GRY-PLANSZOWE.pl

Andreus pisze:Po konsultacji z Grzelem biorę Patchistory.

@jax pasuje Ci?

Może to nie wynika jednoznacznie z mojego poprzedniego posta, więc dam znać wprost - gry nie znam, będę potrzebował tłumaczenia zasad, mam nadzieję, że to nie problem

Patchistory - bardzo ok, będę celował zatem w 16:30.
Na dobitkę wezmę jeszcze jedną grę do plecaka.

Są plany ze będę w poniedziałek z Le Havre ok. 17. Szukam chętnych do portowych zmagań

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Hej, jest ekipa w Chwili w lipcu?

Jans pisze:Hej, jest ekipa w Chwili w lipcu?

W lipcu już będzie ciężko , ale jeden-dwa minimum stoliki grały podobno, ostatnio nawet cztery...

Ja wstępnie mogę w coś zagrać w ten poniedziałek .

ktoś coś w najbliższy poniedziałek? może się pojawie

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Ja na 80% mogę. Z tym że z cięższych tytułów mam Rebelię, Odbudowę i Wyścig do Renu (jak dojdzie) + coś lżejszego. Do czegoś mogę się za to dołączyć.

Ja jestem umówiony z @jax na Labirynt, ale później bardzo chciałbym zagrać w Nippon, który właśnie kupiłem. Jacyś chętni?

mat_eyo pisze:Ja jestem umówiony z @jax na Labirynt, ale później bardzo chciałbym zagrać w Nippon, który właśnie kupiłem. Jacyś chętni?

Wstępnie byłbym chętny - zależy o której

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Tu jest problem, bo najpierw Labirynt. Pewnie ok 19-20.

Mieszkam obok, wiec to pewnie nie byłby problem. Chętnie zacząłbym ok. 18 coś innego (jeżeli znajdzie się chętny/chętni) i później płynnie przeszedł do Nippona.

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Umówiłem się na 16tą na Labirynt. Myślę, że 3 godziny na tę grę to max. Czyli o 19tej lub chwilę po moglibyśmy siadać. Problem w tym, że na razie jest nas dwóch. Tzn. ja we dwóch zagram, ale w więcej osób byłoby fajnie. Ktoś jeszcze chętny?

Jeżeli gra nie jest hardcorowa to mogę spróbować ściàgnąć moją narzeczoną, ale ona nie jest bardzo "into english" i trudne zasady

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Toomek pisze:Jeżeli gra nie jest hardcorowa to mogę spróbować ściàgnąć moją narzeczoną, ale ona nie jest bardzo "into english" i trudne zasady

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Gra jest niezależna językowo, choć i tak mam wydanie PL. To jest ciężki, ekonomiczny mózgożer, więc jeśli rzeczona narzeczona woli lżejsze gry, to może lepiej nie. Tzn. zasady Nippon ma dosyć proste, akcje też, ale żeby sensownie w niego grać trzeba spocić mózg.

To może faktycznie nie . Ja bardzo chętnie, ale potwierdzę jeszcze w niedzielę. Caly czas szukam kogoś na coś od 17.30 do 20

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Zamierzam być ok. 17. Biorę Osadników Narodziny Imp. z przyjacielskim dodatkiem i pewnie coś jeszcze. Co wyjdzie w praniu się zobaczy. Nippon brzmi zachęcająco.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Geko pisze:Zamierzam być ok. 17. Biorę Osadników Narodziny Imp. z przyjacielskim dodatkiem i pewnie coś jeszcze. Co wyjdzie w praniu się zobaczy. Nippon brzmi zachęcająco.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Ok, w takim razie mamy trzy osoby na Nippon. Czwarta mile widziana, aczkolwiek we trzy też można spokojnie zagrać. Ja wezmę jeszcze Wyspę Skye jakby był potrzebny szybki przerywnik.

Ja w tym tygodniu jednak spasuje - nie dam rady się wyrobić na sensowną godzinę w ten poniedziałek

Ok, czyli Nippon ok. 19, jak nic się nie zmieni. Tylko liczę na tłumaczenie zasad.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Geko pisze:Ok, czyli Nippon ok. 19, jak nic się nie zmieni. Tylko liczę na tłumaczenie zasad.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Zostaliśmy we dwóch. Ja chętnie zagram, ale liczę, że na miejscu znajdzie się jeszcze ktoś chętny.
Zasady wytłumaczę, nie ma tego dużo.

Jak znam życie to ktoś jeszcze będzie. Kontrola obszarów lepsza pewnie od 3 osób.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Gra jest na tyle sprytnie zaprojektowana (pojemność obszarów i wirtualny gracz), że we dwójkę chodzi nieźle. Choć wiadomo, jak to w ac - im więcej graczy tym weselej

Dzięki za wczorajsze wspólne granie. W Roku Smoka potwierdziło ze klasyka się nie starzeje, a Piotrek Smu znowu pojechał skrajną strategią i wygrał kilkoma punktami. Potem Osadnicy z Siepu, których strasznie przegralem (trochę chyba nie umiem grać Barbarzyncami). Na koniec niedokończony Nippon. Pierwsze wrażenie podobne do Kolei Rosyjskich, dużo zależności i wszystko mało intuicyjne, z pół gry zajęło mi załapanie co jest co i do czego. Ale dziś na spokojnie bym zagrał, choć średni mi się podoba rozwiązanie z przydzielania mnoznikow do rzeczy które będą punktowac

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Geko pisze:Na koniec niedokończony Nippon. Pierwsze wrażenie podobne do Kolei Rosyjskich, dużo zależności i wszystko mało intuicyjne, z pół gry zajęło mi załapanie co jest co i do czego. Ale dziś na spokojnie bym zagrał, choć średni mi się podoba rozwiązanie z przydzielania mnoznikow do rzeczy które będą punktowac

Szkoda, że nie dograliśmy do końca, bo etap między drugim a trzecim punktowaniem jest najciekawszy - silniczki powinny być już zbudowane, wpływ leci na planszę jak szalony, robi się coraz ciaśniej.
Dla mnie z kolei odwrócony worker placement i mnożniki "robią" tę grę. Ciągłe wybory między robieniem częstych konsolidacji i wysokością mnożnika dodaje grze głębi.