Cywilizacja: Poprzez Wieki 3 ed. (Vlaada Chvatil)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3649
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: gafik »

My zazw. w 4 osoby. Wszyscy mają po 20+ partii "na karku". Średni czas 4h. Czasami robimy w 3h, a czasami (jak przysposobiamy "nowego") to i 5h schodzi, ale to wtedy herbatki, kawki i kolacje są w zestawie ;)

Zdarzało mi się w 2 osoby w 2h rozłożyć, zagrać i złożyć.

Mówię o "starej" CiV. W nową mam dopiero 3 partie papierowe i dłużej jest bo znowu karton trzeba czytać :P
Awatar użytkownika
8janek8
Blokada konta
Posty: 900
Rejestracja: 08 mar 2010, 21:08
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 14 times
Been thanked: 28 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: 8janek8 »

Chcemy wprowadzić ograniczenie czasu na turę (jak braknie czasu to niewykorzystane akcje przepadają). Czy 2 min/turę w I erze, 2:30 min/turę w II erze i 3 min/turę w III i IV erze to wg was wystarczający czas? A może macie inny sprawdzony sposób z ograniczeniem czasowym w Cywilizacji?

PS. Jest już dostępna 3ed pl w wersji elektronicznej? I czy tam się da ustawiać jakieś ograniczenia czasowe? W całym geniuszu tej gry wkurza mnie właśnie to manualne przekładanie kosteczek (zwłaszcza podczas produkcji). Chcemy spróbować zagrać w jednym pomieszczeniu przez sieć i porównać odczucia z gry przy planszy i przed ekranem :)
Collection
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3417
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1163 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: piton »

Co wy tak demonizujecie z tym czasem. Z ogranymi ludźmi około godziny na gracza to standard. W dwie osoby schodzi nam około 2,5 h. na 4 osoby około 5h. Trzeba trochę pograć, poznać karty i gra dobrze hula. Nawet jak schodzi 5h na 4 graczy nie czuć tego czasu (no chyba, że ktoś jest w du..żym dołku przy końcu, to ma pecha i jemu się gra dłuży).
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
Awatar użytkownika
8janek8
Blokada konta
Posty: 900
Rejestracja: 08 mar 2010, 21:08
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 14 times
Been thanked: 28 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: 8janek8 »

Tak czy siak chciałbym uzyskać odpowiedź na swoje pytania.
Collection
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3417
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1163 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: piton »

8janek8 pisze:Tak czy siak chciałbym uzyskać odpowiedź na swoje pytania.
Pewnie ten czas, który podałeś wystarczy, ale nigdy nie liczyliśmy czasu na ruch. Pewnie te 2-3 minuty będą OK. Nawet jak masz +/-10 akcji to zabranie kart, budowa budynku/wojska, zagranie kart akcji zajmie pewnie jakieś 2 minuty bo więcej na to czasu nie trzeba.
napisz jak Wam to wyszło w praktyce

W sumie akurat w civkę nigdy nie miałem odczucia zmarnowanego czasu, nie odczuwałem zamulania innych graczy. Chyba jest to ostatnia gra, w której wprowadziłbym rygor czasu na turę. z ogranymi ludźmi idzie to bardzo szybko, zegara nie potrzeba. Wystarczy wcześniej zresetować tor kart i jest chwila czasu na rzucenie okiem na nazwy kart, resztę planu mam w głowie podczas tur przeciwników (oczywiście zmieniając w ramach potrzeb). Nigdy też mi nie przeszkadzało manipulowanie kosteczkami, dla mnie to cześć delektowania się grą ;)
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4667
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1041 times
Been thanked: 1977 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: warlock »

Zastanawiam się, czy jest sens koszulkować Cywilizację. Karty raczej będą zużywać się równomiernie... a przy takiej liczbie kart raczej nie powinno się móc odróżnić kart militarnych na podstawie zużycia grzbietów, aż tak chyba nikt się nie będzie w nie wpatrywać. Samych kart cywilnych chyba w ogóle nie opłaca się koszulkować, i tak wszystkie wchodzą do gry.

Bardzo lubię "bezpośredni kontakt" z kartami w TTA, są mega przyjemne w dotyku i tasowaniu ;). Kwestia tego, jak szybko się będą zużywać i czy w ogóle będzie to miało jakikolwiek wpływ na rozgrywkę...
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2391
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 790 times
Kontakt:

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: vinnichi »

Kilka postów wyżej jest opis wydawcy odnośnie jakości kart, moim zdaniem spokojnie koszulkowanie można odpuścić jeśli nie jesz i grasz :-)
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
cezner
Posty: 3076
Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 8 times
Been thanked: 90 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: cezner »

To zależy od graczy. Ja np kart nie trzymam w ręku, od czasu do czasu zerknę co tam mam. Ale są tacy, co lubią sobie potrzymać...
Wydania amerykańskiego nie koszulkowałem i karty nadal wyglądają jak nowe w przeciwieństwie do pudełka, które po prostu się zużyło od noszenia w torbach , plecakach itd.
Najnowszego wydania nie będę koszulkował, myślę że karty są dobrej jakości i nie powinny się mocno zużywać.
Awatar użytkownika
ramar
Posty: 996
Rejestracja: 03 lis 2014, 18:26
Lokalizacja: Kalisz
Been thanked: 2 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: ramar »

Karty są dobrej jakości - co potwierdza każdy. Są tasowane raz na całą grę, do tego nie są miętolone w rękach bo raczej leżą grzecznie na stole. W tym przypadku koszulkowanie tych kart, to tak, jakby próbować zalaminować drewniane znaczniki, by nie zdzierać farby, by po rzuceniu o ścianę nie wyszczerbiły się kanty i by naklejki na drewnie nie zaczęły się odklejać... :wink:
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4049
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 23 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: AkitaInu »

ramar pisze:Karty są dobrej jakości - co potwierdza każdy. Są tasowane raz na całą grę, do tego nie są miętolone w rękach bo raczej leżą grzecznie na stole. W tym przypadku koszulkowanie tych kart, to tak, jakby próbować zalaminować drewniane znaczniki, by nie zdzierać farby, by po rzuceniu o ścianę nie wyszczerbiły się kanty i by naklejki na drewnie nie zaczęły się odklejać... :wink:
Ja swoje zakoszulkowałem w mayday'e 50x75 - innych na razie nie ma. Mieszczą się do insertu.

Łatwiej się tasuje a tasują karty po raz 3,4 i tak któraś pewnie na rogu się zadrze itp itd więc lepiej zakoszulkować :D No i łatwiej się tasuje.
Awatar użytkownika
wojo
Posty: 751
Rejestracja: 20 sie 2008, 13:40
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 3 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: wojo »

8janek8 pisze:Chcemy wprowadzić ograniczenie czasu na turę (jak braknie czasu to niewykorzystane akcje przepadają). Czy 2 min/turę w I erze, 2:30 min/turę w II erze i 3 min/turę w III i IV erze to wg was wystarczający czas? A może macie inny sprawdzony sposób z ograniczeniem czasowym w Cywilizacji?

PS. Jest już dostępna 3ed pl w wersji elektronicznej? I czy tam się da ustawiać jakieś ograniczenia czasowe? W całym geniuszu tej gry wkurza mnie właśnie to manualne przekładanie kosteczek (zwłaszcza podczas produkcji). Chcemy spróbować zagrać w jednym pomieszczeniu przez sieć i porównać odczucia z gry przy planszy i przed ekranem :)
My używamy w grze 4 osobowej następującego systemu:
- Każdy gracz dostaje czas na całe ruchy w grze (o ile pamiętam dobrze to chyba 45 minut)
- Za każdą przekroczoną minute traci 2 punkty kultury na koniec.
To działa trochę lepiej niż czas na ruch bo czasem są kluczowe tury gdzie trzeba pokminić i nawet 3 minuty mogą być mało. Natomiast premiuje szybkie granie prostych rund i generalnie skraca łączny czas gry.
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4049
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 23 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: AkitaInu »

wojo pisze:
8janek8 pisze:Chcemy wprowadzić ograniczenie czasu na turę (jak braknie czasu to niewykorzystane akcje przepadają). Czy 2 min/turę w I erze, 2:30 min/turę w II erze i 3 min/turę w III i IV erze to wg was wystarczający czas? A może macie inny sprawdzony sposób z ograniczeniem czasowym w Cywilizacji?

PS. Jest już dostępna 3ed pl w wersji elektronicznej? I czy tam się da ustawiać jakieś ograniczenia czasowe? W całym geniuszu tej gry wkurza mnie właśnie to manualne przekładanie kosteczek (zwłaszcza podczas produkcji). Chcemy spróbować zagrać w jednym pomieszczeniu przez sieć i porównać odczucia z gry przy planszy i przed ekranem :)
My używamy w grze 4 osobowej następującego systemu:
- Każdy gracz dostaje czas na całe ruchy w grze (o ile pamiętam dobrze to chyba 45 minut)
- Za każdą przekroczoną minute traci 2 punkty kultury na koniec.
To działa trochę lepiej niż czas na ruch bo czasem są kluczowe tury gdzie trzeba pokminić i nawet 3 minuty mogą być mało. Natomiast premiuje szybkie granie prostych rund i generalnie skraca łączny czas gry.
To ja bym podziękował :) Nie gram jakoś szczególnie długo, partia 3 osobowa u nas ostatnio trwała jakieś 3,5h chyba. Ale fakt że chciałbym pomyśleć jak rozgrać gre ale na kartu "dyszy" mi budzik ... masakra, odbiera przyjemność z grania :)

Generalnie skoro kupujecie takie gry i nastawiacie się granie w grę to czas trzeba wliczyć w rozgrywkę :) Chyba że jest ktoś kto myśli 15 min nad każdym ruchem - to zrozumiem ;)
Morgon
Posty: 624
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 31 times
Been thanked: 56 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: Morgon »

ramar pisze:Karty są dobrej jakości - co potwierdza każdy. Są tasowane raz na całą grę, do tego nie są miętolone w rękach bo raczej leżą grzecznie na stole. W tym przypadku koszulkowanie tych kart, to tak, jakby próbować zalaminować drewniane znaczniki, by nie zdzierać farby, by po rzuceniu o ścianę nie wyszczerbiły się kanty i by naklejki na drewnie nie zaczęły się odklejać... :wink:
Po pierwsze to karty militarne trzyma się w rękach, nie cały czas, ale sięga się po nie co turę. Po drugie co z tego, że łatwiej się je tasuje czy trudniej je zalać, jak są tak cienkie, że już podczas pierwszego tasowania omal nie zgiąłem karty w pół. Stare karty były mniejsze i trudniej było to zrobić. Te są większe (nawet mi się to podoba) i powinny być grubsze. Koszulki usztywniają karty i nie ma mowy o żadnych zagięciach. Po trzecie karty zwyczajnie się brudzą, nawet jak wydaje się, że jest czysto. Będę koszulkował jednak głównie z obawy o zgięcia/zagięcia kart a potem z pozostałych powodów ;)
karghard
Posty: 47
Rejestracja: 23 wrz 2015, 15:04
Has thanked: 11 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: karghard »

REBEL.pl pisze:
xavier5 pisze:A ja kupiłem w niedzielę poprzez wieki w sklepie internetowym i też mam bez podręcznika z karteczką w środku :/ Musiało coś się pomieszać, albo pozostać na magazynie z poprzedniej partii.
Najpewniej zostało z poprzedniej partii. Kolejna wysyłka podręczników jest zaplanowana na 29 lutego.
xavier5 pisze:Rozumiem, że poza tym podręcznikiem nie ma żadnych różnic w obu drukach?
Nie ma :)
Drogi Rebelu mój egzemplarz Cywilizacji dotarł do mnie 23 lutego i tego samego dnia zrobiłem zgłoszenie zgodnie z instrukcją z karteczki. Minęły 2 tygodnie a instrukcji dalej brak. Czyżby mnie ominęła ta wysyłka z 29 lutego? Kiedy będzie kolejna?
Awatar użytkownika
REBEL.pl
Posty: 1468
Rejestracja: 29 paź 2008, 11:52
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 199 times
Been thanked: 740 times
Kontakt:

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: REBEL.pl »

karghard pisze:Drogi Rebelu mój egzemplarz Cywilizacji dotarł do mnie 23 lutego i tego samego dnia zrobiłem zgłoszenie zgodnie z instrukcją z karteczki. Minęły 2 tygodnie a instrukcji dalej brak. Czyżby mnie ominęła ta wysyłka z 29 lutego? Kiedy będzie kolejna?
Poprosimy o maila w tej sprawie na adres sklep@rebel.pl wraz z adresem na który miała zostać wysłana instrukcja, zweryfikujemy.
wydawnictwo Rebel
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4667
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1041 times
Been thanked: 1977 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: warlock »

Pełny wariant dwuosobowy rozegrany w 4 godziny... nie mam pojęcia jakim cudem część graczy mówi, że jest w stanie zmieścić się w 2,5 :). Graliśmy dość płynnie, z podziałem na role przy "porządkowaniu" wszystkich torów i wskaźników. Do instrukcji zaglądaliśmy chyba tylko raz (nie pamiętałem, czy można mieć dwie takie same "żółte" karty na ręku).

Już wiem, że Wojna Narodów pozostaje na półce. Czas rozgrywki jest jednak znacznie krótszy i czuję, że częściej będzie lądować na stole ;). Cywilizacja jest genialna, ale strasznie długa i męcząca. Zastanawiamy się, czy nie grać w wariant skrócony (bez III ery). Wtedy rozgrywka jest na tyle długa, że nadal ma się poczucie grania w rozbudowaną grę, ale na tyle znośna, że nie przytłacza długością partii...

Z drugiej strony być może gra w taki tytuł po ciężkim dniu w pracy to nienajlepszy pomysł ;).
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3417
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1163 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: piton »

warlock pisze:nie mam pojęcia jakim cudem część graczy mówi, że jest w stanie zmieścić się w 2,5 :)
po prostu zagraj kilka razy na dobry początek, po kilku partiach będzie krócej. Po jednej grze to nie byłym w stanie tej gry ocenić. Dopiero za 5 razem grałem już naprawdę świadomie.
Reszty posta nie komentuję, szczególnie o graniu w niepełną rozgrywkę ;) Herezja! ;)
Po zagraniu w Civkę dużo razy, jak zagrałem w Nations, to wiedziałem, że więcej nie chcę grać w Nations, widać masz odwrotnie.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4667
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1041 times
Been thanked: 1977 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: warlock »

piton pisze:
warlock pisze:nie mam pojęcia jakim cudem część graczy mówi, że jest w stanie zmieścić się w 2,5 :)
po prostu zagraj kilka razy na dobry początek, po kilku partiach będzie krócej. Po jednej grze to nie byłym w stanie tej gry ocenić. Dopiero za 5 razem grałem już naprawdę świadomie.
Reszty posta nie komentuję, szczególnie o graniu w niepełną rozgrywkę ;) Herezja! ;)
Po zagraniu w Civkę dużo razy, jak zagrałem w Nations, to wiedziałem, że więcej nie chcę grać w Nations, widać masz odwrotnie.
Jestem po drugiej partii w Civkę, pierwszą graliśmy w zalecanym wariancie podstawowym. ;) Przyznaję, za drugim razem poszło sprawniej. Ale zastanawiam się, gdzie można "przyciąć" jeszcze tyle cennych minut ;).

Nations daje mi inne wrażenia z rozgrywki. No i siądę do tej gry w 4 osoby. Póki co do TTA nie usiądę nawet w 3 ;). Nie zmienia to faktu, że gra jest wspaniała i zamierzam rozegrać w nią jeszcze wieeeele partii ;). Po prostu czas rozgrywki trochę mnie przytłacza...
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4135
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 314 times
Been thanked: 344 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: tomb »

A ja lubię obie gry. U nas Tta trwa ok. 3,5 h na 3 osoby, ale muszę przyznać, że ja się trochę niecierpliwię ruchami żony. Mogłoby być szybciej.
Wersje krótsze tej gry to wersje niestety wykastrowane. Całość albo wcale.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3417
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1163 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: piton »

Zagraj kilka razy to będziesz znał karty - nie musisz ich czytać, pewne akcje robi się z automatu, wiesz jakie karty są potrzebne, co chcesz osiągnąć w kolejnych turach itd. Reagujesz już przemyślanymi ruchami na akcje przeciwników, bo wczesniej prewidziałes co zrobią ;) Trzeba naprawdę sporo pograć i wiele rzeczy staje się oczywiste i automatyczne.
na początku budowałem cywilizację z ery kamienia łupanego, potem jakieś plemiona osadnicze, potem coś w stylu 3 świata lub Korei Północnej...teraz buduję supermocarstwa :D

ale jak Cię męczy to nie graj(cie) na siłę. Pewnie tez jest to kwestia planszowego gustu. Naprawdę trzeba troszkę pograć, żeby docenić geniusz tej gry.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4667
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1041 times
Been thanked: 1977 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: warlock »

Nie wyobrażam sobie w to nie grać :D gra mnie zauroczyła dokumentnie :) kwestia wprawy. Jak zejdziemy poniżej 3 godzin to przestanę mieć jakiekolwiek "ale"

No i szata graficzna tej edycji to uczta dla oczu...
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: Nataniel »

U nas zajmuje to 2,5 godziny w 4 osoby, ALE pierwsze 10+ gier graliśmy wyłącznie w 3 osoby i w tryb bez III ery. Ten tryb to wg mnie zupełnie pełnoprawna rozgrywka, z możliwością nauki zasad, poznania kart i nadal uczuciem budowania cywilizacji.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: kdsz »

Czas potrzebny na partię to z jednej strony przekleństwo TtA, ale z drugiej... Mi osobiście daje poczucie uczestniczenia w czymś bardzo dużym, wręcz epickim. Żadna inna znana mi gra nie pozostawiła po sobie podobnego wrażenia.
Nataniel pisze:U nas zajmuje to 2,5 godziny w 4 osoby, ALE pierwsze 10+ gier graliśmy wyłącznie w 3 osoby i w tryb bez III ery. Ten tryb to wg mnie zupełnie pełnoprawna rozgrywka, z możliwością nauki zasad, poznania kart i nadal uczuciem budowania cywilizacji.
Niecałe 40 minut na gracza... Chyba nigdy nie dojdę do takiej perfekcji. Trudno to ocenić, bo przecież nie siedzę ze stoperem w ręce, ale sama manipulacja kosteczkami i zsuwanie kart zajmuje mi chyba z pół godziny. Ale fajnie wiedzieć, że da się dojść do takiej wprawy, o której pisze Nataniel.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4667
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1041 times
Been thanked: 1977 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: warlock »

Nataniel pisze:U nas zajmuje to 2,5 godziny w 4 osoby, ALE pierwsze 10+ gier graliśmy wyłącznie w 3 osoby i w tryb bez III ery. Ten tryb to wg mnie zupełnie pełnoprawna rozgrywka, z możliwością nauki zasad, poznania kart i nadal uczuciem budowania cywilizacji.
Też mi się wydaje, że to niekoniecznie "wykastrowana" Cywilizacja. A przez to, że jest krótsza, pozwoli nam rozegrać więcej partii i nauczyć się kart. Jak zbijemy czas gry w dwóch pierwszych erach, to trzecia nie będzie straszna ;). Cóż, spróbujemy.

A tak na marginesie - jeśli chodzi o ery, wolę Wojnę Narodów pod jednym względem: rozgrywka kończy się gdzieś tak na początku XX wieku. Nie przepadam za dochodzeniem do współczesności w grach cywilizacyjnych. A przeskok między II a III erą w TTA wydaje mi się nieco zbyt gwałtowny (zbyt szybko przechodzi się od Napoleona do Internetu ;)). Ale to już czepialstwo z mojej strony (i osobista preferencja ;)).
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4667
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1041 times
Been thanked: 1977 times

Re: Cywilizacja: Poprzez wieki

Post autor: warlock »

Dobra, rozegrałem kilka partii, zarówno w wariancie „podstawowym”, pełnym (ale pokojowym) jak i pełnym pełnym (zawsze dwuosobowo). Nie będę rozpisywać się póki co na zaletach tej gry, o tym można przeczytać praktycznie w każdej recenzji ;). Chciałbym wypunktować kilka rzeczy, które w rozgrywce nie do końca mi się podobają.

Jeśli ktoś rozegrał w Cywilizację 500 partii zapewne uzna te spostrzeżenia za śmieszne ;). Ale nowicjusze też mają prawo do formowania opinii, gdyby każdą grę wolno było recenzować tylko i wyłącznie po dziesiątkach rozegranych partii, trzeba by było grać tylko w jeden tytuł, bo dopiero wtedy znałoby się go na wylot.

Zanim zagrałem w C:PW, rozegrałem kilka partii w Wojnę Narodów, także jestem w stanie porównywać i oceniać rozwiązania zastosowane w obu grach względem siebie. I na pewne rzeczy w C:PW patrzę zapewne przez pryzmat Wojny Narodów ;).

Co mi nie leży:
1) Downtime. Przy pierwszych partiach czas oczekiwania na swoją kolej jest dość długi – i to nawet w partiach dwuosobowych. Wraz z rozwojem gry i zyskiwaniem jeszcze większej liczby akcji cywilnych i militarnych tury stają się coraz dłuższe.

2) Czas rozgrywki. Cywilizacja jest długa. Nasze dwuosobowe partie trwają bite 3.5-4 godziny. Wiem, że ludzie piszą że czas gry da się zbić do 2-2,5 godziny, ale tak jak pisałem – za dużo jest na świecie gier, żeby katować wyłącznie Cywilizację i starać się ją opanować do perfekcji. Być może gdybym ćwiczył i rozgrywał dziesiątki partii online, a później usiadł do stołu z równie doświadczonymi osobami faktycznie dałoby się zagrać w dwie godziny. Ale nie zamierzam grać w to online ;). A mistrzowskie opanowanie gry w wersji analogowej wymaga naprawdę setek godzin katowania C:PW.

3) Świetnie gra mi się przez pierwszą i drugą erę, a potem coś zaczyna „szwankować”. Nie wiem do końca jak to nazwać, ale trzecia era jest najmniej interesująca i zaczyna mnie męczyć. Wskaźniki w grze zaczynają wchodzić na „wysokie poziomy” i to, w jaki sposób gra się rozrasta i rozpędza nie do końca mi leży. Bardzo lubię kombinować podczas pierwszych er, gdzie wskaźniki są na niskich poziomach, liczba akcji jest mała, karty nie są jeszcze tak potężne. Trzeba sporo się nagłowić, żeby umiejętnie planować akcje i próbować wycisnąć optymalne ruchy z tej małej liczby surowców, jakie mamy na stanie.

Pod koniec drugiej ery i w trzeciej erze gra dostaje „kopa”. Wszystkiego zaczynamy mieć dużo, przyrost kultury i technologii sięga 15-20 punktów. Skala rozgrywki rozrasta się do poziomu, który przestaje być aż tak ciekawy. Zaczyna się masa liczenia punktów z wydarzeń, dość uciążliwe podliczanie siły militarnej, która przez samoloty nagle osiąga kosmiczne poziomy. Tego wszystkiego robi się trochę za dużo, skala produkcji/przyrostku/siły i wszystkiego robi się „rozdmuchana”.

I to już uszczypliwość z mojej strony, ale „przeskok” pomiędzy drugą a trzecią erą jest zbyt gwałtowny. Dopiero co kupiłem Napoleona, a do gry już wjeżdża Internet i pierwszy lot w kosmos.

4) Jest wiele kart, których nigdy nie kupię. Nie wiem, czy wynika to z mojego braku doświadczenia, czy stylu gry, ale mam wrażenie, że część liderów, ustrojów czy nawet jednostek i cudów jest gorsza od innych i po prostu nie opłaca się ich kupować. Być może są to po prostu bardzo sytuacyjne karty, a być może zaczynają być użyteczne na 3-4 graczy. Ale w partiach dwuosobowych część kart zawsze spada z toru i nikt ich nie chciał kupować, bo zawsze były lepsze opcje. Poza tym niby różnorodność kart jest duża, ale w którymś momencie wszystkie zaczynają być do siebie „podobne” i tor kart w trzeciej erze przestaje tak fascynować.

5) Sporo szczęścia w dociągu kart militarnych. Czasem wyciągamy raz za razem same przydatne rzeczy, a czasem dostajemy na rękę samo badziewie. Możemy pompować naszą siłę militarną, żeby wypowiedzieć wojnę albo dokonać agresji, a na rękę dostajemy non stop karty taktyki, obrony czy wydarzeń, które są nam absolutnie zbędne z perspektywy przyjętej strategii.

6) W trzeciej erze gracze zagrywają wydarzenia, które punktują - mechanizm jest rewelacyjny, ale jeśli ktoś cały czas wyciąga karty punktujące za rzeczy, w których przeciwnik jest silniejszy albo na takim samym poziomie jak my, to mamy problem. Poza tym, tak jak pisałem wcześniej, ostatnia era ma "dużo wszystkiego". Możemy całą grę być na prowadzeniu, po czym przeciwnik w kilku ruchach nadrobi kilkanaście/kilkadziesiąt punktów w ostatniej erze. Wiem, że C:PW to strategiczna gra i można po prostu grać tak, że przez pierwsze ery zostajemy kulturowo w tyle i budujemy silnik do "wymaksowania" punktów w kilku ostatnich, kluczowych ruchach, ale sposób punktowania jest nieco rozczarowujący. Ludzie narzekają, że punktacja w Wojnie Narodów jest beznadziejna i jest słabym zwieńczeniem gry. Cywilizacja też nieco szwankuje w tej kwestii ;).

Nie chcę, żeby to zabrzmiało jak srogi pojazd po Cywilizacji, bo gra jest naprawdę świetna :) . Ale już widzę, że ma sporo wad i jest wiele rzeczy, które wolę w Wojnie Narodów.
ODPOWIEDZ