Re: Rycerze Pustkowi
: 22 kwie 2015, 11:10
Zaj... pokocha pewnie miało być
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Słowo waste jest pojemne, zresztą jest polska edycja, więc nie widzimy problemu z nazwą angielską. The Waste to nazwa naszej dystopicznej Australii, stąd Waste Knights.TuReK pisze:Ta gra rzeczywiście po angielsku nazywa się Rycerze odpadów?
Wolę kampanie kiedy za uzbieranie określonej kwoty dostajemy coś ekstra, a nie tylko możliwość dokupowania.BadgersNest pisze:Figurki są zaplanowane w celach kampanii pojedynczo. Także im więcej zbierzemy na zbiórce tym więcej modeli figurek uda nam się zaprojektować. Każda odblokowana na zbiórce figurka będzie naturalnie możliwa do zakupienia (cen jeszcze nie znamy jednak postaramy się żeby były przystępne dla graczy). Dodatkowo osoby które wsparły nas na poziomie "Zakała Pustkowi" i "Kaznodzieja Pustkowi" otrzymają wszystkie odblokowane figurki bez dodatkowych opłat.
Z drugiej strony pewnie dzięki temu już przy uzbieraniu 15kzł gra zostanie wydana.Piehoo pisze:Wolę kampanie kiedy za uzbieranie określonej kwoty dostajemy coś ekstra, a nie tylko możliwość dokupowania.BadgersNest pisze:Figurki są zaplanowane w celach kampanii pojedynczo. Także im więcej zbierzemy na zbiórce tym więcej modeli figurek uda nam się zaprojektować. Każda odblokowana na zbiórce figurka będzie naturalnie możliwa do zakupienia (cen jeszcze nie znamy jednak postaramy się żeby były przystępne dla graczy). Dodatkowo osoby które wsparły nas na poziomie "Zakała Pustkowi" i "Kaznodzieja Pustkowi" otrzymają wszystkie odblokowane figurki bez dodatkowych opłat.
Tak czy inaczej wsparłem, i trzymam kciuki.
Brzmi to bardzo dobrze, mam nadzieję że w praktyce również działa.Chaaber pisze:Ze swojej gry w prototyp pamiętam, że jest pula 3 aktywnych questów i wszyscy naraz walczą o to, kto pierwszy wypełni jakiś. Można oczywiście w trakcie wykonywania podbierać innym questy. Działa to w taki sposób, że na przykład musisz się udać w konkretne miejsce na mapie i wziać stamtąd powiedzmy specjalny rodzaj paliwa, albo czyjąś córkę odbić z rąk gangu. Potem musisz ten przedmiot/córkę oddać w inne miejsce. Po tym jak już ją odbijesz ktoś Ci wjeżdża na pole na którym jesteś. Skopie Ci dupę i zabiera twój cenny towar i oddaje go zamiast Ciebie wypełniając quest. Nie ma litości na pustkowiach.
oznacza 5 figurek, czy 3 figurki + 2 karty promocyjne?Komplet 3 figurek rycerzy: Kate Blanksheet, Stalker z zestawu podstawowego i 2 rycerzy promocyjnych z gry The Hunters wraz z arkuszami rycerzy.
Dragon's Ordeal miał w zasadzie identyczny mechanizm i tam dość dobrze sie to sprawdzało. Wszystko zależy od mechaniki ruchu, im łatwiej graczom sie spotkać na planszy, tym lepiej to działa.Pieho pisze:Brzmi to bardzo dobrze, mam nadzieję że w praktyce również działa.
Pytałem o to Pawła Szewca pierwszego dnia/wieczoru kampanii. Konkluzja:Rocy7 pisze:oznacza 5 figurek, czy 3 figurki + 2 karty promocyjne.Komplet 3 figurek rycerzy: Kate Blanksheet, Stalker z zestawu podstawowego i 2 rycerzy promocyjnych z gry The Hunters wraz z arkuszami rycerzy.
Gracze mogą ze sobą walczyć, handlować, mogą sobie pomagać przez ratowanie przed utratą przytomności i okradać się z kart sprzętu oraz zleceń. Plus jako Padliniarze wchodzą w pełną interakcję z rywalami. Ogólnie gra jest raczej kompetytywna niż kooperacyjna.Wothan pisze:Jaki jest poziom interakcji między graczami? Czy są zadania kooperacyjne, czy każdy sobie rzepkę skrobie, a może trzeba doprowadzić do wyeliminowania przeciwników?
Chciałoby się wesprzeć ten projekt, ale jak dla mnie jest za dużo niewiadomych - wydać 160 zł w ciemno nie jest zachęcające. Kiedy możliwe jest udostępnienie instrukcji?
Pula zleceń na stole jest zawsze o 1 mniejsza niż liczba graczy, żeby było się o co bic Zlecenia mamy takie jak opisał Chaaber lub typu: kto pierwszy zrobić X np. kto pierwszy pokona mutanta z kart pustkowi.Chaaber pisze:Ze swojej gry w prototyp pamiętam, że jest pula 3 aktywnych questów i wszyscy naraz walczą o to, kto pierwszy wypełni jakiś. Można oczywiście w trakcie wykonywania podbierać innym questy. Działa to w taki sposób, że na przykład musisz się udać w konkretne miejsce na mapie i wziać stamtąd powiedzmy specjalny rodzaj paliwa, albo czyjąś córkę odbić z rąk gangu. Potem musisz ten przedmiot/córkę oddać w inne miejsce. Po tym jak już ją odbijesz ktoś Ci wjeżdża na pole na którym jesteś. Skopie Ci dupę i zabiera twój cenny towar i oddaje go zamiast Ciebie wypełniając quest. Nie ma litości na pustkowiach.