja przedstawiałem Navegadora - gra mi się spodobała, mimo, iż zagrałem słabo. Moja pierwsza gra z rondlem Jest poczucie grania dosyć szybkiego, nie ma jakiegoś wielkiego dumania, a po kilku partiach można nabrać pewnego schematyzmu wyborów - tu jednak nie postrzegam tego jako wady, trochę na tej zasadzie, co w Puerto - diabeł tkwi w niuansach, w tym, na ile skutecznie daną strategię w danej sytuacji zrealizujemy. Jest też zauważalna dawka interakcji (dla Siepu, na którym skupiłem swą bezrozumną furię, aż nadto zauważalna ) Wyniki: Zephyr 126, Siepu 116, Micelius 95, Makoleon 80. Moralnym zwycięzcą jednak Siepu (patrz furia)
Na zakończenie szybciutka partia w Siedem cudów - sprawdza się jako milutki przerywnik. (Dalej nie rozumiem, jak niektórzy mogą poważnie i dogłębnie analizować rozgrywki. - Grałem dość bezrefleksyjnie, to moja druga partia, a wykręciłem drugi wynik... w dodatku tak dużo tu zależy od szczęścia z działań innych graczy...)
Wyniki: Zephyr 61, Micelius 53, Keleno 50, Sir Lothar 33, Bart 31
Gratuluję Zephyrowi podwójnego zwycięstwa
... i dziękuję wszystkim za miłą atmosferę i ciekawe gry. Tym razem czas naprawdę dobrze wykorzystany
Niech garby waszych wielbłądów będą zawsze tłuste!