No to może jako główny winowajca zabiorę głos w dyskusji
1. zasady zajmują 50 stron, bo mamy dużą czcionkę, oraz masę przykładów i grafik (reguły gry zaczynają się bodajże na 'nastej' stronie).
2. mamy 4 różne role, tak więc grając w pełnym składzie musimy opanować tylko core rules, oraz 1/4 reszty. Co innego solo - tu trzeba się nieco bardziej przyłożyć, ale wszystkie postacie, pomimo asymetrii i licznych niuansów, działają w obrębie tego samego systemu. Z tego też względu niektóre rzeczy pojawiają się więcej niż raz, tyle że z różnej perspektywy (inaczej do kwestii obserwatorów podchodzi nawigator, a inaczej pierwszy oficer).
3. zasady pisałem, na ile byłem w stanie, w taki sposób, żeby od razu odpowiadać na pojawiające się pytania. IMHO, mało jest bardziej wkurzających sytuacji niż ta, kiedy czytam zasady i z miejsca mam pytania, które pozostają bez odpowiedzi.
4. gra jest mocno 'inna', dlatego starałem się niektóre rzeczy wyłożyć łopatologicznie, czy nawet powtórzyć co ważniejsze informacje, by mieć 120% pewności że zostaną zrozumiane i zapamiętane.
5. gdy już zagra się pierwszą grę, system tak naprawdę okazuje się bardzo prosty i przyjazny - aktywujemy gości, zmieniamy wachty, żadne wielkie mecyje. Natomiast czytając to 'na sucho' owszem, można odnieść wrażenie że sprawy są dość mocno skomplikowane
6. w grze jest pauza, tak więc w razie czego można sobie wstrzymać akcję, sprawdzić co trzeba i wrócić do zabawy.
To tyle z mojej strony - oczywiście moje zdanie jako autora nie ma tu nic do rzeczy, tak naprawdę liczy się tylko to jak Wy ocenicie na koniec efekt tej pracy. Tak więc o ile powyżej starałem się wyjaśnić przesłanki jakimi się kierowałem, to tak naprawdę gracze wystawią swój werdykt na podstawie rozgrywki
Co stanie się zresztą już wkrótce